101

[Tarsus]

a da sie zrobic tak zeby ta grzalka byla z akumulatora zasilana (chyba nie ale pytam bo na elektryce jak na wszystkim ... nie znam sie )
no

Boze, galik... wez liczydlo o sam sprawdz czy sie da:

zakladajac ze masz akumulator 70Ah, (czyli w TEORII moze dac 70A w godzine) a grzalka zeby cos dala musi miec conajmniej 500W. wiec:

500W
------ = 41A
12V

Przy klasycznej instalacji jak myslisz jak dlugo to pochodzi?
(zastosuj! jak Ci sie instalacja zapali bedziesz mial cieplo)

[Galik]

no dobra juz dobra.
dzieki za pomoc. w sprawach elektrycznych to zarowke w domu potrafie wymienic i tyle, dlatego pytam.
no

[LR_Olek]

no dobra juz dobra.
w sprawach elektrycznych to zarowke w domu potrafie wymienic i tyle, dlatego pytam.
no

stoisz na stole ,a cala rodzina kreci stolem i wkreca zarowke?

[Tarsus]

...i tak nie dosiega...

[Galik]

no dobra juz dobra.
w sprawach elektrycznych to zarowke w domu potrafie wymienic i tyle, dlatego pytam.
no

stoisz na stole ,a cala rodzina kreci stolem i wkreca zarowke?

niesam zmienia. mam taki ciulaty pawlacz w przedpokoju ze se lapy mozna pokrzywic wymieniajac w nim zarowke.
no

[jdef90]

jak bratu będzie zimno to doradź mu żeby spodenki goretexowe i kurteczkę takową zanabył na przykład US army. potem buciki z membrana i efekt jest taki że w niedzielę aż ogrzewanie wyłączyłem

a co do foteli z grzałeczką... to obowiązkowa opcja

[Galik]

Czesc Janek.
Dobrze gadasz tylko moj brat to w garniaku zazwyczaj chodzi....
Zreszta do Lr to trza w smokingu wchodzic

[jdef90]

na garniaka spodenki takie przez buty z luzem wchodzą
http://img471.imageshack.us/my.php?image=11414467jf.jpg

[Galik]

fajne
walcz Janek z luzami, wibracjami, glowica i co tam jeszcze co bym mial wazne informacje do faq. Trza bylo syfa gonic na czarnym 150 to tera masz co robic .... ja jak nabede to 120 nie przekrocze a przez pierwsze 10 tys 80 km/h

[jdef90]

cykanie mam co najmniej od 100 000 km.. myślałem że się przyzwyczaję, ale ostatnio już tak było cicho i bezwibracyjnie że się stało uciążliwe

[LR_Olek]

jak bratu będzie zimno to doradź mu żeby spodenki goretexowe i kurteczkę takową zanabył na przykład US army. potem buciki z membrana i efekt jest taki że w niedzielę aż ogrzewanie wyłączyłem

Teeeeeeeeee,ale w niedziele to bylo na sloncu +15

[jdef90]

ja byłem na ziemi...

wiało i nie było słońca za często..

[LR_Olek]

ja byłem na ziemi...

wiało i nie było słońca za często..

u mnie na zulawach bylo +15 na sloncu,tak termometr pokazywal.

[towdi]

z tym odzieniem trekingowym to nie jest tak hoop )

jechałem w te mrozy landkiem 110 z holandii i ogrzewanie wcześniejszy własciciel skutecznie unicestwił. W połowie szfabii zaczeło byc chłodno. Założyłem polarek, kurtke z membraną, spodenki z membraną, dwie koszulki, koszule, sweterek, spodnie polarowe, trzy pary skarpetek, buty z membraną, dwie pary rękawiczek i nie moge powiedziec że narzekałem na nadmiar ciepła. W życiu mi tak dupy nie przewiało za kółkiem ).

Zatrzymałem sie w zachodniopomorskim na działce na nocleg. Rano -23 stopnie. Wsiadam do landka, przekręcam kulczyk i od razu zrobiło mi sie ciepło jak odpalił (ogrzewanie dalej nie działało):))

na następną zime trzeba by cos zmotać

[LR_Olek]

Jeden taki typek,co go Kosiak nazywaja jak jechal ze mna Seria bez ogrzewania, kilka lat temu na zimowy III landserwis,to powiedzial swiete slowa:
"Teraz wiem jak czuli sie Niemcy pod Stalingradem".

[Albert_N]

a dodajmy ze Kosiak jest na mroz raczej odporny ( przy -2 w samym polarku sie przechadzal na Mazurskich )

[Koro]

na garniaka spodenki takie przez buty z luzem wchodzą
http://img471.imageshack.us/my.php?image=11414467jf.jpg

noooo...
Chłopak jak z żurnala
@towdi
zle byłeś ubrany. ubranie trekingowe to : bielizna termoaktywna, polar i warstwa wierzchnia ( kurtka z membraną)
w takim zestawie łaziłem przy -20 i było luzik.

[Ryszard Giedrojć]

Luzik bo łaziełes, a nie siedziałes za kierownica. jeżdże seria i na trasie nie ma nawet rozgrzewki wynikajacej z operowania kierownicą bez wspomagania. w krytycznych momentach ogacam sie futrzakiem z siedzenia pasazera. u mnie najwazniejszy jest kaptur bo zdradliwie podwiewa z boku.oczywiście serie da sie uszczelnić i mam takie plany, ale nie jestem raptus. tej zimy nie poczułem takiej potrzeby, bo jeździłem do 100 km. warto sie pomeczyc chocby dla smaku kawy z termosu. nigdzie mi tak nie smakuje jak w dobrze schłodzonej serii.

[Koro]

masz racje - jak sie człowiek rusza to inaczej jest
kurna. chyle czoła przed posiadaczami serii...
a ja myslałem że mam twardy samochód
P.S. to pozostają tylko motocyklowe ciuch grzane prądem

[LR_Olek]

oczywiście serie da sie uszczelnić i mam takie plany,

Zapomnij,probowalem i wielka kupa, pizdzi dalej.

[jdef90]

ja byłem na ziemi...

wiało i nie było słońca za często..

u mnie na zulawach bylo +15 na sloncu,tak termometr pokazywal.

to na żuławach czy na słońcu, co?

[jdef90]

Założyłem polarek, kurtke z membraną, spodenki z membraną, dwie koszulki, koszule, sweterek, spodnie polarowe, trzy pary skarpetek, buty z membraną, dwie pary rękawiczek i nie moge powiedziec że narzekałem na nadmiar ciepła. W życiu mi tak dupy nie przewiało za kółkiem

miałeś za dużo dobra na sobie... od przybytku dupa boli...

[LR_Olek]

ja byłem na ziemi...

wiało i nie było słońca za często..

u mnie na zulawach bylo +15 na sloncu,tak termometr pokazywal.

to na żuławach czy na słońcu, co?

fakt,to u mnie pod ziemia na zulawach bylo +15

[towdi]

rysiu dobrze gada. Przechadzka na po parkingu na autobanie robiła swoje

[Tapeworm]

odgrzebuje ten temat, bo moja choroba się pogłębia, choruje od dłuższego czasu na 101 nie stać mnie szanse bym kiedyś takową miał są nikłe, ale choruje...a dziś miałem okazje się jedną przejechać... przejechać, to nie to słowo, prowadziłem ją
Do tej pory nie mogę znaleźć słów by opisać to mistyczne przeżycie, nawet gazu nie dotknąłem, na redukcji odprężony v8 idzie pod górę jak czołg... Defektorowy system anyzadławieniowy może się przy tym schować

Ogólnie uważałem do niedawna, że Disco to nic takiego, że fajne i kultowe są tylko defektory i Serie...
Sory, ale odwołuje drugą część tego twierdzenia ryku v8 na wysokości mojego zadu nie da się z niczym porównać, ergonomii serwisowej też. A i co najlepsze, zaskakująco mała masa i promień skrętu normalnie mnie wryło jak zacząłem skręcać, dyskoteka ma chyba większy promień skrętu, a braku wspomagania się w zasadzie nie czuje

Więc choruje dalej