Mam troopera 2.6i (89) zagazowanego od 3 lat. Do tej pory miałem z nim problemy wynikające z wcześniejszego prawdopodobnego przegrzania- uszczelki, głowica.
Lecz ostatnio zaczął mi wariować. Po odpaleniu chodzi przez chwile na obrotomierzu zaczyna pokazywać błędne(wyższe niż praca silnika) obroty-dławi się i gaśnie.

Proszę o jakieś rady - może ktoś z Was miał podobny problem.