N.Patrol Y61 6.2/6.5 Diesel, niedługo SUPERCHARGED i AUTOMAT

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

N.Patrol Y61 6.2/6.5 Diesel, niedługo SUPERCHARGED i AUTOMAT

Post autor: mephi » ndz gru 26, 2010 11:49 pm

Witajcie,

Pewnie część już z Was wie, że kroczyłem sobie w kierunku dieslowskiego V8 w Patrolu.
No i stało się, jest nowy silnik GM 6.2 w Y61.

Trochę faktów:

Baza:
- Samochód z 1998roku, mieszkał w nim wcześniej rd28ETI, który poszedł do nowego właściciela :)21
- Przełożenia 4.65, które może i były dobre dla starego silnika, ale teraz jest to trochę kłopotliwe, ale mam juz rozwiązanie, o tym później.
- Lift 2", OME +110, +150, zawieszenie ogarnięte, wszędzie polybushe
- Koła 285/75/16, czyli 33/11,5/16 AT
- Do adaptacji z silnikiem 6.2 posłużyła skrzynia od 3.0

Przeznaczenie:
Wyprawówka

Dlaczego większy silnik?
Ci, którzy zapakowani na 2-3 tygodnie jechali krętymi górskimi drogami, wiedzą co to za uczucie nie móc dostosować biegów do zmieniających się warunków. Nawet z ogarniętym silnikiem i niedużymi kołami jazda pod górkę zapakowanym Patrolem to problem. Mój miał nawet chipa V-techa, podnoszącego moc i moment, turbina więcej pompowała, itp... Może było lepiej, ale raczej w górnych zakresach obrotów i to jest niestety problem. Ale za to na płaskim, to był król szos :)21

6.2L Diesel w Y61, aktualna konfiguracja
Wersja militarna, moc pewnie ok 165KM, moment max ok 380nm przy 2100rpm, jednak od 1000rpm jest już ok 300nm, co jest bardzo miłe :) O tym za chwilkę :)
Przełożenia 4.65 niestety kompletnie nie nadają się do tego silnika i jego charakterystyki, najlepsze będą 4.11, 3.9 lub po prostu 3.54. Efekt jest taki, że na kołach 33", musisz ruszać z 2ki żeby nie zerwać przyczepności na suchym :o Jedynka w skrzyni od 3.0 jest bardzo krótka i daje to niezły efekt redukcji, ale nie nadaje się do normalnej jazdy ;)

Pierwsze wrażenia z jazdy
Odbierałem samochód mając ok 500 km do domu, czyli dobry kawałek drogi na obeznanie się ze sprzętem jego nowym silnikiem, spalaniem i głośnością.
Silnik: Po odpaleniu miło gęga, po dodaniu gazu po prostu buczy sobie ;) Start z dwójki daje fajne uczucie, jak w automatach, potem trójka, czwórka i jest 90km/h i 2400rpm... Niestety przy przełożeniach 4.65 to zbyt wiele dla tego silnika, piątka obniża obroty o ok 500rpm i spadamy na ok 2000rpm przy 90km/h. To nadal zbyt wiele dla 6.2... Z moich obserwacji wynika, że optymalna praca tego silnika, podczas przelotów, to 1500/1700rpm, tak zresztą zmienia biegi automat w statych suburbanach i blazerach... I tak przelotowa to 90km/h to 2000-2100rpm (ratio 4.65), więcej niż 2600rpm nie kręciłem go...

Spalanie (4.65)
Trasa ok 500km = 12,4L/100 :)21 I tutaj wielkie zaskoczenie, przy jednak zbyt wysokich obrotach spalanie jest bardzo zadowalające. Powiem więcej, jest identyczne z tym, które notowałem z silnikiem 2.8.

Wrażenia z jazdy
Bajka, tego właśnie się spodziewałem, ruszanie z dwójki, daje długie przełożenie i szybki start. Jeżdżę tak; pątka na trasie, nawet jak zwalniam do 50-60km/h, po prostu dadaje gazu i przyśpieszenie jest natychmiastowe. W mieście czwórka i od 1000rpm ciągnie aż miło. Trójki używam, jak 'poprzedniej dwójki' a i tak udaje się przez przypadek zerwać przyczepność ;)
Robiliśmy przed wyjazdem od mechanika, taki test; rozpędzaliśmy się z kolegą do 60km/h na piątce, górka ok 10st i efekt jest taki, że może nie przyśpiesza zawrotnie, ale powoli i majestatycznie zwiększa prędkość - bajka!

Plany
Zmienić przełożenia na 3.9 - już czekają na montaż na półeczce :)21, zmnejszą się obroty z 2000rpm przy 90km/h do 1500/1600rpm :)2
Większe koła 35/12,5/15

Uwagi
Są, generalnie dwie:
1. Silnik jest nieco głosniejszy od 2.8, ale na wyższych obrotach, przy 1500/1700rpm jest dobrze :)2
2. Cienkie paski klinowe, grrrr trzeba mieć zapas na wyjazd i pewnie dociągać co jakiś czas.

Podsumowanie
Generalnie jestem bardzo zadowolony, tego własnie oczekiwałem po tym silniku, elastycznośc i dynamika jest super! Spalanie w aktualnej konfiguracji zaskakujace (in plus), po zmianie przełożeń liczę na niewielką korektę, choć już teraz jest dobrze :)2

Zrobie jakieś zdjęcia, jak będzie fajne światło...Ale zdjęcia nie oddadzą mojego banana na twarzy podczas jazdy :)21
Ostatnio zmieniony sob paź 01, 2011 1:29 pm przez mephi, łącznie zmieniany 3 razy.
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: sbst » ndz gru 26, 2010 11:56 pm

lepiej nakręć filmik i DŹWIĘK tego potwora ;P
a jak nie tajemnica to podaj tez koszty swapa
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
tomek 79
 
 
Posty: 5764
Rejestracja: sob gru 01, 2007 6:46 pm
Lokalizacja: Przemysl

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: tomek 79 » ndz gru 26, 2010 11:59 pm

najwazniejsze zes zadowolony,fajnie ze projekt wypalil w 10 :)2

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: mephi » pn gru 27, 2010 12:04 am

Filmików nie ma co kręcić, jest tego pełno w necie ;). Moim priorytetem był spokój i cisza (wyprawówka), więc wydech jest standardowy z Y61, oczywiście z wyjątkiem podejścia od głowic. Nie podnieca mnie gulganie diesla... Może gdyby to była Corvetta Z06...

Co do kosztów, to są mniej więcej znane, odsyłam do lokalnego 'Dealera' ;) lub do popularnego serwisu aukcyjnego ;)
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: mephi » pn gru 27, 2010 12:59 am

tomek 79 pisze:najwazniejsze zes zadowolony,fajnie ze projekt wypalil w 10 :)2
Projekt wypalił w 100%, a że nie olewano szczegółów, to jest klima (GM) oczywiście sterowana oryginalnym panelem climatronica. Zachowano Vebasto (choć podobno z miejscem nie było łatwo), chłodnica oleju (na swoim miejscu), przerobiony tunel na wiatrak i visco + kilka pomysłowych i przydatnych patentów. Całość, gdyby nie warsztatowy kurz, wyglądała by jak na auto prosto z fabryki :)2
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

Awatar użytkownika
adas bombowiec
Posty: 1676
Rejestracja: sob paź 24, 2009 8:01 pm

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: adas bombowiec » pn gru 27, 2010 1:51 am

mephi pisze:Dlaczego większy silnik?
Ci, którzy zapakowani na 2-3 tygodnie jechali krętymi górskimi drogami, wiedzą co to za uczucie nie móc dostosować biegów do zmieniających się warunków.
:o
Telewizor kaloryfer i zelazko biezesz?
Znajomy wybral sie na mazury, zapakowali sie w 4 osoby + zapasy i wlekli łódke ... Trabantem. I podobno nawet wyprzedzali cos po drodze :)21
A silnika gratuluje; kiedys probowalem gonic blazera w audi siostry... nie wyszlo, ogluszyl mnie ta ta... rura :)21

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: mephi » pn gru 27, 2010 8:14 am

adas bombowiec pisze:
mephi pisze:Dlaczego większy silnik?
Ci, którzy zapakowani na 2-3 tygodnie jechali krętymi górskimi drogami, wiedzą co to za uczucie nie móc dostosować biegów do zmieniających się warunków.
:o
Telewizor kaloryfer i zelazko biezesz?
Dyskusja zbędna i nie na temat, każdy bierze to czego potrzebuje. Szczególnie jak się jedzie we czwórkę...
adas bombowiec pisze: Znajomy wybral sie na mazury, zapakowali sie w 4 osoby + zapasy i wlekli łódke ... Trabantem. I podobno nawet wyprzedzali cos po drodze :)21
Kiedyś, to... Aut było 10 razy mniej, a prędkość przelotowa wynosiła ok 60km/h. Dziadek opowiadał, jak starą Octavią w latach 60tych, jechał z czwórką dzieci pod namiot do Burgas i zajmowało mu to trochę ponad dwa dni :o Mnie zajmuje to dokładnie tyle samo dzisiaj...
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: Drako » pn gru 27, 2010 8:47 am

te historie trzeba troche przez palce traktowac , moj dziadek kawal swaita objezdzil ( min . spiac w 3 osoby w maluchu )

a bardziej w temacie.

Gratuluje fajnej zabawki :)2

Awatar użytkownika
vivit
Posty: 531
Rejestracja: czw lut 05, 2009 11:06 am
Lokalizacja: Koszalin

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: vivit » pn gru 27, 2010 9:38 am

Cieszą takowe opinie...co potwierdza celność projektu... :)21

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: Drako » pn gru 27, 2010 10:06 am

fajnie ze spalanie jest ok.
krazyly opinie ze pala po 20 -25 litrow

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: mephi » pn gru 27, 2010 10:28 am

Drako pisze:fajnie ze spalanie jest ok.
krazyly opinie ze pala po 20 -25 litrow
Może i palą tyle ... z lejącymi wtryskami, podkręconą zbytnio pompą, itp...
Z drugiej strony czytałem o starych Suburbanach 6.2d, które z przełożeniami coś ok 3.5, paliły 10L/100.
Ja czekam z niecierpliwością na efekt zmiany przełożeń na 3.9.
W tym przypadku jest to nowy silnik, więc wiele kwestii związanych z zaniedbaniami poprzedników odpada i wszystko można wyregulować :)2
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

Awatar użytkownika
sebastian2357
Posty: 697
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 10:03 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: sebastian2357 » pn gru 27, 2010 10:53 am

Cześć. U mnie v8 jest na razie w strefie marzeń, dlatego gratuluję nabytku :)2 Napisz proszę jak to się spisuje w terenie przy stromych podjazdach, albo przy przejazdach przez błoto. Nie brakuje czasem zakresu obrotów kiedy trzeba dodać gazu ,a nie można zmienić biegu? Jednak zakres użytkowy od 1000 do 2600 jest dosyć skromny. Powiedz jeszcze jak to cudo spisuje się w dzisiejszej aurze (-10 st C), nie ma problemów z odpaleniem?
Pozdr Sebastian
TRJ120 '07 jest
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem

Awatar użytkownika
adas bombowiec
Posty: 1676
Rejestracja: sob paź 24, 2009 8:01 pm

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: adas bombowiec » pn gru 27, 2010 11:07 am

mephi pisze: Kiedyś, to... Aut było 10 razy mniej, a prędkość przelotowa wynosiła ok 60km/h. Dziadek opowiadał, jak starą Octavią w latach 60tych, jechał z czwórką dzieci pod namiot do Burgas i zajmowało mu to trochę ponad dwa dni :o Mnie zajmuje to dokładnie tyle samo dzisiaj...
Nie dalej, niz dwa lata temu to bylo :)21
Ale wspomnialem o tym w sensie, ze i na kolanach do Czestochowy dymaja...

Awatar użytkownika
raulf
 
 
Posty: 2739
Rejestracja: pn mar 10, 2008 9:58 pm
Lokalizacja: skrakowa

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: raulf » pn gru 27, 2010 11:27 am

sebastian2357 pisze:Jednak zakres użytkowy od 1000 do 2600 jest dosyć skromny. Powiedz jeszcze jak to cudo spisuje się w dzisiejszej aurze (-10 st C), nie ma problemów z odpaleniem?
Pozdr Sebastian
Skromny to jest między 2800 a 3000 w rd28t :)
Parch+2+35+117xtrem ---->

Awatar użytkownika
Raymund
 
 
Posty: 2699
Rejestracja: sob sty 31, 2009 10:16 pm
Lokalizacja: Oxford

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: Raymund » pn gru 27, 2010 11:45 am

mephi pisze:
tomek 79 pisze:najwazniejsze zes zadowolony,fajnie ze projekt wypalil w 10 :)2
Projekt wypalił w 100%, a że nie olewano szczegółów, to jest klima (GM) oczywiście sterowana oryginalnym panelem climatronica. Zachowano Vebasto (choć podobno z miejscem nie było łatwo), chłodnica oleju (na swoim miejscu), przerobiony tunel na wiatrak i visco + kilka pomysłowych i przydatnych patentów. Całość, gdyby nie warsztatowy kurz, wyglądała by jak na auto prosto z fabryki :)2
I tak powinno byc :)2 :)2
Jakies foty skromne bys rzucil :D

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: mephi » pn gru 27, 2010 12:01 pm

sebastian2357 pisze:Cześć. U mnie v8 jest na razie w strefie marzeń, dlatego gratuluję nabytku :)2 Napisz proszę jak to się spisuje w terenie przy stromych podjazdach, albo przy przejazdach przez błoto. Nie brakuje czasem zakresu obrotów kiedy trzeba dodać gazu ,a nie można zmienić biegu? Jednak zakres użytkowy od 1000 do 2600 jest dosyć skromny. Powiedz jeszcze jak to cudo spisuje się w dzisiejszej aurze (-10 st C), nie ma problemów z odpaleniem?
Pozdr Sebastian
W błocie nie testowałem jeszcze, bo i auto nie będzie do upalania wokół komina... Ale sądząc po zachowaniu na drodze, bez reduktora, jak na piątce przyśpiesza pod strome wzniesienie przy niskiej prędkości. To z reduktorem spodziewam się nie przekraczać 2000rpm, zresztą teraz nie ma jak sprawdzić (zima), co więcej od jakiegoś czasu mam tylko ATki, więc jeszcze gorzej z tymi podjazdami w zimie ;) Jak znowu kupie MT, to sprawdzę.

Co do odpalania, to dzisiaj było u nas -11,5 odpaliłem go bez problemu, trochę 'gęgał' i szarpał się przez 2-3 sekundy, ale zaraz się ustabilizował. Na zimnie pali od strzała!! Fajne jest to, że ten silnik szybko się rozgrzewa, nawet szybciej niż rd28, 1,5-2km i juz mam temp w 1/4 skali :)2
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: Marcin-Kraków » pn gru 27, 2010 12:32 pm

mephi pisze: 6.2L Diesel w Y61, aktualna konfiguracja
Wersja militarna, moc pewnie ok 165KM, moment max ok 380nm przy 2100rpm, jednak od 1000rpm jest już ok 300nm, co jest bardzo miłe :) O tym za chwilkę :)
Przełożenia 4.65 niestety kompletnie nie nadają się do tego silnika i jego charakterystyki, najlepsze będą 4.11, 3.9 lub po prostu 3.54. Efekt jest taki, że na kołach 33", musisz ruszać z 2ki żeby nie zerwać przyczepności na suchym :o Jedynka w skrzyni od 3.0 jest bardzo krótka i daje to niezły efekt redukcji, ale nie nadaje się do normalnej jazdy ;)
.......................
I tak przelotowa to 90km/h to 2000-2100rpm (ratio 4.65), więcej niż 2600rpm nie kręciłem go...
.
Zmien te przelozenia czym predzej bo wg mnie to rewelacji nie widze.
Podsumowujac:
Wydalem kase, jest glosniej, wolniej. Zyskalem elastycznosc silnika, eureka spala tyle samo. Z RD28 moglem objechac swiat, teraz tez to moge zrobic.

Zeby cieczyc sie wydana kasa, zyskujac elastycznaosc i prawdziwa przyjemnosc z jazdy tym zestawem, auto moim zdaniem musi powrocic do poprzednich chociazby predkosciowych osiagow. Powinienes moc wykorzystywac wszystkie biegi, a jesli to wyprawowka to oczywiscie spalanie jest bardzo istotnym elementem, ale rowniez mozliwosc serwisu w przyslowiowej "czarnej D"

I zeby bylo jasne nie jestem przeciwnikiem wsadzania tych silnikow. Uwazam ze jest to jedna z najciekawszych propozycji obecnie na rynku. Ale decydujac sie na taka zamiane, musimy miec swiadomosc, ze mimo iz te silniki sa sprawdzone, auto z takim zestawem to jednak zmota. Dochodzi czynnik ludzki warsztatowej (nawet najlepiej wykonanej) przekladki, zmiany i czynnik nieprzewidziany.Nie ujmujac nic profesjonalizmowi "wkladajacego" oczywiscie. Widzialem jego prace i przyczepiac sie nie mam zamiaru.
Ale nadal uwazam, ze latwiej sie serwisuje auto niegrzebane niz grzebane. Chyba ze mam wiedze, albo sam grzebalem :)
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: mephi » pn gru 27, 2010 2:16 pm

Marcin-Kraków pisze:
Zmien te przelozenia czym predzej bo wg mnie to rewelacji nie widze.
Przecież mówie, że już czekają na odstawienie do warsztatu.
Marcin-Kraków pisze: Podsumowujac:
Wydalem kase, jest glosniej, wolniej. Zyskalem elastycznosc silnika, eureka spala tyle samo. Z RD28 moglem objechac swiat, teraz tez to moge zrobic.
A gdzie Ty byłeś ostatnio swoim rd28 :)21 Ej spoko, sami pamiętacie jak dwa lata temu zmieniałem głowicę na NOWĄ, wtedy śmialiście się ze mnie, że kupiony silnik za 3koła robi tak samo, ale spytaj nowego właściciela mojego silnika - dlaczego go kupił (ew. wiadomość o nowym właścicielu na PW)
Marcin-Kraków pisze: Zeby cieczyc sie wydana kasa, zyskujac elastycznaosc i prawdziwa przyjemnosc z jazdy tym zestawem, auto moim zdaniem musi powrocic do poprzednich chociazby predkosciowych osiagow. Powinienes moc wykorzystywac wszystkie biegi, a jesli to wyprawowka to oczywiscie spalanie jest bardzo istotnym elementem, ale rowniez mozliwosc serwisu w przyslowiowej "czarnej D"
Dziękuję za zwrócenie uwagi kiedy mam się cieszyć wydaną kasą :oops: mistrzu :)21
Uważam, że wróci do poprzednich akceptowalnych przeze mnie osiągów, po zmianie przełożeń. Nie lubie wysokich obrotów, więc nawet rd28 nie ciągnąłem dalej niż 3000-3500rpm. Czy uważasz, że 90km/h przy 1500-1600rpm nie jest miłe? Rd28 ma wtedy 2200-2300rpm, przy 100-105km/h było 2700rpm, a będzie ok 2000rpm
Marcin-Kraków pisze: I zeby bylo jasne nie jestem przeciwnikiem wsadzania tych silnikow. Uwazam ze jest to jedna z najciekawszych propozycji obecnie na rynku. Ale decydujac sie na taka zamiane, musimy miec swiadomosc, ze mimo iz te silniki sa sprawdzone, auto z takim zestawem to jednak zmota. Dochodzi czynnik ludzki warsztatowej (nawet najlepiej wykonanej) przekladki, zmiany i czynnik nieprzewidziany.Nie ujmujac nic profesjonalizmowi "wkladajacego" oczywiscie. Widzialem jego prace i przyczepiac sie nie mam zamiaru.
Ale nadal uwazam, ze latwiej sie serwisuje auto niegrzebane niz grzebane. Chyba ze mam wiedze, albo sam grzebalem :)

Nie przekładałem silnika u Karłowicza, więc możesz nie wiedzieć jaki jest poziom wykonania :)21
Wszystko czemu się przyglądałem przy silniku jest proste do ogarnięcia, chodzi o osprzęt i elementy integrujące się z samochodem. Reszta, czyli sam motor jest chyba mocniej, dłużej i bardziej sprawdzony, co więcej na wielu 'frontach' niż rd28 :)21

Jak byłem w jakiś czas temu Californi, to widziałem łebków w naprawdę wielkich zmotach, najcześciej były to Blazery, militarne CUCV z lat 80tych, własnie z tymi silnikami (nowsze były 6.5d). Kult tych auta w US jest taki jak i nas Patroli ;)
Fakt to klekot, ale czy nie tego własnie oczekujemy po sprzęcie, który ma pojechac i wrócić, gdzies dalej niż tylko do wsi, lub lasu obok.
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

Awatar użytkownika
Ba
Posty: 1749
Rejestracja: czw sty 18, 2007 2:33 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: Ba » pn gru 27, 2010 2:35 pm

mephi pisze: , moc pewnie ok 165KM, moment max ok 380nm p
Jaka metodyka pomiaru? :P
Będziesz go hamował?
tel: 600298546

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: Marcin-Kraków » pn gru 27, 2010 2:53 pm

mephi pisze:Przecież mówie, że już czekają na odstawienie do warsztatu.
:)2
mephi pisze:A gdzie Ty byłeś ostatnio swoim rd28 :)21
Za domem 20 km. Jakie to ma znaczenie ? Nie widze problemu zeby wsiasc i jechac ot chocby teraz 20000 tys. . A to jest problemem wiekszosci. Zamiast wsiasc i jechac bez strachu, sraja w gacie wychodzac z domu. Szczytem extremu jest nie zabranie telefonu komorkowego i jechanie na drugi koniec polski.
mephi pisze:Czy uważasz, że 90km/h przy 1500-1600rpm nie jest miłe? Rd28 ma wtedy 2200-2300rpm, przy 100-105km/h było 2700rpm, a będzie ok 2000rpm
Rd28 przy 90 km/h, na piatce nie ma 2200-2300rpm. Dwa ze zakres pracy RD oczywiscie jest inny niz V8 i dla niego poprawnym zakresem jest od 2500-3000, a wtedy mamy juz 120 km/h a to juz jest akceptowalne na codzien, bo wszak nie codzien jestesmy w podrozy rosyjskim stepem.
Oczywiscie ze mile jest czuc pare pod noga przy 1500, i oby zmiana przelozen to spowodowala.

mephi pisze:Reszta, czyli sam motor jest chyba mocniej, dłużej i bardziej sprawdzony, co więcej na wielu 'frontach' niż rd28 :)21
O motor sie nie boje.
Bardziej chodzi o sytuacje w ktorej cos pada, dzwonisz i mowisz patrzac w ksiazke, ze tak a tak ma to byc, to konkretnie potrzebujesz, zamawiasz, zakladasz jedziesz dalej. Albo masz czesc na zapas i wiesz co masz.
Z V8 oczywiscie moze byc tak samo. Ale ta wiedze musisz posiadac, tak wiec tym samym stajesz sie wlasnym mechanikiem. A nie kazdy potrafi.
Jesli u Ciebie tak jest, to spoko, tylko sie cieszyc.

Niepotrzebnie sie zacietrzewiasz. Wyrazilem tylko swoja opinie.
Chodzi mi tylko o to ze naprawde czasem za bardzo kombinujemy, zmieniamy, cudujemy, a tak naprawde trzeba bylo ta kase zabrac ze soba, auto jak stoi jechac i podziwiac swiat. Wyszlo by taniej a i opowiadac bylo by wiecej.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: Drako » pn gru 27, 2010 2:59 pm

zaraz zaczniemy szukac logiki w tym calym przedsiewzieciu.
Najwazniejsze zeby auto budzilo usmiech na twarzy wlasciciela.
reszta to pitolenie.
warsztaty, mechanicy dostep do czesci jest ...wszedzie tam gdzie pojedziemy.

Dlatego niech sie wlasciciel auta cieszy z silnika v8 , bo jest czym

a czy wydal na to zylion, dwa zyliony czy tylklko cwierc zylina nie ma znaczenia.

grunt zeby cieszylo i to jak najdluzej.
tego zyczymy

Awatar użytkownika
vivit
Posty: 531
Rejestracja: czw lut 05, 2009 11:06 am
Lokalizacja: Koszalin

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: vivit » pn gru 27, 2010 3:11 pm

Marcin ma dużo racji..

Nie każdy jest mechanikiem i nie musi znać się na motorze.
Patrząc po warsztatach....to jak gościu ma problemy ze złożeniem normalnego diesl'a to podejżewam że przy V8 już włos mu siwieje. Do tego dadajmy calowe klucze lub gwinty i gościu ma nieprzespane noce. :)21
Fabryczne auto więcej warsztatów potrafi obsłużyć, takiego już z cała penością mnie....
Co nie oznacza i nieumnjesza walorów V8 wręcz przeciwnie.
Sam rozważam takową alternatywę ze względu na fakt iż bardziej boję sie jechać gdzieś dalej swoim 3,0 jak takowym 6,2 lub 6,5 V8.... :)21

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: mephi » pn gru 27, 2010 3:11 pm

Marcin-Kraków pisze: O motor sie nie boje.
Bardziej chodzi o sytuacje w ktorej cos pada, dzwonisz i mowisz patrzac w ksiazke, ze tak a tak ma to byc, to konkretnie potrzebujesz, zamawiasz, zakladasz jedziesz dalej. Albo masz czesc na zapas i wiesz co masz.
Z V8 oczywiscie moze byc tak samo. Ale ta wiedze musisz posiadac, tak wiec tym samym stajesz sie wlasnym mechanikiem. A nie kazdy potrafi.
Jesli u Ciebie tak jest, to spoko, tylko sie cieszyc.

Niepotrzebnie sie zacietrzewiasz. Wyrazilem tylko swoja opinie.
Chodzi mi tylko o to ze naprawde czasem za bardzo kombinujemy, zmieniamy, cudujemy, a tak naprawde trzeba bylo ta kase zabrac ze soba, auto jak stoi jechac i podziwiac swiat. Wyszlo by taniej a i opowiadac bylo by wiecej.
Jeśli już się zacietrzewiłem, to w momencie, w którym ktoś kogo zupełnie nie znam zagląda mi do portfela :)21
Kumpel, którego znam od 30 lat, zjeb..ł mnie i powiedział, że wolałby jechać do Tajlandii na dziwki... Ale on miał prawo.

Co do samego silnika, to chciałem własnie takiego 'taś-tasia', 100/120km/h max i tak więcej Patrolem nie jeździłem i nie będę - od zapier...nia mam inny samochód :)21
Ale być może, za chwilkę wymyślę coś nowego, może 6.5turbo, może zupełnie coś innego ;)

Dziele się z Wami jako pierwszy użytkownik z forum, nikt mi za to nie płaci - sami zauważyliście, że nic nie napisałem o dostawcach i wykonawcach 8)

Więc poki mam ochotę pytajcie, chętnie odpowiem.
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: sbst » pn gru 27, 2010 3:23 pm

tak z ciekawosci - czemu nie 6.5DT? pewnie kasowo takze, ale jakies inne czynniki?
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: N.Patrol Y61 GM6.2L Diesel - pierwsze wrażenia.

Post autor: ernil » pn gru 27, 2010 3:40 pm

W tym, co mówi Marcin jest bardzo dużo prawdy. Pomijam to, który silnik lepszy itp itd - tu moim zdaniem nie ma co porównywać po prostu. Dwie zupełnie inne konstrukcje i przepaść mocowo-momentowa. Odniósł bym się chętnie do innej strony wypowiedzi.
Kierunek, w którym zmierza dzisiaj OR przypomina mi zorganizowane wycieczki integracyjne dla firm z przewodnikiem na szczyty górskie albo w "dżunglę" tudzież wszelkie takie zjawiska jak:
- osobnik zakuty w narcioszki superhiperextremesportcarving z bijącym w oczy napisem RACE ubranym w odzież za 10 koła i krzyczącym "te narty nie zakręcaaaają"...
- osobnik w połowie drogi na szczyt stwierdzający, że dziaba do łażenia po lodospadach nie bangla przy zwykłych podejściach a raki... No cóż, okazuje się, że nie wszystkie raki można zapiąć do zwykłych butów...
- miszcz prostej w wypasionej sportówce, którego objeżdża w drodze na zakupy moja żona zdechłą tujotą, bo pan nie przeczytał instrukcji o wszelkich elektronicznych systemach antypoślizgowych
- pilot szybowca ze stertą odznak i siedmioma GPSami nie potrafiący czytać mapy papierowej tudzież srający przez radio, że mu prędkościomierz szczezł i on będzie skakał bo przecież nie da się wylądować po takiej rozległej awarii a rzeczony GPS się rozładował...
- itp itd...
Zbroić się - oczywiście, jak najbardziej. Mocny silnik, duże koła, wyciągarki. To wszystko jest fajne. Ale umiejętnie wykorzystywać to co mamy i ambitnie podchodzić do wyjazdów - to jest dużo ważniejsze.
Wczoraj dyskutowaliśmy z Mariuszem o zbliżonej kwestii i zacytuję sam siebie, bo nie chce mi się wymyślać na nowo:
Widziałem jak zapie* tymi wydumkami na portalach po leśnych szutrach bokami i robi to wrażenie (zawias nadąża za mocą itp), ale nie wiem czy to jest to, co mi się podoba. Owszem - jestem fanem portali, uważam, że jest to jedno z najmądrzejszych rozwiązań w ofrołdzie. Ale auto ma być autem. Nie karwa rurakiem 400konnym. Mnie to offroad taki w stylu BAM się podoba, bezciśnieniowy, ale trudny, bo nieprzewidywalny. Zmuszający do improwizacji i uczący pokory nie przez utopienie w błocie a przez rozumny odwrót i ominięcie zbyt trudnej/niebezpiecznej przeszkody...

Bardzo mi się podoba idea Igorowych silników, jego podejście do tematu, brak minimalizmu, z rozmachem, kompletnie, nie po łebkach. To jest bardzo git - nie było chyba wcześniej takiego "przełomu", wyjdzie to na pewno na dobre. Jest to przedsięwzięcie uniwersalne, i do sportu i po bułki. Jeżeli chodzi o kasę - no cóż. Kto ma kasę ten tańczy. Tak to już jest i dobrze, że tak jest. Dzięki temu mamy do kogo równać. Trzeba umieć w życiu przewartościować pewne sprawy, mieć rozsądne, odpowiedzialne podejście. Jak rodzina ma zapewniony byt, kogoś się tam wspiera od czasu do czasu to czemu nie montować silnika do patrola?
Tylko żeby więcej jeździć. Nie trzeba mieć auta za 200 tysięcy, żeby zwiedzić kawał świata i przeżyć c o ś.
Dużo ważniejsze jest by w razie czego potrafić wylądować bez prędkościomierza, znaleźć się na mapie papierowej, naprawić coś drutem itp itd...
No :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości