"koncik" motocyklowy 2

[Kabal]

https://allegro.pl/oferta/opona-shinko- ... gI3HvD_BwE
Szynka

Na takiej kupiłem moto. Ale, że była tak stara, że dotu nie miała to nie umiem za wiele powiedzieć.

[montero]

https://allegro.pl/oferta/opona-3-50-18 ... gIJVvD_BwE
Vee

[Adamo]

Jadę oglądać Biga
Wygląda zachęcająco...

[purti]

Kup i przyjedz, prosze na mamuty nim. Mam caly czas mokre sny o tym moto...

[Piotrek M]

pisaleś o lekkim enduro, no Big raczej do lekkich sie nie zalicza.
220 kg

[purti]

Pojezdzil troche kulkowym i juz wie co trzeba kupic, nie zbladzi na zla droge lekkich moto tylko w krzoki.

[Adamo]

Kup i przyjedz, prosze na mamuty nim. Mam caly czas mokre sny o tym moto...

Jak nie będzie pizgać to przyjadę

[Adamo]

pisaleś o lekkim enduro, no Big raczej do lekkich sie nie zalicza.
220 kg

Ale pasuje do mnie rozmiarem

[Piotrek M]

Do mnie też.
Choć to nie łatwy motocykl.
Duży singiel czasami męczy.

[Adamo]

No i wróciłem... bez moto.
Ogłoszenie piękne, zdjęcia jak nowego moto, cena z górnej półki, rozpiska każdej czynności przy moto od nowości itp.
Każdy oglądający ogłoszenie twierdzi, że by brał
W rzeczywistości gruz po dzwonie przodem. Wszystko złożone byle jak. W czasie jazdy cały przód grzechocze, po ssaniu została tylko zgięta blacha mocowania.
Telepie się w całym zakresie obrotów.
Kierownica wpada w drgania jak się puści podczas jazdy.
Za klasykiem „uj, dupa i kamieni kupa”

[goralski]

Kumpel wczoraj miał do mnie ze Słupska swoim ducatem przyleciec,pojechal na szybki serwis, mycie motura i zrobił szybką rundkę po obwodnicy Biedronia:


Na obiciach się skończyło- gość zajechał mu drogę osobowka

[Misiek Cypr]

Fajnie, ze mu sie nic nie stalo. Ale kumplowi wyskoczyl przeladowany star ze zlomem, znienacka. Tez nie jego wina oficjalnie, ale zostala mokra plama z mego kolegi. A star to sie teleportowal na droge, normalnie...

[Piotrek M]

No i wróciłem... bez moto.
Ogłoszenie piękne, zdjęcia jak nowego moto, cena z górnej półki, rozpiska każdej czynności przy moto od nowości itp.
Każdy oglądający ogłoszenie twierdzi, że by brał
W rzeczywistości gruz po dzwonie przodem. Wszystko złożone byle jak. W czasie jazdy cały przód grzechocze, po ssaniu została tylko zgięta blacha mocowania.
Telepie się w całym zakresie obrotów.
Kierownica wpada w drgania jak się puści podczas jazdy.
Za klasykiem „uj, dupa i kamieni kupa”

Jak szukasz Biga, to zaglądaj tu :

http://suzukidr.pl/forum/index.php

Czasami sie trafia coś dobrego od bezpośrednich właścicieli

[Adamo]

Dzięki

[vandall1]

Akryl jest trwalszy i grubszy...i bardziej elastyczny. Jedyna wada - to mniej odporny na zarysowania mechaniczne( subiektywne odczucia).
Masz firmę w 3city co robią szybki...jak chcesz to mogę poszukać - mi robili dużą do HD.

Bardzo proszę

[montero]

Kolega Bigiem czasem podjeżdżał . Pierwsze moje spotkanie z tym potworkiem , to gdzieś kolo Opola handlarz mi mówił že chce sprzedać bo się boi jeździć .Pomacalem , pierwsze wrażenie : co za żelazo !
Moto fajne ale kolega co jeździ mowi że w teren nie próbuje . Ma i uwielbia tego sprzęta , wygląd nietuzinkowy .
A tymczasem w ogloszeniu takie cacuszko :
https://www.otomoto.pl/oferta/cagiva-el ... C4KRV.html

[Kabal]

Kolega Bigiem czasem podjeżdżał . Pierwsze moje spotkanie z tym potworkiem , to gdzieś kolo Opola handlarz mi mówił že chce sprzedać bo się boi jeździć .Pomacalem , pierwsze wrażenie : co za żelazo !
Moto fajne ale kolega co jeździ mowi że w teren nie próbuje . Ma i uwielbia tego sprzęta , wygląd nietuzinkowy .
A tymczasem w ogloszeniu takie cacuszko :
https://www.otomoto.pl/oferta/cagiva-el ... C4KRV.html

Przez chwilę rozważałem po wypadku upłynnienie xt i kupienie. Zawsze mi się Elefant podobał. Trochę się obawiam serwisowalności. Poza silnikiem, bo dukat to chyba znośnie serwisowalny jest (w sensie dostępności części). Ale rozchodziłem.
Big w terenie spisał się świetnie. Adamo wbił wszędzie tam gdzie ja na XT, a Kulka fundnął nam kilka podjazdów i zjazdów na granicy mojej psyche. Może w luźnym błocie byłoby gorzej, ale tu wracamy do naszych zastosowań - z dala od domu nie wpieprzamy się bezmyślnie w lagier.
Powtarzam - dajemy sobie radę opasłymi i obładowanymi terenówkami na uniwersalnej oponie. Nabijamy z kolesi co na 37 Fedimie lecą do rumunowa, a nagle dywagujemy nad ultralekkimi motongami z brakiem jakiejkolwiek zdolności do komfortowego przelotu, których nie wykorzystamy nawet w 20% gdy przydarzy się jakiś teren. Mój następny motur będzie cięższy i mocniejszy od XT. Do tego czasu mam nadzieję poprawić formę i umiejętności na tyle, żeby nie walczyć za mocno i oceniać sytuację na tyle, żeby nie musieć dwadzieścia razy podnosić moto z gleby. Z innej strony parę martwych ciągów wykonanych poprawnie tylko przysłuży się zdrowotności

[montero]

Niestety nie zgadzam się z tym co piszesz .Weź pod uwagę jeszcze bezpieczeństwo w " terenie" czy na drodze bardziej trudnej .Mi DRZ ciążył i nie raz się wkrw co to za krowa . Podpórka na ciężkim sprzęcie .Podnoszenie w po glebie .To są podstawy .
Podjazd na granicy psychiki .Heh .Da sie jeszcze bardziej uwierz mi

Trudnosci na asfalcie ? Cx w zasadzie rozwiazalem .Niezbyt prosto ale skutecznie .Osiagi na asfalcie ? Wszystkie sprzęty ktore rozważam dokrecą do 200 bez łaski . Przespieszeniem skasują większość " cywilnych " krów.

Jedynym punktem naprawdę kiepskim jest kapeć .Tego nie rozwiązalem .Kapcie pośrednie są ujate , wzor desert jak jest nowy trochę robi , w zależności od mieszanki szybko przestaje , 723 też pewnie bez szalu w terenie .

Niestety tej kwestii nie rozwiązalem .Dopuszczam w scenariuszu jazdę na bardziej szosowych na miejsce , wlasnym sumptem transport 2 opon , wrzucenie w regionie eksploracji i powrót już na tym samym .

[Kabal]

Niestety nie zgadzam się z tym co piszesz .Weź pod uwagę jeszcze bezpieczeństwo w " terenie" czy na drodze bardziej trudnej .Mi DRZ ciążył i nie raz się wkrw co to za krowa . Podpórka na ciężkim sprzęcie .Podnoszenie w po glebie .To są podstawy .
Podjazd na granicy psychiki .Heh .Da sie jeszcze bardziej uwierz mi

Trudnosci na asfalcie ? Cx w zasadzie rozwiazalem .Niezbyt prosto ale skutecznie .Osiagi na asfalcie ? Wszystkie sprzęty ktore rozważam dokrecą do 200 bez łaski . Przespieszeniem skasują większość " cywilnych " krów.

Jedynym punktem naprawdę kiepskim jest kapeć .Tego nie rozwiązalem .Kapcie pośrednie są ujate , wzor desert jak jest nowy trochę robi , w zależności od mieszanki szybko przestaje , 723 też pewnie bez szalu w terenie .

Niestety tej kwestii nie rozwiązalem .Dopuszczam w scenariuszu jazdę na bardziej szosowych na miejsce , wlasnym sumptem transport 2 opon , wrzucenie w regionie eksploracji i powrót już na tym samym .

Ależ ja sobie zdaję sprawę, że to był lekki teren. Jak każdy inny w jakim miałem okazję jeździć. Nie umiem i powiem szczerze chyba nie zamierzam umieć. A już na pewno nie zamierzam się pchać z wyboru - ortopedia jest za droga, respekt z wiekiem rośnie.
Nie chodziło mi o osiągi na asfalcie a o komfort podróżowania - stabilność, kanapa, itd. Kapeć nie stanowi dla mnie wyzwania - MT21+E09 w 100% satysfakcjonują mnie w terenie mi odpowiadającym. Również na asfalcie nie jeżdżę tak agresywnie, żeby były dla mnie problemem. Idziesz cały czas po bandzie, gdy większość tu szuka satysfakcjonującego kompromisu. Zauważ, że większość tutaj wyrosła z bezmyślnego upalania w jednej dziurze z błotem. Pojazdy stały się środkiem do celu jakim jest droga. Wiele osób zmieniło koła z MT na AT, reszta ma niezbyt agresywne MT. Przenosimy to na motury - komfort, rozsądne gumy, wystarczające do turystyki zdolności terenowe to jest święty graal jak się okazuje. Jeden lubi ogórki...

[Adamo]

Po obejrzeniu kolejnego Biga dochodzę do wniosku, że idealny moto.... to sprawny moto
Prawie wszystko dostępne na rynku enduro po bliższym kontakcie niż ogłoszenie i zdjęcia okazuje się gruzem, którego aby był sprawny należy nawet nie naprawić, a odbudować.
Jak ktoś ma sprawne moto to nie sprzedaje, bo nie będzie miał co kupić w zamian.
Jedyna szansa to trafić od kogoś kto ma sprawne ale postanowił całkowicie przestać jeździć na moto.
Szanse na to są jak w totka. Nawet te średnio sprawne maja kilkuset obserwujących...
Tak więc dywagowanie jaki moto się chce jest bez sensu, bo się i tak kupi taki jaki się trafi w miarę sprawny

[lbl78]

pitolicie zamiast jeździć
tyle powiem

pojezdziłem SWM Superdual X
mimo ze jest ciut plasticzany to jezdzi sie fajnie
z wad to przyzwyczajony do wysokiej kozy miałem chwilę do przyzwyczajenia sie do pozycji, podobna do GS650 bardziej, dla mnie sety ciut w dół i kiera ciut w górę i bylo by OK,
zawias fajny, regulowany, przód/tył Kayaba
silniczek fajny, wydech do zmiany (12 kilo) i calkiem fajne moto

[Adamo]

pitolicie zamiast jeździć
tyle powiem

pojezdziłem SWM Superdual X
mimo ze jest ciut plasticzany to jezdzi sie fajnie
z wad to przyzwyczajony do wysokiej kozy miałem chwilę do przyzwyczajenia sie do pozycji, podobna do GS650 bardziej, dla mnie sety ciut w dół i kiera ciut w górę i bylo by OK,
zawias fajny, regulowany, przód/tył Kayaba
silniczek fajny, wydech do zmiany (12 kilo) i calkiem fajne moto

To dla mnie raczej za małe

[Kabal]

Adamo, nie przesadzaj z tą sprawnością. Gruzami też się da jeździć Japonia ma bardzo duży margines. Tą Cagivę rozeznaj. Będzie lans i kult. Na elefantentreffen pojedziesz

[purti]

Adamo w KRK był piękny, czerwony Dr800 odbudowany. Kolo zaczynał od 10 tyś, finalnie był za 8900 i chyba poszedł.
Ładne moto jest bardzo ciężko trafić. Raczej przywieziony z zachodu i w cenie zaporowej.

[Adamo]

Adamo w KRK był piękny, czerwony Dr800 odbudowany. Kolo zaczynał od 10 tyś, finalnie był za 8900 i chyba poszedł.
Ładne moto jest bardzo ciężko trafić. Raczej przywieziony z zachodu i w cenie zaporowej.

Nie mam nic przeciwko wygórowanej cenie
Mniejsze znaczenie ma dla mnie cena niż czas potrzebny na odbudowę.
Kolejki go ogarniętych mechaników są dłuuuugie, a sam nie mam czasu, warunków i chęci na taką zabawę.
Ten Big co wczoraj bylem oglądać to miał być super i cena tez była z tych najwyższych
https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-dr ... Cihf3.html?
Mimo tego to gruz poskładany byle jak po dzwonie przodem