
DISCO TD5 CZY TDI ???
Moderator: Jerry
PiotreQ pisze:Olek a co ty chcesz przy silniku TD5 robicLR_Olek pisze:jak go stac na naprawe i serwis td5 to niech kupi p38Piotrul pisze:Generalnie chodzi o auta w róznym przedziale cenowym więc jak Cię stać na TD5 to i na naprawy w servisie będzie Cię staćA jeżeli nie to sprawa sama się rozwiązuje.
ten silnik jest praktycznie bezobslugowy
wiem bo mam taki od 3 lat
nie pierd.li sie tak jak TDI
nie wymieniasz koncowek wtryskow napraw pomp, paskow rozrzadow i innych dynksów...
trzeba tylko pilnowac co 50 tys wymienic uszczelki pod wtryskami
(wiadomo dlaczego- zreszta w TDI tez)
w razie jakiejkolwiek zmiany w pracy silnika podlaczasz do komputera
i wszystko wiesz co w aucie sie dzieje
- koszt takiej imprezy to 50 zł
lepsze to niz jezdzenie po madralach fachowcach wielkich z ktorych kazdy mowi co innego i kazdemu placisz bo on ci sprawdzil i stwierdzil i stracil czas - zastanow sie co jest tansze!!!!
a jesli chodzi o motanie przy silniku TDI w błocie na rajdzie to nie oszukujmy sie i tak za wiele tam nie namotasz
przez jakis czas jeszcze bedzie ta mentalnosc (lepsze TDI) miedzy naszymi kolegami ale to im minietak jak Czesiowi juz mija hehehehe
poza tym najwiekszym plusem TD5 jest mozliwosc ingerencji w prace silnika przez zmiane parametrow w komputerze zmieniajac miedzy innymi moment obrotowy, prace turbiny, spalanie, tak zwanego "dołu" oraz mocy nawet do 35 % mozesz zrobic sobie tu co chcesz i co lubisz i jak chcesz jezdzic cos w rodzaju Power-Comander w motocyklu
Olek a takich mozliwosci nie masz w TDI nic tu nie zrobisz -
mozesz tylko kupic wtryskiwacze o wyzszym cisnieniualbo podkrecic na pompie co da ci przyrost mocy o 5 % mocy hehehehe
wszystko to super extra - jeśli zamierzasz jeździć autem po mieście i na łikend do parku krajobrazowego.....
wybierz się autkiem dalej, np do Afryki i wtedy podłącz sobie tdfajf do komputera diagnostycznego...... powodzenia....
jak to juz zostało Stangowi odpowiedziane - podstawą jest zdefiniowanie potrzeb....
a w większości przypadków - nam użytkownikom LR'ów chodzi o używanie pojazdu zgodnie z przeznaczeniem, czytaj w terenie co z kolej nie idzie w parze z fantastycznym wytworem inżynierów królowej elżbiety w postaci tdfajf.
a tak na marginesie .... od 3 lat codziennie pomykam 200tdi i żadnych wtryskiwaczy, ani uszczelek i pomp jakoś nie wymieniam..... farta mam, czy co?
z innej beczki,
@Stang jeśli chcesz sobie ustrugać rzeczywiście fajne auto na wyprawy i masz ku temu zaplecze finansowe - pomyśl o kupnie niewalonego tdfajf z padniętym motorem i o włożeniu tam nowej 200'ty (można sobie taką, robioną na 160 koni u Elżbiety zakupić - nowa na paletce przychodzi), a to juz nie jest napis na dropsach... - ciekaw szczegółów mailuj....
No dzięki za miód o Zuzucedarkman pisze:Stang, trochę słabo opisałeś swoje zapotrzebowanie na takie auto, wię trudno Ci cokolwiek doradzić. Dlaczego - dlatego, że tak przedstawione zapotrzebowanie możesz spokojnie realizować za pomocą NGC i nie ma w tym żadnej złośliwości. Kupując D2 TD5 czy też benzynę nie odczujesz specjalnej różnicy w posiadanym aucie, bo D2 w ww wersji to trochę taki NGC dla miłośników marki LR.
Ogólny charakter obu modeli silnikowych, o które pytasz:
TD5
- niska motalność terenowa, ograniczona motalność zawieszenia/pneumatyka, co za tym idzie zastosowania konkretnych kół
-dość wysoki komfort jazdy po 'prostym' oraz komfort wnętrza
-duża ilość elementów sterowanych elektronicznie - czyli niski współczynnik naprawialności poza servisem czy też na wyprawach
TDI/300
-wysoka motalność terenowa
-praktycznie nieograniczona motalność ingerencji w zawieszenie
-uboga elektronika
-łatwość naprawcza i dość duża niezawodność silnika - nie mylić z osprzętem
ogólnie dostęp do części i koszty: przewaga TDI ze względu na większą popularność i funkcjonowanie potencjalnych 'dawców' w przyrodzie.
TD5 jest coraz więcej, to i dawców przybywa, jednak części i osprzęt nadal droższe - szczególnie nowe.
generalnie temat jest z gatunku bezsensownie niewyczerpalnych - wymaga więc prostej informacji 'po co Ci to auto' - jeśli sobie będziesz potrafił na to odpowiedzieć, to nie będziesz potrzebował naszych rad.
z kolei śledząc Twoje zamiłowanie do dbałości o estetykę i jakość wykonania przeróbek w aucie (chyba najfajniejsza suza na forum), to w TD5 za bardzo nie poszalejesz. Zresztą gdybyś zakładał robienie konwersji zawieszenia na sprężyny, to zakup D2 nie ma wg. mnie sensu - czyli kup TDI.


Disco będzie używane tylko do wyjazdów na polowanie a nie na jakieś dalsze wyprawy bo brak czasu, Do upalania na rajdy mam Zuzukę w którą i tak kasy już wtopiłem i jak na razie końca nie widzę więc Disco będzie w całkowitej serii + BF Goodrich AT.świerszcz pisze:PiotreQ pisze:Olek a co ty chcesz przy silniku TD5 robicLR_Olek pisze: jak go stac na naprawe i serwis td5 to niech kupi p38
ten silnik jest praktycznie bezobslugowy
wiem bo mam taki od 3 lat
nie pierd.li sie tak jak TDI
nie wymieniasz koncowek wtryskow napraw pomp, paskow rozrzadow i innych dynksów...
trzeba tylko pilnowac co 50 tys wymienic uszczelki pod wtryskami
(wiadomo dlaczego- zreszta w TDI tez)
w razie jakiejkolwiek zmiany w pracy silnika podlaczasz do komputera
i wszystko wiesz co w aucie sie dzieje
- koszt takiej imprezy to 50 zł
lepsze to niz jezdzenie po madralach fachowcach wielkich z ktorych kazdy mowi co innego i kazdemu placisz bo on ci sprawdzil i stwierdzil i stracil czas - zastanow sie co jest tansze!!!!
a jesli chodzi o motanie przy silniku TDI w błocie na rajdzie to nie oszukujmy sie i tak za wiele tam nie namotasz
przez jakis czas jeszcze bedzie ta mentalnosc (lepsze TDI) miedzy naszymi kolegami ale to im minietak jak Czesiowi juz mija hehehehe
poza tym najwiekszym plusem TD5 jest mozliwosc ingerencji w prace silnika przez zmiane parametrow w komputerze zmieniajac miedzy innymi moment obrotowy, prace turbiny, spalanie, tak zwanego "dołu" oraz mocy nawet do 35 % mozesz zrobic sobie tu co chcesz i co lubisz i jak chcesz jezdzic cos w rodzaju Power-Comander w motocyklu
Olek a takich mozliwosci nie masz w TDI nic tu nie zrobisz -
mozesz tylko kupic wtryskiwacze o wyzszym cisnieniualbo podkrecic na pompie co da ci przyrost mocy o 5 % mocy hehehehe
wszystko to super extra - jeśli zamierzasz jeździć autem po mieście i na łikend do parku krajobrazowego.....
wybierz się autkiem dalej, np do Afryki i wtedy podłącz sobie tdfajf do komputera diagnostycznego...... powodzenia....
jak to juz zostało Stangowi odpowiedziane - podstawą jest zdefiniowanie potrzeb....
a w większości przypadków - nam użytkownikom LR'ów chodzi o używanie pojazdu zgodnie z przeznaczeniem, czytaj w terenie co z kolej nie idzie w parze z fantastycznym wytworem inżynierów królowej elżbiety w postaci tdfajf.
a tak na marginesie .... od 3 lat codziennie pomykam 200tdi i żadnych wtryskiwaczy, ani uszczelek i pomp jakoś nie wymieniam..... farta mam, czy co?
z innej beczki,
@Stang jeśli chcesz sobie ustrugać rzeczywiście fajne auto na wyprawy i masz ku temu zaplecze finansowe - pomyśl o kupnie niewalonego tdfajf z padniętym motorem i o włożeniu tam nowej 200'ty (można sobie taką, robioną na 160 koni u Elżbiety zakupić - nowa na paletce przychodzi), a to juz nie jest napis na dropsach... - ciekaw szczegółów mailuj....
Wybór już padł Disco TDI prawdopodobnie ten:
http://www.mobile.de/SIDlvFg3MsB8PAgeEz ... 1252212928&
Ale to się obaczy

A tak na marginesie Stachu bo tak jakoś temat o ostatnim WNT pomarł, tylu sędziów robiło foty i miały być na Twojej stronie a tu nic

Do niedawna moja ukochana zabawkamaruda pisze:Stang pisze:świerszcz pisze:



http://www.allegro.pl/item171020925_for ... opie_.html
ale od 2 tygodni już nie jest moja



a tyle w nią wpakowałem, tyle mi adrenaliny podniosła i po 4 latach rozwód

Chopie - TNIJ CYTATY!!!Stang pisze: Wybór już padł Disco TDI prawdopodobnie ten:
http://www.mobile.de/...........
A co do tej dyskoteki - brak prawego spryskiwacza reflektorow - moze nic nie oznaczac, a moze swiadczyc o dzwonie i remoncie przodu.
Trzeba byc czujnym i wybadac, zeby nie kupic ze skoszoną ramą.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
wiesz ze nie o spryskiwacz tu chodzi.
Niestety, ale wielu jest oszustow i cwaniakow wsrod sprzedajacych - w wyniku czego podejrzliwie traktuje sie wszystkich - rowniez tych uczciwych. Tak po prostu jest.
Ja sam - jeden jedyny raz kupowalem auto w komisie - i zostalem oszukany. To bylo moje frycowe.
A to na pewno znasz:
http://www.joemonster.org/article/4840/ ... itroena-c5
Niestety, ale wielu jest oszustow i cwaniakow wsrod sprzedajacych - w wyniku czego podejrzliwie traktuje sie wszystkich - rowniez tych uczciwych. Tak po prostu jest.
Ja sam - jeden jedyny raz kupowalem auto w komisie - i zostalem oszukany. To bylo moje frycowe.
A to na pewno znasz:
http://www.joemonster.org/article/4840/ ... itroena-c5
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
prawda jest taka ze handlarz nie produkuje samochodów. nie eksploatuje ich przez x lat. po prostu kupuje, co zobaczy w krótkim czasie posiadania to zobaczy i sprzedaje. inna sprawa czy powie potencjalnemu nabywcy to co wie. a na niebite rozbitki jest prosty sposób. dzwonisz do gościa ze ma ci oddać część kasy albo cała i zwracasz auto. uwierz mi nie będzie chciał sie bawić w sąd.
- dyskotekatd5
-
- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
- Igor V8
-
- Posty: 9630
- Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
- Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl
Po pierwsze ............
- nie kupuj tego złomu
Po drugie ...........
- jak już chcesz być szczęśliwym posiadaczem Angielskiego cudu techniki
to polecam Ci silnik Td5
To jest jedyna , powtarzam jedyna rzecz w tych gównianych samochodach która jest bezawaryjna
- nie kupuj tego złomu

Po drugie ...........
- jak już chcesz być szczęśliwym posiadaczem Angielskiego cudu techniki
to polecam Ci silnik Td5

To jest jedyna , powtarzam jedyna rzecz w tych gównianych samochodach która jest bezawaryjna

Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... 

- dyskotekatd5
-
- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
o i tu się zgadzam..zrobiłem 40 tys i wymieniłem jedynie reglator ciśnienia paliwa.... tdi pewnie juz bys złożył i rozebrał z pięc razy...Igor909 pisze:Po pierwsze ............
- nie kupuj tego złomu![]()
Po drugie ...........
- jak już chcesz być szczęśliwym posiadaczem Angielskiego cudu techniki
to polecam Ci silnik Td5![]()
To jest jedyna , powtarzam jedyna rzecz w tych gównianych samochodach która jest bezawaryjna
disco II td5
- dyskotekatd5
-
- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
- Igor V8
-
- Posty: 9630
- Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
- Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl
Jak zrobisz 240 tyś to pogadamydyskotekatd5 pisze: o i tu się zgadzam..zrobiłem 40 tys i wymieniłem jedynie reglator ciśnienia paliwa.... tdi pewnie juz bys złożył i rozebrał z pięc razy...

Ale nawet przy takich przebiegach Td5 nic nie boli

Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... 

- dyskotekatd5
-
- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
- dyskotekatd5
-
- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
- dyskotekatd5
-
- Posty: 165
- Rejestracja: pn sty 02, 2006 12:26 pm
- Lokalizacja: Krosno
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości