Wrangler 2,5 l spalanie

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Gienek
 
 
Posty: 176
Rejestracja: wt gru 20, 2005 6:26 am

Wrangler 2,5 l spalanie

Post autor: Gienek » wt gru 20, 2005 7:52 am

1.Ile pali w miescie
ile na trasie - benzyny
2.ile lyknie gazu
na trasie i w miescie
3. ile lyknie gazu przy sekwencyjnym wtrysku gazu
na trasie
i w mieście


- 2,5 l to jest 6 garów?
- czy ręczniaki często występują
- czy rocznik 92 uzytkowany drogowo z przeciętnym niemieckim przebiegiem
to autko do którego będzie trzeba dolozyć
- co najczęściej siada w tym wieku i ile kosztuje nowe/uzywane a ile robocizna

Pomozcie forumowicze bo sie na jepie nie znam a rozwazam zakup wranglera i sam chce go przytargaz z Niemiec
a na razie jezdze na 610 TE
pozdrawiam

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Re: Wrangler 2,5 l spalanie

Post autor: SławekXJ » wt gru 20, 2005 8:44 am

Gienek pisze: - 2,5 l to jest 6 garów? - raczej 4 :D
- czy ręczniaki często występują - chodzi Ci o skrzynię? Przy 2,5 trudno o inną :wink:
- czy rocznik 92 uzytkowany drogowo z przeciętnym niemieckim przebiegiem
to autko do którego będzie trzeba dolozyć - do każdego trzeba dołożyć, zależy tylko ile
- co najczęściej siada w tym wieku i ile kosztuje nowe/uzywane a ile robocizna - no teraz to dowaliłeś :)21 ma Ci ktoś cennik napraw i części przesłać
:)21
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

cherokez
 
 
Posty: 107
Rejestracja: pn wrz 26, 2005 8:24 am
Lokalizacja: stolica Dolnego Powiśla

Post autor: cherokez » wt gru 20, 2005 9:11 am

Oj dużo pali dużo..............
Gazu łyknie zazwyczaj więcej niż benzyny.....
2,5 l to oczywiście cztery gary.
4l to rzędowa szóstka.

A jaki to jest przeciętny niemiecki przebieg?......... inny niż w Polsce?
Znaczy raz w tygodniu w niedzielę .....czy jak?

W takim roczniku to zawsze Ci coś siądzie.....wcześniej czy później :)21
Ostatnio zmieniony wt gru 20, 2005 12:00 pm przez cherokez, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
stebel
Posty: 397
Rejestracja: pn sty 10, 2005 1:04 am
Lokalizacja: 40 mil od Rubiconu
Kontaktowanie:

Post autor: stebel » wt gru 20, 2005 10:39 am

Juz widze te posty "jak zwiekszyc moc we wanglu 2,5" :lol:


A tak serio to poszukaj czegos z 4 litrowym silnikiem...pali niewiele wiecej a roznica w mocy odczuwalna.
Si vis pacem para bellum.

SiMarco
 
 
Posty: 158
Rejestracja: pt cze 17, 2005 12:13 pm
Lokalizacja: jeep.org.pl

Post autor: SiMarco » wt gru 20, 2005 10:51 am

No właśnie.
Nie rozumiem szczerze powiedziawszy takiego podejścia.
Po co kupować słabszy silnik w danym modelu i później za kupę kasy go tuningować zamiast od razu kupić mocniejszą wersję.
I portfel zyska i trwałość pieca zyska.
XJ'92 Ltd 4.0HO
Na Jeepa nikt nie powie LR.W przeciwieństwie do LRa na którego większość mówi dżip

Awatar użytkownika
krism
Posty: 393
Rejestracja: ndz paź 23, 2005 3:10 pm
Lokalizacja: rybnik
Kontaktowanie:

Post autor: krism » wt gru 20, 2005 6:21 pm

2,5 pali niewiele mniej niz 4,0 ale zuzycie zalezy od opon, wagi nogi itp licz przy wranglerze min te 15-18 litrow moze wtedy cie nie zawiedzie.
Niema typowych kosztow napraw zadbane autko bedzie porownywalne z osobowka (nie pchaj sie w zuzytego, czesci sa w porownywalnych cenach)
Jezeli chcesz poszalec posluchaj innych 4,0 silnik jest lepszym punktem wyjscia, ale tym tez bedziesz mogl jezdzic :wink:

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » wt gru 20, 2005 7:53 pm

Ja pokasztanię dodając, że 4.0 jest nie do zabicia co ma swoje zalety ;) Nie wiem jak z trwałością 2.5.
No i te cudne rzędowe 6 garków to duuuuużo wyższy moment czyli to co tygryski lubią najbardziej ;)
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » wt gru 20, 2005 8:25 pm

mendelmax pisze:Ja pokasztanię dodając, że 4.0 jest nie do zabicia
Tu się nie zgadzam, wszystko da się zajeb@ć, a taki właśnie silniczek 4 L zajechałem w 4 miesiące, więc nie mozna powiedzieć że nie do zabicia.
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
michals
 
 
Posty: 233
Rejestracja: pn wrz 05, 2005 8:09 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: michals » wt gru 20, 2005 8:39 pm

Jezdzic 2,5 l nie jezdzilem ale kazdy mi mowi ze mam szczescie ze sie w 2,5 litra nie wpakowalem. Widzialem kiedys pod maska silnik 2,5 we wranglu to myslalem ze ktos w ferworze tuningu wsadzil do niego silnik od kosiarki. To takie wrazenie po ujrzeniu tej polmetrowej dziury przed silnikiem.
TJ owner '97 4.0aut. LPG +3,5"+2"

Only at ...
Jeep.Org.PL

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » wt gru 20, 2005 8:44 pm

Adamek, jasne, że wszystko jest do zabicia, ale wydaje mi się, że ten silnik jest wyjątkowo odporny. Jak się przyjrzeć jak to jest zrobione, to naprawdę musi to wiele móc wytrzymać.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
syll
Posty: 585
Rejestracja: pn lut 23, 2004 10:14 pm
Lokalizacja: Chełmno
Kontaktowanie:

Post autor: syll » wt gru 20, 2005 9:00 pm

może się nie znam ale Jeep wrangler jak to Jeep ma porządnego 4,0 silnika i ładną bude reszta to raczej do najtrwalszych nie należy
tzn jak masz 4,0 silnik to masz kupe mocy co za tym idzie ukręcasz wszystko co stroi za nim na drodze czyli skrzynia biegów reduktor wały (to w szczególności) i mosty
a jak masz 2,5 silnik to z mocą troche gorzej ale reszta ma dłuższy żywot
oczywiście jeśli będziesz go urzywał w terenie z duuuużymi oponkami
bo na czarnym i przy małych kółkach to powinno działać
Defekter 90 mosty Patrol Worn 8274 i Star

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » wt gru 20, 2005 9:11 pm

Patrząc z tej perspektywy to lepiej wystrugać klin pod pedał gazu w 4.0 ;)
Mimo wszystko wydaje mi się, że większa moc = :)2 , mniejsza = :)3 . ;)
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » wt gru 20, 2005 9:45 pm

mendelmax pisze:Adamek, jasne, że wszystko jest do zabicia, ale wydaje mi się, że ten silnik jest wyjątkowo odporny. Jak się przyjrzeć jak to jest zrobione, to naprawdę musi to wiele móc wytrzymać.
NIe no pewnie że tak. W ogóle jak co do wyboru to żadne 2.5 tylko 4 L.
Bo niby co za 2.5 przemawia ?? NIC.............
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
syll
Posty: 585
Rejestracja: pn lut 23, 2004 10:14 pm
Lokalizacja: Chełmno
Kontaktowanie:

Post autor: syll » wt gru 20, 2005 9:49 pm

Adamek pisze:
.
Bo niby co za 2.5 przemawia ?? NIC.............
dłuższa trwałość innych podzespołów co za tym idzie miejsza awaryjność
ale jak bym miał wybierać 2,5 czy 4,0 hmm ...
Defekter 90 mosty Patrol Worn 8274 i Star

Awatar użytkownika
solt
Posty: 481
Rejestracja: ndz cze 19, 2005 10:38 pm
Lokalizacja: wracaja Litwini?

Post autor: solt » wt gru 20, 2005 9:56 pm

syll pisze:
Adamek pisze:
.
Bo niby co za 2.5 przemawia ?? NIC.............
dłuższa trwałość innych podzespołów co za tym idzie miejsza awaryjność
ale jak bym miał wybierać 2,5 czy 4,0 hmm ...
bez przesady. 4.0 to nie zmota pt. silnik viertarki w samuraju, tylko fabryczna opcja.
Bo lato to pora to czas na kochanie, tak bylo zawsze i tak juz zostanie :)21

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » wt gru 20, 2005 10:08 pm

Przede wszystkim na litość boską jak sie czuje auto to wiadomo kiedy nie dawać mu buta, a czasem można bez problemu i wtedy te 4 litry robią swoje. Kupić 2.5 żeby nic nie ukręcić to tak jakby se poobcinać nogi żeby ich nie połamać. Zresztą, panowie- kto nie kocha tego bulgotu 6 garków w czasie jazdy? ;)
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » wt gru 20, 2005 10:08 pm

Nie no mniejasza awaryjność VM ?? Ja cie prosze, przestań !!
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
syll
Posty: 585
Rejestracja: pn lut 23, 2004 10:14 pm
Lokalizacja: Chełmno
Kontaktowanie:

Post autor: syll » wt gru 20, 2005 10:09 pm

solt pisze:
syll pisze:
Adamek pisze:
.
Bo niby co za 2.5 przemawia ?? NIC.............
dłuższa trwałość innych podzespołów co za tym idzie miejsza awaryjność
ale jak bym miał wybierać 2,5 czy 4,0 hmm ...
bez przesady. 4.0 to nie zmota pt. silnik viertarki w samuraju, tylko fabryczna opcja.
ale o mieleniu mostów wałów skrzyni i reduktora w wranglerze to nawet na forum suzuki wszyscy słyszeli 4,0 ma moc której reszta nie wytrzymuje
oczywiście nie mam tutaj na myśli bulwarówek tylko auta jeżdzące w terenie na dużych kółkach
Defekter 90 mosty Patrol Worn 8274 i Star

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » wt gru 20, 2005 10:11 pm

Jak się wrzuca duże koła to można zmienić ratio mostów i wtedy nic się nie stanie. Jak się wciepnie bardzo wielkie koła bez innych przeróbek to i 2.5 pourywa krzyżaki, skrzynię itd. Fizyka.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
solt
Posty: 481
Rejestracja: ndz cze 19, 2005 10:38 pm
Lokalizacja: wracaja Litwini?

Post autor: solt » wt gru 20, 2005 10:16 pm

syll pisze:
solt pisze:
syll pisze: dłuższa trwałość innych podzespołów co za tym idzie miejsza awaryjność
ale jak bym miał wybierać 2,5 czy 4,0 hmm ...
bez przesady. 4.0 to nie zmota pt. silnik viertarki w samuraju, tylko fabryczna opcja.
ale o mieleniu mostów wałów skrzyni i reduktora w wranglerze to nawet na forum suzuki wszyscy słyszeli 4,0 ma moc której reszta nie wytrzymuje
oczywiście nie mam tutaj na myśli bulwarówek tylko auta jeżdzące w terenie na dużych kółkach
Czyli wracamy do sprawy podstawowej. Fabrycznie hula, ale jak zapomisz o rozsadki i wlepisz 35" bez zimany mostow itepe to sie potem nie dziw :)21 Czyli fabrycznie NIC nie przemawia za 2,5 CBDU :)20
Bo lato to pora to czas na kochanie, tak bylo zawsze i tak juz zostanie :)21

Awatar użytkownika
syll
Posty: 585
Rejestracja: pn lut 23, 2004 10:14 pm
Lokalizacja: Chełmno
Kontaktowanie:

Post autor: syll » wt gru 20, 2005 10:25 pm

solt pisze:

Czyli fabrycznie NIC nie przemawia za 2,5 CBDU :)20
dokładnie tak
Defekter 90 mosty Patrol Worn 8274 i Star

Awatar użytkownika
michals
 
 
Posty: 233
Rejestracja: pn wrz 05, 2005 8:09 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: michals » wt gru 20, 2005 10:27 pm

mendelmax pisze:Jak się wrzuca duże koła to można zmienić ratio mostów i wtedy nic się nie stanie. Jak się wciepnie bardzo wielkie koła bez innych przeróbek to i 2.5 pourywa krzyżaki, skrzynię itd. Fizyka.
Chyba jednak troche na odrot jest bo zmiana przelozen( na wyzsze oczywiscie) powoduje zwiekszenie momentu na kolo czyli

33"+4,56=Dana 35 ukrecona na pierwszym wypadzie w teren
TJ owner '97 4.0aut. LPG +3,5"+2"

Only at ...
Jeep.Org.PL

Awatar użytkownika
syll
Posty: 585
Rejestracja: pn lut 23, 2004 10:14 pm
Lokalizacja: Chełmno
Kontaktowanie:

Post autor: syll » wt gru 20, 2005 10:28 pm

mam jeszcze takie pytanie z innej beczki
ile waży seryjny wrangler
Defekter 90 mosty Patrol Worn 8274 i Star

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » wt gru 20, 2005 10:32 pm

Michals, a kto mówi, że koniecznie na wyższe ratio? ;)
A tak serio, to chodziło mi o ochronę skrzyni itd. Faktycznie, most dostanie po dupie mocniej. Ale chyba lepiej most niż skrzynia, nie? :)
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
stebel
Posty: 397
Rejestracja: pn sty 10, 2005 1:04 am
Lokalizacja: 40 mil od Rubiconu
Kontaktowanie:

Post autor: stebel » wt gru 20, 2005 11:43 pm

Z tym ukrecaniem to bez przesady...jak sie rozsadnie jezdzi do wszystko wytrzymuje...ja mam D44 i 35" kola i wszystko dziala a auto teren widzi srednio raz w tygodniu...i nie mowie tu bynajmniej o szutrowej drodze.

Zreszta zawsze mozna mocniejsze czesci wstawic.
Si vis pacem para bellum.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości