MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT
Moderator: Mroczny
-
ironek
-

- Posty: 127
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 2:07 pm
- Lokalizacja: Śląsk
Post
autor: ironek » sob paź 28, 2006 9:42 am
witam - wiem gdzie znależć "kluczykologię" ale jak w szkole był "murzyński" to miałem L4 i moja prośba - może mi ktoś na ludzki przetłumaczyć:
41* An open or shorted condition detected in the generator field control circuit.
oraz
21** Neither rich nor lean condition detected from the oxygen sensor input.
or
Oxygen sensor input voltage maintained above the normal operating range.
bo błotko było za bardzo

xj 4.0 performace "93,LPG, LIFT >4,5", MT 31"
-
mazurkas007
-

- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
Post
autor: mazurkas007 » sob paź 28, 2006 10:16 am
nie znam się ale :
41- wykryto otwarcie lub spięcie w polach '?' kontrolnych generatora/alternatora
21 - wykryto przebicie/otwarcie na czyjniku powietrza lub napięcie sygnału z czujnika powietrza utrzymywało sie poza normalnym ( poziomem )
chyba

Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
-
ironek
-

- Posty: 127
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 2:07 pm
- Lokalizacja: Śląsk
Post
autor: ironek » sob paź 28, 2006 10:24 am
dzięki wielkie - czujnik powietrza to sonda lambda?-pozdro
xj 4.0 performace "93,LPG, LIFT >4,5", MT 31"
-
charlie70
-

- Posty: 899
- Rejestracja: pn mar 27, 2006 11:20 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: charlie70 » sob paź 28, 2006 6:34 pm
A tak ładnie szedł po błocku

Coby piwo smak piwa miało...
-
ironek
-

- Posty: 127
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 2:07 pm
- Lokalizacja: Śląsk
Post
autor: ironek » sob paź 28, 2006 6:41 pm
ale umarło mu sie - hehehe - teraz już nie wiem co się dzieje - chyba mi wywalił główny bezpiecznik bo do chaty dojechałem z pięknym ładowaniem ale jak zgasiłem i chciałem jeszcze sprawdzić czy odpali to po przekręceniu kluczyka zgasło wszystko - tak se

xj 4.0 performace "93,LPG, LIFT >4,5", MT 31"
-
mendelmax

- Posty: 2048
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: mendelmax » sob paź 28, 2006 6:41 pm
Tak, oxygen sensor to czujnik zawartości tlenu, czyli sonda lambda
rich or lean znaczy uboga lub bogata i odnosi się do składu mieszanki.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
-
charlie70
-

- Posty: 899
- Rejestracja: pn mar 27, 2006 11:20 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: charlie70 » sob paź 28, 2006 7:01 pm
Z Kubą rozmawiałeś? Tyz naprawialiśmy jego auto

Coby piwo smak piwa miało...
-
ironek
-

- Posty: 127
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 2:07 pm
- Lokalizacja: Śląsk
Post
autor: ironek » sob paź 28, 2006 7:03 pm
nie gadałem z nim - a jemu co się zepsuło(oprócz tego że jeep.hehe)
xj 4.0 performace "93,LPG, LIFT >4,5", MT 31"
-
charlie70
-

- Posty: 899
- Rejestracja: pn mar 27, 2006 11:20 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: charlie70 » sob paź 28, 2006 7:08 pm
Rozruchownik,ale....................... młotek był w bagazniku

Coby piwo smak piwa miało...
-
ironek
-

- Posty: 127
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 2:07 pm
- Lokalizacja: Śląsk
Post
autor: ironek » sob paź 28, 2006 7:11 pm
ja już dzis też miałem zwarę na rozruchowniku ale chwilkę wyschnął i zadziałał a potem znowu zdechł

xj 4.0 performace "93,LPG, LIFT >4,5", MT 31"
-
charlie70
-

- Posty: 899
- Rejestracja: pn mar 27, 2006 11:20 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: charlie70 » sob paź 28, 2006 7:28 pm
Młotkiem panie ino młotkiem

Coby piwo smak piwa miało...
-
ironek
-

- Posty: 127
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 2:07 pm
- Lokalizacja: Śląsk
Post
autor: ironek » sob paź 28, 2006 7:33 pm
boję się używać młotka bo mógłbym sobie maskę powgniatać z nerwów.hehe
xj 4.0 performace "93,LPG, LIFT >4,5", MT 31"
-
solt

- Posty: 481
- Rejestracja: ndz cze 19, 2005 10:38 pm
- Lokalizacja: wracaja Litwini?
Post
autor: solt » ndz paź 29, 2006 8:52 pm
kontynuujac ten temat dodam, ze dzis mialem tak samo.. najpierw troche blotka potem spora klauza i syf zaklajstrowal mi alternator = kod 41 i brak ladowania.. caly dzein sie meczylem i dopiero na koniec plukanie alternatora szlauchem plus jebniecie laga pomoglo

Bo lato to pora to czas na kochanie, tak bylo zawsze i tak juz zostanie

-
ironek
-

- Posty: 127
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 2:07 pm
- Lokalizacja: Śląsk
Post
autor: ironek » pn paź 30, 2006 11:56 am
ja zrobiłem dokładnie to samo - tylko wystąpił skutek uboczny - zardzewiało sie jakieś łozysko (chyba na alternatorze) i piszczało chyba z pół godziny - jechałem przez miasto i wszyscy mnie słyszeli - pozdro - aha i odłączenie baterii faktycznie pomogło przy resecie kompa bo przestało pokazywać te kody i chyba jest ok

xj 4.0 performace "93,LPG, LIFT >4,5", MT 31"
-
pepino
- jestem tu nowy...

- Posty: 17
- Rejestracja: pt sie 04, 2006 12:09 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: pepino » pn paź 30, 2006 9:59 pm
Jakie wy gryfne synki jście som.
Tam dupnąć, tam olać i co ?
jeep sam się psuje i sam naprawia

perpetum mobile
PZDR
Pepino
Jeep - si Kings ; ole

!
-
ironek
-

- Posty: 127
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 2:07 pm
- Lokalizacja: Śląsk
Post
autor: ironek » wt paź 31, 2006 12:26 am
no mój się naprawił bo to fajny jeepek jest tylko łozysko z alternatora wyje jak cholera - wymieniał je ktoś?? może wiecie jak to zrobić żeby nie zepsuć??
xj 4.0 performace "93,LPG, LIFT >4,5", MT 31"
-
XJeep
-

- Posty: 1472
- Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
- Lokalizacja: * P O Z N A N *
Post
autor: XJeep » wt paź 31, 2006 12:28 am
taaa....
drutujcie tak dalej...
drutowanie jest moze i dobre ale na chwile...

jak nie ma innej mozliwosci...
jak juz sie do domciu dojedzie to drutowanie nalezy zastapic konkretnym sprawdzeniem i naprawieniem..
a w przypadku alternatora i rozrusznika to juz szczegolnie...
potem znowu bedziecie plakac ze jeep jest do d...y bo to i tamto...
a wystarczylo czasem cos po prostu zrobic jak nalezy...
woda alternatora nie naprawi... na krotka mete moze i pomoze ...ale na dluzsza sie zemsci zatartym lozyskiem albo prowadnica w szczotkotrzymaczu ...
i wtedy to albo dobra OPTIMKA na pokladzie ale dupa blada...
pradu nie bedzie...

...

"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...
-
Zachary

- Posty: 776
- Rejestracja: ndz paź 27, 2002 9:10 pm
- Lokalizacja: mazury-warszawa
Post
autor: Zachary » wt paź 31, 2006 6:40 am
XJeep pisze:taaa....
...przypadku alternatora i rozrusznika to juz szczegolnie...
potem znowu bedziecie plakac ze jeep jest do d...y bo to i tamto...
a wystarczylo czasem cos po prostu zrobic jak nalezy...
woda alternatora nie naprawi... na krotka mete moze i pomoze ...ale na dluzsza sie zemsci zatartym lozyskiem albo prowadnica w szczotkotrzymaczu ...
i wtedy to albo dobra OPTIMKA na pokladzie ale dupa blada...
pradu nie bedzie...

...

No trudno się z kolegą nie zgodzić

Lala KDJ120, Wolf GD300, 469B, U1234 oraz Rolka150 i...Renata

[/color]
-
ironek
-

- Posty: 127
- Rejestracja: wt wrz 12, 2006 2:07 pm
- Lokalizacja: Śląsk
Post
autor: ironek » wt paź 31, 2006 10:42 am
jasne że masz rację ale nie krytyki potrzebuję tylko rady jak nic nie psując wymienić łożysko w alternatorze.są jakieś kruczki?niespodzianki czy coś co mogłoby mnie doprowadzić do katastrofy??
xj 4.0 performace "93,LPG, LIFT >4,5", MT 31"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości