stwardniała przepona w parowniku LPG

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » czw maja 27, 2010 6:51 pm

Tylko ssanie jest tak zrobione, ze ta pierwsza przepustnica jest wyciągnięta. Więc jak pociągam za dźwignię to uchyla bardziej główną przepustnice...
Więc to ssanie działa coś na zasadzie silniczka krokowego jak w silnika na wtrysku jednopunktowym...
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » czw maja 27, 2010 7:04 pm

:o
Fabrycznie?
Czy "radosna twórczość"? :wink:
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » czw maja 27, 2010 7:10 pm

Radosna twórczość z piwem w ręku :D 8) Jak było oryginale ssanie to na gazie wogule nie odpalił...
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » czw maja 27, 2010 7:41 pm

To teraz piwo do łapki i naprawić :)21
Mi przy oryginalnym ssaniu całkiem wyciągniętym też nie chciała palić. To trzeba wyczuć :wink:
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Svenson » czw maja 27, 2010 11:06 pm

ja zimny znowu odpalałem jeszcze inaczej :)21

pstryczek LPG na 0 ( nic , ani PB ani LPG )

lekko ssanie lub na pedał gazu i stacyjka z 0 na rozruch

jak zaczynał krecic to pstryczek na LPG

po charakterystycznym kliknieciu zaworu ODPALAŁ

:)21

nie było zeby nie odpaliła zimą i latem :D

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » czw maja 27, 2010 11:11 pm

Zeszłej zimy, jak jeszcze lpg miałem, sprawne w dodatku, odpalała w miarę normalnie: klawisz na jak mówisz "rozruch", ssanie wyciągnięte +/- do połowy i paliła od kopa. A później przestała :)21
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Svenson » czw maja 27, 2010 11:30 pm

poborcapodatkowy pisze:Zeszłej zimy, jak jeszcze lpg miałem, sprawne w dodatku, odpalała w miarę normalnie: klawisz na jak mówisz "rozruch", ssanie wyciągnięte +/- do połowy i paliła od kopa. A później przestała :)21
nie na rozruch :roll: ja miałem inny sterownik

PB 1
NIC 0
LPG 1

nie było tego niby strzału rozruchowego :)21

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » czw maja 27, 2010 11:35 pm

uuu... to ciężko :)21 Całe szczęście, już minęło :)21
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Svenson » czw maja 27, 2010 11:38 pm

poborcapodatkowy pisze:uuu... to ciężko :)21 Całe szczęście, już minęło :)21
e tam było GIT :)21

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » czw maja 27, 2010 11:46 pm

Nie mam dobrych wspomnień z muchozolem :wink: :)3
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » pt maja 28, 2010 5:11 pm

Przy tym moim rozwiązaniu teraz już dobrze pali :) Wykręciłem trochę tą śrubę na reduktorze i już pali jak powinna na zimnym silniku :D
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » pt maja 28, 2010 10:08 pm

no i Panowie lipa :( zrobiłem 90 km na 14,5 l gazu :o :( :cry: !! !! !!
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » pt maja 28, 2010 10:20 pm

Odkręcjąc na parowniku wzbogaciłeś mieszankę. Efekt, jakbyś cały czas jeździł na ssaniu, czyli przepał :)3
Spróbuj skręcić parownik i sprawdź spalanie, jeżeli będzie ok, to odmotaj coś namotał i powinno być git :wink:
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » sob maja 29, 2010 9:28 am

Spróbuje jeszcze podregulować. Mam jeszcze jedno pytanie, czy takie umieszczenie miksera gazu jest poprawne ?? czy to może być wina dużego spalania ??
http://img6.imageshack.us/i/1000135ze.jpg/
http://img52.imageshack.us/i/1000134b.jpg/
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: Svenson » sob maja 29, 2010 10:01 am

gornek pisze:Spróbuje jeszcze podregulować. Mam jeszcze jedno pytanie, czy takie umieszczenie miksera gazu jest poprawne ?? czy to może być wina dużego spalania ??
http://img6.imageshack.us/i/1000135ze.jpg/
http://img52.imageshack.us/i/1000134b.jpg/
całkowicie normalne , choć niepowiem wysoki skubaniec :)21

co do spalania to :roll: cofnij tak jak było :)21

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » sob maja 29, 2010 10:05 pm

Niech zgadnę: przy okazji przełożyłeś spod filtra - do puszki, bo tłukła o zamkniętą maskę? Zaraz potem spalanie wzrosło?
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » sob maja 29, 2010 10:56 pm

Przełożyłem bo nie miał mocy. A o maskę mi nie tłukło bo wyciągłem taką plastikową podkładkę miedzy gaźnikiem a kolektorem. Ja mikser był założony pod puszkę to nie miał mocy i palił 14 l
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » sob maja 29, 2010 11:07 pm

Pisałem, bo mało miejsca teraz jest na, hmm... wlatywanie powietrza. Co mogło by tłumaczyć właśnie brak mocy i wysokie spalanie :roll: Sam kiedyś tak chciałem zrobić :roll:
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » ndz maja 30, 2010 5:57 pm

Właśnie tak jak jest teraz mikser umieszczony ( czyli w puszce ) to silnik ma moc, nie muli go ani na gazie ani na benzynie :D
Ostatnio zmieniony ndz maja 30, 2010 7:01 pm przez gornek, łącznie zmieniany 2 razy.
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » ndz maja 30, 2010 6:58 pm

Wot kakaja technika :o Może na zatkanym dolocie będzie jeszcze lepiej :)21

Czyli teraz jest już dobrze? Temat trochę się skasztanił, zgubiłem się :oops:
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » ndz maja 30, 2010 7:02 pm

Teraz jest dobrze, a nawet bardzo dobrze :D
Czy nie wiesz może, jak się dobiera średnice oczek miksera lpg ?? Słyszałem ze można zastosować mikser o średnicy równej średnicy przepustnicy...
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » ndz maja 30, 2010 7:56 pm

Zwężka musi być, żeby wytworzyło się podciśnienie potrzebne do zassania gazu. Był na forum temat "rosyjski mikser gazowy" o mikserze montowanym pod gaźnik, podobno dobrze to działa. Na forum FSO czytałem też, że ktoś wykorzystał zwężki Venturiego w gaźniku, nawiercił otworki i doprowadził tam gaz, tyle że gaźniki Poloneza, bo o nich mowa, miały zwężki wyjmowane, a w ładowskich są na stałe :roll:
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » ndz maja 30, 2010 8:32 pm

Właśnie są na stałe :( Jutro przyjże się jeszcze świecą, bo od momentu kupienia łady jeszcze nie patrzyłem na nie :-? Jaką dać przerwę na świecach ??
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: poborcapodatkowy » ndz maja 30, 2010 8:43 pm

W książce do 1.6 piszą: 0,5 - 0,6 mm.
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: stwardniała przepona w parowniku LPG

Post autor: gornek » ndz maja 30, 2010 8:50 pm

W sumie ja mam 1,7 ale to jest przeciesz tez sam silnik co 1,6. Ustawie 0,6 i zobaczymy :)
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość