4 kółka i co ?

[Pablos]

Witam
Od niedawna jestem posiadaczem Mazdy B2500, a że w okolicach aż roi się od piaszczystych wertepów, czasami zbaczam z czarnej szosy żeby pobawić się nową jak dla mnie , zabawką.

Wczoraj bawiłem się tak skutecznie, że udało mi się zawiesić autko na piaszczystej górce. Fakt moja wina ewidentna, górka w miarę stroma ale niska, ja podjeżdzałem baaardzo powoli no i w momencie kiey przednie koła wjechały na szczyt, wpadły w zagłębienie i autko zawiesiło się na podwoziu.

Cóż, widząc że nie ma szans wyjechać zabrałęm sie dziarsko do wykopywania piachu spod auta i kiedy siadło na kołach, wyjechałem.

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Otóż kręciło mi się tylko jedno koło (tylnie lewe) które "kopało" w piachu, reszta nie pracowała, a miałem wrażenie że mogłby by sporo pomóc.
Prawe przednie , o ile to ma znaczenie było w powietrzu, bo mogłem je obracać ręką, inne chyba nie ale nie sprawdzałem.

Czy mógłby ktoś łopatologicznie mi wytłumaczyć ? Czy może mam coś spsutego ?

pozdro
Pablos

[lemur]

klania sie brak blokady..........

[Pablos]

Blokady dyferencjału? czyli tzw szpera? dobrze mi sie o uszy obiło?
A czy jest możliwość coś takiego dorobić do auta, które nie posiada tego fabrycznie?

[Miskiller]

Autko to jako Ford Ranger oferowany jest na rynkach Europy (za dużo powiedziane: Niemcy, Czechy, Skandynawia, Półwysep Iberyjski (?)) tylko z silnikiem Diesla 2.5 (D i TD). W Stanach oczywiście też jako Ford i królują silniki tam silniki benzynowe od 2.3 do bodajże 6.0. W Azji (i chyba Portugali (????)) sprzedawany jest jako Mazda Fighter (B2500). Na pierwszy rzut oka zarówno obie wersje Forda jak i Mazda różnią się atrapami chłodnicy. Na drugi rzut Amerykan ma rózniącą się znacznie od Europejczyka i Azjaty skrzynię ładunkową. Istnieją też wersje Mazdy na rynek USA (B3000, B4000 - oznaczenia uzależnione od pojemności).
Nie jest to też pierwsza wersja Rangera - w Stanach auta o tej nazwie produkowane są od ok. 30 lat. A w tym zeszłym roku wersja amerykańska przeszła kolejne odmłodzenie.

cos na wzor synchro w VW ?

[cianbo]

Zakładam że w twoim aucie jest dołączany przód. Jeśli miałeś go wajchą włączony i kręciło się tylko tylne lewe to znaczy że przedni napęd nie działa.

Michał

[Pablos]

No właśnie też nabrałem podejrzeń ze przód mi sie nie załączył. Czy w ogóle nie działa to nie wiem, podejrzewam ze działa ale nie wiem jak to sprawdzić. Na czuja,wydaje mi sie że tak, wjechałęm w kopny piach na 2H, auto się zakopało, wrzuciłem 4H i wyjechało bez problemów. Na chłopski rozum wytłumaczyłem sobie ze jest ok.
Możliwe ze rozłączyłem napęd na 4 po wjechaniu na górkę i nie chciał se powtórnie załaczyć? bo wahlowałem tą dżwignią już na wszystkie sposoby.

[Pablos]

Miskiller nie za bardzo Cię zrozumiałem?

"cos na wzor synchro w VW ? " ?

[cianbo]

4H wlaczasz zanim sie auto zakopie a nie jak już tył siedzi na moście.

[Miskiller]

nieznam tego auta , ale ma ono naped na 4 ? masz jakies dzwignie do napedow ? przyciski ? cos w tym stylu ?

[Pablos]

Napęd na 4
Oznaczenia na dźwigni zmiany napędów: 2H,4H i 4L i do tego przycisk R.F.W na desce. Z tego co wyczytałem i dowiedziałem sie tu na forum, działa mniej wiecej tak:

dołączam przód - zapala sie lampka r.f.w i napędzam 4 kółka. W momencie kiedy rozłączam przód i przechodze na 2H, lampka ciągle sie pali i gaśnie dopiero po wyłaczeniu tym przyciskiem. Na osłonie słonecznej kierowcy opisane jest to w ten sposób, ze przy zapalonym RFW i jeździe na samym tyle, mogę podczas jazdy załączyć 4H (tylko do 4L - reduktor musze sie zatrzymać)

Troche to chaotycznie opisałem ale jeszcze nie załapałem terminologii

[Pablos]

cianbo - na górkę wjechałem na 4L, dopiero jak sie zawiesiło i nie dało sie zjechać/podjechać próbowałem włączać co popadnie , troche bez pomysłu przyznaje ale sytuacja juz wydawała mi sie beznadziejna

[cianbo]

No to mogło się coś porozpinać jak zaczałeś mieszać lewarkiem.
Nastepnym razem zaatakuj górke na tzw. pełnym bucie to przejdzie.

[Pablos]

Na pełnym bucie podjechałbym bez problemu , bo pewenie samym rozpędem ten mały dołem na szczycie bym przejechał, no ale to moja pierwsza "większa" górka była więc troche sie bałem i zonk.

Na szczeście człowiek sie uczy i.... juz szukam fajnej saperki, bo wykopywanie pachu spod auta kawałkiem lewarka, to cięzka robota

[Marci]

lub cos sie urwie

[Pablos]

Eeee chyba nie, to był dosyć grząski piasek,chwilami nawet łapami go wykopywałem ale fakt, lepiej juz bede oceniał to pod co mam podjechać.

[Misiek Bielsko]

Niesmialo zapytam - wiedziales, ze kreci sie tylne lewe, bo to widac z miejsca kierowcy, ale skad wiedziales, co robi przednie prawe?
Moim zdaniem wszystko bylo OK - po prosu zlapales wykrzyz i tyle. To autko nie oszalamiajacych parametrow, jesli chodzi o skok zawieszenia...
Blokady... pewnie mozna dostac, ale daj sobie spokoj - to horrendalne koszty. Przy takim uzytkowaniu, jakie Ty planujesz (jak mniemam) - zupelnie bez sensu.

[czaya]

ja bym wolał wydać pieniądze na dobre opony raczej.

[Pablos]

Z tą blokadą dyfra tak tylko zapytałem, to autko to głownie maszynka do kosztów na firmę, a że troche jeździ po terenie , to aż żal nie spróbować, choć skłaniam sie raczej w stronę turystycznego podróżowania po wertepach.
Co do kółek po prostu nie byłem sam tylko z lepsza połową, która widać rozsądniejsza jest bo mówiła nie wjeżdzaj ))

[Misiek Bielsko]

Offroad z rozsadkiem ma niewiele wspolnego, tak, ze dobrze, iz jej nie posluchales

[Pablos]

Gdyby sama gdyby jechała , zrobiła by podobnie, odważna kobietka jak to góralka z Bielska Białej ))

[Pablos]

Gdyby sama gdyby jechała , zrobiła by podobnie, odważna kobietka jak to góralka z Bielska Białej ))

[Miras M]

Skąd Ty takie auto wytrzasnął?
Nie powiem, ciekawe nawet, w Tajlandii robione, fajny silnik (z opisu), duża paka
Widze ze przygody z górkami dopiero zaczynasz, a worków z kartoflami pewnie nie wozisz a ja chciałem popytać jak w terenie, ile ton na pake i takie tam

[Pablos]

A szukałem długo i napaliłem sie akurat na to. Przyzwyczajenie do marki po prostu, choć to bliźniak Forda.
Co du autka do moge juz co nieco powiedzieć, po pierwsze zajefajny silnik ). Na trasie do wyprzedzania nadaje sie wyśmienicie , w terenie hmmm na razie zielony jestem ale po kopnym piachu jeździ fajnie .
Co do "ton na pakę" to nie mozna tu mówić o tonach, bo wg papierów tylko 1050 kg.
Dla mnie fajny kompromis między autem osobowym, a czymś uciężarowionym (VAT). Mam działkę w beskidach więc na wypady w górki jak znalazł, rowery mozna wrzucić, deskę snowboardowe zimą, namioty duperele, w środku 5 osób podrózuje wygodnie, klima , elektryka bajerki.
Jedyna co sie daje we znaki, to twarde zawieszenie. Na naszych polskich drogach każdą dziurę czuć i chyba nie bardzo da sie z tym coś zrobić
Jak chcesz jeszcze o coś pytać, pytaj

[Miskiller]

to twarde zawieszenie. Na naszych polskich drogach każdą dziurę czuć i chyba nie bardzo da sie z tym coś zrobić

resor z tylu ?

[Pablos]

Tak resor i w sumie dziwnie sie tym jedzie, przód twardy i każdą dziurę zalicza , a pasażer z tyłu na każdym śpiącym policjancie skacze pod sufit