lift na drążkach?
Moderator: Mroczny
lift na drążkach?
Witam
kręcąc drążkami skrętnymi i podnosząc tym samym auto do góry (frontera, terrano, amigo itp.) powodujemy że są one bardzo naprężone.
Czy istnieje możliwość przestawienia ich o kilka zębów (nie wiem ile) w taki sposób że wachacze pójdą w dół a drążek będzie pracował "po staremu"?
kręcąc drążkami skrętnymi i podnosząc tym samym auto do góry (frontera, terrano, amigo itp.) powodujemy że są one bardzo naprężone.
Czy istnieje możliwość przestawienia ich o kilka zębów (nie wiem ile) w taki sposób że wachacze pójdą w dół a drążek będzie pracował "po staremu"?
aktualnie brak 4x4
he he
ile ludzi tyle odpowiedzi
przekręcam drążki pod spód wachaczy i chcę podnieść zawias poprzez takie działanie (da to kilka cm) no i właśnie przełożenie spowoduje że wachacz "się tak jakby wydłuży (pójdzie w dół)"
no i czy lepiej przestawić drążek o kilka ząbków niż na chamca go naprężać? celem liftu
ile ludzi tyle odpowiedzi

przekręcam drążki pod spód wachaczy i chcę podnieść zawias poprzez takie działanie (da to kilka cm) no i właśnie przełożenie spowoduje że wachacz "się tak jakby wydłuży (pójdzie w dół)"
no i czy lepiej przestawić drążek o kilka ząbków niż na chamca go naprężać? celem liftu
aktualnie brak 4x4
Ciekaw jestem, czy ktoś zrozumiał - ja nie - czym różni się naprężanie drążka od jego przestawiania w gnieździe - czyż efekt nie jest ten sam - auto wyżej kosztem drążków, które pracując w większym zakresie mogą przekroczyć zakres odkształceń sprężystych?
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
przestawiasz na wieloklinie jak są umarłe, normalnie podkręcasz jak jeszcze żyjąKOBZI pisze:he he
ile ludzi tyle odpowiedzi
przekręcam drążki pod spód wachaczy i chcę podnieść zawias poprzez takie działanie (da to kilka cm) no i właśnie przełożenie spowoduje że wachacz "się tak jakby wydłuży (pójdzie w dół)"
no i czy lepiej przestawić drążek o kilka ząbków niż na chamca go naprężać? celem liftu
a najlepiej zakładasz nowe HD i masz święty spokój
Czwarte serce 

Może i nie jest ale większość tak robi i to im wystarcza.Eskapada pisze:regulacja drążka nie ma nic wspólnego z jego naprężaniem. Przestawia sie tylko geometryczne ustawienie wahacza. Przestawianie drążków na wieloklinie zabiegiem nie właściwym jest


Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
@ Balu-Balu a i owszem zgadza się, ja też tak zrobiłem i z perspektywy czasu uważam to za błąd
Drążki HD różnią się od seryjnych tym że mają większą nośność statyczną. Lift jest rzeczą drugorzędną i praktycznie rzecz biorąc po wymianie drążków na HD jest to lift teoretyczny

Drążki HD różnią się od seryjnych tym że mają większą nośność statyczną. Lift jest rzeczą drugorzędną i praktycznie rzecz biorąc po wymianie drążków na HD jest to lift teoretyczny

Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
-
- Posty: 509
- Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Najlepiej nabyć auto które ma inny typ zawieszenia. Drążki skrętne to chyba najbardziej niewdzięczny temat do modyfikacji. 

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl


chciałem podnieść przód i zastanawiałem się jak to zrobić
na końcu wachaczy mam sworznie które da się zamocować (przełożyć) pod spód wachacza i tu się ładnie już podnosi

(+trzeba dorobić podkładki bo podobno inaczej nie da się ustawić kątów pochylenia zwrotnicy)

nie byłem pewien właśnie co do drążków skrętnych więc pytałem

zostanie tylko zdystansowanie przednigo mostu w dół - co by półosie wytrzymały ciut dłużej
no i tak staram się walczyć
pozdrawiam
aktualnie brak 4x4
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Ech, mechaniki ...
@Eskapada ma rację, w ogólności. Naprężenia w drążku nie zależą od tego, jak wysoko auto stoi na zawieszeniu. Różnice pojawiają się, jak auto jedzie i zawieszenie pracuje. Wtedy, wachacz, który wykonuje dłuższy skok bardziej skręca drążek. To chyba logiczne i oczywiste.
Ale jak auto stoi, to naprężenia w drążku są nawet mniejsze na bardziej podkręconym (wynika to z geometrii zawieszenia)
@Eskapada ma rację, w ogólności. Naprężenia w drążku nie zależą od tego, jak wysoko auto stoi na zawieszeniu. Różnice pojawiają się, jak auto jedzie i zawieszenie pracuje. Wtedy, wachacz, który wykonuje dłuższy skok bardziej skręca drążek. To chyba logiczne i oczywiste.
Ale jak auto stoi, to naprężenia w drążku są nawet mniejsze na bardziej podkręconym (wynika to z geometrii zawieszenia)

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości