
kupiłem od pierwszego właściciela za symboliczne parę złotych Gaza 51 stał ponad 20 lat w jednym miejscu nie odpalany na końcu działki pod sosnami

Ku mojemu zdziwieniu jak go przywiozłem do domu silnik sie obraca za pomocą korby , wiec profilaktycznie wykręciłem świece ( zabawa trwała 2 godziny bo tak zapieczone że szok ) zalałem naftę .
mam zamiar to autko uruchomić jak pogada i czas dopisze w ten weekend




trochę wystawał z lawety B)
a tu już na swoim nowym miejscu postoju

Auto nie jest 4x4 u nas mało takich ;( Może jakby się dało go przełożyć na 4x4 bo np reduktor oryginalny ma kolega ale czy rama się rożni ?
Czy ktoś z Szanownego grona ma taki wóz ?