Strzela w dolot?
No to masz do wyboru: źle ustawiony rozrząd, coś popieprzone z zaworem/zaworami ssącymi (nieszczelność), zbyt duże wyprzedzenie zapłonu lub zbyt uboga mieszanka.
Ale jeśli
- paliwo dostaje w odpowiedniej ilości i pod właściwym ciśnieniem, to chyba można zbyt ubogą mieszankę wykluczyć (no chyba, że coś nie tak z wtryskiwaczami);
- regulowałeś zapłon według zaleceń fabrycznych i nie dało to szczególnych rezultatów
A jednocześnie
- zdejmowana była głowica
To jednak zainteresowałbym się czy macher nie pozajączkował czegoś z rozrządem przy składaniu...
No i te wtryskiwacze
