W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Moderator: Misiek Bielsko
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
a co do sporow teologicznych..
musiałbys na chwile wyjśc poza swoje ramy sztywno nakreslone i spróbować zrozumiec, że nie interesuje nikogo Twoja wiara sensu stricte. Możesz wierzyć w święte jeże. Twoja sprawa. Tego nikt jakos specjalnie nie ocenia bo nikogo to nie interesuje. Ale problemu z oceną instytucji od zinstytucjonalizowanej pedofilii też specjalnie nikt nie ma.
musiałbys na chwile wyjśc poza swoje ramy sztywno nakreslone i spróbować zrozumiec, że nie interesuje nikogo Twoja wiara sensu stricte. Możesz wierzyć w święte jeże. Twoja sprawa. Tego nikt jakos specjalnie nie ocenia bo nikogo to nie interesuje. Ale problemu z oceną instytucji od zinstytucjonalizowanej pedofilii też specjalnie nikt nie ma.
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Coś ostatnio szybko odchodzą w zaświaty księża zamieszani w pedofilie. Dziwisz też nagle okaże się chory śmiertelnie ? Instytucja KK chyba nie pozwoli na deprecjonowanie i usunie czy zrobi kozła ofiarnego ?
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Jak już sobie tak miło gawędzimy, to pozwoli kolegen, że przedstawię jego autorytety i wkład w "wartości"
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/79619/z ... -1958-1968
Mógłbyś się łaskawie odnieść?
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
To też może być:
https://www.google.com/amp/s/wiadomosci ... a.html.amp
Więc kto sprzyja tej szajce pedofilii? Czy ci co na nich głosują/głosowali też mają gwałcone dzieci na sumieniu?
PIV 3,2DiD
Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.
Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
do czego?
robisz ze mnie lewice i wmawiasz mi autorytet gościa o którym mało co słyszałem?
to Ty odnieś się do prostych pytań jakie zadałem..
Napisz wprost jak to mam odbierać, ze wkładanie kutasa w usta małego chłopca nie zmniejsza wagi powołania wkładającego?
A potem możesz napisać dlaczego faszystą jest ten co go oburza szczerbaty żul hajlujący na Powislu
tylko napisz uczciwie - jak umiesz.
robisz ze mnie lewice i wmawiasz mi autorytet gościa o którym mało co słyszałem?
to Ty odnieś się do prostych pytań jakie zadałem..
Napisz wprost jak to mam odbierać, ze wkładanie kutasa w usta małego chłopca nie zmniejsza wagi powołania wkładającego?
A potem możesz napisać dlaczego faszystą jest ten co go oburza szczerbaty żul hajlujący na Powislu
tylko napisz uczciwie - jak umiesz.
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Nikitol widzę, że lubisz nam doklejać łatki komunistów i wmawiać nam, że mamy swoich bożków wyznania marksistowskiego. A doszłoby do ciebie, że naprawdę tych ludzi o których jest ta książka mamy dokładnie w tym samym miejscu co hierarchów kościoła katolickiego? Poza tym jak tak lubisz się przerzucać źródłami to proszę, poczytaj i możemy nadal rozmawiać o faszyźmie, wszelkiej maści fobii do inności czy to do ludzi o innym kolorze skóry czy też innego wyznania https://www.eprawda.pl/zbrodnie-kosciola/ i jest to streszczenie kilkunastu stron z książki Karlheinza Deschnera: „Opus diaboli”. Ciekawe czy te fakty przyswoisz czy odrzucisz i będziesz nam tu dalej o dogmatach i nieomylności papieża nawijał.Nikitol pisze: ↑pt lis 13, 2020 9:59 amJak już sobie tak miło gawędzimy, to pozwoli kolegen, że przedstawię jego autorytety i wkład w "wartości"
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/79619/z ... -1958-1968
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
ależ tu jest wszystko do góry nogami..
ja, przedsiębiorca, mąż i rodzic jestem socjalistą rozmilowanym w lgbt
pedofile i ich przyboczni stoją na strazy moralności aby bronić świat przede mną
ależ trzeba miec sieczkę we łbie
ja, przedsiębiorca, mąż i rodzic jestem socjalistą rozmilowanym w lgbt
pedofile i ich przyboczni stoją na strazy moralności aby bronić świat przede mną
ależ trzeba miec sieczkę we łbie
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Mariusz to jest właśnie obraz dzisiejszego polaka - katolika, rozmiłowanego w we wszystkim co zgniłe a plującego na wszystko co nie podziela jego radości i zamiłowania do wiary w koleżkę przybitego do krzyża. Nie wierzysz to jesteś: pedał, komunista, czytający na codzień dzieła Marksa i Engelsa a do tego pewnie czcisz szatana i ogólnie jesteś wrogiem narodu polskiego. Wypisz, wymaluj - PiSowski pożyteczny kretyn...
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
bardzo dobry tekst:
Marta Pająk
10 htnsllnSpioustohnphaedaa o as2fse2f:ornre3fuudt5 ·
Obejrzałam reportaż o Dziwiszu.
Przeczytałam cytaty z rozdziału 16 raportu Watykanu 10.11.2020.
Potem przejrzałam komentarze prawicy, bo byłam strasznie ciekawa, co oni z tym zrobią? Jak to złagodzą i przekręcą? Jak się z tego gówna wyślizgają?
I już wiem.
Dziwisz zostanie rzucony na pożarcie. Wojtyła nic nie wiedział, to Dziwisz wprowadzał go w błąd. Po 50 latach oni nareszcie się dowiedzieli! Jak on mógł, podły Dziwisz. To potrwa, oczywiście.
Cóż. Kara dla Dziwisza będzie straszna. Nie będzie mógł posługiwać się insygniami i będzie miał pogrzeb nie w katedrze.
I wygodne życie bez lęku O NIC (np: papier toaletowy się kończy, trzeba kupić; co jutro na obiad? muszę kupić nowe buty, bo mi podeszwa odpadła; cholera wszystko drożeje - wstawcie DOWOLNE) a worki z pieniędzmi gdzie były tam są.
Wow.
Strach się bać.
Jak czytam te rozważania, że:
- Wojtyła uwierzył w niewinność McCarricka, bo miał doświadczenia z czasów komuny, kiedy to SB preparowało dokumenty ... aaaaa! przecież McCarrick napisał, że to spisek!
- Kardynał Dziwisz powinien teraz stanąć w prawdzie
- Ratzinger odwołał 80 biskupów, których mianował Wojtyła - czy Wojtyła wiedział, kogo mianował? (Wszystkie odwołania to pedofilia minimum). Nie! To Dziwisz mu nie powiedział...
Bęedzie komisja watykańska nad Dziwiszem i zostanie potępiony. Pójdzie na pożarcie, a słowa świętego Wojtyły wzbogacą podstawę programową. Przecież już to zapowiedział Czarnek.
Patrząc na znanych mi katolików absolutnie nic się nie zmieni. NIC.
Temat pedofilii w kościele to jest dla nich temat tabu. A jeżeli ktoś śmie zadać pytanie o świętego Wojtyłę, to reakcja jest jedna. Woda w usta/w tył zwrot/nie mieszaj do tego papieża.
Nic się nie zmieni. Bo ludzie, członkowie kk tego nie chcą.
Bo tak samo, jak Dziwisz: na zawołanie, żeby stanęli w prawdzie odwracają wzrok.
No tak.
Na zdjęciu przyjaciele Wojtyła i Marcial Maciel Degollado. Znali się przynajmniej od 1979 roku.
Dziwisz wiedział,
Nie powiedział,
A to było tak ...
Dla tych, co mają problemy z prawdą lub z dotarciem do informacji napiszę kim był Degollado. Największym udokumentowanym zboczeńcem i potworem seksualnym wśród hierarchów kk. Był sprawcą (kościół to przyznaje) co najmniej 200 przypadków gwałtów na dzieciach. Poza tym był kardynalem i miał dzieci z przynajmniej dwiema kobietami. Te dzieci również gwałcił.
Dobranoc
Marta Pająk
10 htnsllnSpioustohnphaedaa o as2fse2f:ornre3fuudt5 ·
Obejrzałam reportaż o Dziwiszu.
Przeczytałam cytaty z rozdziału 16 raportu Watykanu 10.11.2020.
Potem przejrzałam komentarze prawicy, bo byłam strasznie ciekawa, co oni z tym zrobią? Jak to złagodzą i przekręcą? Jak się z tego gówna wyślizgają?
I już wiem.
Dziwisz zostanie rzucony na pożarcie. Wojtyła nic nie wiedział, to Dziwisz wprowadzał go w błąd. Po 50 latach oni nareszcie się dowiedzieli! Jak on mógł, podły Dziwisz. To potrwa, oczywiście.
Cóż. Kara dla Dziwisza będzie straszna. Nie będzie mógł posługiwać się insygniami i będzie miał pogrzeb nie w katedrze.
I wygodne życie bez lęku O NIC (np: papier toaletowy się kończy, trzeba kupić; co jutro na obiad? muszę kupić nowe buty, bo mi podeszwa odpadła; cholera wszystko drożeje - wstawcie DOWOLNE) a worki z pieniędzmi gdzie były tam są.
Wow.
Strach się bać.
Jak czytam te rozważania, że:
- Wojtyła uwierzył w niewinność McCarricka, bo miał doświadczenia z czasów komuny, kiedy to SB preparowało dokumenty ... aaaaa! przecież McCarrick napisał, że to spisek!
- Kardynał Dziwisz powinien teraz stanąć w prawdzie
- Ratzinger odwołał 80 biskupów, których mianował Wojtyła - czy Wojtyła wiedział, kogo mianował? (Wszystkie odwołania to pedofilia minimum). Nie! To Dziwisz mu nie powiedział...
Bęedzie komisja watykańska nad Dziwiszem i zostanie potępiony. Pójdzie na pożarcie, a słowa świętego Wojtyły wzbogacą podstawę programową. Przecież już to zapowiedział Czarnek.
Patrząc na znanych mi katolików absolutnie nic się nie zmieni. NIC.
Temat pedofilii w kościele to jest dla nich temat tabu. A jeżeli ktoś śmie zadać pytanie o świętego Wojtyłę, to reakcja jest jedna. Woda w usta/w tył zwrot/nie mieszaj do tego papieża.
Nic się nie zmieni. Bo ludzie, członkowie kk tego nie chcą.
Bo tak samo, jak Dziwisz: na zawołanie, żeby stanęli w prawdzie odwracają wzrok.
No tak.
Na zdjęciu przyjaciele Wojtyła i Marcial Maciel Degollado. Znali się przynajmniej od 1979 roku.
Dziwisz wiedział,
Nie powiedział,
A to było tak ...
Dla tych, co mają problemy z prawdą lub z dotarciem do informacji napiszę kim był Degollado. Największym udokumentowanym zboczeńcem i potworem seksualnym wśród hierarchów kk. Był sprawcą (kościół to przyznaje) co najmniej 200 przypadków gwałtów na dzieciach. Poza tym był kardynalem i miał dzieci z przynajmniej dwiema kobietami. Te dzieci również gwałcił.
Dobranoc
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Wychodzi na to, że Jezus miał ( a może nadal ma ) co najmniej 3 ciała:
- jedno umarło na krzyżu,
- drugie jest mistyczne,
- trzecie powstaje jak wikary odprawi czary nad opłatkiem
To trzecie powstaje w tysiącach egzemplarzy, ale liczę je jako jedno.
W tym wszystkim dziwi mnie tylko to, że funkcjonariusze ciała mistycznego posługują się całkiem niemistycznymi członkami

VW T4 syncro, 2.4D, long 

- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Bo oni w ten sposób przelewają ducha świętego ze swojego ciała do tyłków dzieci i to na pewno jest element głębszego uduchowienia
natomiast co do dziejów kk to mam fragment, który pokazuje czym tak naprawdę był i jest kk (taki faszyzm z kilkunastowiekową tradycją):
"I ledwo się przełom dokonał — komentuje to teolog von Campenhausen — „dawna kościelna ideologia męczeństwa i prześladowania zniknęła bez śladu, przemieniając się prawie że we własne przeciwieństwo”. Już za czasów pierwszego chrześcijańskiego cesarza proklamowana w 313 roku koegzystencja i stanowiąca zasadę wolność wyznania, ustępują miejsca uciskowi. Już i Konstantyn zabrania stawiać nowe posągi bóstw, zabrania kultu dla istniejących, radzenia się wyroczni oraz wszelkich nabożeństw pogańskich. Już Konstantyn każe zamykać, ograbiać, demolować, burzyć świątynie, na przykład sanktuarium Eskulapa w Egeis, świątynię Afrodyty na Golgocie, Afakę w Libanie, Heliopolis. Jego syn, arianin Konstancjusz przeciwstawia się jeszcze radykalniej „zabobonowi”, „bezsensowi ofiar”. Jest pierwszym z cesarzy chrześcijańskich, który wyznacza karę śmierci za uprawianie pogańskiego kultu i zarządza konfiskatę mienia skazanych. Dochodzi już wówczas do ataków na świątynie, tortur, terroru sądowniczego. A katolicki cesarz Teodozjusz I zwalcza pogaństwo nie tylko mnóstwem surowych przepisów prawnych, lecz i prowadzoną zaciekle wojną.
Krótko mówiąc, już w IV, a jeszcze wyraźniej w V wieku, Kościół idzie ku triumfowi krzyża po zgliszczach i trupach.W Aleksandrii, ariański biskup-autokrata Jerzy nakazuje atak na świątynię Mitrasa, obrazoburstwo, plądrowanie sanktuariów. Jego następca, katolicki patriarcha Teofil własnoręcznie niszczy toporem słynny posąg Serapisa i poleca, by w sąsiednim ośrodku handlu, mieście Kanopos, zrównano wszystkie świątynie z ziemią. Nie ustawano w wymuszaniu okupów za ocalenie świątyń od podpalenia, w przemienianiu ich w świątynie chrześcijańskie, niszczono unikatowe dzieła sztuki, urządzano szydercze procesje, pogańskich kapłanów spotykała śmierć i wreszcie — w VI wieku — wszyscy poganie zostali uznani za ludzi bez majątku i bez praw, „iżby — jak głosi dekret chrześcijańskiego cesarza — ograbieni z mienia, popadli w nędzę”.
Ale dwudziestowieczny katolicki teolog Jean Daniélou stwierdza: „Kościół zawsze podkreślał swój szacunek dla wartości religijnych świata pogańskiego”.
W rzeczywistości żaden kościelny autorytet nie wystąpił przeciw owej eksterminacji. Przeciwnie: zachęcano do niej, z pozorną dbałością o interes państwa apelowano do władców: „Najświętsi cesarze, zabierajcie, zabierajcie bez skrupułów świątynne ozdoby” — judzi już około roku 347 Ojciec Kościoła Firmicus Maternus. „Niechaj ogień mennicy albo płomień pieca hutniczego roztopi posągi owych bożków, obróćcie wszystkie dary wotywne na swój pożytek i przejmijcie je na własność. Po zniszczeniu świątyń zostaniecie przez Boga wywyższeni”. Ten sycylijski renegat spośród senatorów zaleca chrześcijańskim monarchom „najsurowsze prawa”, stosowanie „ognia i żelaza”, prześladowanie „na wszelkie sposoby”, „iżby nie zachowała się nawet najmniejsza część tego diabelskiego nasienia […], by nie zachował się żaden ślad po owym pogańskim plemieniu”.
Owe pogromy przebiegały więc nieporównywalnie bardziej krwawo i okrutniej niż jakiekolwiek wcześniejsze prześladowania chrześcijan. Tabula rasa! Totalna „czystka”, Usunięcie wszystkich elementów szkodzących społeczeństwu. „To, co nie jest zgodnie z prawdą czy z normą obyczajową — poucza jeszcze w 1954 roku papież Pius XII — nie ma prawa istnieć”.
Tortury Koło — ulubione narzędzie Inkwizycji, nazywanej przez katolików — świętą.
Kulminacją zbrodni inkwizycji było wycinanie języków, duszenie, palenie na stosie, uprawomocnione najpierw — w 1194 roku — w Hiszpanii, a następnie we Włoszech, Niemczech, Francji i wreszcie także w Anglii. W bulli Ad extripanda z 1252 roku papież Innocenty IV przyrównał wszystkich chrześcijan-niekatolików do zbójców i zobowiązał władców do tego, by winnych heretyków zabijano w ciągu pięciu dni. Dominikanie, uczniowie Tomasza z Akwinu, oficjalnego filozofa tego Kościoła, który sam domagał się wykluczenia „ludzi dotkniętych zarazą” ze społeczeństwa, zaczęli tresować psy do polowań na kacerzy i przez pół tysiąclecia przewodzili inkwizycji.
I oto zaczęły się tortury, oblewanie wodą święconą, układanie na specjalnych ławach, sadzanie na huśtawce, na rozżarzonych węglach, zakładanie butów hiszpańskich.
Robiono znak krzyża i robiono miazgę z ludzi"

natomiast co do dziejów kk to mam fragment, który pokazuje czym tak naprawdę był i jest kk (taki faszyzm z kilkunastowiekową tradycją):
"I ledwo się przełom dokonał — komentuje to teolog von Campenhausen — „dawna kościelna ideologia męczeństwa i prześladowania zniknęła bez śladu, przemieniając się prawie że we własne przeciwieństwo”. Już za czasów pierwszego chrześcijańskiego cesarza proklamowana w 313 roku koegzystencja i stanowiąca zasadę wolność wyznania, ustępują miejsca uciskowi. Już i Konstantyn zabrania stawiać nowe posągi bóstw, zabrania kultu dla istniejących, radzenia się wyroczni oraz wszelkich nabożeństw pogańskich. Już Konstantyn każe zamykać, ograbiać, demolować, burzyć świątynie, na przykład sanktuarium Eskulapa w Egeis, świątynię Afrodyty na Golgocie, Afakę w Libanie, Heliopolis. Jego syn, arianin Konstancjusz przeciwstawia się jeszcze radykalniej „zabobonowi”, „bezsensowi ofiar”. Jest pierwszym z cesarzy chrześcijańskich, który wyznacza karę śmierci za uprawianie pogańskiego kultu i zarządza konfiskatę mienia skazanych. Dochodzi już wówczas do ataków na świątynie, tortur, terroru sądowniczego. A katolicki cesarz Teodozjusz I zwalcza pogaństwo nie tylko mnóstwem surowych przepisów prawnych, lecz i prowadzoną zaciekle wojną.
Krótko mówiąc, już w IV, a jeszcze wyraźniej w V wieku, Kościół idzie ku triumfowi krzyża po zgliszczach i trupach.W Aleksandrii, ariański biskup-autokrata Jerzy nakazuje atak na świątynię Mitrasa, obrazoburstwo, plądrowanie sanktuariów. Jego następca, katolicki patriarcha Teofil własnoręcznie niszczy toporem słynny posąg Serapisa i poleca, by w sąsiednim ośrodku handlu, mieście Kanopos, zrównano wszystkie świątynie z ziemią. Nie ustawano w wymuszaniu okupów za ocalenie świątyń od podpalenia, w przemienianiu ich w świątynie chrześcijańskie, niszczono unikatowe dzieła sztuki, urządzano szydercze procesje, pogańskich kapłanów spotykała śmierć i wreszcie — w VI wieku — wszyscy poganie zostali uznani za ludzi bez majątku i bez praw, „iżby — jak głosi dekret chrześcijańskiego cesarza — ograbieni z mienia, popadli w nędzę”.
Ale dwudziestowieczny katolicki teolog Jean Daniélou stwierdza: „Kościół zawsze podkreślał swój szacunek dla wartości religijnych świata pogańskiego”.
W rzeczywistości żaden kościelny autorytet nie wystąpił przeciw owej eksterminacji. Przeciwnie: zachęcano do niej, z pozorną dbałością o interes państwa apelowano do władców: „Najświętsi cesarze, zabierajcie, zabierajcie bez skrupułów świątynne ozdoby” — judzi już około roku 347 Ojciec Kościoła Firmicus Maternus. „Niechaj ogień mennicy albo płomień pieca hutniczego roztopi posągi owych bożków, obróćcie wszystkie dary wotywne na swój pożytek i przejmijcie je na własność. Po zniszczeniu świątyń zostaniecie przez Boga wywyższeni”. Ten sycylijski renegat spośród senatorów zaleca chrześcijańskim monarchom „najsurowsze prawa”, stosowanie „ognia i żelaza”, prześladowanie „na wszelkie sposoby”, „iżby nie zachowała się nawet najmniejsza część tego diabelskiego nasienia […], by nie zachował się żaden ślad po owym pogańskim plemieniu”.
Owe pogromy przebiegały więc nieporównywalnie bardziej krwawo i okrutniej niż jakiekolwiek wcześniejsze prześladowania chrześcijan. Tabula rasa! Totalna „czystka”, Usunięcie wszystkich elementów szkodzących społeczeństwu. „To, co nie jest zgodnie z prawdą czy z normą obyczajową — poucza jeszcze w 1954 roku papież Pius XII — nie ma prawa istnieć”.
Tortury Koło — ulubione narzędzie Inkwizycji, nazywanej przez katolików — świętą.
Kulminacją zbrodni inkwizycji było wycinanie języków, duszenie, palenie na stosie, uprawomocnione najpierw — w 1194 roku — w Hiszpanii, a następnie we Włoszech, Niemczech, Francji i wreszcie także w Anglii. W bulli Ad extripanda z 1252 roku papież Innocenty IV przyrównał wszystkich chrześcijan-niekatolików do zbójców i zobowiązał władców do tego, by winnych heretyków zabijano w ciągu pięciu dni. Dominikanie, uczniowie Tomasza z Akwinu, oficjalnego filozofa tego Kościoła, który sam domagał się wykluczenia „ludzi dotkniętych zarazą” ze społeczeństwa, zaczęli tresować psy do polowań na kacerzy i przez pół tysiąclecia przewodzili inkwizycji.
I oto zaczęły się tortury, oblewanie wodą święconą, układanie na specjalnych ławach, sadzanie na huśtawce, na rozżarzonych węglach, zakładanie butów hiszpańskich.
Robiono znak krzyża i robiono miazgę z ludzi"
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Czarny bielsko, to już ćwiczyliśmy. Oni mają alternatywną wersję. A przynajmniej złagodzoną na zasadzie bicia murzyna. Nawet inkwizycję i stosy - najwięcej odpalili protestanci. Druga wojna? Papież był przeciwnikiem nazizmu, kościół ratował żydów, a hajlował, bo musiał
Czasy powojenne to już zupełnie nie istnieją... Co do żydów, to Watykan aktywnie protestował przeciwko powstaniu Izraela. Do dzisiaj go nie uznał. Tak jak 34 inne państwa muzułmańskie
Nie, żebym był jakimś fanem tego co zrobiono palestyńczykom po wojnie, ja tylko tak z kronikarskiego obowiązku.
A to jest taki współczesny żarcik kk
https://czestochowa.wyborcza.pl/czestoc ... richa.html
Po zadymie szarpnęli kotem tak, że mu mało ogona nie urwali, co też jest w tekście artykułu, ale że to wybiórcza to zakładam, że rycerze maryi przeczytają góra nagłówek.
Ale nie czepiajmy się historii. Proponuję skupić się na czasach współczesnych. Stawiam dolary przeciw orzechom, że da się udowodnić, że to nie miało miejsca. I choć sami zainteresowani się przyznali i przeprosili to nieprawda.
https://www.newsweek.pl/swiat/spoleczen ... ie/h1sngtg


A to jest taki współczesny żarcik kk
https://czestochowa.wyborcza.pl/czestoc ... richa.html
Po zadymie szarpnęli kotem tak, że mu mało ogona nie urwali, co też jest w tekście artykułu, ale że to wybiórcza to zakładam, że rycerze maryi przeczytają góra nagłówek.
Ale nie czepiajmy się historii. Proponuję skupić się na czasach współczesnych. Stawiam dolary przeciw orzechom, że da się udowodnić, że to nie miało miejsca. I choć sami zainteresowani się przyznali i przeprosili to nieprawda.
https://www.newsweek.pl/swiat/spoleczen ... ie/h1sngtg
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Kabal ale wiesz, że tutaj naszemu koledze musimy tłumaczyć i go uświadamiać bo biedak nie potrafi wyciągać logicznych wniosków i myli pojęcia. I najlepsze jest to, że wydaje mu się, że przeciągnie nas na swoją stronę i przestaniemy widzieć to czego on nie widzi. A to nie działa na zasadzie, że jak zamknę oczy to mnie nie widzą 

Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Czyli........ wszyscy tu obecni, mocno wierzymy, że to ... (proszę tu wstawić odpowiednie słowo) nazywane potocznie KK
YEBNIE i się już nigdy nie podniesie !
widzisz niepitol... jesteśmy wierzący jak ... nie wiem co.
YEBNIE i się już nigdy nie podniesie !
widzisz niepitol... jesteśmy wierzący jak ... nie wiem co.

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Miałem okazję z rzeczonym rozmawiać osobiście. Dwa razy mam nadzieję - pierwszy i ostatni. Jak zaczął Mecenasa nękać etycznymi aspektami specjalizowania się w rozwodach to wymiękłemczarny bielsko pisze: ↑pt lis 13, 2020 12:32 pmKabal ale wiesz, że tutaj naszemu koledze musimy tłumaczyć i go uświadamiać bo biedak nie potrafi wyciągać logicznych wniosków i myli pojęcia. I najlepsze jest to, że wydaje mu się, że przeciągnie nas na swoją stronę i przestaniemy widzieć to czego on nie widzi. A to nie działa na zasadzie, że jak zamknę oczy to mnie nie widzą![]()

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Ale to bardzo ciekawe jest, ponieważ z pobieżnych informacji nt. tej książki wynika, iż ta Twoja rewolucja 68' od antykultury i antywartości opłacana była z tych samych pieniążków co "Sputnik" czyli CCCP, tyle że poprzez STASI- czyli wschodnio niemiecki wywiad i Honeckera, co ukształtowało takie tuzy "europejskich wartości" jak Cohn Bendit, co toMroczny pisze: ↑pt lis 13, 2020 10:20 amdo czego?
robisz ze mnie lewice i wmawiasz mi autorytet gościa o którym mało co słyszałem?
to Ty odnieś się do prostych pytań jakie zadałem..
Napisz wprost jak to mam odbierać, ze wkładanie kutasa w usta małego chłopca nie zmniejsza wagi powołania wkładającego?
A potem możesz napisać dlaczego faszystą jest ten co go oburza szczerbaty żul hajlujący na Powislu
tylko napisz uczciwie - jak umiesz.
we Frankfurcie nad Menem, gdzie prowadził tzw edukację seksualną, w ramach której uwalniał naturalną "seksualność dzieci" pisząc w jednej ze swoich książczyn, że jego nieustanny flirt z dziećmi szybko przyjmował charakter erotyczny, a te małe, pięcioletnie dziewczynki już wtedy wiedziały jak go podrywać.
Nawet chwalił się, że "kilka razy dzieci rozpinały mi (Cohnowi) rozporek i zaczynały głaskać (...) i ja (Cohn) głaskałem.”
Przeskoczmy teraz do naturalnej konkluzji stosowanej zwykle przez Mariusza i zastanówmy się,
Czy Mariusz lubi "małe dzieci ?
A może jest Ci zwyczajnie głupio z powodu popierania ruchu dewiantów, pedofili i innych zboków?
Myślę, że to wymaga założenia osobnego tematu i wykonania ogromnej pracy, co w niedługim czasie zrobię.
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Mówiłem, że będzie o biciu murzynów? 

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
czyli nie odpowiesz tylko będziesz te banialuki produkował?
nie należę do żadnego kółka co gwałci dzieci, Ty owszem
nie należę do żadnego kółka co gwałci dzieci, Ty owszem
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
no mówiłeś i jest.
Mnie zastanawia tylko po co wmawiać komuś kto ma dziecko i żonę i żyje w normalnym związku tyle tylko że nie uznaje prawd objawionych kk a jego urzędników sprowadza do zwykłej funkcji w której widać jak na dłoni, że degrangolada i zepsucie oraz wyzysk słabszych i żerowanie na nich wzrasta wykładniczo od początku istnienia tej organizacji, że jest zasranym czerwonym do bólu lewakiem, który uwielbia się onanizować przy dziełach obsmarkanych czerwonych rewolucjonistów i do tego jeszcze wmawia, że lubi małe dzieci. Ja się mogę przyznać, że mam dziecko i nie tylko je lubie ale też je kocham a jakby mu jakiś jebany klecha zrobił krzywdę to by reszta tych popierdoleńców nie znalazła ciała swojego współtowarzysza w gwałcie... Nikitol pięknie wywracasz kota ogonem i starasz się dorobić do tego ideologię ale nie wiem czy zauważyłeś, że opadły ci spodnie w biegu i po potknięciu zdążyłeś się pięknie wyjebać a teraz leżysz i masz problemy z powstaniem do pionu... księdza może potrzebujesz?
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Średnio trzy razy do roku, niezmiennie od kilku lat. Chyba i my i on mieliśmy już czas przywyknąć.czarny bielsko pisze: ↑pt lis 13, 2020 3:23 pmNikitol pięknie wywracasz kota ogonem i starasz się dorobić do tego ideologię ale nie wiem czy zauważyłeś, że opadły ci spodnie w biegu i po potknięciu zdążyłeś się pięknie wyjebać a teraz leżysz i masz problemy z powstaniem do pionu... księdza może potrzebujesz?
Jedno trzeba przyznać - upór niezłomny. Tak wykuwa się stal. I trochę to przerażające, bo ktoś, kto zaprogramował jego, na pewno zrobił to w wielu egzemplarzach. I oni kiedyś, zrozumieją, że została ich garstka i z nikąd nadziei. Jak już odwróci się Watykan, Najjaśniejsza, wszyscy, to na pewno coś smutnego odjebią.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
przerzucą się na islam
nie mogą się mylić

nie mogą się mylić

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Blisko, blisko, coraz bliżej. Mentalnie to oni się urodzili, żeby zostać mudżahedinami

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
myślę że do poważnej religii która wymaga czegoś więcej niż klikania w klawisze to jaj by brakło po tygodniu
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Kiedyś usłyszałem, że przecież żaden znak pokazujący kierunek ( drogowskaz ) nie idzie w pokazywanym kierunku. Może i oni tak uważają... 

Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość