szybkie pytanie-szybka odpowiedz

[Janusz73]

O ile się nie mylę to starsze roczniki miały większy krzyżak na wale od przodu,od strony reduktora.Ale najlepiej wejdż pod spód i będziesz wszystko wiedział.

[malos86]

Te większe mają zabezpieczenie od wewnętrznej strony krzyżaka, a mniejsze mają pierścień zabezpieczający od strony zewnętrznej, po tym poznasz które masz. Różnica na chłopski rozum jest taka że te większe będą trwalsze, dłuższe rolki. Aczkolwiek nie wiem jak to się ma do ruskich części. W przednim wale zatarły mi się oba krzyżaki po 10 miesiącach. Ja wiem że trzeba smarować, ale po 10 miesiącach

[Janusz73]

Wracam do problemu z szarpaniem w trakcie cofania na włączonym reduktorze.Byłem pewny,że to sprzęgło,koło zamachowe,a wyszło co innego.Poduszka skrzyni biegów.Wymieniłem ją i szarpanie znikło jak ręką odjął.Jeszcze wymienię poduszki silnika,bo jedna z boku ma jakiegoś guza.Według mnie ta poduszka skrzyni jest trochę za słaba i nie wiem może są jakieś wzmocnione ,jak są to z kupnem bym się nie zastanawiał ani chwili.

[Svenson]

Wzmacnianych nie ma , ważne jest dobre wyosiowanie reduktora .

Ja jak miałem moją dziwkę to po wymianie poduszek lub jakiejś pracy z demontażem wałów , łącznika lub reduktora ustawiałem wszystko na nowo .

Stosowałem taki myk:
Dawałem reduktor na luz i zapinałem każdy biegi i sprawdzałem jak zachowuje się układ skrzynia/reduktor . Tak aby bicie było najmniejsze .
Potem testy drogowe .
Nigdy nie miałem problemów z biciem lub degradacją poduszek

[Janusz73]

Svenson.U mnie jest i był dobrze wycentrowany reduktor.Tylko po 14 latach ta poduszka po prostu siadła.Nigdy bym nie pomyślał,że ona ma taki wpływ na płynne ruszanie.Zajełem sę tą poduszką,bo zauważyłem,że dwururka zaczyna trącać drążek stabilizatora i ,naprawdę aż takiego skutku jej wymiany się nie spodziewałem.

[wycior_2007]

Witam. Mam pytanko do znających się w temacie! Wymieniłem już drugą główkę tylnego mostu i cały czasz buczy.Pierwsza Avtowaz i druga też Avtowaz. Czy ktoś z posiadaczy tych PIĘKNYCH aut ma doświadczenie i moze mi polecić co i gdzie kupić abym był zadowolony z Jazdy tym AUTEM. Nadmienię że mam dwie Nivy 1990 i 1992 rok luzy w mostach były potężne i dlatego zabrałem sie za wymianę. Przełożenie 10/41.
Pozdrawiam

[zygizz]

Wymieniales glowke na nowa? Czy uzywka. Probowales regulowac luzy na koszu? Nakretka ataku pod flansza dokrecona?

[Janusz73]

Według mnie most może wyć,gwizdać ale z buczeniem się nie spotkałem.Dzieje się to cały czas czyli podczas przyśpieszania,zwalniania lub jazdy na luzie.W tym że hałas mostu na luzie to rzadkość i jak buczy nawet na luzie gdy samochód jedzie rozpędem to wina nie tkwi w tylnym moście."Prześwietl" dokładnie wał napędowy.

[fazer]

U mnie na wsi mechaniorów tyle co kot napłakał i nie ma szans wcisnąć się z wymianą rozrządu, 1,7 mpi... koła wyglądają dobrze, ale łańcuch chyba wyciągnięty. Nie dam rady wymienić kół, ale z samym łańcuchem płozą, ślizgaczem i napinaczem sam dałbym radę.Pytanie jest o negatywne efekty wymiany samego łańcucha bez kół. Jeśli chodzi tylko o skrócony żywot nowego łańcucha to bym się na to pisał>.....

[Janusz73]

Fazer.Jako stary motocyklista powiem Ci,że to nie ma sensu.W motocyklach wymieniasz kompletny zestaw napędowy-zębatki i łańcuch.Tak samo jest w rozrządzie.Nie tylko nowy łańcuch żle pracuje na niby dobrze wyglądających zębatkach ale może się nagle zerwać co w rozrządzie błyskawicznie powoduje koszty.W 1,7MPi żeby wymienić łańcuch i tak musisz zdjąć płozę napinającą i odkręćić zębatkę z wałka rozrządu więc zostaje tylko zsunąć zębatkę z wału i odkręcić zębatkę napędu pompy oleju.Wiem,że zębatki do 1,7MPI nie są tanie ale nie warto oszczędzać.Poważnie mówię,bo akurat w tym przypadku oszczędności mogą się poważnie zemścić.

[fazer]

No tak, w sumie to się chyba tylko oszukiwałem, że na skróty będzie git, dzięki Janusz za kubeł zimnej wody bo mnie korciło. Problem że nigdy sam tego nie robiłem i mam trochę pietra aby nic nie schrzanić. Są dokładne ruskie filmiki ,kupię całość pożyczę ściągacz i spróbuję. Zna ktoś momenty dokręcania tych trzech kół rozrządu ?

[Janusz73]

Fazer.Nie ma żadnej filozofii.Potrzebny jest klucz nasadowy 38 mm,klucz coś w rodzaju klucza do odkręcania tarcz w szlifierkach kątowych.I po wymianie rozrządu,przed uruchomieniem silnika musisz obrócić kilka razy wałem i sprawdzić czy znaki na wale i na wałku rozrządu się zgadzają.Zapytam-po czym stwierdziłeś zużycie łańcucha?Może napinacz hydrauliczny stoi.Ja gdzieś wyczytałem,że rozrząd w tych silnikach wytrzymuje 120 tyś.km i ja w to wierze jednak warunek-zawsze musi być olej w silniku w odpowiedniej ilości.

[fazer]

heh.... to jest mój nowy nabytek od jakiegoś Helmuta z Bawarii przepuszczony przez handlarzynę. Ok 75000km jeśli prawdziwy, pedały,kierownica i inne zużycie wnętrza się zgadza, olej czarny że masakra ,niby w/g metki wymieniany dwa lata temu, dziwne że 10w40, chyba winien być 5w. Dałem 10w40, wcześniej płukankę. Chcę trochę pośmigać i znowu olej zmienić. Jakiś zawór się zawiesza w zimne poranki nie zawsze, przez chwilkę głośno klekocze potem cichnie.Dobiega wyraźnie, nie przyjemny ,ponadnormatywny szum w okolicach rozrządu, nie klekot tylko szum przemieszany z lekkim chrobotaniem czy wibracją ciężko opisać, ale jest to dziwne i drażniące. Po prostu wcześniej miałem nivkę 8 lat starszą na gażniku i czegoś takiego nie było. Zdjąłem najpierw górę bo myślałem że ślizg albo płoza w drzazgach ,ale są na swoim miejscu. Pomyślałem że może napinacz ,kupiłem w jacarsie za 55 zeta jakiś szmelc /innych nie mają/ bo najnormalniej otwory po ok.2-3 mm w szpilki nie pasowały i nie szło go na nie wcisnąć /nic nie pomyliłem/, musiałem pilnikiem ostro działać, ale na koniec pech, przy montażu upadł mi do kanału i się rozleciał a jednej części nie znalazłem. Wsadziłem znowu stary-jest oryginalny wydaje się że jest sprawny tzn z długotrwałą mocną siłą w rękach wcisłem go do końca-przepuścił-wycisnął przy tym stary olej przy tłoczku, ale po wtłoczeniu powietrza kompresorem twardnieje , jest zaraz opór i nie puszcza łatwo powietrza , więc przy oleju tym bardziej. Dobre pytanie po czym stwierdzam czy to łańcuch. Zdjąłem pokrywę dolną nic niepokojącego nie zauważyłem, płoza i ślizgacz całe ale nie znam stopnia ich starcia, może są całe ale wyjechane i taki dają efekt akustyczny. Łańcuch po kręceniu wałem w prawo sztywnieje cały, niby wszystko ok.Lekka cofa wałem w lewo i łańcuch po lewej sztywny a prawej luz taki że lata luźno do więcej niż połowy zębów środkowej zębatki. Ponownie w prawo i wszystko napięte sztywne. I teraz nie wiem czy napinacz jednak przepuszcza, czy ten łańcuch jest wyciągnięty, czy po prostu tak to ma działać ,że jak lekko w lewo to łańcuch szmacieje po prawej stronie. Uszczelniacz na pokrywie rozrządu leje wydaje się jakby nikt od nowości łap tam nie pchał. Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie całość wymienić.Chyba że ktoś podpowie kruczki jak mam coś sprawdzić aby póki co to oszacować i nie wywalać kaski w błoto bo faktycznie jeśli przebieg się zgadza mógłbym jeszcze ze 30-40 tyś pośmigać. Sprawdzę jeszcze raz dokładnie te plastyki ,wymontuję je i założę nowe, bo mam.

