A za Peło ….

[Misiek Cypr]

a tam zapach. W Kambodzy piłem herbatę robioną na gazie wytwarzanym wprost z szamba. Nie pamietam zapachu herbaty

W latach 90-tych gdy budowali u nas śmietnisko to zrobiona została instalacja odzyskiwania gazu. Przed budową komisja jeżdizła do chin żeby podgladać jak oni to robili, na otwarciu byli chińczycy. Instalacja nigdy nie zadziałała. Oficjalnie coś zdupiono, nieoficjalnie spychacze śmietniskowe zniszczyły instalację. Zastanawiam się czy działa gdzies taka instalacja smietniskowa tak na powaznie.

W Gdańsku widziałem cos takiego w działaniu

[jradek]

Nie rozumiecie, że spalanie CZEGOKOLWIEK jest passe?
No może poza wodorem.

[Krees]

W chinach

Najbliżej - w Rokitnie
Jedyny problem jaki mieli po wybudowaniu i uruchomieniu to było uzyskanie przyłącza, żeby produkowaną energię kierować do sieci. Długi czas po odpaleniu instalacji całość produktu szła w powietrze ze spalinami, a generator kręcił się na luzie. Byłem, widziałem, jeszcze na studiach, pogadaliśmy wtedy z operatorem jak reszta oglądała spychacze

Kurzak jest ma chyba najwyższą zawartość azotu z nawozów odzwierzęcych powszechnych u nas. Fajnie działa po przefermentowaniu, np. EMami. Dysponowanie do środowiska - dramat i zakwity sinic.

Największym producentem biogazu są przeżuwacze. Problem jest na tyle duży, że np. na moich studiach dywagacje o bilansowaniu paszy dla krów to był bity rok przedmiotu. Efekty... No.

Aha - opowiedz o wpływie potasu na gospodarkę wodami opadowymi. Czy chodzi Ci po prostu o bilans NPK i właściwy rozrost roślin?

[minizbowid]

Czy chodzi Ci po prostu o bilans NPK i właściwy rozrost roślin?

Tak.

Chodziło mi o gospodarkę wodną roślin - tu mój błąd.

Głównie o to, że potas, a właściwie jego kation, reguluje otwieranie i zamykanie się aparatów szparkowych.
Braki potasu, równoznaczne są z 'niepełnosprytnym' działaniem aparatów szparkowych, poziomu turgoru (w wolnym tłumaczeniu jędrność rośliny, lup napięcie/ciśnienie wewnątrzkomórkowe).

No i dzięki temu, to np. oziminy mają dużo większą mrozoodporność.

Chyba nie zachwiałem ciągu logicznego.

[Zibi]

Głównie o to, że potas, a właściwie jego kation, reguluje otwieranie i zamykanie się aparatów szparkowych.
Braki potasu, równoznaczne są z 'niepełnosprytnym' działaniem aparatów szparkowych,

czyli że koleżankom mam podawać potas?

[Misiek Cypr]

Spoko, mozesz też kolegom

[Zibi]

nie kojarzę kolegi z aparatem szparkowym, moze coś mnie na mamutach ominęło. I jednak zdecydowanie wolę koleżanki.

[czarny bielsko]

Spoko, mozesz też kolegom

[Misiek Cypr]

nie kojarzę kolegi z aparatem szparkowym, moze coś mnie na mamutach ominęło. I jednak zdecydowanie wolę koleżanki.

Bo patrzysz pionowo, a moze warto na hasło poziomo popatrzeć

Ja też wole kolezanki.

Sorki, ale wystawiłeś sie na strzał i nie umiałem sobie odmówić

[minizbowid]

nie kojarzę kolegi z aparatem szparkowym.

Chwalisz się, czy żalisz?

[Krees]

Czy chodzi Ci po prostu o bilans NPK i właściwy rozrost roślin?

Tak.

Chodziło mi o gospodarkę wodną roślin - tu mój błąd.

Głównie o to, że potas, a właściwie jego kation, reguluje otwieranie i zamykanie się aparatów szparkowych.
Braki potasu, równoznaczne są z 'niepełnosprytnym' działaniem aparatów szparkowych, poziomu turgoru (w wolnym tłumaczeniu jędrność rośliny, lup napięcie/ciśnienie wewnątrzkomórkowe).

No i dzięki temu, to np. oziminy mają dużo większą mrozoodporność.

Chyba nie zachwiałem ciągu logicznego.

Dobra - skłoniłeś mnie do wzięcia z półki Fizjologii roślin Kopcewicza.
Turgor, praca aparatów szparkowych - to jest generalnie dość proste w podstawach, w szkole na biologii ogarnialne.
Przystosowanie roślin do zimna, odporność na zamarzanie i zimowanie w niskich temperaturach to już jest mocno skomplikowany proces, składa się na niego wiele czynników od wytwarzania izolacji wokół wrażliwych części rośliny, przez regulację gospodarki wodą na poziomie komórki i jej otoczenia (np. przestrzeni międzykomórkowych) czyli wspomniany przez Ciebie turgor, zmiany składu soku komórkowego w warunkach zimna/mrozu, zmiany metabolizmu itd. Praca aparatów szparkowych gdzieś w tym wszystkim też jest.
No jest tego trochę.

Natomiast wracając do uwodnienia środowiska to jednym z istotniejszych czynników odwadniających jest ewapotranspiracja, czyli pobieranie wody przez rośliny i jej parowanie poprzez tkanki, a w szczególności poprzez aparaty szparkowe.

Nie lubię botaniki.

[ZbychoS]

Słoma + kurzak = podłoże pod pieczarki = kompost.

[minizbowid]

Czy chodzi Ci po prostu o bilans NPK i właściwy rozrost roślin?

Tak.

Chodziło mi o gospodarkę wodną roślin - tu mój błąd.

Głównie o to, że potas, a właściwie jego kation, reguluje otwieranie i zamykanie się aparatów szparkowych.
Braki potasu, równoznaczne są z 'niepełnosprytnym' działaniem aparatów szparkowych, poziomu turgoru (w wolnym tłumaczeniu jędrność rośliny, lup napięcie/ciśnienie wewnątrzkomórkowe).

No i dzięki temu, to np. oziminy mają dużo większą mrozoodporność.

Chyba nie zachwiałem ciągu logicznego.

Dobra - skłoniłeś mnie do wzięcia z półki Fizjologii roślin Kopcewicza.
Turgor - pompa sodowo potasowa, praca aparatów szparkowych - to jest generalnie dość proste w podstawach, w szkole na biologii ogarnialne.
Przystosowanie roślin do zimna, odporność na zamarzanie i zimowanie w niskich temperaturach to już jest mocno skomplikowany proces, składa się na niego wiele czynników od wytwarzania izolacji wokół wrażliwych części rośliny, przez regulację gospodarki wodą na poziomie komórki i jej otoczenia (np. przestrzeni międzykomórkowych) czyli wspomniany przez Ciebie turgor, zmiany składu soku komórkowego w warunkach zimna/mrozu, zmiany metabolizmu itd. Praca aparatów szparkowych gdzieś w tym wszystkim też jest.
No jest tego trochę.

Natomiast wracając do uwodnienia środowiska to jednym z istotniejszych czynników odwadniających jest ewapotranspiracja, czyli pobieranie wody przez rośliny i jej parowanie poprzez tkanki, a w szczególności poprzez aparaty szparkowe.

Nie lubię botaniki.

Nie myślałem, że kiedyś to powiem, ale spłyciłeś bardziej niż ja

[Zibi]

nie kojarzę kolegi z aparatem szparkowym, moze coś mnie na mamutach ominęło. I jednak zdecydowanie wolę koleżanki.

Bo patrzysz pionowo, a moze warto na hasło poziomo popatrzeć

Ja też wole kolezanki.

Sorki, ale wystawiłeś sie na strzał i nie umiałem sobie odmówić

spoko spoko.

[Krees]

Tak.

Chodziło mi o gospodarkę wodną roślin - tu mój błąd.

Głównie o to, że potas, a właściwie jego kation, reguluje otwieranie i zamykanie się aparatów szparkowych.
Braki potasu, równoznaczne są z 'niepełnosprytnym' działaniem aparatów szparkowych, poziomu turgoru (w wolnym tłumaczeniu jędrność rośliny, lup napięcie/ciśnienie wewnątrzkomórkowe).

No i dzięki temu, to np. oziminy mają dużo większą mrozoodporność.

Chyba nie zachwiałem ciągu logicznego.

Dobra - skłoniłeś mnie do wzięcia z półki Fizjologii roślin Kopcewicza.
Turgor, praca aparatów szparkowych - to jest generalnie dość proste w podstawach, w szkole na biologii ogarnialne.
Przystosowanie roślin do zimna, odporność na zamarzanie i zimowanie w niskich temperaturach to już jest mocno skomplikowany proces, składa się na niego wiele czynników od wytwarzania izolacji wokół wrażliwych części rośliny, przez regulację gospodarki wodą na poziomie komórki i jej otoczenia (np. przestrzeni międzykomórkowych) czyli wspomniany przez Ciebie turgor, zmiany składu soku komórkowego w warunkach zimna/mrozu, zmiany metabolizmu itd. Praca aparatów szparkowych gdzieś w tym wszystkim też jest.
No jest tego trochę.

Natomiast wracając do uwodnienia środowiska to jednym z istotniejszych czynników odwadniających jest ewapotranspiracja, czyli pobieranie wody przez rośliny i jej parowanie poprzez tkanki, a w szczególności poprzez aparaty szparkowe.

Nie lubię botaniki.

Nie myślałem, że kiedyś to powiem, ale spłyciłeś bardziej niż ja

Nie podpuszczaj

[minizbowid]

Miałem nadzieje, że pojawią się liczne poprawki

[Krees]

Miałem nadzieje, że pojawią się liczne poprawki

Jedna na pewno, bom się jebnął srodze i sam sobie się dziwię
Wmieszałem pompę sodowo-potasową w zupełnie nieadekwatną grupę organizmów. Wycofuję się z tej opinii

Ale ale. Są 3 wątki - regulacja uwodnienia komórki, odporność na mróz i wpływ na uwodnienie siedliska. Którą wybierasz?

[minizbowid]

odporność na mróz wydaje się być najbardziej rozbudowanym wątkiem z tych 3.

[Mroczny]

ja bym o tej regulacji uwodnienia poczytał..

[Krees]

Dajcie mi chwilę. Rośliny są bardzo ważnym elementem ekosystemu, więc znanie się na nich powierzam specjalistom Żeby coś napisać sam się muszę douczyć.

[bazylisek]

Halo! Dawno nie było nic o wpływie na uwodnienie siedliska na forumie...

[piotrck]

Hallo. Gdzie jest Klucz ?

[Mroczny]

uwadnia

[czarny bielsko]

Kluczuś na fb siedzi ostatnio. Na forum coś nie zagląda.

[minizbowid]

speszył się