Naprawa ramy

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Naprawa ramy

Post autor: qmulus » ndz mar 15, 2015 6:39 pm

W zwiazku ze wiosna idzie i cieplo wymyslilem ze zrobie mary remont swojego auta. do wymiany stare halogeny zbiornik na wode itp. przy okazji zabralem sie za rame. po otwarciu ramy z tylu okazalo sie ze mieszka tam zło. bede to wszystko spawal bo jeszcze jest do czego. Pytanie mam czy ktos uzywal srodka na rde fertan bo cos takiego zakupilem do wyczyszczenia w niedostepnych miejscach. zdjecia ramy

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b1 ... e63dc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c3 ... 83abe.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/08d ... f9247.html
Pajero 92 2,5 TD :)

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: Naprawa ramy

Post autor: Patryk 160 » ndz mar 15, 2015 6:45 pm

Fertan to placebo, szkoda kasy i szkoda roboty a najbardziej złudnych nadziei
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Naprawa ramy

Post autor: ernil » ndz mar 15, 2015 6:49 pm

Przecież w tej ramie nie ma już czego ratować...
Betonem zalej, możesz dosypać jakiegoś włókna, celem wzmocnienia :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

ginawa
Posty: 395
Rejestracja: pt gru 11, 2009 11:51 am
Lokalizacja: Wały Chrobrego

Re: Naprawa ramy

Post autor: ginawa » ndz mar 15, 2015 7:03 pm

śrut , dżonson albo skup złomu.
trzyseta jedna , dwa mechaniki

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: Naprawa ramy

Post autor: qmulus » ndz mar 15, 2015 7:08 pm

po drugiej stronie sa profile , nie widac na zdjeciach. musi z rok wytrzymac.
Pajero 92 2,5 TD :)

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Naprawa ramy

Post autor: Marcingalloper » ndz mar 15, 2015 7:14 pm

Nie masz 30tys na remont ramy, to wywal to na złom :)21 .






Oczywiście żartuję bo pewnie moja w podobnym stanie :D .

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: Naprawa ramy

Post autor: qmulus » ndz mar 15, 2015 7:16 pm

spoko mam do dyspozycji warsztat narzedzia spawarki i duzo czasu wolnego :D
Pajero 92 2,5 TD :)

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Naprawa ramy

Post autor: Marcingalloper » ndz mar 15, 2015 7:21 pm

qmulus pisze:spoko mam do dyspozycji warsztat narzedzia spawarki i duzo czasu wolnego :D
Mimo to się nie da :)21 .

Ja już też o to na forum pytałem.

Nie da się i uj.

Nic nie zrobisz oprócz pogodzenia się z tym że się nie da.

:)2

PS: ja nawet ocynk ogniowy załatwiłem w Wyszkowie, włącznie ze śrutowaniem ramy (otwieranie i czyszczenie wewnątrz), ale doszedłem do wniosku że mi się nie chce bo 90% roboty musiałbym robić sam. Pojeżdżę ile się da a później na złom albo gdzie w błoto komu za czapkę śliwek :)21 .

Awatar użytkownika
vandall_jr
 
 
Posty: 3044
Rejestracja: sob mar 24, 2012 11:52 pm
Lokalizacja: 3city

Re: Naprawa ramy

Post autor: vandall_jr » ndz mar 15, 2015 7:31 pm

Gratuluję pomysłu naprawy ramy na samochodzie :)21 . Zwłaszcza wycinania elementów :o . Skoro masz dostęp do warsztatu oraz do narzędzi to zrób to porządnie (zdemontuj nadwozie). Wypiaskuj, oszczędzisz sobie tym sporo kłopotów w które widzę, że zmierzasz.
BUDUJEMY PROTOTYPY -Senior/Junior-517-80-83-86
www blaszczyk4x4.PL

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: Naprawa ramy

Post autor: qmulus » ndz mar 15, 2015 7:41 pm

vandall_jr pisze:Gratuluję pomysłu naprawy ramy na samochodzie :)21 . Zwłaszcza wycinania elementów :o . Skoro masz dostęp do warsztatu oraz do narzędzi to zrób to porządnie (zdemontuj nadwozie). Wypiaskuj, oszczędzisz sobie tym sporo kłopotów w które widzę, że zmierzasz.
nie mam mozliwosci zdjecia budy ai juz czasu. nie wycinam elementow ale usunałem jedna sciane wiec nic sie nie dzieje zwlaszcza ze tamte sciany sa w porzadku. zgniła sciany od strony baku , ktos konserwowal rame ale tylko od 3 stron :D mysle ze w przyszlym roku zmienie rame.
Pajero 92 2,5 TD :)

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Naprawa ramy

Post autor: Marcingalloper » ndz mar 15, 2015 7:48 pm

vandall_jr pisze:Gratuluję pomysłu naprawy ramy na samochodzie :)21 . Zwłaszcza wycinania elementów :o . Skoro masz dostęp do warsztatu oraz do narzędzi to zrób to porządnie (zdemontuj nadwozie). Wypiaskuj, oszczędzisz sobie tym sporo kłopotów w które widzę, że zmierzasz.
A w środku ramę też piaskować?, otwierając ją uprzednio w kilku miejscach?.

Mi tak proponował kumpel zajmujący się blacharką - że otworzy w kilku najgorszych miejscach (po wcześniejszych oględzinach przez endoskop), wypiaskuje w środku, z zewnątrz a później już do cynkowania (ja tego nie chcę, wolałbym jaką farbą zamazać).

Tylko ja naprawdę tak się zastanawiam czy stare padło jest w ogóle sens reanimować ?? .

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: Naprawa ramy

Post autor: qmulus » ndz mar 15, 2015 8:00 pm

pytanie w jakim stanie jest buda, u mnie w bardzo dobrym :) silnik skrzynie mam po remoncie wiec mi raczej wymiana ramy wchodzi w gre, zreszta mam cale weekendy wolne wiec idealny czaso zabijacz :)
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
vandall_jr
 
 
Posty: 3044
Rejestracja: sob mar 24, 2012 11:52 pm
Lokalizacja: 3city

Re: Naprawa ramy

Post autor: vandall_jr » ndz mar 15, 2015 8:03 pm

"Naprawa" ramy z zamontowanym nadwoziem to leczenie syfa za pomocą pudru (nie bierz tych uwag do siebie)
Jeśli rama po wypiaskowaniu jest sitem to mus otwierać ale nie całą. W każdej ramie (pomijam ramę LUBLIN-a) newralgiczny element to tył i mus go dobrze sprawdzić, jeśli istnieje taka konieczność to wypiaskować wewnątrz.
Zresztą ok 300 km od Ciebie jest szpenio od ram (celebryta) porozmawiaj z Panem może warto aby ktoś inny poświecił swój czas, zrobił jak należy i masz problem z głowy. Lecz to tylko sugestia

Marcingalloper pisze:Tylko ja naprawdę tak się zastanawiam czy stare padło jest w ogóle sens reanimować ?? .
A to już Ty musisz wiedzieć, lecz zadając sobie pytanie co kupić uzyskasz odpowiedź bardzo szybko :wink:
BUDUJEMY PROTOTYPY -Senior/Junior-517-80-83-86
www blaszczyk4x4.PL

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: Naprawa ramy

Post autor: qmulus » ndz mar 15, 2015 8:07 pm

tej nie bede dawal do piaskowania bo prosciej kupic nowa w dobrym stanie, w tej za duzo juz bylo mieszane :) dalbys jakiesnamiary na tego fachowca. on tez moze wymienic rame ?
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
vandall_jr
 
 
Posty: 3044
Rejestracja: sob mar 24, 2012 11:52 pm
Lokalizacja: 3city

Re: Naprawa ramy

Post autor: vandall_jr » ndz mar 15, 2015 8:09 pm

Patryk 160 pisze:Fertan to placebo, szkoda kasy i szkoda roboty a najbardziej złudnych nadziei
Tego pana zapytaj :wink:
BUDUJEMY PROTOTYPY -Senior/Junior-517-80-83-86
www blaszczyk4x4.PL

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: Naprawa ramy

Post autor: qmulus » ndz mar 15, 2015 8:24 pm

ok :)
Pajero 92 2,5 TD :)

qmulus
Posty: 623
Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia

Re: Naprawa ramy

Post autor: qmulus » ndz mar 15, 2015 9:16 pm

tak przy okazji rdzy to niespelna roczny land cruiser u nas w firmie pojechal do serwisu bo rdza sie pojawila .......
mysle ze sie oplaca reanimowac stare auta :)
Pajero 92 2,5 TD :)

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Naprawa ramy

Post autor: vandall1 » ndz mar 15, 2015 9:25 pm

Poważniejsza naprawa ramy bez wywalenia budy i ogołocenia do zera-to bezsens.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Naprawa ramy

Post autor: Marcingalloper » pn mar 16, 2015 1:16 pm

qmulus pisze:pytanie w jakim stanie jest buda, u mnie w bardzo dobrym :) silnik skrzynie mam po remoncie wiec mi raczej wymiana ramy wchodzi w gre, zreszta mam cale weekendy wolne wiec idealny czaso zabijacz :)
No ja też mam dużo wolnego czasu w weekendy, wykorzystuję go na rybach :wink: .
Ja chciałem coś zrobić ze swoim samochodem, z ramą też i o co bym się na forum nie zapytał to dostaję zawsze tą samą odpowiedź że sam nie dam rady. Że nie zrobię tego tak jak powinno być to zrobione, że to sztuka dla sztuki - zniechęciłem się :)21. Dodatkowo ktoś kiedyś mi napisał że jak sobie taką ramę wyjmę z samochodu, wypiaskuję, załatam dziury i zamaluję najdroższym dostępnym szuwaksem, to i tak będzie to ta sama sparszała i połatana rama tyle że trochę oczyszczona a jej śmierć została tylko odwleczona w czasie .
Mi się odechciało co nie znaczy że zdania kiedyś nie zmienię. Najpierw doprowadzimy zaczętego Patrola do stanu używalności, później przyjdzie czas na rozmyślanie i dalsze postępowania z samochodem.
vandall_jr pisze:
Marcingalloper pisze:Tylko ja naprawdę tak się zastanawiam czy stare padło jest w ogóle sens reanimować ?? .
A to już Ty musisz wiedzieć, lecz zadając sobie pytanie co kupić uzyskasz odpowiedź bardzo szybko :wink:
Mam Gallopera z rdzą w ramie i na ramie - dziur jeszcze nie ma. Kumpel kupił Patrola Y61 (jest kilka osób co widziały zdjęcia jak go ogołociliśmy), buda sito jest już na finiszu prac po około miesiącu walki, rama z wyraźnymi oznakami korozji (będzie robiona prawdopodobnie jesienią) - ma kilka dziurek. Pajero kolejnego kumpla z dziurami w ramie że ja bałbym się w nim siedzieć na parkingu a on ora ile wejdzie - nic nie będzie z nią robił bo samochód jak się złamie idzie na złom. No i teraz, trzy tygodnie temu dołączył do nas GU4 :)21 z 2005r kupiony jako igiełka - zabraliśmy się za niego sami, za rozmontowanie. Rama wyglądająca na idealną przed zdjęciem budy okazała się równie idealna po wymyciu i właściciel zdecydował że nic oprócz położenia nowej powłoki ochronnej nie będzie z nią robione (a miała iść w piaskowanie). Buda od spodu wymagała kilku prac ale nie było tragedii. Do czego zmierzam - do tego że zamiast babrać i ładować kasę w zardzewiałe byle gówno wolę odłożyć pieniądze, które musiałbym włożyć w reanimację i kupić coś co nadaje się do jazdy a nie ciągłego zaglądania czy oby coś nam już nie odpada. GU4 kosztowało 47tys plus opłaty i wymagało małego remontu (nowe przednie lampy, zderzak atrapa i chłodnice) ale moim i właściciela zdaniem jest to samochód bez dokładki na jakieś 5 dobrych lat.

Wiesz już jaka jest moja odpowiedź na Twoje pytanie ?? , poczekam kilka lat aż kumpel będzie odsprzedawał tego Patrola i od niego odkupię :)21 .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość