Spodnie robocze

[Krees]

Nie jestem, na razie nadzieje bardzo mgliste. Próbowałem, mam studia za sobą i napisaną pracę. Uwalili mnie na ostatnim etapie przed obroną. Natomiast nie stronię od nauki, badań i mnie to zwyczajnie ciekawi

[Misiek Cypr]

[Kostuch]

Dziś jestem na etapie słuchania jednym uchem webinaru o błotnikach...

Było zapytać na forum - miałbyś webinar.
Wiadomo - błotniki rdzewieją i trzeba je spawać a potem malować.

[Krees]

Dziś jestem na etapie słuchania jednym uchem webinaru o błotnikach...

Było zapytać na forum - miałbyś webinar.
Wiadomo - błotniki rdzewieją i trzeba je spawać a potem malować.

O widzisz, system mi przeinaczył i przegapiłem. Napisałem błotniakach, "a" się zgubiło.

O korozji to mam sporą wiedzę doświadczalną

[minizbowid]

Dziś jestem na etapie słuchania jednym uchem webinaru o błotnikach...

Było zapytać na forum - miałbyś webinar.
Wiadomo - błotniki rdzewieją i trzeba je spawać a potem malować.

O widzisz, system mi przeinaczył i przegapiłem. Napisałem błotniakach, "a" się zgubiło.

O korozji to mam sporą wiedzę doświadczalną

Kiedyś ze znajomym pojechaliśmy na zlot Opla, co prawda polonezem ale jednak w pierdolonezie bagażnik załadowany jakimś kitem typu szpachla, jak zaoferowaliśmy im usługi blacharsko-lakiernicze to kulturalnie nam kazali odjechać z miejsca spotkania

[Krees]

Widziałeś kiedy Honkera? Opel to je nic.

[montero]

Mam projekt " Wściekłe gacie" .Powstał do ciorania w błocie i wodzie. Błotowodzie. Krótkie spodenki.Niestety krawiec/owa potrzebny/a.

Flectarn ma dobry materiał i krój niestety nie ogrodniczki.
,
@Misiek jakie deszczówki brałeś na statek? Jaka firma ?

[goralski]

Żeby Ci z tych wściekłych gaci nie wyszły "nieSworne gacie"

[czarny bielsko]

Żeby Ci z tych wściekłych gaci nie wyszły "nieSworne gacie"

gacie, które miały w założeniu być wodoszczelne i przeciwbłotne okażą się takimi co to najlepiej zbierają błoto i wodę i po eskapadzie człowiek jet 20 kg cięższy

[montero]

Nie.Zastosowanie letnie.Proste wymagania:
kieszenie cargo pojemności 2 x 2 puszki 0.5 . Czyli flectarn się łapie.Ale do tego wszystkie kieszenie mają mieć suwak coby nic nie odpłynęło.. Ogrodniczki z szelkami na szpej , uchwytami żeby sobie nie wybić oka czymś.Kieszonek dużo.Uprząż , jaka uprząż ....

[pinc6x6]

byle nie bawełniane Chyba że do spawania! najlepiej pół na półi żeby trochę elastyczne były

[Misiek Cypr]

Mam projekt " Wściekłe gacie" .Powstał do ciorania w błocie i wodzie. Błotowodzie. Krótkie spodenki.Niestety krawiec/owa potrzebny/a.

Flectarn ma dobry materiał i krój niestety nie ogrodniczki.
,
@Misiek jakie deszczówki brałeś na statek? Jaka firma ?

Graty najlepsze ogólnie dostarczała mi Scandia BV. Choć nie wszystko od nich jest takie super, to generalnie mają fajne graty. Sam osobiście na statku z deszczowych gratów nie korzystałem, bom mechanik co w piwnicy siedział, znaczy maszynowni. A chodzenie na pokład to za kare było. Teraz w deszczu juz nie muszę

Na żagle w zupełności mi wystarcza musto

[goralski]

Uprząż to chyba na 470 czy tam innego cata, żeby w trapezie polatać...
Ciuchy jednemu się sprawdzą, innemu nie. Kwestia bilansu cieplnego - ta sama odzież, ta sama aktywność i 3 wyniki zwyczajowo - za ciepło, idealnie albo za zimno. Reszta to drobiazgi

[Krees]

Padło na Straussa.
Spodnie fajne, jak już skończę się boksować z nimi to zobaczymy, jak będą się sprawdzały.

Polska dystrybucja to jest jakiś piramidalny dramat, który ciężko ogarnąć, poczynając od rebusu z rozmiarami (na którym poległem) przez wysyłkę z Niemiec (o czym dowiedziałem się z trackingu) po zgubienie paczki przez kuriera (bo rodo zabrania podać mu numer telefonu, który ja wpisałem przy zamówieniu). Paczka się znalazła.

Wiktor, jeszcze nie dotarłem na Chemiczną, to jest tak bardzo na końcu świata

[czarny bielsko]

Polska dystrybucja to jest jakiś piramidalny dramat, który ciężko ogarnąć, poczynając od rebusu z rozmiarami (na którym poległem) przez wysyłkę z Niemiec (o czym dowiedziałem się z trackingu) po zgubienie paczki przez kuriera (bo rodo zabrania podać mu numer telefonu, który ja wpisałem przy zamówieniu). Paczka się znalazła.

ja miałem problemy w zeszłym roku żeby sobie kurtkę Harringtonke kupić znalazłem sklep online. Zamówiłem i tu oczywiście zapłaciłem za kurtkę z przesyłka i się okazało, że kurtki są sprowadzane z Anglii i trzeba czekać bo wirus, itd i w końcu po miesiącu dostałem info, że taki uj kurtki nie ma bo dostawy wstrzymane i zaproponował mi gość inny model. Wziąłem (notabene też Harrington) i tu już długo czekać nie musiałem ale jak widać na Twoim przykładzie jak coś jest do sprowadzenia to pojawia się duży problem z ogarnięciem

[Krees]

Polska dystrybucja to jest jakiś piramidalny dramat, który ciężko ogarnąć, poczynając od rebusu z rozmiarami (na którym poległem) przez wysyłkę z Niemiec (o czym dowiedziałem się z trackingu) po zgubienie paczki przez kuriera (bo rodo zabrania podać mu numer telefonu, który ja wpisałem przy zamówieniu). Paczka się znalazła.

ja miałem problemy w zeszłym roku żeby sobie kurtkę Harringtonke kupić znalazłem sklep online. Zamówiłem i tu oczywiście zapłaciłem za kurtkę z przesyłka i się okazało, że kurtki są sprowadzane z Anglii i trzeba czekać bo wirus, itd i w końcu po miesiącu dostałem info, że taki uj kurtki nie ma bo dostawy wstrzymane i zaproponował mi gość inny model. Wziąłem (notabene też Harrington) i tu już długo czekać nie musiałem ale jak widać na Twoim przykładzie jak coś jest do sprowadzenia to pojawia się duży problem z ogarnięciem

Wiesz... Jak bym świadomie z Niemiec brał, byłoby prościej. A ta informacja pojawiła się w trackingu. Wymiana rozmiaru zajmie pewnie z miesiąc, bo odsyła się do filii w Kielcach, oni do magazynu w D, a potem to już jak im wyjdzie.

[czarny bielsko]

no to ja też myślałem, że skoro jest na stronie to mają na stanie a tu taka dupa. Też bym sobie prosto z UK zamówił i nie czekał tyle czasu