

Moderator: Kosiarz
Kuba21 pisze:miałem przyjemność wymieniać poduche w swojej Pojarce Z tego co pamietam nowa kosztowala cos kolo 500zl Na szrocie znalazlem sprawna jako tako za jakies 200zl....
Tak wiec tanio to chyba nie jest
No nie powiem żebym się nie zestresował,chyba pozostaje mi ujeżdżać furę w komforcie podobnym do UrsusaKuba21 pisze:też bylem zaskoczony Kawalek gumy z blachą za taka kase ale zapytalem w sklepie z czesciami do japonczykow i tak mi powiedzieli Orientacyjnie..... Konkretnie mowie o Pojarce 2,5TD z 90 roku To byl jeszcze kanciak
Niestety mam pełną świadomość ,że jeżeli okaże się się na 100% że padła poduszka to bezapelacyjnie muszę ją wymienić-tylko muszę być pewny. Jednak aby ją zdiagnozować muszę ją wyciągnąć z auta,bo chyba innej mozliwości nie maEskapada pisze: @ CZOBIK jesli powodem wibracji jest poduszka a ty ze względu na koszty nie masz zamieru jej robić to życze powodzenia w dalszych remontach
Chyba powinieneś się cieszyć że to tylko tłumik. Uważaj że by Ci się szmata nie wkręciła gdzieś bo będziesz miał wtedy ewidentnieCZOBIK pisze:Dzisiaj spędziłem cały wieczór pod Miśkiem i co się okazało? Że najprawdopodobniejszą przyczyną wibracji była dziura w tłumiku,której wcześniej nie brałem pod uwagę. No ja wiedziałem że wydech jest ważny,ale żeby aż tak.Poduszki wszystkie wyoglądałem z każdej możliwej strony i doszedłem do wniosku że wyglądają nieźle,więc zacząłem szukać innych możliwości-czy na przykład jakiś wydech nie tłucze o budę,no i doszedłem do końcowego wydechu,który furczał nieznacznie od jakiegos czasu,a tego poranka odezwał się dużo głośniej.Zatkałem prowizorycznie szmatą największą dziurę i drgań prawie zero,a nawet po wyciągnięciu ostatniego wydechu zrobiło się raczej głośno
,ale bez wibracji.Kurde jak ja nie lubię takich zagadek-już wolę jak coś się sp..doli ewidentnie,a nie tak z partyzanta.Coś czytałem na forum na temat adaptacji tłumika od traktora,ale to chyba do diesla było
Czyli do benzyniaka 2,6 można śmiało zakładać od 30,jako końcowy1darek1 pisze:Dobrze czytałeś, od c 330 pasuje doskonaleCZOBIK pisze:Coś czytałem na forum na temat adaptacji tłumika od traktora,ale to chyba do diesla było
Właśnie dzisiaj zakupiłem kawałek blachy kainerowej,i zleciłem obspawanie starego tłumika.Rekwizytornia pisze:Od ciągnika jest emaliowany, więc dość trwały.
Ale polecam dorobienie z nierdzewki. Jest drożej, (ok 150 zł) , ale do końca życia będziesz go przekładał do kolejnych samochodów.
Jestem przy nadziei że bebechy wytrzymają,w końcu nie są narażone na warunki zewnętrzne jak woda,sól itd.Jedynym zagrożeniem jest woda powstała ze spalania gazu,co może faktycznie doprowadzić do powstania grzechotki wewnątrz..z czasem.Rekwizytornia pisze: Wydaje mi się, że obspawanie tłumika z zewnątrz, jest wyjściem tymczasowym, bo one są zazwyczaj wygnite i w środku, więc dalej będzie ryczał (narastająco) i w końcu ktoś się czepi. Ale może przesadzam.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości