"koncik" motocyklowy 2

[Mroczny]

https://advrider.com/f/threads/recipe-f ... er.786059/
i bierz sie szybko za robote bo już sezon

ładny

nawet bardzo
ale.. po co robić enduro z suchą miską i wściekłą charakterystyką. KTM już jest

[Adamo]

nawet bardzo
ale.. po co robić enduro z suchą miską i wściekłą charakterystyką. KTM już jest

O KTM-ie można różne rzeczy powiedzieć... ale nie, że jest ładny

[Mroczny]

ten mecenasowy ma fajną stylówę

[Kabal]

łaj ?
Ed. w sumie jest dosyć lekki , po wrzuceniu wahacza i lag enduro , na 18/21" byłby lzejszy niż Yama t700

Taki kaprys. Polatałem na Adama Bandicie i zapałałem. Po drodze gość chciał się wymienić na SV1000, ale coś się nie mogliśmy zdzwonić. Niemniej poczytałem trochę o japońskiej fałce. Tylko w sumie po co mi podróba Ducati, skoro zawsze chciałem sprawdzić jak to jest z włoszką...
Od roku chodził mi po głowie projekt obrania Multistrady 1000/1100. Wracając do domu po przekazaniu Teresy, zadzwoniłem do posiadacza takiej strady i chciałem się przymierzyć, ale nie miał czasu. Umówiłem się na dzisiaj, ale zadzwoniłem jeszcze do kolesia co miał Monstera i pojechałem się przymierzyć. I zapałałem. Miał też Multistradę, ale jak na nią spojrzałem, to już nie chciałem. Z obieraniem musiałbym dotrwać do końca sezonu, a chyba bym tej multipli na dwóch kołach nie uniósł...
No i tyle historii

https://advrider.com/f/threads/recipe-f ... er.786059/
i bierz sie szybko za robote bo już sezon

Kusisz. Śliczne to i równie bezsensowne. Jak mi się bardzo znudzi...
Na razie mam głód polatania na czymś względnie wściekłym po ulicy. Jak dotąd wszystkie motury miałem bardziej lub mniej, ale enduro. Do tego wszystkie były Yamahami.

Właśnie ustaliłem, że te tłumiki kosztują pół motonga. Wypada się nie wypierdolić za szybko

Sprzedaj je za 4. Potem kup ori, sprzedaj moto za 8 i jesteś zarobiony.
Nic nie stuka?

Nie słychać. Sprzęgło wszystkie potencjalnie niepokojące dźwięki skutecznie zagłusza. Ma dziurę w baku, umarłe aku i chyba nie ma oleju w przednim zawieszeniu. W każdym razie jest zauważalny sag. Muszę to wrzucić do sprawdzenia i na pewno wyregulować zawieszenie pod swoją wagę, co po pobieżnym poczytaniu internetów może być ustawieniem skrajnym i mimo wszystko niewystarczającym

[purti]

Czyżby więc wina opony ?

W mojej DR mam początek rozsypu łożyska w główce i moto kładzie się raz lewo, raz prawo ( efekt stożka).
Może prozaiczna rzecz, ale czy przy dokręcaniu przedniego koła najpierw dokręcasz lekko, stajesz przed moto, kilka razy kompresujesz zawieszenie i dopiero potem dociągasz ? Chodzi o to żeby lagi się równo ułożyły. Kiedyś tego nie zrobiłem i było myszkowanko.

[Piotrek M]

Dawno już przy motocyklu sam nie grzebałem.

Owszem, w '80-90 tych to się żyło i mieszkało w garażu.
Ale już mi się nie chce

[purti]

W dzisiejszych czasach, gdzie dobrych mechaników jak na lekarstwo, lepiej sobie przypomnieć to i owo

Nawet Piotruś sam naprawia terese.

[Kabal]

A ja się waham czy palce w desmo wkładać Za to przednią zawiechę i główkę ramy chyba sam spróbuję ogarnąć. Nie wygląda to na zbyt skomplikowane. Jeśli czas pozwoli, bo coś ostatnio za dużo zajęć.

[montero]

trza umić : opony zmienić, detkę zakleić, oliwa/y ,filtry, luz zaworowy, łożyska kół,zębatki, łańcuch, gaźnik lub wtrysk z grubsza ogarnac , chociaż ja nigdy gaźnika nie dotykałem . to wszystko w polu warto umieć . plus specyficzne czynności dla danego typu . I nic nie jest proste , niestety.

[Adamo]

trza umić : opony zmienić, detkę zakleić, oliwa/y ,filtry, luz zaworowy, łożyska kół,zębatki, łańcuch, gaźnik lub wtrysk z grubsza ogarnac , chociaż ja nigdy gaźnika nie dotykałem . to wszystko w polu warto umieć . plus specyficzne czynności dla danego typu . I nic nie jest proste , niestety.

Tylko po co?
Jak się zepsuje to dzwonię do ADAC, zawożą mnie i motur do serwisu. Mechanik naprawia, a ja, w okolicznej kawiarence, podziwiam widoki pijąc kawę i zagryzając ciastem.
Wakacje z remontem kapitalnym silnika na kocu w Puszczy Noteckiej przerabiałem 30 lat temu i teraz już mi się nie chce.
Zresztą wożenie tych wszystkich maneli na moto to też słabe kung-fu

[Bratproroka]

trza umić : opony zmienić, detkę zakleić, oliwa/y ,filtry, luz zaworowy, łożyska kół,zębatki, łańcuch, gaźnik lub wtrysk z grubsza ogarnac , chociaż ja nigdy gaźnika nie dotykałem . to wszystko w polu warto umieć . plus specyficzne czynności dla danego typu . I nic nie jest proste , niestety.

Umić nic nie trza.

Przydaje się coś umieć, względnie potrafić.

[Laska]

trza umić : opony zmienić, detkę zakleić, oliwa/y ,filtry, luz zaworowy, łożyska kół,zębatki, łańcuch, gaźnik lub wtrysk z grubsza ogarnac , chociaż ja nigdy gaźnika nie dotykałem . to wszystko w polu warto umieć . plus specyficzne czynności dla danego typu . I nic nie jest proste , niestety.

a jak nie to wyrzucacie z tego wątku

zdecydowanie wolę jak Adamo

[montero]

No ale tak jak Adamo to się nie da bo jak . Złapanie kapcia w Wypizdowie Górnym to gdzie dzwonisz ? Albo w Dolnym ?
Narzędziownia musi być dopasowana . Im bardziej motogodzinowe moto tym więcej obsługi ale i łatwiejsza często .
@ Laska , zastanowimy się
Czym śmigasz ?

[lysy76]

Bardziej bym stawiał na możliwość trafnej oceny co jebło. Bo przypomina mi to zdarzenie, gdzie kolega na wyjeździe rozebrał połowę moto po glebie
a przyczyną był ukryty wyłącznik zapłonu.
Ale fachowo taile na 'blandece' rozłożył...
Co przy wtrysku jesteś w stanie zrobić w czarnej dupie?
Trochę więcej niż nic i rzuceniem paroma kurwami...

[Adamo]

No ale tak jak Adamo to się nie da bo jak . Złapanie kapcia w Wypizdowie Górnym to gdzie dzwonisz ? Albo w Dolnym ?
Narzędziownia musi być dopasowana . Im bardziej motogodzinowe moto tym więcej obsługi ale i łatwiejsza często .

To ten luz zaworowy też ustawiasz w Wypizdowie Górnym zamiast przerwy na kawę ?
Szacun

[montero]

Bardziej bym stawiał na możliwość trafnej oceny co jebło. Bo przypomina mi to zdarzenie, gdzie kolega na wyjeździe rozebrał połowę moto po glebie
a przyczyną był ukryty wyłącznik zapłonu.
Ale fachowo taile na 'blandece' rozłożył...
Co przy wtrysku jesteś w stanie zrobić w czarnej dupie?
Trochę więcej niż nic i rzuceniem paroma kurwami...

Są patenty. Jeden Ausie w 690 pokazywał jak wtrysk czyscić .Na pustyni.

[montero]

No ale tak jak Adamo to się nie da bo jak . Złapanie kapcia w Wypizdowie Górnym to gdzie dzwonisz ? Albo w Dolnym ?
Narzędziownia musi być dopasowana . Im bardziej motogodzinowe moto tym więcej obsługi ale i łatwiejsza często .

To ten luz zaworowy też ustawiasz w Wypizdowie Górnym zamiast przerwy na kawę ?
Szacun

W Hądzie 450l chyba co 1000km , oczywiście co 2kkm też nie będzie źle i czynnośc ta zajmie z 15 min.
W Drz kijowo się reguluje np. z tym że nie ma prawie potrzeby regulacji. KTM się reguluje łatwiej . Np. podkładkami bez nowych podkładek widziałem dzisiaj.

[lysy76]

Stary, gdyby od tego życie zależało
to z desek bym lotnię zbudował.
Trzeba Ci przyznać, że przewidywaniu nieprzewidywalnego masz poziom dla mnie nieosiągalny. Zwykle na coś zwracam uwagę, gdy się na tym wyłożę. Takie moje nieogarnięcie.

[Laska]

No ale tak jak Adamo to się nie da bo jak . Złapanie kapcia w Wypizdowie Górnym to gdzie dzwonisz ? Albo w Dolnym ?
Narzędziownia musi być dopasowana . Im bardziej motogodzinowe moto tym więcej obsługi ale i łatwiejsza często .
@ Laska , zastanowimy się
Czym śmigasz ?

no jak gdzie? po assistance

żółtym trutniem

[montero]

Stary, gdyby od tego życie zależało
to z desek bym lotnię zbudował.
Trzeba Ci przyznać, że przewidywaniu nieprzewidywalnego masz poziom dla mnie nieosiągalny. Zwykle na coś zwracam uwagę, gdy się na tym wyłożę. Takie moje nieogarnięcie.

Motòr kosztuje zasadniczo w uj drogo . Wymagania serwisowe wyśrubowane , bo silniczek mały , przez to dosyć wysilony .
No nijak tego się nie da obejść , jeśli preferujesz takie moto i chcesz gdzieś pojechać dalej niż wokòł komina.
Nie skontrolujesz luzòw , głowica śmietnik . Oleje itp. j.w.

[Kabal]

Sprzęt źle dobrany do zastosowań

[lysy76]

Motòr kosztuje zasadniczo w uj drogo . Wymagania serwisowe wyśrubowane , bo silniczek mały , przez to dosyć wysilony .
No nijak tego się nie da obejść , jeśli preferujesz takie moto i chcesz gdzieś pojechać dalej niż wokòł komina.
Nie skontrolujesz luzòw , głowica śmietnik . Oleje itp. j.w.

Przeglądy i wymiany robię jak fabryka kazała. Jeśli coś wypada podczas wyjazdu, to wynajduję najbliższy serwis i niech działają.
Choć któregoś razu, przy wymianie napędu, stałem i patrzyłem na ręce, by mnie nie zabili. ASO.

[Mroczny]

a nie jest lepiej wybrać taki sprzęt co wystarczy zmienić olej co 5-8 tysi i dolać oleju do olejarki łańcuchowej 1x w roku? Ja wiem że wówczas mamy sprzęt 11 kg cięższy ale mamy za to tłumiki drgań, liniowe oddawanie mocy, możliwość jechania po odpaleniu i nie musimy znać serwisówki na pamięć

[montero]

a nie jest lepiej wybrać taki sprzęt co wystarczy zmienić olej co 5-8 tysi i dolać oleju do olejarki łańcuchowej 1x w roku? Ja wiem że wówczas mamy sprzęt 11 kg cięższy ale mamy za to tłumiki drgań, liniowe oddawanie mocy, możliwość jechania po odpaleniu i nie musimy znać serwisówki na pamięć

Mam taki i jest 30-40kg cięższy .I to jest największy problem .Nie jedyny.
Możliwość jechania po odpaleniu ? Jest taka możliwość
Ale ja staram się chociaż trochę olej rozgrzać przed jazdą.

[montero]

Sprzęt źle dobrany do zastosowań

To weź mi doradź .