[malos86]

Jak kręcisz w lewo to łańcuch po prawej robi się luźny. Zakładałem głowicę w środę i tak było. W silniku z którym kupiłem ładę łańcuch odchodził od koła zębatego na jakieś 7mm to była glatera chodząca jak sieczkarnia. W silniku który poszedł na wymianę łańcuch od koła odchodzi może na 1.5mm. A ten szum to może pompa wody? Może zdejmij pasek klinowy i posłuchaj czy nie cichnie. A co do jakości części to brak słów. Kupiłem atrapę chłodnicy o centymetr za wąską otwory pasują skrajne, z jednej albo z drugiej zależy z której najpierw się przyłapie i szlifierką trzeba było otwory na lampy poszerzać bo brakowało po 0,5cm. No chyba że to łada po 22 latach się roztyła i nie trzyma wymiaru

W książce jest przepis na sprawdzenie łańcucha:
Wyjąć, założyć na specjalny przyrząd (jakieś koła zębate) i zmierzyć odległość między osiami tych kół. Czyli nie do sprawdzenia

[Janusz73]

Fazer.Z tym napinaczem od Jakarsa ciężko mi uwierzyć.A obracałeś go o 180 stopni?Bo otwory na szpilki nie są z środkiem napinacza w osi symetrii.Klekot zaraz po rozruchu jest dopuszczalny to mają do siebie hydrauliczne popychacze.A ten szum i grzechot to tak jak pisze Malos86 najprawdopodobniej pompa wody.Jak będziesz ją wymieniał to pamiętaj,że średnica wirnika w 1,7MPI wynosi około 75mm i tak ma oryginał lub Hepu P620.Po odkręceniu pokrywy zaworów o rozrządzie za dużo powiedzieć nie można.Dopiero po odkręceniu koła pasowego i pokrywy rozrządu widać wszystko jak na dłoni.Zwłaszcza zębatkę na wale która zużywa się najszybciej.

[fazer]

ten odgłos najpierw diagnozowałem jako łożysko alternatora , tak więc silnik był uruchamiany bez paska klinowego.....bez zmian. Z tym napinaczem to Wierzcie mi sam byłem nieźle zdziwiony i wkurzony , chociaż to bez sensu bo jest on niesymetrycznego kształtu i od razu wiadomo jak ma wejść to i tak przekręcałem go o obrót, oczywiście wtedy już zupełnie nie pasowało . Korpus napinacza wchodził w otwór a szpilki nie miały prawa przejść. Pasowały otwory gdy wciskałem odwrotnie trzymając ręką za tłoczek. Wynika że średnica otworów i odległości między nimi były ok , przestawione były jednak odległości otworów w stosunku do tulei-korpusu napinacza. Maniana straszna. Oryginalny wchodzi bez najmniejszych problemów.Druga sprawa to oryginalny napinacz trzyma tłoczek na maxa, przynajmniej ja nie daję rady go wyciągnąć. Ten fajans wiadomo sprzedawany jest w wersji "do zaciśnięcia", chodzi chyba o to aby przez lata leżakowania w magazynie nie zużywała się sprężyna.Po wciśnięciu sprężyny i zablokowaniu tłoczka ten bez problemu dał się ponownie wyciągnąć, pierścien nie blokował tłoczka skutecznie. To dlatego po upadku zaraz "wystrzelił" i rozleciał się. Jestem po rozmowie z "jacarsem", okazuje się ,że w zestawach kompletnych rozrządów które sprzedają są dawane te same napinacze,tego samego dostawcy.Innych nie mają. Trochę mnie to zmartwiło bo skąd mam wiedzieć czy nie będzie znowu do "rzeźby". Rozmówca mówił mi ,że to są oryginalne napinacze i ręce mi opadły bo on na pierwszy rzut oka się różni . Jedyny faktycznie wyglądający na oryginalny znalazłem na allegro koszt 150zł bez przesyłki .

[fazer]

malos...., no u mnie ten łańcuch odchodzi i szmacieje bardzo po prawej stronie ,coś chyba jak w twojej "sieczkarni". Decyzja zapadła, nic na skróty ,wymieniam wszystko. Zastanowię się jeszcze nad przeprowadzką do napinacza mechanicznego

[Janusz73]

Fazer.Oryginalny napinacz ma napis vaz 21214.Nie chcę mi się wierzyć żeby Jackars sprzedawał taki bubel.Jak wypadł tłoczek to taki napinacz możesz wyrzucić na złom,bo gdyby taka sytuacja zaistniała podczas wkładania lub wyjmowania napinacza z głowicy to tłoczek i sprężynę masz w misce olejowej.A wtedy jest już problem.Tak jak piszesz-możesz zamontować napinacz mechaniczny ale nie jestem w temacie jak to działa.

[Janusz73]

Wracam do swojego (starego już) tematu z szarpaniem podczas ruszania po dłuższej jezdzie.Wymieniłem koło zamachowe i problem ewidentnie się skończył.Koło w miejscu współpracy z tarczą miało żółte i niebieskie przebarwienia od przegrzania.Tylko nie mogę zrozumieć jednej rzeczy jak to się stało,że koło uległo zniszczeniu ,a nie tarcza sprzęgłowa?Nawet nie wiem kiedy to się stało,a luz na pedale sprzęgła był zawsze odpowiednio wyregulowany.

[fazer]

elastyczny łącznik wydechu 1,7mpi leci w drzazgi i pierdzi po rusku. Czy ktoś motał może taki łącznik od innej fury ?Chodzi mi po głowie odcięcie tych zgliszcz i wstawienie na zaciskach bądź przyspawanie nowego. Tylko od czego ? Źle to wymyślili że jest jeden element w całości od kolektora wydechowego aż do tłumika środkowego a cena wywala z butów

[eleinfroot]

Kup uniwersalny - jest tego jak psów.

[Janusz73]

Raczej do katalizatora,a nie do tłumika środkowego.

[fazer]

problem ,dmuchło uszczelkę pod głowicą ,remont zrobiony płynu już nie wywala, ale pojawił się problem padających hydropopychaczy. Po pierwszym uruchomieniu jeden nie napełnił się,wymiana na nowy i to samo, ten sam zrobił problemy, i drugi na innym garze to samo .Kupione dwa kolejne i trzaska się dalej dodatkowo nie pali na jeden gar.Nie zdążyliśmy już sprawdzić co tym razem. Czy są jakieś niuanse w nivce 1,7mpi przy zakładaniu nowych hydropopychaczy, czemu nie napełniają się ? Odpala cicho, po chwili klekot.

[Janusz73]

Wstępnie napełniasz przy ich montażu.

[Janusz73]

Drążki tylnego mostu-czy wymiana tulei jest skomplikowana?Wymieniać tuleje czy całe drążki?