angielskie a polskie

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

angielskie a polskie

Post autor: LR_Olek » pn lut 21, 2011 3:32 pm

tu wypisujemy wszelkie brednie na temat roznic.

1)lusterka zewnetrzne w d300 sa inne
2)tylne lampy w d2 maja inny rozmiar
3)opony kierunkowe z wysp sa inne bo w innym kierunku sie kreca
4)

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Re: angielskie a polskie

Post autor: gruszkin » pn lut 21, 2011 3:37 pm

a gdzie przecinek przed "a" w tytule tematu? :o
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
Locke
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: śr lip 29, 2009 2:37 pm
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontaktowanie:

Re: angielskie a polskie

Post autor: Locke » pn lut 21, 2011 3:38 pm

[quote="LR_Olek"]tu wypisujemy wszelkie brednie na temat roznic.

1)lusterka zewnetrzne w d300 sa inne
2)tylne lampy w d2 maja inny rozmiar
3)opony kierunkowe z wysp sa inne bo w innym kierunku sie kreca
4)[quote]Lusterka w drugą strone odbijają.
5) Paliwo w baku kręci sie w drugą stronę.
6) powietrze w oponach trzeba zmienić, bo podobno podatek jest wtedy większy :)
Disco jest debeściarskie... vi ejt był, ale padł... teraz TD5 terkocze :)

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Re: angielskie a polskie

Post autor: gruszkin » pn lut 21, 2011 3:40 pm

Locke pisze:

5) Paliwo w baku kręci sie w drugą stronę.
dopiero na zamorskich koloniach, za równikiem
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
Locke
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: śr lip 29, 2009 2:37 pm
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontaktowanie:

Re: angielskie a polskie

Post autor: Locke » pn lut 21, 2011 3:45 pm

gruszkin pisze:
Locke pisze:

5) Paliwo w baku kręci sie w drugą stronę.
dopiero na zamorskich koloniach, za równikiem


Ale na serio, to szyba przednia jest inna, przecież polaryzacja pozioma względem osi jezdni jest ustawiona na ruch lewostronny, nie?
Disco jest debeściarskie... vi ejt był, ale padł... teraz TD5 terkocze :)

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: angielskie a polskie

Post autor: alfik » pn lut 21, 2011 4:10 pm

Najlepiej kupić angielski samochód do nauki jazdy - pedały będzie mial po obu stronach, a do kierownicy zawsze się jakoś sięgnie (wiem, że w samuraju łatwiej niż w LR :D )
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Re: angielskie a polskie

Post autor: gruszkin » pn lut 21, 2011 4:30 pm

Locke pisze:
gruszkin pisze:
Locke pisze:

5) Paliwo w baku kręci sie w drugą stronę.
dopiero na zamorskich koloniach, za równikiem


Ale na serio, to szyba przednia jest inna, przecież polaryzacja pozioma względem osi jezdni jest ustawiona na ruch lewostronny, nie?
nie wiem.
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: angielskie a polskie

Post autor: Salata123 » pn lut 21, 2011 7:39 pm

Angielska szyba jest wytarta od wycieraczek w inną stronę...

więc jak chcesz wstawić angielską szybę do europejskiego samochodu trzeba oddać ją do szlifowania. Inaczej wycieraczki z europy nie będą robiły roboty po wytarciach wycieraczek angielskich!
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
adas bombowiec
Posty: 1676
Rejestracja: sob paź 24, 2009 8:01 pm

Re: angielskie a polskie

Post autor: adas bombowiec » pn lut 21, 2011 7:46 pm

Kielbasa w UK jest niedobra

:)21

dikson17
 
 
Posty: 919
Rejestracja: czw lip 23, 2009 4:41 pm

Re: angielskie a polskie

Post autor: dikson17 » pn lut 21, 2011 8:27 pm

no i silnik sie kreci w lewa strone :lol:

dikson17
 
 
Posty: 919
Rejestracja: czw lip 23, 2009 4:41 pm

Re: angielskie a polskie

Post autor: dikson17 » pn lut 21, 2011 8:29 pm

adas bombowiec pisze:Kielbasa w UK jest niedobra

:)21
moglbym rzec, ze tam nie ma kielbasy :D

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: angielskie a polskie

Post autor: LR_Olek » pn lut 21, 2011 8:37 pm

angielski jezyk jest inny niz polski :)21

u nich "no" znaczy "nie"
a u nas "no" znaczy "tak :)21

Awatar użytkownika
Karson
 
 
Posty: 5043
Rejestracja: śr lis 23, 2005 6:53 pm
Lokalizacja: Bilcza
Kontaktowanie:

Re: angielskie a polskie

Post autor: Karson » pn lut 21, 2011 8:49 pm

u Bułgarów podobnie - kiwanie głową na tak po naszemu, to po ichniejszemu nie. i odwrotnie :)21
SCARAB TEAM
Land Rover rullez :)21

Awatar użytkownika
Hypnos
 
 
Posty: 176
Rejestracja: sob lis 04, 2006 9:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: angielskie a polskie

Post autor: Hypnos » wt lut 22, 2011 11:58 am

Dlaczego angielski kierowca nie musi posiadać prawa jazdy?
.
.
.
Bo i tak prowadzi pasażer

:wink:
światy alternatywne

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: angielskie a polskie

Post autor: Damian » wt lut 22, 2011 12:06 pm

Karson pisze:u Bułgarów podobnie - kiwanie głową na tak po naszemu, to po ichniejszemu nie. i odwrotnie :)21
no i tu jest właśnie problem, bo teraz do tego stosują się raczje starsi ludzie i to zwykle tylko na prowincji
większość społeczeństwa przyjęła już "europejskie" zwyczaje, zwłaszcza w stosunku do obcokrajowców
i tu się pojawia drobny problem, bo bułgarzy na "tak" kiwają głowami wiedząc że tak reszta europy robi, a turyści pomni tego co przeczytali w przewodniku, kręcą przecząco głową i nikt nikogo nie rozumie :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Re: angielskie a polskie

Post autor: Piotrul » wt lut 22, 2011 12:53 pm

dikson17 pisze:
adas bombowiec pisze:Kielbasa w UK jest niedobra

:)21
moglbym rzec, ze tam nie ma kielbasy :D
Mam sąsiada któren jest czifem na statku na Morzu Północnym, w tej chwili całe zaopatrzenie biorą z polskich hurtowni, bo jak sprawdził co oferują rdzenne hurtownie to usiadł. Np. parówki z zawartością mięsa 6% :o
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

Awatar użytkownika
Janek 44
Posty: 2385
Rejestracja: śr lut 21, 2007 8:43 pm
Lokalizacja: Podlasie.

Re: angielskie a polskie

Post autor: Janek 44 » wt lut 22, 2011 1:02 pm

Piotrul pisze: Mam sąsiada któren jest czifem na statku na Morzu Północnym, w tej chwili całe zaopatrzenie biorą z polskich hurtowni, bo jak sprawdził co oferują rdzenne hurtownie to usiadł. Np. parówki z zawartością mięsa 6% :o
Jak sprawdzi ile mięsa zawierają polskie parówki, to się delikatnie zdziwi. :)21
"..i spojrzał Pan na pracę naszą i był zadowolony,na wieść o zarobkach-usiadł zapłakał.."

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: angielskie a polskie

Post autor: LR_Olek » wt lut 22, 2011 1:05 pm

Piotrul pisze:
dikson17 pisze:
adas bombowiec pisze:Kielbasa w UK jest niedobra

:)21
moglbym rzec, ze tam nie ma kielbasy :D
Mam sąsiada któren jest czifem na statku na Morzu Północnym, w tej chwili całe zaopatrzenie biorą z polskich hurtowni, bo jak sprawdził co oferują rdzenne hurtownie to usiadł. Np. parówki z zawartością mięsa 6% :o
to niech sie polozy jak przeczyta ile maja polskie parowki np. 1% :)21

dikson17
 
 
Posty: 919
Rejestracja: czw lip 23, 2009 4:41 pm

Re: angielskie a polskie

Post autor: dikson17 » wt lut 22, 2011 1:48 pm

Janek 44 pisze:
Piotrul pisze: Mam sąsiada któren jest czifem na statku na Morzu Północnym, w tej chwili całe zaopatrzenie biorą z polskich hurtowni, bo jak sprawdził co oferują rdzenne hurtownie to usiadł. Np. parówki z zawartością mięsa 6% :o
Jak sprawdzi ile mięsa zawierają polskie parówki, to się delikatnie zdziwi. :)21
dokladnie, w irlandii klasa miesa jest na wysokim poziome. w kielbaskach, ktore wygladaja jak chuda biala jest z wygladu moze troche oblesna, ale po ugotowaniu rewelka, pozniej mozna odsmazyc - miod. robione sa tylko z boczku i szynki.
tesciu jest tu rzeznikiem, robia wyroby w sklepie na wioske. gotuja tez szynke.z kilogama robia 0.7kg szynki. w polsce z kg okolo 1.5-1.8! wiem bo nadzorowal w konkretnych zakladach.
w irl rzeczy typu watrobka, jezory, serca, zoladki, boczek do smieci - nikt tego nie je, a w polsce zmielisz i masz szynke w puszce...
w polsce jest najgorsze mieso, niee dosc, ze truja zwierzeta, to pozniej chemicy w wedline zagladaja.
mieso jest kolorowane - zwroccie uwage na tluszcz w kielbasie, nieraz jest czerwony. jelita sa farbowane. no i sama woda.

ja sie nie chrzanię, wkopalem beczke w ziemie, pocialem olche i dzialam sam, nieraz zmarzne, ale wodka grzeje i zagrycha swieza.
ale serce mi sie kraja, jakie zarcie jest wykladane za lada...

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Re: angielskie a polskie

Post autor: Marek D. » wt lut 22, 2011 2:27 pm

Piotrul pisze:
dikson17 pisze:
adas bombowiec pisze:Kielbasa w UK jest niedobra

:)21
moglbym rzec, ze tam nie ma kielbasy :D
Mam sąsiada któren jest czifem na statku na Morzu Północnym, w tej chwili całe zaopatrzenie biorą z polskich hurtowni, bo jak sprawdził co oferują rdzenne hurtownie to usiadł. Np. parówki z zawartością mięsa 6% :o
i to w kraju, gdzie żywiec wieprzowy jest w cenie ziemniaków :)11
@dikson 17 - zaiste powiadam Ci - półćwierci pojęcia nie masz jakie cuda robią w małych zapyziałych masarniach i po chłopskich chałupach. Ale to się nie sprzeda - miastowych brak reżimu sanitarnego odrzuca, no ale dla nich bakutil robi aseptyczne zupy w proszku :)21
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Re: angielskie a polskie

Post autor: Piotrul » wt lut 22, 2011 2:40 pm

Tak Panowie, tylo jest mały problem. Nikt na statek nie kupi mięsa i pochodnych w wiejskim sklepiku. Trza mieć zylion atestów i certyfikatów, ISO, HCCAP i bóg wie jeszcze czego. Przynajmnie na jego statku tak jest. Nikt nie zaryzykuje sraczką calej załogi na statku obsługującym platforme wiertniczą. :)21
Wiadomo, że są "producenci" i producenci. Ale jak sie ma zasobny portfel to mozna juz powybierać.
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: angielskie a polskie

Post autor: LR_Olek » wt lut 22, 2011 3:06 pm

klawiatury w angielskich komputerach trzeba przekladac z lewej na prawa :)21

Awatar użytkownika
ulrich
Posty: 419
Rejestracja: wt paź 20, 2009 8:46 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: angielskie a polskie

Post autor: ulrich » wt lut 22, 2011 3:15 pm

wszystkie wskazówki na zegarach kręcą się w lewo
Discovery II

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: angielskie a polskie

Post autor: LR_Olek » wt lut 22, 2011 3:24 pm

czajniki z wysp zamiast doprowadzac wode do wrzenia,to ja zamieniaja w lód :)21

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Re: angielskie a polskie

Post autor: GAZFAN » wt lut 22, 2011 3:55 pm

Pralka brudzi zamiast prać :)21
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość