Kia inaczej ;-)

[seba4x4]

Zgodnie z obietnicą:

Moją Kia Sportage 2,0 DOHC z roku 1998 w wersji Karmann nabyłem w 01. 2009 r z przebiegiem 98 tys km. Ciekawostką jest to, że chciałem dokładnie ten samochód kupić kilka miesięcy wcześniej na z ogłoszenia na e-bay….. Auto stało w Hamburgu i niestety spóźniłem się z decyzją zakupu….. Po kilku miesiącach szukając Kijanki trafiłem na dokładnie to samo auto w Grudziądzu, Kijanka miała już zamontowaną instalację gazową i zakonserwowane podwozie. Moja przygoda z niż rozpoczęła się na licznikowym przebiegu 98,2 tys. km: później było tak:
100 tkm – wymiana rozrządu, filtrów, olejów itp. (650 zł)
111 tkm - krzyżak przedniego wału (100 zł)
115 tkm – oleje i filtry (200 zł)
120 tkm - awarii uległy sprzęgiełka przedniego napędu (550 zł)
121 tkm – dwie nowe opony letnie (400 zł)
123 tkm - pękła sprężyna tylnego zawieszenia, do wymiany zakwalifikowała się tuleja tylnego drążka poprzecznego. (380 zł)
130 tkm - oleje i filtry (200 zł)
142 tkm – komplet zimowek i felgi aluminiowe („dobre” używki) (550 zł)
145 tkm - oleje i filtry (200 zł)
158 tkm - wymienione zostały przednie klocki hamulcowe (80 zł)
160 tkm - oleje i filtry (200 zł)
161 tkm – regulacja LPG i wymian filtra LPG (100 zł)
162 tkm – dwie nowe opony letnie (440 zł)
164 tkm - tylny prawy wahacz (180 zł)
168 tkm - wymieniłem cztery amortyzatory, łożyska przednich kół, końcowy tłumik, łożyska igiełkowe przedniej piasty i przednie stabilizatory (1500 zł).
170 tkm - listwa/rozdzielacz LPG (270 zł)
175 tkm - oleje i filtry (200 zł)
180 tkm - pękła tylna sprężyna, założyłem te, które zostały mi po Oplu
181 tkm - przetarł sie przewód wspomagania - zaspawałem
183 tkm - siadło ako, dostałem w prezencie nowego Jenoxa
185 tkm – dwie opony letnie (420 zł)
190 tkm – wymiana tylnych hamulców (400 zł)
190 tkm - oleje i filtry (200 zł)
191 tkm – umarły tylne amorki, kupione nowe KYB (280 zł)
193 tkm – przedni prawy górny wahacz i krzyżak przedniego wału (200 zł)
199 tkm – ze względu na zbyt późno wymieniony wahacz umarło jedno sprzęgiełko AVM, nabyłem dwa sprzęgi WARN z USA (600 zł)
200 tkm – kompletny rozrząd, świece, uszczelka klawiatury, oleje i filtry (600 zł)
Tyle z konkretów, ponadto wymieniono kilka żarówek na łączną kwotę około 100 zł, dokonano 5 przeglądów technicznych o wartości około 900 zł. Od zmiany do zmiany auto nie wymagało dolewek oleju, co roku kontrolowałem jakość płynu chłodniczego, dolałem jakiś 1 litr koncentratu o wartości około 30 zł. Przy okazji zmiany okładzin i klocków praktycznie wymieniano płyn hamulcowy. Płynu do spryskiwaczy nie będę liczył Po powrocie Kijanki z lasu do „normalnego” użytkowania jej mycie i pranie kosztowało około 200 zł. Na dystansie 105 tkm auto zużyło 12000 l LPG i około 400 l PB 95, co przy średniej cenie benzyny z tego okresu wynoszącej 5,05 zł/l i LPG po 2,40 zł/l daje nam koszt paliwa wynoszący około 30820 zł, w przeliczeniu na 100 km koszt paliwa to 29,35 zł. Łączny koszt przeglądów, napraw i bieżącej obsługi wyniósł łącznie 9930 zł. Tak więc koszt paliwa, obsługi przeglądów to 40750 zł, czyli 1 km kosztował 0,3880 zł….. Po doliczeniu ubezpieczenia OC (1750 zł) koszt jednego kilometra wzrasta do 0,4047 zł. W momencie zakupu dałem za Kijankę 12400 zł, obecnie miałem kupca za 6500 zł, tak więc utrata wartości to około 6000 zł. Po doliczeniu utraty wartości koszt użytkowania Kijanki wyniósł około 48500 zł, jeden kilometr kosztował 0,4619 zł
Kijanka obecnie ma 206 tkm przebiegu i czeka na konserwację podwozia oraz zabezpieczenie antykorozyjne 2 miejsc naruszonych przeze mnie i mojego syna. Zużycie oleju nadal nie wymusza dolewania go między zmianami. Cały czas używam oleju GM Motor Oil 10 w 40. Auto w 99% prowadzone było przez moją żonę i mnie, sporadycznie jeździły dzieci. Nadal pali bez problemu, jedzie i hamuje Czasami zapali się na ułamek sekundy Check Engine, lecz wystąpiło to razem może z 10 razy. Do wad konsekwentnie będę zaliczał wydajność przewietrzania i nagrzewania wnętrza (wersja bez Klimy), do zalet zaliczę bezawaryjność i w miarę wygodne przemieszczanie się, pomaga w tym letni zestaw kół z większym odsadzeniem ( po 25 mm na stronę).Nie widzę potrzeby zmiany auta, będzie nam dzielnie służyć przez następne kilka lat

[seba4x4]

Moja Kijanka miała bliski kontakt z sarną,.... wieczór, pada deszcz, liście na drodze i nagle z pól wybiegają w pełnym pędzie 4 sarny. Szybka ocena sytuacji, brak możliwości uniknięcia zderzenia i wniosek - nie hamuję na tej śliskiej nawierzchni. Pierwsza przebiega, druga zostaje centralnie uderzona, w wyniku zderzenia sarnę odrzuca na jakieś 10 m do przodu i oczywiście przejeżdżam ją..... Staję kilkaset metrów dalej pod latarnia i sprawdzam straty, przód praktycznie cały ( przy lewym reflektorze brakuje kawałka plastiku - 1,5 x 6 cm z atrapy), zero wycieków itp. Mile zaskoczony kontynuuję podróż do domu, Kijanka twarda jest

[jaras,slepowron]

a sarna

[Fiba]

a sarna

W bagażniku

[madrider5]

Na kiełbasę się nada

[lewy00_00]

takich rzeczy się nie pisze co robi się ze zdobyczami heh

[seba4x4]

Szybkie pytanie..... Czy są gdzieś dostępne sprężynki mocujące klocki hamulcowe do Sportage ?

[leon zet]

Te w takim dziwnym zblizonym do prostokata kształcie co podpierają klocki od dołu?
Sa dostępne. 16 złotych kosztuje w kiasklep.

[jaras,slepowron]

ja kupowałem w serwisie kia. cena podobna

[seba4x4]

Kupiłem, zrobiłem się w konia, bo na rysunku zacisku itp nie występują

[seba4x4]

Niestety, zapłacone w piątek rano a zamówienie nawet jeszcze nie wysłane. Mam nadzieję, że konkurencja się rozrośnie (zwiększy asortyment) i nie będę musiał z wiadomym sklepem współpracować Zakup u konkurencji czyniony w tym samym czasie już leży na stole.

[seba4x4]

Pomimo żenującej obsługi w wiadomym sklepie z częściami do Kia (tydzień. oczekiwania od momentu zapłaty......) poskładałem hamulce (wymiana klocków i tłoczków) po 52 tkm, zapobiegawczo wymieniłem prawy górny wahacz (wydawało mi się, że ma tyci luz) i założyłem w końcu sprzęgiełka Warn ( mają sprytny oring na wypuście wchodzącym w piastę koła). Wymienione zostało też jedno łożysko igiełkowe. W trakcie oczekiwania na części z nudów oczyściłem stalówki i trochę je odnowiłem. Zimówki założone, zamek koła zapasowego naprawiony, konserwacja newralgicznych punktów wykonana Czas wziąć się za Nissana

[seba4x4]

Przeprowadzona dziś w Gdyni profesjonalna diagnostyka Kijanki wskazała przyczynę drgań w układzie kierowniczym po załączeniu 4x4....... Po prostu mam wygięty przedni wał..... Muszę wybrać - regeneracja (krzyżaki i wielofrez OK) czy zakup innego..... Co doradzicie?

[leon zet]

Ja kupiłem używkę w dobrym stanie za stówę i do tego dwa nowe krzyżaki za kolejną stówę.
Tyle, że w starym (żuk edyszyn) miałem wywalony wielowypust i jeden krzyżak - więc regeneracja wyszłaby dwa razy drożej.
Kombinowałem jeszcze aby dorobić pancerne wały na miarę, ale cena na poziomie ~900zł jakoś mnie nie urzekła.

[seba4x4]

Wychodzi ustawianie OS-ów i przeciąganie autem po "ślicznych" kamieniach na żwirowni Obecnie używka to jakieś 150-200 zł. Krzyżaki leżą kupione kiedyś tam, tylko wielofrez musiałby być OK, poszukam.......

[leon zet]

Faktycznie szału cenowego nie ma. Ale jak masz krzyżaki w zapasie to bierz używke, byle tylko wielowypust zdrowy miała.

[seba4x4]

Pewnie tak uczynię Poniżej zdjęcie z wczorajszego wyjazdu do Trómiasta:

Babcia daje radę

[lewy00_00]

No tak po profesjonalnej diagnostyce można pocisnąć hehe Jakiś Koników Ci dodali na preglądzie chyba na standardowych oponkach i moja kiedyś tyle leciała. Kiedyś na nowych oponach próbowałem to bujnałem ją do 160 i to teraz max. Ale według nawigacji teraz licznik nie zawyża. pokazuje identycznie na desce rozdzielczej jak i w nawigacji.
jazda bez osłony wychodzi na jaw. kto pamięta moja historię z "kamykiem" to i wie czemu i moja kijanka dostaje wibracji powyzej 80 km/h. wal dostał po dupie poprostu. więc mnie czeka to samo.
jeszcze ładnie się buja kijanka

[gotrek18]

ja nawet nie wiedziałem że nasze maryśki tyle mogą pojechać.
ładnie, ładnie. ja jednakowoż nie będę się starał ci dorównać w tej materii.
u nas na wschodzie drogi już mocno śliskie a podniesiona maszyna nie jest tak stabilna jak oryginał.

[leon zet]

Ja jechałem max 170.
Ojciec mój 200... i twierdził, że pod pedałem coś tam jeszcze luzu było

[gotrek18]

Wariaci. Ja jechałem 140 i wcale mi nie było do śmiechu.
Jestem dziwny ale nie przepadam za szybką jazdą.

[seba4x4]

Auto w 100% sprawdzane dwa razy w roku na "ścieżce", pod pedałem gazu było jeszcze trochę luzu, ale wszystkie pasy kilkaset metrów dalej były zajęte Ogumienie fabryczne, prędkość według nawigacji 175 km/godz. Autostrada A1 Na co dzień poruszam się z prędkością licznikową 100-120, wtedy jest najlepsza ekonomia spalania. Jakieś dwa lata temu na prostej autostradzie dokładnie licznik zamknęła Oświadczam, że raz mnie poniosło

[seba4x4]

No i na liczniku pojawiło się 211 tkm (11 tys przez niespełna 3 miesiące), jutro wymiana przedniego wału i poprawa geometrii przodu. Muszę jeszcze wystąpić o duplikat homologacji butli LPG, oryginał gdzieś zaginął. Muszę się pochwalić, że moja Kia Sportage ma na dniach 5-tą rocznicę trafienia do mnie Za pół roku będzie bezwzględną rekordzistką w kwestii długości posiadania przeze mnie auta, na razie I miejsce Opel Astra z wynikiem 5 lat i 4 miesiące, II miejsce Nissan Patrol z wynikiem 5 lat i 3 miesiące

[madrider5]

Tylko pozazdrościć

[gotrek18]

Przegoniłeś mnie. Moja ma 207000 km. I o dziwo jestem z niej również bardzo zadowolony.