Metromierz.
Moderator: Marcin-Kraków
Metromierz.
Ktory z n/w wg. was jest nalepszy ?
Metromierze są generalnie do dupy, bo z reguły są rzadko używane przez organizatorów przy wytyczaniu itenerów a poza tym przy założeniu większych kół następuje błędne wskazanie licznikia w aucie i generalnie jeśli nie ma się pewności jak wytyczał trase organizator to i tak można być w mylnym błedzie mając metromierz. 

TOYOTA&GAZ , to tak w sam raz.
Zalezy jaki off-road masz na mysli ?Waldemar pisze:a co to takiego?? No chyba metry mierzy ale po co i naco to w off-rołdzie ?
Są to niewielkie różnice i napewno łatwiej jest znaleźć trasę z pomocą metromierza.BĄKU pisze:Metromierze są generalnie do dupy, bo z reguły są rzadko używane przez organizatorów przy wytyczaniu itenerów a poza tym przy założeniu większych kół następuje błędne wskazanie licznikia w aucie i generalnie jeśli nie ma się pewności jak wytyczał trase organizator to i tak można być w mylnym błedzie mając metromierz.
Ostatnio zmieniony wt gru 09, 2003 4:10 pm przez komando, łącznie zmieniany 2 razy.
Generalnie jak już nie ma na co się wydawać pieniędzy to można kupić sobie metromierz.
Ja bym 100 razy wolał GPS ale jak komuś starcza to niech sobie i metromierz kupi. Generalnie jak się nie jedzie samemu to spoko po śladach można jechać i wskazaniach swojego licznika metrowego w samochodzie.
Ja bym 100 razy wolał GPS ale jak komuś starcza to niech sobie i metromierz kupi. Generalnie jak się nie jedzie samemu to spoko po śladach można jechać i wskazaniach swojego licznika metrowego w samochodzie.

TOYOTA&GAZ , to tak w sam raz.
Czy GPS, ktory w niektorych miejscach pokazuje wylacznie bialy ekran i Ciebie na srodku bedzie pomagal w jezdzie tak samo, a moze nawet lepiej od metromierza ?BĄKU pisze:Generalnie jak już nie ma na co się wydawać pieniędzy to można kupić sobie metromierz.
Ja bym 100 razy wolał GPS ale jak komuś starcza to niech sobie i metromierz kupi. Generalnie jak się nie jedzie samemu to spoko po śladach można jechać i wskazaniach swojego licznika metrowego w samochodzie.
też myśle że to nie jest szpej bez którego się nie da jechać a jak kto nie ma czasu patrzeć na licznik to niech go pilotowi przed oczami zamontuje nie widze problemu w przerobieniu deski roździelczej
wolałbym GPS
.
na jednym z ostatnich rajdów były przekłamania itener 700m/ metromierz 1700m
a potem były waśnie zwady smsy i takie tam 

.
na jednym z ostatnich rajdów były przekłamania itener 700m/ metromierz 1700m


Tak czytam ten temat i mam pytanie do uzytkownikow metromierzy.
Czy metromierza nie mozna wyskalowac? To by sensu nie mialo. Taksometry sie skaluje, haldy kalibruje to chyba metromierz tez
powinien miec taka funkcje.
Tak ma marginesie to w sytuacji w ktorej kola slizgaja sie w blocie i tak wskazanie bedzie falszywe i to czasami bardzo
Co do GPSa to jak by nie patrzec jest to najdokladniejszy sprzet do obliczania odleglosci. Sprzedawane teraz GPS maja dokladnosci ok. 10m Nie ma znaczenia ze nie ma w nim mapy albo pokazuje pobyt "in the middle of nowhere" jesli ma funkcje logowania trasy to pomiar jest prawie idalny. Przemilcze tu fakt ze antena musi widziec niebo
wiec reczne modele sie nie nadaja a zewnetrzna antena moze zachlapac sie blotem itd. itp.
Uzywam przez siebie poskladanych GPS'ow bardzo czesto ale w wersji nie nadajacej sie na przeprawowki
Czy metromierza nie mozna wyskalowac? To by sensu nie mialo. Taksometry sie skaluje, haldy kalibruje to chyba metromierz tez
powinien miec taka funkcje.
Tak ma marginesie to w sytuacji w ktorej kola slizgaja sie w blocie i tak wskazanie bedzie falszywe i to czasami bardzo

Co do GPSa to jak by nie patrzec jest to najdokladniejszy sprzet do obliczania odleglosci. Sprzedawane teraz GPS maja dokladnosci ok. 10m Nie ma znaczenia ze nie ma w nim mapy albo pokazuje pobyt "in the middle of nowhere" jesli ma funkcje logowania trasy to pomiar jest prawie idalny. Przemilcze tu fakt ze antena musi widziec niebo

Uzywam przez siebie poskladanych GPS'ow bardzo czesto ale w wersji nie nadajacej sie na przeprawowki

To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?
nie wiem akurat na czy polega kombinacja, ale np. zapamietywanieBiga pisze:Duzo Np. eTrex Garmina ma pamiec 500 punktow i funkcje "logging"
czyli zapamietywanie trasy. Kombinacja tych dwoch funkcji daje mozliwosc mierzenia odleglosci.
stanu licznika i dodawanie odleglosci z roadbooka w lesie po ciemku
i z cisnieniem jest "bardzo trudne", a zgubienie trasy w takich warunkach
to porazka, mierzenie drogi musi byc "oczywiste", niema czasu na kombinowanie
pawel
No i tu GPS ma ogromna przewage bo zapamietujac ostatni poprawny punkt trasy bardzo latwo do niego wrocic i to niekoniecznie ta sama droga ktora sie do niego dotarlo.
Licznik kilometrow powinien byc montowany po stronie pilota
bo na kierowce nie zawsze moze liczyc. Szczegolnie jak trasa trudna bo patrzy na droge. 

Licznik kilometrow powinien byc montowany po stronie pilota


To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość