Wrangler 2,5 l spalanie
Moderator: Mroczny
Wrangler 2,5 l spalanie
1.Ile pali w miescie
ile na trasie - benzyny
2.ile lyknie gazu
na trasie i w miescie
3. ile lyknie gazu przy sekwencyjnym wtrysku gazu
na trasie
i w mieście
- 2,5 l to jest 6 garów?
- czy ręczniaki często występują
- czy rocznik 92 uzytkowany drogowo z przeciętnym niemieckim przebiegiem
to autko do którego będzie trzeba dolozyć
- co najczęściej siada w tym wieku i ile kosztuje nowe/uzywane a ile robocizna
Pomozcie forumowicze bo sie na jepie nie znam a rozwazam zakup wranglera i sam chce go przytargaz z Niemiec
a na razie jezdze na 610 TE
pozdrawiam
ile na trasie - benzyny
2.ile lyknie gazu
na trasie i w miescie
3. ile lyknie gazu przy sekwencyjnym wtrysku gazu
na trasie
i w mieście
- 2,5 l to jest 6 garów?
- czy ręczniaki często występują
- czy rocznik 92 uzytkowany drogowo z przeciętnym niemieckim przebiegiem
to autko do którego będzie trzeba dolozyć
- co najczęściej siada w tym wieku i ile kosztuje nowe/uzywane a ile robocizna
Pomozcie forumowicze bo sie na jepie nie znam a rozwazam zakup wranglera i sam chce go przytargaz z Niemiec
a na razie jezdze na 610 TE
pozdrawiam
Re: Wrangler 2,5 l spalanie
Gienek pisze: - 2,5 l to jest 6 garów? - raczej 4
- czy ręczniaki często występują - chodzi Ci o skrzynię? Przy 2,5 trudno o inną![]()
- czy rocznik 92 uzytkowany drogowo z przeciętnym niemieckim przebiegiem
to autko do którego będzie trzeba dolozyć - do każdego trzeba dołożyć, zależy tylko ile
- co najczęściej siada w tym wieku i ile kosztuje nowe/uzywane a ile robocizna - no teraz to dowaliłeśma Ci ktoś cennik napraw i części przesłać

Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21
Oj dużo pali dużo..............
Gazu łyknie zazwyczaj więcej niż benzyny.....
2,5 l to oczywiście cztery gary.
4l to rzędowa szóstka.
A jaki to jest przeciętny niemiecki przebieg?......... inny niż w Polsce?
Znaczy raz w tygodniu w niedzielę .....czy jak?
W takim roczniku to zawsze Ci coś siądzie.....wcześniej czy później
Gazu łyknie zazwyczaj więcej niż benzyny.....
2,5 l to oczywiście cztery gary.
4l to rzędowa szóstka.
A jaki to jest przeciętny niemiecki przebieg?......... inny niż w Polsce?
Znaczy raz w tygodniu w niedzielę .....czy jak?
W takim roczniku to zawsze Ci coś siądzie.....wcześniej czy później

Ostatnio zmieniony wt gru 20, 2005 12:00 pm przez cherokez, łącznie zmieniany 1 raz.
No właśnie.
Nie rozumiem szczerze powiedziawszy takiego podejścia.
Po co kupować słabszy silnik w danym modelu i później za kupę kasy go tuningować zamiast od razu kupić mocniejszą wersję.
I portfel zyska i trwałość pieca zyska.
Nie rozumiem szczerze powiedziawszy takiego podejścia.
Po co kupować słabszy silnik w danym modelu i później za kupę kasy go tuningować zamiast od razu kupić mocniejszą wersję.
I portfel zyska i trwałość pieca zyska.
XJ'92 Ltd 4.0HO
Na Jeepa nikt nie powie LR.W przeciwieństwie do LRa na którego większość mówi dżip
Na Jeepa nikt nie powie LR.W przeciwieństwie do LRa na którego większość mówi dżip
2,5 pali niewiele mniej niz 4,0 ale zuzycie zalezy od opon, wagi nogi itp licz przy wranglerze min te 15-18 litrow moze wtedy cie nie zawiedzie.
Niema typowych kosztow napraw zadbane autko bedzie porownywalne z osobowka (nie pchaj sie w zuzytego, czesci sa w porownywalnych cenach)
Jezeli chcesz poszalec posluchaj innych 4,0 silnik jest lepszym punktem wyjscia, ale tym tez bedziesz mogl jezdzic
Niema typowych kosztow napraw zadbane autko bedzie porownywalne z osobowka (nie pchaj sie w zuzytego, czesci sa w porownywalnych cenach)
Jezeli chcesz poszalec posluchaj innych 4,0 silnik jest lepszym punktem wyjscia, ale tym tez bedziesz mogl jezdzic

Tu się nie zgadzam, wszystko da się zajeb@ć, a taki właśnie silniczek 4 L zajechałem w 4 miesiące, więc nie mozna powiedzieć że nie do zabicia.mendelmax pisze:Ja pokasztanię dodając, że 4.0 jest nie do zabicia
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
może się nie znam ale Jeep wrangler jak to Jeep ma porządnego 4,0 silnika i ładną bude reszta to raczej do najtrwalszych nie należy
tzn jak masz 4,0 silnik to masz kupe mocy co za tym idzie ukręcasz wszystko co stroi za nim na drodze czyli skrzynia biegów reduktor wały (to w szczególności) i mosty
a jak masz 2,5 silnik to z mocą troche gorzej ale reszta ma dłuższy żywot
oczywiście jeśli będziesz go urzywał w terenie z duuuużymi oponkami
bo na czarnym i przy małych kółkach to powinno działać
tzn jak masz 4,0 silnik to masz kupe mocy co za tym idzie ukręcasz wszystko co stroi za nim na drodze czyli skrzynia biegów reduktor wały (to w szczególności) i mosty
a jak masz 2,5 silnik to z mocą troche gorzej ale reszta ma dłuższy żywot
oczywiście jeśli będziesz go urzywał w terenie z duuuużymi oponkami
bo na czarnym i przy małych kółkach to powinno działać
Defekter 90 mosty Patrol Worn 8274 i Star
NIe no pewnie że tak. W ogóle jak co do wyboru to żadne 2.5 tylko 4 L.mendelmax pisze:Adamek, jasne, że wszystko jest do zabicia, ale wydaje mi się, że ten silnik jest wyjątkowo odporny. Jak się przyjrzeć jak to jest zrobione, to naprawdę musi to wiele móc wytrzymać.
Bo niby co za 2.5 przemawia

Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
bez przesady. 4.0 to nie zmota pt. silnik viertarki w samuraju, tylko fabryczna opcja.syll pisze:dłuższa trwałość innych podzespołów co za tym idzie miejsza awaryjnośćAdamek pisze:
.
Bo niby co za 2.5 przemawiaNIC.............
ale jak bym miał wybierać 2,5 czy 4,0 hmm ...
Bo lato to pora to czas na kochanie, tak bylo zawsze i tak juz zostanie 

Przede wszystkim na litość boską jak sie czuje auto to wiadomo kiedy nie dawać mu buta, a czasem można bez problemu i wtedy te 4 litry robią swoje. Kupić 2.5 żeby nic nie ukręcić to tak jakby se poobcinać nogi żeby ich nie połamać. Zresztą, panowie- kto nie kocha tego bulgotu 6 garków w czasie jazdy? 

Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
ale o mieleniu mostów wałów skrzyni i reduktora w wranglerze to nawet na forum suzuki wszyscy słyszeli 4,0 ma moc której reszta nie wytrzymujesolt pisze:bez przesady. 4.0 to nie zmota pt. silnik viertarki w samuraju, tylko fabryczna opcja.syll pisze:dłuższa trwałość innych podzespołów co za tym idzie miejsza awaryjnośćAdamek pisze:
.
Bo niby co za 2.5 przemawiaNIC.............
ale jak bym miał wybierać 2,5 czy 4,0 hmm ...
oczywiście nie mam tutaj na myśli bulwarówek tylko auta jeżdzące w terenie na dużych kółkach
Defekter 90 mosty Patrol Worn 8274 i Star
Czyli wracamy do sprawy podstawowej. Fabrycznie hula, ale jak zapomisz o rozsadki i wlepisz 35" bez zimany mostow itepe to sie potem nie dziwsyll pisze:ale o mieleniu mostów wałów skrzyni i reduktora w wranglerze to nawet na forum suzuki wszyscy słyszeli 4,0 ma moc której reszta nie wytrzymujesolt pisze:bez przesady. 4.0 to nie zmota pt. silnik viertarki w samuraju, tylko fabryczna opcja.syll pisze: dłuższa trwałość innych podzespołów co za tym idzie miejsza awaryjność
ale jak bym miał wybierać 2,5 czy 4,0 hmm ...
oczywiście nie mam tutaj na myśli bulwarówek tylko auta jeżdzące w terenie na dużych kółkach


Bo lato to pora to czas na kochanie, tak bylo zawsze i tak juz zostanie 

Chyba jednak troche na odrot jest bo zmiana przelozen( na wyzsze oczywiscie) powoduje zwiekszenie momentu na kolo czylimendelmax pisze:Jak się wrzuca duże koła to można zmienić ratio mostów i wtedy nic się nie stanie. Jak się wciepnie bardzo wielkie koła bez innych przeróbek to i 2.5 pourywa krzyżaki, skrzynię itd. Fizyka.
33"+4,56=Dana 35 ukrecona na pierwszym wypadzie w teren
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości