Rząd wydał kasę podatników - podatnik MUSI zapłacić podatki. Rząd powinien więc dysponować (nieswoją kasa, de facto) max oszczędnie. Bo budżet jest na minusie, i na wszystko brakuje.
Owsiak wypłacił kasę fundacji - wpłaty na fundację sa DOBROWOLNE. A prawnie właścicielem środków jest fundacja. Nie darczyńcy. W ramach swojego statutu może tą kasą dysponować dowolnie - byle na cele określone statutem fundacji.
Owsiak nie mógł zakupić towaru bezpośrednio u chińczyka - bo nie prowadzi tego typu działalności (importowej). MUSIAŁ wiec skorzystać z pośrednika. Rząd nie musiał - mógł kupić towar bezpośrednio - co zresztą też przecież zrobił.
A, nie, wróć. Przecież to nie rząd - bo się tłumaczył brakiem kasy - to KGHM "zafundowało" samolot z towarem. No ale jakoś na zakup z wolnej reki od instruktora - to już kasa się znalazła ...
Ciekawe są szczególiki tego zakupu - jak się tłumaczą rządowi - warunkiem było dostarczenie towaru bez zaliczki. Nic Ci to nie mówi?
Kto w dzisiejszych czasach robi zapasy magazynowe takiego sprzętu "po sufit"? Nie aby jedynie ten - który wie, że rząd zrobi takie zapotrzebowanie i na dokładnie takich warunkach? Bo jakoś nawet magazyny firm farmaceutycznych nie miały takiego stanu - żeby takie warunki rządowe spełnić. A tu proszę - firma założona dzień wcześniej ...

Ciekawość zresztą - w jaki sposób owa firma weszła w posiadanie takiej ilości - przecież to ony "instruktor" musiał wcześniej u tegoż "chińczyka" zakupić. Ale nie był firmą - więc co - zakupił towaru za milion jako osoba prywatna?
Naprawdę nie widzisz - jak grubymi nićmi jest to szyte?
