Wielkiego wybuchu...JA'JACEK pisze:... do czasu.mkozak pisze:(...) chodzi równiutko i nawet przy większych prędkościach nic nie wibruje i nie trzaska się.
Nie wibruje pewnie dlatego, że jest spięty praktycznie na sztywno więc nie ma co wibrować. Poza tym pewnie go nawet nie rozpędziłeś do 160 km/h wtedy się dowiesz co to znaczy wibracje w Gazie....
Dostaniesz luza na krzyżaku to się zacznie spirala zjebolicenia całego żelastwa aż dojdzie do migaczy i wtedy nawet nie zamigasz....i pochłonie cię bagno na wieki wieków.
Przyzwyczaj się ,że Gazikowi zdarzają się czasem, rzadko, niekiedy, poniekąd pernamętne awarie
