PatroCamper 4x4

[bert]

Pitu, pitu...zgodnie z obowiązującymi przepisami ( niech sobie każdy poszuka ) w momencie jak nie ma ingerencji w układ jezdny i konstrukcje nośna, to można sobie nawet kurnik postawić. Trza tylko wiedzieć na co się powołać i jaki kwit dodać. Wiem...ale nie powiem - cytat z filmu. Jakiego??

Tak się składa, że przebudowa budy to ingerencja w konstrukcję nośną (nawet jak auto na ramie), nie ma homologacji nie ma rejestracji...
tak se państwo wymysliło

[Zbowid]

I tak się składa, że mówisz o tym jednym kwicie który wspomniałem. Nieumiejętnie zadane pytanie rodzi konsekwencje odpowiedzi. Takie tam dywagacje, z dużym ryzykiem niepowodzenia.

[Piasek]

U nas w gminie jeździ "gimbus" zrobiony tak właśnie. Gmina zakupiła Merca Maxi blaszaka i wstawiła do prof. firmy zajmującą się przebudową takich pojazdów na osobowe. Wyszło ok 150 tyś zł taniej netto niż by kupili to samo ale ori autobus 18-osobowy w fabrycznej zabudowie. Znam kierowcę to mówił że jak to załatwiali to dosłownie 2 czy 3 dni przed końcem starych a wejściem w życie nowych przepisów (zabraniających takich modów) rejestrowali kiedy auto jeszcze gotowe nie było ale latali z papierami żeby popchnąć. A gimbus tak ode**ny że szok. Podświetlenia LED w podłodze, fotele lotnicze odchylane, potężna klima, webasto, drzwi automatyczne + dobudowa bagażowa itp cuda, wianki. To się zbiegło jakoś z zakazem rej. wszelkich SAM`ów, przyczepek samochodowych samoróbek itp

[sebeks]

No oni mi powiedzieli coś takiego:
- zaświadczenie z firmy że ta ma stosowne uprawnienia dot. przeróbek pojazdów
- wykonanie przeróbki zgodnie ze sztuką (czyli montaż ramy, pasów, mocowań foteli) - przypominam że cały czas mówimy o pojeździe z już wykonaną gotową zabudową typu van-life, z tabliczkami itp, żadne tam home-made, w dowodzie adnotacja że to camper a nie dostawczak
- na wszystko atest i każdy z użytych produktów atestowany
- uzyskanie homologacji
- stosowny przegląd z SKP dokumentujący przeróbkę
- zaświadczenie z UC że tak przerobiony pojazd kwalifikuje się pod akcyzę albo jest z niej zwolniony
- faktura + stos dokumentów
za powyższe ok 12 tyś zł pod warunkiem że UC nie zdecyduje mi doliczyć jednak akcyzy jak za osobowy (bo finalnie po VIN wychodzi bus) co będę musiał zapłacić
- i z tym już do swojego WK po wymianę dowodu z ilością miejsc z 2 na 4
na forum NORCOM potwierdzili że takie wymagania stoją przed dokonującym przeróbki ilości miejsc dlatego odpuściłem temat.
Przecież kilka, kilkanaście lat temu w tym kraju była bardzo duża branża przerabiania dostawczych blaszoków na 9-miescowe osobówki które całe lata śmigały na zachód wożąc ludzi w obie strony.

Do póki jakiś idiota do blaszoka nie wstawił 18 krzeseł drewnianych, potem nie przywalił i wszyscy nie zginęli.

[Piasek]

Mnie to zdziwiło bo auto wg. holenderskich papierów było camperem.
Owszem, opuściło fabrykę jako blaszak maxi ale potem trafiło do jednej z wielu firm zajmujących się konwersją nadwozi i zrobione na pełno-prawnego campera. Tylko kibla nie było. Lodówka, kuchenka, ogrzewanie, zewnętrzne zasilanie i przyłącze wody.
W środku 6 miejsc siedzących,łóżka rozkładane na 4 osoby. Fakt że te 4 dodatkowe miejsca "na tyle" niby normalne ale żadne pasów bezpieczeństwa nie miało. Elektrycznie sterowana markiza na boku, kamera cofania itp. Niezależna instalacja + 2 ogniwa fotovoltaiki na dachu, okna uchylne, wywietrzniki, wentylacja. No camper pełną gębą z motorschade.
Jedyny problem to liczba miejsc: 2
Tzn były głosy "przykręć pasy ze zwijaczami ze szrotu i jedź na przegląd twardo cisnąć że jest 6 a przynajmniej 4-osobowy i albo pisze jak jest albo jedź gdzie indziej gdzie tak zrobią"... ale pojawiły się też inne że nawet jak mi to ktoś wpisze to i tak mnie cofną z WK żądając dokumentów o których pisałem wcześniej.

[bert]

Mnie to zdziwiło bo auto wg. holenderskich papierów było camperem.
Owszem, opuściło fabrykę jako blaszak maxi ale potem trafiło do jednej z wielu firm zajmujących się konwersją nadwozi i zrobione na pełno-prawnego campera. Tylko kibla nie było. Lodówka, kuchenka, ogrzewanie, zewnętrzne zasilanie i przyłącze wody.
W środku 6 miejsc siedzących,łóżka rozkładane na 4 osoby. Fakt że te 4 dodatkowe miejsca "na tyle" niby normalne ale żadne pasów bezpieczeństwa nie miało. Elektrycznie sterowana markiza na boku, kamera cofania itp. Niezależna instalacja + 2 ogniwa fotovoltaiki na dachu, okna uchylne, wywietrzniki, wentylacja. No camper pełną gębą z motorschade.
Jedyny problem to liczba miejsc: 2
Tzn były głosy "przykręć pasy ze zwijaczami ze szrotu i jedź na przegląd twardo cisnąć że jest 6 a przynajmniej 4-osobowy i albo pisze jak jest albo jedź gdzie indziej gdzie tak zrobią"... ale pojawiły się też inne że nawet jak mi to ktoś wpisze to i tak mnie cofną z WK żądając dokumentów o których pisałem wcześniej.

WK jak ma kwit od diagnosty to nie dyskutuje tylko MUSI pisać w DR

[h0MER]

przestańcie juz mi kasztanic temat i otwórzcie se inny watek o kwitach jak macie potrzebę polemiki
a ja tymczasem ide se konserwowac profile w środku
a w sprawie kół i stłuczki...
mialem już kolizje z rowem. wytracil całą moją predkosc. Na dachu prócz jednego koła bylo 200 litrów płynów.
wtedy bagaznik faktycznie sie przesunął ale moze o 50 cm. ale mial taki a nie inny system montażu.
Uderzając w auto nie wytracisz tak prędkosci jak z rowem bo je jeszcze popchniesz.
Nie wiem czy 2 koła na dachu to dużo.
Pooglądaj bajeranckie bulwarowe wyprawówki ... co to one mają i porównaj
A sam na dachu wozisz tylko pusty bagażnik?

Generalnie nikomu nie życzę bycia tym w którego wjeżdża auto terenowe... i nie pisze tu akurat o moim bo z większością będzie spory kłopot.

[bert]

przestańcie juz mi kasztanic temat i otwórzcie se inny watek o kwitach jak macie potrzebę polemiki
a ja tymczasem ide se konserwowac profile w środku
a w sprawie kół i stłuczki...
mialem już kolizje z rowem. wytracil całą moją predkosc. Na dachu prócz jednego koła bylo 200 litrów płynów.
wtedy bagaznik faktycznie sie przesunął ale moze o 50 cm. ale mial taki a nie inny system montażu.
Uderzając w auto nie wytracisz tak prędkosci jak z rowem bo je jeszcze popchniesz.
Nie wiem czy 2 koła na dachu to dużo.
Pooglądaj bajeranckie bulwarowe wyprawówki ... co to one mają i porównaj
A sam na dachu wozisz tylko pusty bagażnik?

Generalnie nikomu nie życzę bycia tym w którego wjeżdża auto terenowe... i nie pisze tu akurat o moim bo z większością będzie spory kłopot.

OK od teraz już tylko same zachwyty

[h0MER]

no!
i tak ma być!

[bert]

po milczeniu widać, że będziesz musiał sam

[h0MER]

więc...
prace trwają... robota się pali

na dziś dzień z nowości to
- kilka wzmocnień konstrukcyjnych
- pokrycie podkładem całości
- uszczelnienie spawów



- wygłuszenie blach butylem. W prawdzie jeszcze nie skończone ale ma się ku końcowi.



Gorzej, że w kwestii estetyki wyniknęła zmiana koloru samochodu i tym samym rozebraliśmy co się dało, przygotowaliśmy pod lakier i dziś pojechało do lakierni.
Rozpocząłem też prace nad dachem kontenera. Arkusz blachy został już pocięty, profile również (te na drzwi i drzwiczki też) i po weekendzie spawamy aluminium

[lech.]

Mam tylko jedną refleksję....

Niektórzy ludzie robią sobie cały czas pod górkę w życiu. Świadomie i dobrowolnie.
Kompletnie tego nie rozumiem w zestawieniu z gronem przyjaciół, kolegów którzy tak szybko odeszli ścięci kosą choroby czy wypadku.
Czegoś nie wiem...czy naprawdę żyje się dwa razy?

Szkoda czasu.

[bert]

w TiVi tyle do oglądnięcia przecież...

[marcin125p]

w TiVi tyle do oglądnięcia przecież...

No, i patykiem pisane staniało....i podobno smak (sic!) się polepszył...

[montero]

Diabeł .

[sebastian2357]

Mam tylko jedną refleksję....

Niektórzy ludzie robią sobie cały czas pod górkę w życiu. Świadomie i dobrowolnie.
Kompletnie tego nie rozumiem w zestawieniu z gronem przyjaciół, kolegów którzy tak szybko odeszli ścięci kosą choroby czy wypadku.
Czegoś nie wiem...czy naprawdę żyje się dwa razy?

Szkoda czasu.

Eeee, co? Nie ogarniam tego forum Chyba za mało piję kiedy je czytam. Albo niektórzy za dużo..

[h0MER]

Mały updejt bo czekam na klamoty no i troche praca zawodowa przywiała mnie do kompa...

tak więc w ostatnim miesiącu pojawił się dość znaczny progress ale teraz trochę zwolniło.
Widać bowiem bryłę a ja zaczynam siedzieć w środku i zajmować się detalami.
Całość elektryki ewoluującej przez 10 lat użytkowania auta poszła do śmieci bo sam już zacząłem gubić się w tych makaronach.
Nowa puszeczka na 8 bezpieczników poprawiła czytelność dodatkowej instalacji. Koniec z pelentającymi się niewiadomego pochodzenia przewodami.

Teraz etap lusterek.... bo kontener odstaje więc miejsce fabrycznych zajmą z forda transita na długim ramieniu. Właśnie rzeźbię ich podstawy w aluminium

No i pora na drzwi... mimo że lato to czasem wieje nieprzyjemnie

a tak wygląda póki co



Opisy tradycyjnie wrzucilem na stronę.

http://grupawschodu.pl/onas/samochod/samochod-kamper/

[nissterr]

Super

[ishimo]

Super to wygląda, zapodaj więcej zdjęć z aktualnego stanu projektu

[piotrck]

jak rozumiem podnoszony dach z namiotem ?

[h0MER]

narazie bez namiotu
wszystko w swoim czasie

zdjęć mam mało... poza tym jeszcze nie ma co pokazywać....
pokazałem teraz auto z grubsza bo w detalach trzeba sporo wykończyć a to jest najbardziej czasochłonne

[bert]

jak się te płyty sprawują przy wyższych temp?
Stało to gdzieś mocno na słońcu? Wichruje, rozszerza się, mięknie, śmierdzi? Jak to jest odporne na nacisk, wgniatanie (np. konary)
Pytam z ciekawości praktycznej, cały czas rozważam czy brakujące (u mnie) ściany zrobić z alu czy z czegoś innego(?) co prawda alu już kupiłem ale zawsze można wykorzystać do czegoś innego.

kawał dobrej roboty a i estetyka kształtu na 5

[h0MER]

dziękuję za słowa uznania. .. mnie też się podoba
co do ścian. .. w terenie jeszcze nie sprawdzone lecz teraz nie zamierzam celowo auta brać na ujeby.
amelinium na pewno będzie wytrzymalsze ale też duuuzo cięższe. gdybym miał obawy to moze dalbym 3mm ściankę (taką dałem na dach) będzie sztywniej i wiecej alu, ale myślę że mi wystarczy 2mm. rozpruc chyba nie będzie tak łatwo ale w ostry teren to słabo.
u mnie pracuje razem z płytą xps bo klejone na całej powierzchni.
nic nie śmierdzi . jest gładkie. białe nie nagrzewa się nic a nic więc słońce nie odksztalci. nie zauważyłem by pracowalo ale na wykrzyze dopiero przyjdzie pora.
dziś ledwo skonczylismy lusterka wiec dopiero teraz mozna ruszyc ciut dalej niż na warsztat

[bert]

dziękuję za słowa uznania. .. mnie też się podoba
co do ścian. .. w terenie jeszcze nie sprawdzone lecz teraz nie zamierzam celowo auta brać na ujeby.
amelinium na pewno będzie wytrzymalsze ale też duuuzo cięższe. gdybym miał obawy to moze dalbym 3mm ściankę (taką dałem na dach) będzie sztywniej i wiecej alu, ale myślę że mi wystarczy 2mm. rozpruc chyba nie będzie tak łatwo ale w ostry teren to słabo.
u mnie pracuje razem z płytą xps bo klejone na całej powierzchni.
nic nie śmierdzi . jest gładkie. białe nie nagrzewa się nic a nic więc słońce nie odksztalci. nie zauważyłem by pracowalo ale na wykrzyze dopiero przyjdzie pora.
dziś ledwo skonczylismy lusterka wiec dopiero teraz mozna ruszyc ciut dalej niż na warsztat

może jednak weź go właśnie teraz i pokrzyżuj gdzieś w terenie, zanim zrobisz zabudowę do końca. Czasem może wyjść, że gdzieś coś za mocno będzie prężyć czy trzeszczeć a teraz łatwiej o ew poprawkę.

[h0MER]

no coś niecoś w ten weekend bylo testowane. Poukładało się ocieplenie i już nic nie trzeszczy. Cisza w środku jak makiem zasiał. Ściany też nie spadły