V ZLOT ŁADA NIVA"SZLAKIEM ORLICH GNIAZD 2009"

[tomaszpi]

My dotarliśmy jakąś godzinę temu.
Serdecznie dziękuje wszystkim uczestnikom i kibicom .
Zlot był super.
Pozdrawiam gorąco wszystkich a załogom, które są w drodze do domu życzę bezpiecznej drogi
To były wspaniałe i niezapomniane chwile
Gratulacje dla Marka D. za jego wyczyn
oraz dla wszystkich załóg za miłą i towarzyską atmosferę
Do następnego

[koonrad]

Witam, My też już w domu, przeglądam właśnie zdjęcia popijając piwko

Dziekujemy przede wszystkim Tomkowi - wielkie wielkie dzięki
dziękujemy reszcie za zabawe i miło spędzony weekend - było super
a tak się bawiliśmy:
trochę w piasku


było czasem trochę zamieszania

była woda

błoto


i były oczywiście Orle Gniazda


trzymajcie się ... dzięki

Konrad z rodzinką

edit: reszta fotek wrzucona tu
http://picasaweb.google.pl/koonrad.b/VZ ... directlink

[Ivul]

Załoga czerwonej dziwki w komplecie w domu. Dziekujemy sobie i wam za udaną zabawę.
Niedługo zmajstruje film
Wkrótce na ekranach

Jerzu nie kasuj moich fotek bo je w zajebisty sposób przeniosłeś i mamy pustkę na kartach-a chciałem kurde już dziś na naszej klasie się polansować .

Wybacz, to nie było celowe, kopiowałem nie przenosiłem (zwalam na viste), zgadamy sie jutro i Ci je podrzuce.

Edit: Filtr nie dał rady, dzisiejszo-wieczorna kąpiel go załatwiła. Łajdaczka dałą rade, jest najszybszą furą w mieście.

[Ivul]

@ Marek D. Sprawdzałeś czy droga jest kawa w samolocie pod Częstochową

[sebaska]

Ja też w domu. Tomku, było

Markowa skarpetka robi Tylko 10km/h straty w prędkości maksymalnej (121 vs 131 po GPS), spalanie w normie

Przy okazji: co Marek dzisiaj za wyczyn zrobił (rozumiem, że dzisiaj). Polówka tyż terenówka

pzdr
\Sebi

[Marek D.]

Uprzejmie donoszę, że gaźnik przypięty do kolektora tylko na dwie trytytki i silikon 600 kilosów wytrzymał bez zająknięcia
Wielkie dzięki dla Jerzyka i obsady z maverica - Panowie jesteście WIELCY!!!
OKI
zrzucie mi na priva adresy do wysyłki - bo invulowi manele wiszę, a i linę bym odesłał.
Acha - jerzyk - mógłbyś ode mnie tej małej "wiedźmie" za uprawianie czarów trochę stopy na stosie przysmalić ?

[Alpigo]

Uprzejmie donoszę, że gaźnik przypięty do kolektora tylko na dwie trytytki i silikon 600 kilosów wytrzymał bez zająknięcia

wszyscy trzymali kciuki więc musiał wytrzymać

[Svenson]

Marek ja wiedziałem , ze dasz rade

Ja znowu juz odpalam normalnie 5 minut pracy

PS. Jerzu wiesz czemu twoja dziwka była najszybsza w miescie , bo wozisz moj młotek ( daje + 50 do akceleracji , ale też - 20 do filtra )

[Ivul]

PS. Jerzu wiesz czemu twoja dziwka była najszybsza w miescie , bo wozisz moj młotek ( daje + 50 do akceleracji , ale też - 20 do filtra )

Oszukałem system, wiozłem młotek w bagażniku ale filtra już nie zakładałem.

wytrzymał bez zająknięcia

Ja tylko pytałem czy kawa droga, bo wątpliwości nie miałem ze wytrzyma, w końcu jesteśmy mistrzami prowizorki. Moje

Acha - jerzyk - mógłbyś ode mnie tej małej "wiedźmie" za uprawianie czarów trochę stopy na stosie przysmalić ?

1.

Jerzyk (Apus apus) - gatunek średniego ptaka wędrownego z rodziny jerzykowatych.

Jednak wolę Jerzu. 'Jerzu ufom Tobie'
2. Ok.

[Marek D.]

1.

Jerzyk (Apus apus) - gatunek średniego ptaka wędrownego z rodziny jerzykowatych.

Jednak wolę Jerzu. 'Jerzu ufom Tobie'
2. Ok.

Mnie nie chodzi o dendrologię ornitologiczną stosowaną, ale o to co na paczce z jarzmem, trytytkami i bimberkiem mam namazać

[Ivul]

Mnie nie chodzi o dendrologię ornitologiczną stosowaną, ale o to co na paczce z jarzmem, trytytkami i bimberkiem mam namazać

Skoro tak to podesłałem na PW.

Thank U from the mountain.

[cekpetap3]

Ja teraz dopiero na necie
"Częstochowa" dotarła bez większych problemów,
po drodze odwiedziliśmy przymusowo jeszcze Złoty Potok i Olsztyn
ciepło się trzymaliśmy;
PODZIĘKOWANIA I POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH

[Marek D.]

Mnie nie chodzi o dendrologię ornitologiczną stosowaną, ale o to co na paczce z jarzmem, trytytkami i bimberkiem mam namazać

Skoro tak to podesłałem na PW.

Thank U from the mountain.

Oki doszło - jeszcze ten "licencjonowany kłusowink" co mu taśmę wiszę

[DSP]

Kłusownik nie kłusownik ale papier z PZŁ jest

Ciesze się, że dojechałeś bez większych problemów do celu.

P.S - Z dniem 28 września 2009r. ogłaszam powstanie POLO OFF-ROAD TEAM'u

[cekpetap3]

A Tobie DSP też wielkie DZIĘKI - ten trzydziesto-metrowy, bezszelestny lot pod dystrybutor i to nawet jeden za daleko

p.s. fotki w moim wykonaniu w dalszym ciągu w przygotowywaniu (będzie trochę ponad 140sztuk )

[DSP]

Nie ma problemu zawsze możecie na mnie liczyc (bez kluczy, linki i kaśki się nie ruszam).
Ale paliwo mieliście wyliczone co do kropelki - jak to mówią: "No risk - no fun"

Na następny dzień też było fajnie na poszukiwaniach stacji benzynowej gdzie można płacic kartą.
Stacja nr 1: "Eeeeee karta??"
Stacja nr 2: "Kartą?? Eeee czytnik zje*any"
Stacja nr 3(juz po zatankowaniu za wszystkie drobniaki które były): "Karta?? tutaj nie ale 20 km w tamtą strone powinni chyba miec"

Ogólnie było wesoło i fajnie. Czekam na następny zlot.

[tomaszpi]

Jeszcze raz wszystkim załogom wielkie dzięki za zlotowanie
Podziękowania dla Tadeusza za przygarnięcie "owieczek" z piątku na sobotę.
zdjęcia postaram się wstawić jeszcze dziś. A jest co oglądać i wspominać

[bartekbp01]

Gratuluję kolejnego udanego zlotu wszystkim którzy byli zaangażowani w jego organizację oraz tym którzy go tworzyli czyli uczestnikom
Jak wiadomo wbrew zapewnieniom nie dotarłem ale było to niezależne ode mnie-mój "kochany" szef władował mi dwie noce w zastępstwie kolegi któremu zmarł ojciec więc nie mogłem się wyłgać ale duchem byłem cały czas z wami
pozdrawiam i do następnego razu

[tomaszpi]

A oto mój fotoreportaż.
Miłego oglądania
http://picasaweb.google.pl/Tomasz.Pichl ... directlink

[dawid_wroc]

Wrocław dojechał
Wojtek wcześniej a My (Rocky i Nivka Pawła) trochę później.
Dzięki generalnie za nowe znajomości i chwile w terenie, było miło







to kilka delikatnych zdjęć z niedzieli;)

Pozdrawiam (y)

[Ivul]

Trzeba bedzie sie powymieniać plikami .jpg

[CRANE]

Czas na pozlotowy bilans zysków i strat:

- zielone aro - troszkę zaciągło wody do silnika - ale przeżyło i działa - tutaj podziękowania dla załogi rockiego za wyciągnięcie z wody

- niebieskie Aro sztywne - diagnoza - urwany korbowód - dokładnie to będę wiedział jak rozbiorę silnik - tylko chwilowo brak czasu

Także się działo na zlocie

I podziękowanie dla TOMKA za ORGANIZACJE ZLOTU

[Svenson]

zielone aro - troszkę zaciągło wody do silnika

troszkę to mało powiedziane , miałeś olej w wodzie , a nie wode w oleju

[tomaszpi]

kolejna porcja zdjęć
http://picasaweb.google.pl/Tomasz.Pichl ... directlink
http://picasaweb.google.pl/Tomasz.Pichl ... directlink

[kugel2]

[quote="dawid_wroc"]Wrocław dojechał
Wojtek wcześniej a My (Rocky i Nivka Pawła) trochę później.
Dzięki generalnie za nowe znajomości i chwile w terenie, było miło

Trzesik po co wjmowałeś tę sprężynkę