X Chojnicki Zlot
Moderator: Misiek Bielsko
Pozdrowienia dla organizatorów , bo nie wypada ich nie złożyć no i dla sponsorów, bo przecież tego nigdy nie za wiele 
, klasa offroad, no nic nie napiszę, myślę , że wszyscy , którzy nią jechali wiedzą o co chodzi 
, szkoda ,że nikt nie przywitał nas jak przyjechaliśmy na pole zlotu, a zlot fajny z tradycjami ..........................................................
, klasa offroad, no nic nie napiszę, myślę , że wszyscy , którzy nią jechali wiedzą o co chodzi , szkoda ,że nikt nie przywitał nas jak przyjechaliśmy na pole zlotu, a zlot fajny z tradycjami ..........................................................https://get.google.com/albumarchive/113 ... 1315771582
PSZCZOŁA zmota
PSZCZOŁA zmota
Klasa offroad niestety jak dla mnie zbyt przepelniona, odcinki krotkie, generalnie chyba raczej wole jazde po pieczatki niz na czas. Calkowita porazka bylo wycofanie proby nr 2 ze wzgledu na brak uzgodnien z lesniczym. Rozdanie nagrod wygladalo tez smiechowo - towarzystwo wzajemnej adoracji podzielilo sie nagrodami : nagroda od traska dla kogostam, kogostam dla traska, traska jako najprzystojniejszego uczestnika zlotu od pani Bozeny z Hypernowej, itd itd, konca nie doczekalem bo prad wylaczyli. Nawet nie wiem kto wygral bo tych nagrdzano chyba nad ranem. Generalnie jak ktos sie nastawial na atmosfere zlotowa to byl zadowolony.
Kapec, disco 300TDi '97,
Dzięki za dobrą zabawę mojemu wypożyczonemu pilotowi koledze ŁYSEMU, mam nadzieję, że to nie ostatni nasz wspólny start w klasie off. Co do reszty tez było kupa spraw, które mnie drażniły: między innymi hołubiona była klasa sportowa jakby to było najważniejsze w tym zlocie reszta to dodatek do całości, byliśmy właściwie bez imienni tak jak klasa turystyczna, wku… mnie mięśniaki z ochrony, co i tak nic nie robili tylko wciąż rzucały kur…..,i pokazywali swoje mięsnie wypracowane na anatolach, a i tak każdy wchodził gdzie chciał i robił, co chciał ze zwiedzających. A przebojem dla mnie był mała miseczka paskudnego bigosu z jedna małą bułeczką po całym dniu upadlania się w terenie/ wpisowe i sponsorzy to chyba parę zetów było/ jak już to po grzyba ta mieszanka powodująca wku…żołądka lepiej było dać kupon na browary. Zgadam się, co do anulacji pkt. 2 tam wiele się wyjaśniało, co do sprzętu i umiejętności załogi, z innej strony tych punktów powinno być dwa razy tyle.
Ale jak ktoś napisał wcześniej najważniejsza była zabawa i fakt bawiłem się dobrze, ale w większości to zasługa ludzi, z którymi tam byłem ekipy z 3miasta i okolic. Dawno tak się nie śmiałem,…ale jak następna impreza w Chojnicach będzie z takim scenariuszem to się zastanowię czy warto…może przyjadę tylko jako obserwator a może mając to w … pojadę na inna imprezę która odbywa sie w tym czasie
Ale jak ktoś napisał wcześniej najważniejsza była zabawa i fakt bawiłem się dobrze, ale w większości to zasługa ludzi, z którymi tam byłem ekipy z 3miasta i okolic. Dawno tak się nie śmiałem,…ale jak następna impreza w Chojnicach będzie z takim scenariuszem to się zastanowię czy warto…może przyjadę tylko jako obserwator a może mając to w … pojadę na inna imprezę która odbywa sie w tym czasie
Mi tez sie bardzo podobalo 
) , generalnie odcinki super, auto moje dawalo rade , pilot czasami wymiękał na dojazdówkach , a ja jako kierownik zrypałem akcje na ostatnim oesie i wylądowalismy na boku . Pozdrawiam wszystkich
) , generalnie odcinki super, auto moje dawalo rade , pilot czasami wymiękał na dojazdówkach , a ja jako kierownik zrypałem akcje na ostatnim oesie i wylądowalismy na boku . Pozdrawiam wszystkich Mercedes 300 GE sprzedana , Vw iltis 2,0 ABK 115 PS , KIA SORENTO 2,5 crdi VGT
, KIA SORENTO 2,5 crdi VGT
No 
To chyba najlepszy rajd na jakim bylem...pomijam rozdanie nagrod i pewne bledy organizacyjne,bo po co sie denerwowac
OS-y w klasie sport byly po prostu super
Dojazdowki tez byly (a najlepsza byla akcja jak musielismy zrobic maly objazd bo rolnik postawil ciagnik na drodze i powiedzial : "przejazdu ni ma 
)
No a wieczorna integracja, hehe oj dzialo sie dzialo...oby wiecej takich imprez i tak dobrze przygotowanych tras
To chyba najlepszy rajd na jakim bylem...pomijam rozdanie nagrod i pewne bledy organizacyjne,bo po co sie denerwowac OS-y w klasie sport byly po prostu super
Dojazdowki tez byly
(a najlepsza byla akcja jak musielismy zrobic maly objazd bo rolnik postawil ciagnik na drodze i powiedzial : "przejazdu ni ma )No a wieczorna integracja, hehe oj dzialo sie dzialo...oby wiecej takich imprez i tak dobrze przygotowanych tras
SJ 413(gaźnik + LPG) -> Vitara JLX 1.6 8v -> lr Discovery 300TDi
-
bieniek123
- jestem tu nowy...
- Posty: 64
- Rejestracja: wt sty 13, 2004 3:22 pm
- Lokalizacja: Słupsk
Zdjęcia będę miał pod koniec tygodnia
filmiki na youtubie też
dzięki Bieniek123 za wyciągnięcie qmpla na 4 próbie
pozdro dla chłopaków z l200 z pomorskiego
oto moje podsumowanie
klimat - ok
klasa offroad - chu.... z grzybnią - 100 km po lesie to sobie mogę zorganizować w domu, mało - 5 prób to trochę za mało
zwłaszcza jak większość z nich jest na wyciągarki i blokady- -brak prób średnio skomplikowanych (wdł mnie podział na off i extreme by się przydał)
porażka jeżeli chodzi o 2 próbę
porażka nagrodowa - qmpel qmplowi no i ten zajebisty znaczek porsche- po kiego ch komuś takie coś
organizacyjnie -miało być pilnowane wszystko że chej - a było tak - popindalający quad po polu namiotowym w piątkową noc
no i konkurs dla kobitek - macie chyba wykupione błogosławieństwo u św Krzysztofa - zalatywało trupem na odległość - karki powinny pilnować ludzi bo ludzie zawsze będą podchodzić tak blisko jak się da - całe szczęści nikomu nic się nie stało
amam - bigos -
???????????????????????????
szczerze mówiąc chyba już się tu nie pokarzemy - chyba że będą pieczątki i jakoś rozwiążą problematykę korków
a dyplomy???????????????????
a teraz największy plus- zwyciężyłem w klasie offroad jeżeli chodzi o klasyfikację produdentów - pierwsze i jedyne discovery na 100 samochodów
filmiki na youtubie też
dzięki Bieniek123 za wyciągnięcie qmpla na 4 próbie
pozdro dla chłopaków z l200 z pomorskiego
oto moje podsumowanie
klimat - ok
klasa offroad - chu.... z grzybnią - 100 km po lesie to sobie mogę zorganizować w domu, mało - 5 prób to trochę za mało
zwłaszcza jak większość z nich jest na wyciągarki i blokady- -brak prób średnio skomplikowanych (wdł mnie podział na off i extreme by się przydał)
porażka jeżeli chodzi o 2 próbę
porażka nagrodowa - qmpel qmplowi no i ten zajebisty znaczek porsche- po kiego ch komuś takie coś
organizacyjnie -miało być pilnowane wszystko że chej - a było tak - popindalający quad po polu namiotowym w piątkową noc
no i konkurs dla kobitek - macie chyba wykupione błogosławieństwo u św Krzysztofa - zalatywało trupem na odległość - karki powinny pilnować ludzi bo ludzie zawsze będą podchodzić tak blisko jak się da - całe szczęści nikomu nic się nie stało
amam - bigos -
???????????????????????????szczerze mówiąc chyba już się tu nie pokarzemy - chyba że będą pieczątki i jakoś rozwiążą problematykę korków
a dyplomy???????????????????
a teraz największy plus- zwyciężyłem w klasie offroad jeżeli chodzi o klasyfikację produdentów - pierwsze i jedyne discovery na 100 samochodów
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team
LR disco 200
5 o'clock offroad team
dawała radę krzaczki jej nie zdjęły a z uwagi na sprawy organizacyjne to się zbyt głęboko nie kąpałLR_Olek pisze:nie da rady,to taki lokalny folklorjpi pisze:olo przestań bo zaczynasz być nudnyLR_Olek pisze: to akumulatora nie mozna kupic?
lepiej opisz jak tam rura od odkurzacza dawala rade
reszta do wrażeń do przeczytania 3 posty wyżej - ogólnie to mi się na ten temat nie chce pisać
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team
LR disco 200
5 o'clock offroad team
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości