Gifty

[czarny bielsko]

jak druga połówka wyjdzie z mieszkania

[Ajwen]

Jak bym miał dziecko w tym wieku, to bym mu kupił prostą drukarkę 3d.
A że nie mam takowego, to sobie sam sprezentuję

z mojego doświadczenia z drukarkami .... nigdy w życiu nie kupiłbym teraz tej taniej i prostej.... szkoda kasy,ale tez bez szaleństw do 2.000 spokojnie można kupić dobry sprzęt. Nooo chyba,że celujesz wyżej...

Chodzi o to, żeby nie było zyliona rzeczy które są zupełnie zbędne dla dziecka (albo zdziecinniałego zgreda )
Jak się wciągnie, to można sprzęt wymienić na lepszy. A jak nie, to niewielka strata finansowa.
Wg mnie może dać dużo więcej frajdy dziecku, niż gotowe zestawy typu "złóż dżipa z klocków i odłóż na półkę".

nie nie nie.... to nie tak... tanie drukarki wymagają wiedzy i na dzień dobry tuningu,żeby jakoś te wydruki wyglądały.
Jakośc wykonania chinolskich drukarek jest różna, podzespołow także... więc często przy składaniu nawet dobrej drukarki można polec na zesranych podzespołach. Wbrew pozorom taka drukarka to precyzyjna maszyna i dużo zależy od jej gratów.
Ile lat ma Twe dziecię ? aha... jak kupisz coś co będzie smarkało filamentem, wyło i buczało .... dziecko się zniechęci .

[Bratproroka]

Macie konkretne typy?

Miałem krótki epizod u klienta,gdzie kupili 2szt w miarę prostych, ale już ogarniętych chińczyków do biura konstrukcyjnego w fabryce i tłukli na tym proste oprzyrządowanie w typie podstawek do montażu czy pomiarów. Fakt, że wysokiej klasy spece od konstrukcji 3D i CAD.

Z jednej nie byli do końca zadowoleni, problemy z czystością druku. Wszystko filamentowe. Modele już zdaje się nie występują w handlu. Dokupowali kolejną, lepszą.

Teraz syn w szkole się wkręcił w szkolną pracownię i robi gadżety reklamowe dla szkoły w zamian za nieograniczony dostęp do drukarek. Ogarnia projekty 3D biegle, ale raczej artystycznie niż po inżyniersku.

Kupię uczciwy filament albo alternatywę do domu dla Niego i dla Siebie. Musi być w stanie ogarnąć coś, co może posłużyć jako uchwyt lub podstawka w montażu, więc potrzebna jest jakaś wytrzymałość produktu. Używałem w masowej produkcji SLA, spokojnie znosi rygory seryjnego zastosowania. I doskonale rozumiem, że SLA do domu to mrzonka,ale poziom własności mechanicznych to m.in. to, czego szukam. Używałem też druku filamentowego i zależnie od materiału też może być OK. Obciążeń mechanicznych jako takich to nie ma przenosić, ale może służyć za uchwyt.


Budżet powiedzmy 5k PLN. Obszar roboczy powiedzmy 500x500x500, ale nie jest to krytyczne. Mam swoje typy, chcę porównać więcej modeli.

[Ajwen]

Dawno już nie rozglądałem się w temacie drukarek 3d,aleeeeeee... niedawno mój kumpel szukał jakiejś niby dla córki... nooo
poleciłem mu anycubic vyper - dość dobra chińska firma. Drukarka w cenie około 1600zl z automatycznym poziomem i kilkoma innymi bajerami czym odstawała wówczas od konkurencji. Koleś kupił, poskręcal, poskładał i już drukuje ponad rok czasu bez żadnych problemów. Jego brat jak zobaczył to tez kupił ten sam model. Drukarka ta ma bardzo pozytywne opinie.
Ja kupiłem kilka lat temu używkę też od anycubica.. ale musiałem przeczytać cały internet i zrobić porządny upgrade,żeby była cicho i ładnie drukowała
Brat... nie wiem co Ci doradzić, bo stól 500x500 to już trzeba porządny sprzęt Są magicy co składają na zamówienie taką drukarkę i są też gotowe kit-y do samodzielnego montażu. Poszukam poczytam... może coś wynajdę

[Kostuch]

Ile lat ma Twe dziecię ? aha... jak kupisz coś co będzie smarkało filamentem, wyło i buczało .... dziecko się zniechęci .

Eeee... Stuknęło mu już 25
Napisałem Jak bym miał dziecko w tym wieku

Myślałem o Flashforge dreamer, bo wygląda jak sprzęt agd a nie rusztowanie do robienia wiwisekcji ufoka
Ale nie znam się. Może rozchodzę pomysł. W sumie do niczego mi to nie potrzebne...

[Ajwen]

Ile lat ma Twe dziecię ? aha... jak kupisz coś co będzie smarkało filamentem, wyło i buczało .... dziecko się zniechęci .

Eeee... Stuknęło mu już 25
Napisałem Jak bym miał dziecko w tym wieku

Myślałem o Flashforge dreamer, bo wygląda jak sprzęt agd a nie rusztowanie do robienia wiwisekcji ufoka
Ale nie znam się. Może rozchodzę pomysł. W sumie do niczego mi to nie potrzebne...

flaszfordże nie należą do zbyt popularnych... zamknięta obudowa to syf ... zamknięta komora tylko do drukowania ABS, który jest dość wredny do drukowania z uwagi na spory skurcz. Drukarka owszem ładnie wygląda,ale to wszystko. Baaaa w niektórych podczas drukowania muszą być otwarte drzwiczki, bo się druk rozlewa od temperatury - tak było w 4max pro anycubica.
kufffaaaaa Kostuch nie kupuj chińskiego taniego kłada

[Kostuch]

kufffaaaaa Kostuch nie kupuj chińskiego taniego kłada

A są niechińskie sprzęty za normalny pieniądz?
Nie ma, więc mus jak z terenówką. Kupujesz seryjną, bo tania i dobra a potem wymieniasz 90% flaków, żeby jechało

[Ajwen]

kufffaaaaa Kostuch nie kupuj chińskiego taniego kłada

A są niechińskie sprzęty za normalny pieniądz?
Nie ma, więc mus jak z terenówką. Kupujesz seryjną, bo tania i dobra a potem wymieniasz 90% flaków, żeby jechało

są ... Prusa się zwą czyli czeskie ... są też i polskie, co prawda na chinolskich gratach ale ... pan chińczyk umie też dobre rzeczy robić,ale nie są tanie.
Noo i te drukarki nie są tanie.
to tak mniej więcej... mój koleś kupił taniego chińskiego kłada.. pojechaliśmy razem na wycieczkę on swoim .. ja swoim... po około 2 km koleś macha łapą.. stajemy.. co jest? pytam.... muszę koła z lewej(lub prawej strony.. już nie pamietam) dokręcić bo się nakrętki odkręcają i nie chcę sie połamać :O Jak chcesz całkiem tanio.. to szukaj anycubic i3 mega - używkę... tak do 800zł można kupić. Mam własnie taka drukarkę i znam ją do najmniejszej śrubki... tylko czy będziesz chciał grzebać ?

[Bratproroka]

Kumpel że wspomnianego biura konstrukcyjnego sugeruje, żeby nie iść w filament tylko w surowiec w proszku bądź płynie. Sami mają właśnie filament. I nie chcą kolejnego w tej technologii.

[Ajwen]

Kumpel że wspomnianego biura konstrukcyjnego sugeruje, żeby nie iść w filament tylko w surowiec w proszku bądź płynie. Sami mają właśnie filament. I nie chcą kolejnego w tej technologii.

Drukarki żywiczne... te zwykłe chinolskie są z małym polem roboczym i przy używaniu ich zalecana jest dobra wentylacja. Zazwyczaj używane są do drukowania figurek niewielkich rozmiarów.
Co do proszku, to nie mam pojęcia,ale nie widzę tego zakupu w celach hobbystycznych.
Drukarki na filament są najbardziej popularne, filamenty są dostępne za rozsądną kasiorę i jest ich sporo różnych... ASA,PLA i inne.
Jeśli nie masz zamiaru używać drukarki w celach zarobkowych... to taka do 2kzł spokojnie wystarczy.... nooo i nauczysz się czegoś nowego

[Generic]

Nie znam się, to się wypowiem.
Aczkolwiek parę rzeczy prototypowych narysowałem i wydrukowałem.
U mnie w firmie zaczęli od Zortraxa, potem dokupili Makerbota i potem kolejnego Zortraxa. No więc inna liga. Na Zortraxach (M200/M300, nie pamiętam) bez doktoryzowania się można było uzyskać oczekiwane rezultaty. Na Makerbocie ciągle coś nie tak.
Duża różnica między nimi to to, że w Zortraxie stół perforowany, więc drukuje najpierw podkładkę, która się wczepia w dziurki a na tym model. W Makerbocie gładki i ciągła walka, żeby się model nie odkleił w trakcie. Może to tylko brak należytego podejścia, ale jednak.
Ja to widzę tak, że Zortraxa można kupić i drukować to co się narysuje a Makerbot jest dla dłubaczy. Jakość wykonania samego sprzętu też inna półka. Cenowo nawet się nie orientowałem jak się to do siebie ma.

Ale filamentowy druk to trochę lipa. Względnie tanio i łatwo, ale trzeba się liczyć z ograniczeniami.

[Ajwen]

Zanim zacznę drukować oglądam projekt w slicerze, ustawiam parametry druku w zależności od materiału, ustawiam podpory(jeśli takie są potrzebne)
umieszczam wydruk na stole i mogę wybrać czy drukuję na stole czy na wydrukowanej podstawie (raft) gównie do małych lub słabo przylegających do stołu wydruków używa się raft. W większości drukarek stoły mają specjalna powierzchnię ułatwiającą przyleganie wydruku. Anycubic ma ultrabase czyli szkło z małymi porami i jesli jest dobrze dobrana odległość dyszy do stołu to wydruk trzyma się jak pisior stołka. Ustawienie owe potocznie zwane poziomowaniem jest sztuką magiczną i trzeba sporej wprawy,zeby to zrobić poprawnie. Ci którzy tego nie ogarniają używaja kleju, jakiś lakierów do włosów czy innych dziwnych rzeczy. Dlatego dla nowicjusza polecam drukarkę, która posiada automatyczne poziomowanie.

Co do Zortraxa czy Makerbota... za nazwę i gwarancję trzeba zapłacić... ale w wielu opiniach te drukarki doopy nie urywają, a kosztują za dużo.
Są drukarki w niższych cenach, które bija na głowę niby markowe sprzęty.
Dobrze zmotana suzuka objedzie nie jednego odpicowanego parcha

[Generic]

W Makerbocie nawet raft się odklejał o-) Ale wiem, kalibracja, ustawienia, temperatura otoczenia itd.
Tak tylko wtrąciłem 3 grosze z osobistego kontaktu bez znacznego zaangażowania. Do softu zortraxa wrzucałem model i wybierałem grubość ścianki i wypełnienie a ew. podpory sam dodawał tam gdzie uznał to za słuszne. Stół wypoziomowany oczywiście też musiał być, ale był to proces wspomagany przez drukarkę (dotykała dyszą pól w rogach a człowiek kręcił śrubkami). Po prostu było łatwo dla nowicjusza bez zgłębiania wszystkiego na start.

Dobrze zmotana suzuka objedzie nie jednego odpicowanego parcha

Ba, wiadomo o-)

[Ajwen]

No właśnie poziomowanie stołu polega na ustawieniu dyszy w punkcie zerowym nad stołem i kręceniu śrubkami .. i tak w 4 rogach... niektóre drukarki mają małe wspomaganie czyli same przesuwają stół w kilka miejsc gdzie się reguluje odległośc stołu od dyszy.
Drukarka Anycubic Vyper sama wykonuje całość roboty i nie ma żadnego kręcenia śrubkami. A teraz zdradzę magiczną tajemnicę... odległość dyszy od stołu odmiera się za pomocą kawałka papieru, który musi dość ciasno przesuwać się pomiędzy dyszą a stołem. Znalezienie tego "dość ciasno" jest sztuką, którą nie każdy potrafi opanować. Ja... nauczyłem się tego... ale uszkodziłem jedne stół... nowy 200zł... więc się nauczyłem

[goralski]

Ta końcówka do aeropressu na espresso warta ceny? Kiedyś za 100 to widziałem, tyle co aeropress
Idea - nie płukać papierowych filtrów (choć pozytywnym aspektem jest przepłukanie wrzątkiem szklanki, dzięki czemu szatan jest gorący).
Jak ta końcówka się nazywa? Teraz dziadygi nie mogę namierzyc na alledrogo

[Krees]

Ta końcówka do aeropressu na espresso warta ceny? Kiedyś za 100 to widziałem, tyle co aeropress
Idea - nie płukać papierowych filtrów (choć pozytywnym aspektem jest przepłukanie wrzątkiem szklanki, dzięki czemu szatan jest gorący).
Jak ta końcówka się nazywa? Teraz dziadygi nie mogę namierzyc na alledrogo

Fellow prismo.
Warta.
Nie da się z nią robić kawy w pozycji odwróconej (czyli z założonym tłokiem, aero przy sypaniu i zalewaniu stoi na nim jak kielich).

Co do szklanki - przed zalaniem kawy w aero, chlapnij wrzątku do szklanki. Przed przeciśnięciem wylej. Ja tak robię, a filtr papierowy przelewam na sitku od aeropresu

[goralski]

Ja kładę aero z filtrem w sitku na szklance i leje wodę, potem zasypuje aero kawą (faktycznie świeżo zmielona duuuuzo lepsza, zwłaszcza jeśli chodzi o gramaturę).
A ta odwrócona metoda lepsza?

[Krees]

Czy lepsza to jest czysto subiektywne odczucie. Ja nie dostrzegam różnicy w smaku, czy jest tak czy jest tak. Przetestuj.

Dla mnie podstawą są jakościowe ziarna i mielenie. Miałem kiedyś parę paczek mielonej kawy, która była niejednolicie zmielona - były i większe i mniejsze wiórki. Doskonała. Hiszpańska palarnia, single z Brazylii, Peru i Papui Nowej Gwinei. Wiele też jesteś w stanie zmienić mieszaniem i czasem parzenia.

[goralski]

Ta końcówka do aeropressu na espresso warta ceny? Kiedyś za 100 to widziałem, tyle co aeropress
Idea - nie płukać papierowych filtrów (choć pozytywnym aspektem jest przepłukanie wrzątkiem szklanki, dzięki czemu szatan jest gorący).
Jak ta końcówka się nazywa? Teraz dziadygi nie mogę namierzyc na alledrogo

Fellow prismo.
Warta.
Nie da się z nią robić kawy w pozycji odwróconej (czyli z założonym tłokiem, aero przy sypaniu i zalewaniu stoi na nim jak kielich).

Co do szklanki - przed zalaniem kawy w aero, chlapnij wrzątku do szklanki. Przed przeciśnięciem wylej. Ja tak robię, a filtr papierowy przelewam na sitku od aeropresu

Te fellowy po 290 teraz są chyba jednak filterki mnie czekają ciągle...

[Krees]

Ta końcówka do aeropressu na espresso warta ceny? Kiedyś za 100 to widziałem, tyle co aeropress
Idea - nie płukać papierowych filtrów (choć pozytywnym aspektem jest przepłukanie wrzątkiem szklanki, dzięki czemu szatan jest gorący).
Jak ta końcówka się nazywa? Teraz dziadygi nie mogę namierzyc na alledrogo

Fellow prismo.
Warta.
Nie da się z nią robić kawy w pozycji odwróconej (czyli z założonym tłokiem, aero przy sypaniu i zalewaniu stoi na nim jak kielich).

Co do szklanki - przed zalaniem kawy w aero, chlapnij wrzątku do szklanki. Przed przeciśnięciem wylej. Ja tak robię, a filtr papierowy przelewam na sitku od aeropresu

Te fellowy po 290 teraz są chyba jednak filterki mnie czekają ciągle...

https://www.konesso.pl/product-pol-5410 ... kYEALw_wcB

Chyba nawet tutaj kupowałem - nie pomnę. Na allegro nawet taniej. Nawet coffeedesk ma tańsze. Gdzieś Ty to znalazł? Może w zestawie jakimś?

Aha - raczej nie wierz w ten ich przepis co oni podali. Chyba, że lubisz kawę, co się ją kroi w kostkę i je łyżeczką

[goralski]

No są dwa rodzaje, różne kształty dna

[Krees]

To to samo. Na pierwszym zdjęciu widzisz zewnętrzną część tej szarej nakrętki, na drugim - wnętrze. Zobacz w tym linku co dałem, tam jest kilka zdjęć, z każdej strony.

[goralski]

Skąd różnica zatem?

[Krees]

Podejrzewam, że "Pierwsze prawo handlowe Janusza" - ktoś to przecież kupi.

Serio - nie wiem. Mam w domu. leży teraz na półce, nie kojarzę, żeby były różne wersje czy modele czy coś. Kupowałem rozsądnie tanio (czyli najtańsza oferta z wiarygodnie wyglądającego sklepu).

Edit:
tu jest oryginał
https://fellowproducts.com/products/pri ... 5551277171

[goralski]

Czyli biorę tańsze