Wygrał najlepszy. Bez podtekstow. Ja zajalem miejsce w drugiej dziesiątce jestem szczesliwy by byl to kawal fajnej przygody i poznalem naprawde rownych ludzi - choc to pewnie zakrawa na truizm.LR_Olek pisze:i kto wygral, no kto?![]()
trudno bylo
Co mnie osobiscie zdziwilo to malosc konkurencji typowo samochodowych. Byly raptem 3 na lacznie 11. Tzn 3 konkurencje polegaly na przejechaniu samochodem z pkt a do pkt b w najkrotszym czasie

Dwie nastepne to uzycie wyciagarki i osprzetu oraz wymiana kola w aucie stojacym w rzece.
Pozostale byly "silowo-sprawnosciowe" i preferowaly raczej sprawnosc niz sile

Pare (!!) zdjec z imprezy znajdziecie na stronach auto-swiata a nieoficjalny material foto na stronce
http://slawek.chorzow-online.pl/mistrz4x4
Odpowiadajac na zadane pytanie - nie bylo latwo.
Pozdrawiam
v-raptor