KAWAŁ II
Moderator: Misiek Bielsko
- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek". Żona pyta: - Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane? - One zarabiają na nierządzie. - A co to znaczy? - Robią ludziom przyjemności za pieniądze. - A dużo można na tym zarobić - Oj, bardzo dużo, kochanie. - To może i ja bym stanęła ? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne... Mąż unosi brwi ze zdziwienia: - No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja też się zgadzam. - A co muszę zrobić - pyta żona. - Stan tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, że musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie. - Ok. Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się merol. Żona podchodzi, a kierowca pyta: - Ile? - Stówa. - Ale ja mam tylko siedem dych. - Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem. Żona biegnie do męża i pyta: - Józek, ale on mówi, że ma tylko 7 dych. Zrobić to? - Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki. Żona biegnie z powrotem i mówi, że zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga... Oczom żony ukazuje się instrument długi aż do kolana klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi: - Muszę porozmawiać z menadżerem. Biegnie zdyszana do męża i woła: - Józek nie bądź świnia ! Pożycz mu te trzy dychy!
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Re: KAWAŁ II
1944 r. Trwa nabór Polaków do armii Rosyjskiej. Podchodzi pewien oficer nadzorujący do stojącej z boku grupki obok kolejki do poboru.
Oficer pyta się:
-Panowie, nie chcielibyście dołączyć do armii rosyjskiej w wojnie przeciwko Niemcom?
A jeden z tej grupki odpowiada mu:
-Panie oficerze, widział pan kiedyś walkę 2 psów o kość?
-Tak. - odpowiada oficer.
A na to facet odpowiada mu:
-A widział pan kiedyś, żeby kość brała czynny udział w walce?
***
Na granicy dzieci rosyjskie wołają do dzieci polskich:
- A my mamy chleb!
- A my mamy chleb z masłem! - Odkrzykują dzieci polskie.
Dzieci rosyjskie po chwili namysłu odpowiadają:
- A my mamy Stalina!
- A my też możemy mieć Stalina! - mówią dzieci polskie.
- To nie będziecie już miały chleba z masłem! - wołają dzieci rosyjskie.
***
A teraz taki dowcip z czasów PRL-u
Na posterunku MO skarży się okradziony przed chwilą mężczyzna:
- Jakiś cudzoziemiec ukradł mi zegarek.
- Cudzoziemiec? Może Amerykanin?
- Nie - odpowiada poszkodowany.
- Anglik? A może Francuz?
- Ani Anglik, ani Francuz.
- To kto to mógł być - pyta dalej posterunkowy.
- Myślę, że Fin - mówi niepewnie okradziony.
- Obywatelu, przecież Finów w Polsce nie ma! Może Rosjanin?
- Tak, ale to pan powiedział, panie posterunkowy.
Oficer pyta się:
-Panowie, nie chcielibyście dołączyć do armii rosyjskiej w wojnie przeciwko Niemcom?
A jeden z tej grupki odpowiada mu:
-Panie oficerze, widział pan kiedyś walkę 2 psów o kość?
-Tak. - odpowiada oficer.
A na to facet odpowiada mu:
-A widział pan kiedyś, żeby kość brała czynny udział w walce?
***
Na granicy dzieci rosyjskie wołają do dzieci polskich:
- A my mamy chleb!
- A my mamy chleb z masłem! - Odkrzykują dzieci polskie.
Dzieci rosyjskie po chwili namysłu odpowiadają:
- A my mamy Stalina!
- A my też możemy mieć Stalina! - mówią dzieci polskie.
- To nie będziecie już miały chleba z masłem! - wołają dzieci rosyjskie.
***
A teraz taki dowcip z czasów PRL-u
Na posterunku MO skarży się okradziony przed chwilą mężczyzna:
- Jakiś cudzoziemiec ukradł mi zegarek.
- Cudzoziemiec? Może Amerykanin?
- Nie - odpowiada poszkodowany.
- Anglik? A może Francuz?
- Ani Anglik, ani Francuz.
- To kto to mógł być - pyta dalej posterunkowy.
- Myślę, że Fin - mówi niepewnie okradziony.
- Obywatelu, przecież Finów w Polsce nie ma! Może Rosjanin?
- Tak, ale to pan powiedział, panie posterunkowy.
Mitsu Pajero dwałosiem tedeji. Było.Vitara była. Sportage 8V był. V70 2.5tdi jest. XC90 2.4 D5 jest.
Re: KAWAŁ II
Na Antarktydzie wykryto ropę, rząd Stanów Zjednoczonych oświadczył z niepokojem , że bardzo jest zaniepokojonym krwawym totalitarnym reżimem pingwinów...
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: KAWAŁ II
Szedł facet drogą, a tu żaba zwraca się do niego:
- Jeśli mnie pocałujesz, zamienię się w piękną kobietę i zostanę z tobą.
Gościu schylił się, podniósł żabę i schował ją do kieszeni. Żaba zaczyna znowu:
- Jeśli mnie pocałujesz, zamienię się w piękną kobietę i zostanę z tobą, jak długo zechcesz.
Facet wyjął żabę z kieszeni uśmiechnął się i schował ją ponownie. Żaba odzywa się:
- Jeśli mnie pocałujesz, zamienię się w piękną kobietę, zostanę z tobą, jak długo zechcesz i zrobię, co zechcesz.
Gościu znowu wyjął żabę z kieszeni, ponownie się uśmiechnął i schował ją z powrotem. W końcu żaba pyta:
- Co jest z tobą? Powiedziałam ci, że jestem piękną kobietą, że zostanę z tobą, jak długo zechcesz i zrobię, co będziesz chciał, a ty nie chcesz mnie pocałować. O co chodzi?
- Słuchaj, jestem pedofilem i kobiety mnie nie interesują, ale gadająca żaba jest fajna i spodoba się dzieciakom.
- Jeśli mnie pocałujesz, zamienię się w piękną kobietę i zostanę z tobą.
Gościu schylił się, podniósł żabę i schował ją do kieszeni. Żaba zaczyna znowu:
- Jeśli mnie pocałujesz, zamienię się w piękną kobietę i zostanę z tobą, jak długo zechcesz.
Facet wyjął żabę z kieszeni uśmiechnął się i schował ją ponownie. Żaba odzywa się:
- Jeśli mnie pocałujesz, zamienię się w piękną kobietę, zostanę z tobą, jak długo zechcesz i zrobię, co zechcesz.
Gościu znowu wyjął żabę z kieszeni, ponownie się uśmiechnął i schował ją z powrotem. W końcu żaba pyta:
- Co jest z tobą? Powiedziałam ci, że jestem piękną kobietą, że zostanę z tobą, jak długo zechcesz i zrobię, co będziesz chciał, a ty nie chcesz mnie pocałować. O co chodzi?
- Słuchaj, jestem pedofilem i kobiety mnie nie interesują, ale gadająca żaba jest fajna i spodoba się dzieciakom.
Mitsu Pajero dwałosiem tedeji. Było.Vitara była. Sportage 8V był. V70 2.5tdi jest. XC90 2.4 D5 jest.
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Pewien facet jest z wizytą w zakładzie psychiatrycznym. Po obchodach pyta się dyrektora:
- Jak rozpoznajecie chorobę u kogoś, kto z pozoru nie wygląda na chorego?
- Prowadzimy ich do pomieszczenia z wanną napełnioną wodą, dajemy do ręki wiadro i łyżeczkę i każemy opróżnić wannę z wody.
- Hehe. Rozumiem. Ktoś normalny użyje wiadra.
- Nie, ktoś normalny wyciągnie korek. Pokój z widokiem czy bez?
- Jak rozpoznajecie chorobę u kogoś, kto z pozoru nie wygląda na chorego?
- Prowadzimy ich do pomieszczenia z wanną napełnioną wodą, dajemy do ręki wiadro i łyżeczkę i każemy opróżnić wannę z wody.
- Hehe. Rozumiem. Ktoś normalny użyje wiadra.
- Nie, ktoś normalny wyciągnie korek. Pokój z widokiem czy bez?
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: KAWAŁ II
W basenie, przy szpitalu dla wariatów, topi się jeden z pacjentów. Na ratunek skoczył mu
drugi i go uratował. Po tym całym wydarzeniu bohaterski pacjent jest wezwany do
lekarza.
- Pana postawa świadczy o tym, że jest pan już całkowicie zdrowy i może pan wracać do
domu. Mam jednak smutną wiadomość, ten człowiek, któremu uratował pan życie
powiesił się w łazience.
Na to pacjent dumnie:
- To ja go tam powiesiłem, żeby wysechł.

drugi i go uratował. Po tym całym wydarzeniu bohaterski pacjent jest wezwany do
lekarza.
- Pana postawa świadczy o tym, że jest pan już całkowicie zdrowy i może pan wracać do
domu. Mam jednak smutną wiadomość, ten człowiek, któremu uratował pan życie
powiesił się w łazience.
Na to pacjent dumnie:
- To ja go tam powiesiłem, żeby wysechł.

SALLAAA
Re: KAWAŁ II
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: KAWAŁ II
Wchodzi rusek do baru "U Pani Mai". Siada przy stoliku, otwiera menu jednocześnie obserwując klientów podchodzących do lady. Pierwsza podchodzi kobieta, zamawia kawę, i otrzymując ją po chwili, mówi:
- Dziękuję Pani Maju.
Rusek trochę zdezorientowany patrzy na dalszy przebieg akcji. Drugi podchodzi mężczyzna, zamawia piwo, po chwili dostał o co prosił mówiąc:
- Dziękuję Pani Maju.
Rusek w końcu nie wytrzymał, więc podchodzi do lady i mówi:
- A ja ni ch*ja nie panimaju.
- Dziękuję Pani Maju.
Rusek trochę zdezorientowany patrzy na dalszy przebieg akcji. Drugi podchodzi mężczyzna, zamawia piwo, po chwili dostał o co prosił mówiąc:
- Dziękuję Pani Maju.
Rusek w końcu nie wytrzymał, więc podchodzi do lady i mówi:
- A ja ni ch*ja nie panimaju.
Mitsu Pajero dwałosiem tedeji. Było.Vitara była. Sportage 8V był. V70 2.5tdi jest. XC90 2.4 D5 jest.
- michalxl600
- Posty: 1713
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: okolice Miastka
Re: KAWAŁ II
- Jaka jest wymarzona randka mechanika samochodowego?
- Kolacja przy świecach.
-----------------------------------------------
Matematyk próbuje wbić gwóźdź w ścianę. Nie udaje się. Podchodzi do niego fizyk. Matematyk się skarży:
- Ten gwóźdź ma łepek nie z tej strony.
- Bo to gwóźdź do ściany naprzeciwko.
Podszedł do nich programista:
- Może by się dało go wbić, gdyby mieć odwrotny młotek.
Wchodzi inżynier:
- Nie możecie obrócić tego gwoździa?!
Programista wziął gwóźdź i obrócił go o 360 stopni...
----------------------------------------------------------------------
- Kolacja przy świecach.

-----------------------------------------------
Matematyk próbuje wbić gwóźdź w ścianę. Nie udaje się. Podchodzi do niego fizyk. Matematyk się skarży:
- Ten gwóźdź ma łepek nie z tej strony.
- Bo to gwóźdź do ściany naprzeciwko.
Podszedł do nich programista:
- Może by się dało go wbić, gdyby mieć odwrotny młotek.
Wchodzi inżynier:
- Nie możecie obrócić tego gwoździa?!
Programista wziął gwóźdź i obrócił go o 360 stopni...
----------------------------------------------------------------------
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki 

Re: KAWAŁ II
Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do lasu niedaleko Soczi. Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie gonią intruzów i spuszczają wszystkim wpier.ol. Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:
- Ten w futrze nawet nieźle walczył...
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie gonią intruzów i spuszczają wszystkim wpier.ol. Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:
- Ten w futrze nawet nieźle walczył...
Włóczykij po Roztoczu 

- michalxl600
- Posty: 1713
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: okolice Miastka
Re: KAWAŁ II
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki 

- brodafidela
-
- Posty: 8529
- Rejestracja: czw cze 05, 2008 2:22 pm
- Lokalizacja: kraków
Re: KAWAŁ II



II TD5, LK (10,2): „Tak więc ten, któremu się wydaje, że stoi, niech uważa, aby nie upadł”.
Re: KAWAŁ II
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: KAWAŁ II
Grupa 40-letnich kolegów zawzięcie dyskutuje, gdzie by tu się spotkać na obiad. W końcu ustalają, że najlepiej będzie spotkać się w restauracji "Gasthof zum Loewen", ponieważ tamtejsze kelnerki mają bluzeczki z głębokimi dekoltami i ładne piersi.
10 lat później, gdy członkowie grupy mają po 50 lat, grupa spotyka się ponownie i znowu dyskutuje, gdzie się spotkać. W końcu ustalają, że najlepiej się spotkać w "Gasthof zum Loewen", ponieważ jest tam bardzo dobre jedzenie i duży wybór win.
10 lat później, gdy mają po 60 lat, grupa znów się spotyka i dyskutuje, gdzie się spotkać. Zapada decyzja, że najlepiej spotkać się w "Gasthof zum Loewen", ponieważ można tam zjeść w spokoju, a w dodatku restauracja jest dla niepalących.
10 lat później mają po 70 lat, znów się spotykają i dyskutują, gdzie się spotkać. W końcu ustalają, że najlepiej spotkać sie w "Gasthof zum Loewen", ponieważ w tamtejszej restauracji jest wjazd dla wózków inwalidzkich, a nawet winda.
10 lat później członkowie grupy mają po 80 lat, znów się spotykają i dyskutują, gdzie tu pójść. W końcu postanawiają, że najlepiej spotkać się w "Gasthof zum Loewen". Zgodnie uznają, że pomysł jest wspaniały, bo jeszcze nigdy tam nie byli...
10 lat później, gdy członkowie grupy mają po 50 lat, grupa spotyka się ponownie i znowu dyskutuje, gdzie się spotkać. W końcu ustalają, że najlepiej się spotkać w "Gasthof zum Loewen", ponieważ jest tam bardzo dobre jedzenie i duży wybór win.
10 lat później, gdy mają po 60 lat, grupa znów się spotyka i dyskutuje, gdzie się spotkać. Zapada decyzja, że najlepiej spotkać się w "Gasthof zum Loewen", ponieważ można tam zjeść w spokoju, a w dodatku restauracja jest dla niepalących.
10 lat później mają po 70 lat, znów się spotykają i dyskutują, gdzie się spotkać. W końcu ustalają, że najlepiej spotkać sie w "Gasthof zum Loewen", ponieważ w tamtejszej restauracji jest wjazd dla wózków inwalidzkich, a nawet winda.
10 lat później członkowie grupy mają po 80 lat, znów się spotykają i dyskutują, gdzie tu pójść. W końcu postanawiają, że najlepiej spotkać się w "Gasthof zum Loewen". Zgodnie uznają, że pomysł jest wspaniały, bo jeszcze nigdy tam nie byli...
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
Re: KAWAŁ II
Prezes Kaczyński z ochroniarzami wybrał się na obiad. Zajechali do knajpki z owocami morza. Kaczyński długo się zastanawiał nad menu, w końcu kazał zamówić dla siebie zupę z żółwia. Kelner przyjął zamówienie i zniknął. Kaczyński czeka 10 minut, 20, 30... W końcu się zniecierpliwił i kazał jednemu z ochroniarzy pójść do kuchni i sprawdzić, co się dzieje. Ochroniarz wchodzi do kuchni, a tam kucharz walczy z żółwiem - co kucharz zamachnie się tasakiem, aby odciąć żółwiowi głowę, żółw chowa ją w skorupie. Kucharz znowu czeka, żółw wysuwa głowę, kucharz bierze zamach tasakiem, żółw głowę chowa... Ochroniarz podszedł do kucharza, kazał mu się odsunąć, wziął tasak do ręki, palec wskazujący drugiej ręki wcisnął żółwiowi głęboko w tyłek... Żółw jęknął, wystawił na maksa łeb i szyję ze skorupy, a wtedy ochroniarz "ciach !" - tasakiem obciął głowę żółwiowi... Kucharz z podziwem pyta ochroniarza: "jak Pan wpadł na taki genialny pomysł z tym palcem w tyłek ?" A ochroniarz na to: "aaaa tam... Widział Pan u Prezesa Kaczyńskiego szyję...? A przecież trzeba jakoś codziennie mu krawat założyć..."
Re: KAWAŁ II
Do reprezentacji Polski trafił Murzyn.
Na pierwszej odprawie zawodników przed treningiem trener narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
- Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt.
Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz Murzyn, lekko wkurzony i odzywa się do trenera:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci i studiowałem filologię polską!
Trener popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
- Siadaj synu, ja mówię do tych naszych głąbów.
Na pierwszej odprawie zawodników przed treningiem trener narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
- Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt.
Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz Murzyn, lekko wkurzony i odzywa się do trenera:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci i studiowałem filologię polską!
Trener popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
- Siadaj synu, ja mówię do tych naszych głąbów.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy.
Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
- I co?! Co z nią, panie doktorze?!.
- Cóż...żyje. I to jest dobra wiadomość.
Ale są i złe: żona niestety, będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
- Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje.
Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową mąż.
- Konieczny będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu
urazami, plus ta rehabilitacja cały czas.
NFZ nie refunduje... Koszt sanatorium - 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro... To nie koniec złych wiadomości. NFZ
nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie,
a to bardzo drogie leki..
- Ile? - blednie mąż.
- Miesięcznie 12 - 15 tys. złotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się
może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach.
Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!
Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
- I co?! Co z nią, panie doktorze?!.
- Cóż...żyje. I to jest dobra wiadomość.
Ale są i złe: żona niestety, będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
- Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje.
Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową mąż.
- Konieczny będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu
urazami, plus ta rehabilitacja cały czas.
NFZ nie refunduje... Koszt sanatorium - 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro... To nie koniec złych wiadomości. NFZ
nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie,
a to bardzo drogie leki..
- Ile? - blednie mąż.
- Miesięcznie 12 - 15 tys. złotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się
może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach.
Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: KAWAŁ II
Jakim autem jeździ Trynkiewicz ?
Czteroletnim "Maluchem"

Czteroletnim "Maluchem"

EKIPA 4X4 KARKONOSZE
Sammi 1,3i
Sammi 1,3i
Re: KAWAŁ II
a gdzie spędzi wakacje?
na Kubie
na Kubie
PII SS 2.8TD AT BFG 31/10.5/15
XJ 900 Diversion
mobile 603 265 921
XJ 900 Diversion
mobile 603 265 921
Re: KAWAŁ II
A to spoko myślałem że wMarc. pisze:a gdzie spędzi wakacje?
na Kubie
"Kasinie Małej"
EKIPA 4X4 KARKONOSZE
Sammi 1,3i
Sammi 1,3i
Re: KAWAŁ II
A dlaczego Kobiety się malują i perfumują ?
- Bo są brzydkie i śmierdzą

- Bo są brzydkie i śmierdzą

Re: KAWAŁ II
Pełna wersja to dodatkowo noszą szpilki. Odzew: małe brzydkie i śmierdzxą.Sygma pisze:A dlaczego Kobiety się malują i perfumują ?
- Bo są brzydkie i śmierdzą
Re: KAWAŁ II
Wpada Trynkiewicz do sklepu :
- Poprosze "Pawełka"
- niestety są tylko z advocatem...
- Poprosze "Pawełka"
- niestety są tylko z advocatem...
Bierz życie tak by na Twoim pogrzebie nawet grabarz płakał...
Re: KAWAŁ II
Załyszane w robocie: "Jarasz się tym jak Trynkiewicz na widok procesji ministrantów"
Niby nie powinno - a śmieszy
Niby nie powinno - a śmieszy

Re: KAWAŁ II
-to poproszę małego Kubusiamayer pisze:Wpada Trynkiewicz do sklepu :
- Poprosze "Pawełka"
- niestety są tylko z advocatem...
PII SS 2.8TD AT BFG 31/10.5/15
XJ 900 Diversion
mobile 603 265 921
XJ 900 Diversion
mobile 603 265 921
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości