Klatka bezpieczeństwa

[Baron]

jak się zdążysz wystrzelić, to nic nie Ci powiedzą... nie zdążą

[RudeBoy]

Ja pozwole sobie powrocic do klatki spawanej z hamburgow.
Sam teraz taka zmotalem do gaza. Zanim sie za to wziolem konsultowalem temat z madrzejszymi odemnie. O ile kazdy mowi, ze klata z hamburgow najlepsza nie jest to kazdy mowi, ze nie ma opcji zeby spawac na styk kolano do rury. Nawet fazowanie nie wiele daje.
Koniecznie trzeba robic na zakladke.
Ja sobie dotoczylem pierscienie o odpowiedniej srednicy i powpychalem w rure i kolano. Wytrzymalosc takiego czegos powinna byc zblizona do gietej rurki.

[Garbatek]

a psiarnia nie czepia sie klatki samoroby

a czy ktoś wie, gdzie jest napisane, że klatki zewnętrznej nie można mieć??

[vandall1]

Ja pozwole sobie powrocic do klatki spawanej z hamburgow.
Sam teraz taka zmotalem do gaza. Zanim sie za to wziolem konsultowalem temat z madrzejszymi odemnie. O ile kazdy mowi, ze klata z hamburgow najlepsza nie jest to kazdy mowi, ze nie ma opcji zeby spawac na styk kolano do rury. Nawet fazowanie nie wiele daje.
Koniecznie trzeba robic na zakladke.
Ja sobie dotoczylem pierscienie o odpowiedniej srednicy i powpychalem w rure i kolano. Wytrzymalosc takiego czegos powinna byc zblizona do gietej rurki.

Masz rację-takie pierścienie to kajn problem,a głowa spokojna.

[vandall1]

a psiarnia nie czepia sie klatki samoroby

a czy ktoś wie, gdzie jest napisane, że klatki zewnętrznej nie można mieć??

Ja nie wiem

A tak a propos tego crashu uaza-to widać,że oryginał poduchy to lipa.
Myślę,że należałoby zwiększyć powierzchnię i grubość dolnych podkładek i dać porządne,klasowe śruby.Ja tam ciągle spotykam takie z łbem zamkowym-do drewna.

[gri74]

Ja u siebie od razu te oryginalne śruby wyrzuciłem i dałem porządne 8.8

[dzikigor]

jak się zdążysz wystrzelić, to nic nie Ci powiedzą... nie zdążą
pytam sie bo psiarnia lubi atesty ,homologacje i takie tam
a do srob to moze podeszly by szpilki od glowic i po bolu

[vandall1]

Ja myślę,ze przy takim uderzeniu to śruby może i wytrzymują,ale poducha zostaje "przeciągnięta" przez otwór na wsporniku ramy.

[banan]

do kasty to klatke można nawet na wkręty dać

[RudeBoy]

to ja sie tu odrazu zapytam..

Mam klatke w gazie pospawana do kasty oczywista. Rury stoja na podkladkach prostokatnych z blachy 5mm. Ta stopka dopiero jest przyspawana do podlogi. Tak sie zlozylo, ze stopka wyszla w miejscu gdzie jest jedno z tylnych mocowan budy do ramy...
.. myslicie zeby przewiercic ta stopke i normalnie chwycic do ramy?

[vandall1]

.. myslicie zeby przewiercic ta stopke i normalnie chwycic do ramy?

Jak najbardziej.Nie likwidowałbym tej poduchy.

A propos mocowań:rury dochodzące np do podłogi powinny być spawane do płytek wzmacniajacych /tak jak ma RB/,a te płytki z kolei powinny być spawane lub przykręcane do nadwozia na śruby przelotowe,a nie jak kpi banan na wkrety.
Klatka również może być skręcana z elementów.

[RudeBoy]

Przyznam się że crash test uaza mnie zaniepokił.
Zanabyłem śruby imbusowe 9.8
I chyba sobie zrobie jeszcze dodatkowe dwa punkty mocowania budy.

[dzikigor]

nie tylko Ciebie... teraz pewnie kazdy ma niezla myslowe

[vandall1]

nie tylko Ciebie... teraz pewnie kazdy ma niezla myslowe

No wupasek to zawsze namota
Imbusy jak najbardziej.I grube podkładki o dużej powierzchni.

[wupasek]

przeciez nie zrobilem tego nikomu na zlosc, sam tym jezdze.......

[RudeBoy]

przeciez nie zrobilem tego nikomu na zlosc, sam tym jezdze.......

cos taki powazny...?

[wupasek]

a jakos tak wyszlo

[banan]

powiedzcie po jaki chooj się pierdolicie z tą kastą gówniano/nieszczęsną nawet w nowym aucie ?
wystarczy pare kątowników przyspawać do ramy i do nich przez nadwozie załapać klatke i problem załatwiony na 100% raz na zawsze...i wszystko zdejmowane i bezpieczne...a nie wzmacnianie nadwozia i dorabianie nowych punktów mocowań...

ale...zróbcie jak chcecie...

[vandall1]

Taaa-to zdecydowanie prostsze...

[yetti11]

Czyli podsumowując:
wypadałoby się stosować do załącznika j, ale z drugiej strony lepiej zamocować solidnie do ramy.

[vandall1]

Załacznik J nie rozstrzyga tego dylematu.
Nie pamietam już co tam nabzdurzyłem wyżej,ale:
1/Klatka do ramy /wewnetrzna/wymaga przechodzenia przez nadwozie.Dodatkową rozrywką jest fakt,że rama i buda pracują inaczej-w związku z tym związane z nimi elementy również "rusają"się wzajemnie.
2/Dla mnie optimum:klatka do budy,a buda do ramy na przyzwoitych,przeglądnuiętych i zweryfikowanych poduchach.

[faziuaz]

......znowu ....ta rama........łojezu.....No dobra dorzucę swoje trzy grosze....rozważam teoretycznie.......co się dzieje gdy klatka jest wspawana do ramy.........a kasta jest zostawiona sama sobie???????(np. gdy rury idą na zewnątrz samochodu do ramy)Wrzuć coś do pudełka po zapałkach .......i potrząśnij........efekt ten sam.Każdy powołuje się na załącznik..........a stosuje go wybiórczo,to mi pasuje wiec zgodnie z załącznikiem .....to nie.....więc" po swojemu" .Co to za za pie.......e,nie ma najmniejszego sensu stosowanie części załącznika,(a nie całości) ponieważ zalecenia tam zawarte działają jako całość,i nie można wykorzystywać tylko części,która nam pasuje.......konkludując albo stosujesz zał.PZMot albo nie.......i po kłopocie ....aha vandal....popieram

[yetti11]

Nie wiemm w końcu co robić, a mam zamiar klatkę motać. Nie wiem też co zrobić z plandeką, bo chciałbym żeby klatka mogła jako stelaż robić i nie szpecić bo zależałoby mi na w miarę fabrycznym wyglądzie.
Wiecie może kto w warszawie mógłby doradzić coś w tej sprawie a nawet takie coś zamontować??

[faziuaz]

drodzy Bracia i Siostry jeżeli w rzeczywistości nie używacie uaza w extremie to na cholerę te załączniki?Róbcie klatkę żeby trzymała plandekę i mocniejsza była od orginału .......i będzie git

[vandall1]

Załacznik J nie rozstrzyga tego dylematu.

W zwiazku z tym jest jakieś pole do dyskusji...
Fazi-z tym pudełkiem zapałek to masz rację,ale jak klatka jest tylko zewnetrzna.Ja tu miałem na myśli raczej klatke spawaną do ramy przechodzącą przez nadwozie /podłogę najprędzej/.Pomysł taki uważam za poroniony.