Strona 1 z 2
Jak Wam się powodzi...?
: ndz wrz 15, 2024 8:41 pm
autor: misman
Heloł.
Jest tu ktoś komu się oberwało od przyrody? Media kreślą ponure wizje, na pewno w wielu miejscach wygląda to mało ciekawie i wygląda na to że używane samochody w stanie "igła" niebawem potanieją.
Dopuszczam wariant, że niektórzy nie mają obecnie czasu na pierdoły i przerzucają tony worków z piaskiem. Ale jeśli komuś forumowemu można by było jakoś pomóc, to niech tu melduje - myślę że dla "naszych" można by było coś zrobić (zupełnie obcy średnio przynajmniej mnie osobiście interesują).
Domyślam się że może zabrzmieć to równie empatycznie co sławetne "było się ubezpieczać" - piszę wszak z miejscówki o większej szansie na uderzenie meteorytu niż powódź - ale niestety nic na to nie poradzę. Na pocieszenie powiem, że pamiętną nawałnicę z bodaj sierpnia 2017(?) obserwowałem przez okno jako półgodzinny fajerwerk błyskawic na horyzoncie, a potem dowiedziałem się o skutkach

. Więc było blisko, parędziesiąt km. Zniszczenia widać w niektórych miejscach do dziś. Tak więc, jeśli ktoś walczy o dobytek - niech się trzyma i nie poddaje

Re: Jak Wam się powodzi...?
: ndz wrz 15, 2024 8:53 pm
autor: goralski
Re: Jak Wam się powodzi...?
: pn wrz 16, 2024 4:33 am
autor: Zbowid
Grubo...
Re: Jak Wam się powodzi...?
: pn wrz 16, 2024 7:06 am
autor: bzibziak
misman +1
A to
misman pisze: ↑ndz wrz 15, 2024 8:41 pm
... pocieszenie powiem, że pamiętną nawałnicę z bodaj sierpnia 2017(?) obserwowałem przez okno jako półgodzinny fajerwerk błyskawic na horyzoncie, a potem dowiedziałem się o skutkach

. Więc było blisko, parędziesiąt km. Zniszczenia widać w niektórych miejscach do dziś. Tak więc, jeśli ktoś walczy o dobytek - niech się trzyma i nie poddaje
też z okna obserwowałem, z (jak się wtedy okazało) bezpiecznej odległości, niebo wyglądało jak film z pracy świecy zapłonowej. Jechałem później na te tereny zawodowo i pomijając zerwane dachy, fruwające przystanki i położone hektary lasu, to pierwszy raz widziałem, żeby wiatr był w stanie przepchnąć baloty słomy jakieś 600 m w tym przez drogę i rowy przydrożne
Re: Jak Wam się powodzi...?
: pn wrz 16, 2024 6:53 pm
autor: lesio jeep
ja akurat miałem to tydzień temu na Saharze najpierw burza piaskowa a potem ulewa aż pustynia zmieniła się w niezłe jezioro
Re: Jak Wam się powodzi...?
: pn wrz 16, 2024 7:21 pm
autor: ZbychoS
U mnie, w Siedlcach znaczy spadło tyle deszczu coby ksiądz kropidłem poświęcił.
Jak patrzę to ściska. Jak wojna, tyle zniszczeń.
By zakończyć, przypomniała mi się anegdotka.
Powódź, nadchodzi fala powodziowa.
Ostrzeżenia w Radio i TiVi.
Gość się modli; spraw panie by ta plaga mnie ominęła.
Na drugi dzień, radio i telewizją grzmią o konieczności ewakuacji.
Gość się modli ...
Przyjeżdża policjant i każe się zwijać.
Gość się modli; spraw Panie by ...
Przyjeżdża Straż na sygnale.
Gość; Pan mnie uratuje ...
Nadeszła fala, facet siedzi na dachu, podpływa łódź.
Gość; Pan mnie zbawi ...
Odpływają, przylatuje helikopter.
Gość; Niee, Pan mnie wybawi.
Nadchodzi druga, większa fala, gość tonie.
Staje prze Świętym Piotrem i z ryjem, że Bóg mu nie pomógł.
Na to ŚP, nie pomógł

a kto głosił w radio i telewizji że czas na ewakuację ? kto wysłał policjanta ? kto wysłał strażaka ? kto wysłał łódź ? kto helikopter ? Nie pomógł ? ty niewdzięczny ...
Re: Jak Wam się powodzi...?
: wt wrz 17, 2024 4:10 pm
autor: jradek
Mi wystarczy, że dobrze pamiętam tą z 97.
Generalnie dopóki woda stoi to jest zabawnie. Jak woda sobie odpłynie to zaczyna się dramat trwający lata. Worki z piachem będą leżećze dwa lata, śmieci na brzegach też, domy będą się walić (lub będą musiay być wyburzane) przez kolejne 2-3 lata. Nawet po 10 latach wprawne oko zobaczy ślady zalania.
Re: Jak Wam się powodzi...?
: wt wrz 17, 2024 8:03 pm
autor: lesio jeep
jradek pisze: ↑wt wrz 17, 2024 4:10 pm
Mi wystarczy, że dobrze pamiętam tą z 97.
Generalnie dopóki woda stoi to jest zabawnie. Jak woda sobie odpłynie to zaczyna się dramat trwający lata. Worki z piachem będą leżećze dwa lata, śmieci na brzegach też, domy będą się walić (lub będą musiay być wyburzane) przez kolejne 2-3 lata. Nawet po 10 latach wprawne oko zobaczy ślady zalania.
zacytować klasyków

?
jeden coś o ubezpieczeniu mówił a drugi ze woda spływa do morza

Re: Jak Wam się powodzi...?
: wt wrz 17, 2024 8:05 pm
autor: Krzysiek_MM
Znajomi z zalanych terenów szukają domu na Mazowszu. Mają dość. Tamto kiedyś się sprzeda. Osuszą posprzątają ale remontować nie będą.
Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 5:39 am
autor: Takayuki
lesio jeep pisze: ↑wt wrz 17, 2024 8:03 pm
jeden coś o ubezpieczeniu mówił a drugi ze woda spływa do morza
Dlatego do Afryki na starość uciekłeś?

Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 6:15 am
autor: Mroczny
może nie mówmy wiele o starości..
mało młodzieży wśród nas

Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 6:21 am
autor: goralski
Wypraszam sobie, w głowie jestem wciąż niepoprawnym 20latkiem, z 20 letnimi doświadczeniem

Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 7:25 am
autor: Takayuki
Mroczny pisze: ↑czw wrz 19, 2024 6:15 am
może nie mówmy wiele o starości..
mało młodzieży wśród nas
Wiek to tylko liczba, czy waga to tylko liczba? Ciągle zapominam

Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 12:39 pm
autor: Zbowid
Wiek, to waga/4

Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 1:13 pm
autor: Kabal
A co do meritum wątku, to chwilowo do firmy tylko łódką mogę. Dobrze, że utknął tam sąsiad, to jest szansa, że szabrowników w razie czego pogoni. Można weekend zacząć wcześniej

Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 4:45 pm
autor: goralski
Romek to przewidział, bier kajak
Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 5:01 pm
autor: Kabal
goralski pisze: ↑czw wrz 19, 2024 4:45 pm
Romek to przewidział, bier kajak
Mówiłem mu, że zabieramy kajak, to nie. Kajak we firmie

pewnie gdybym nakopał do dupy żołnierzykowi to bym se dojechał, ale aż tak nie potrzebowałem, żeby od razu rozniecać awanturę. Romek w nocy chciał bardziej , to to wrobili w wożenie piasku

Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 5:21 pm
autor: goralski
No, to teraz możesz wsiąść do tujoty i turystykę powodziową robić

Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 5:34 pm
autor: Kabal
goralski pisze: ↑czw wrz 19, 2024 5:21 pm
No, to teraz możesz wsiąść do tujoty i turystykę powodziową robić
Niczym innym nie jeżdżę

Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 7:20 pm
autor: goralski
No tak, jeździsz tujotą, moturem zapierdaIasz

Re: Jak Wam się powodzi...?
: czw wrz 19, 2024 10:30 pm
autor: lesio jeep
Takayuki pisze: ↑czw wrz 19, 2024 5:39 am
lesio jeep pisze: ↑wt wrz 17, 2024 8:03 pm
jeden coś o ubezpieczeniu mówił a drugi ze woda spływa do morza
Dlatego do Afryki na starość uciekłeś?
ale to byli raczej idole z twojej bajki mędrcy do bulu

a w Afryce powodzie to normalność nawet na pustyni tylko tam nie zawsze woda spływa do morza
Re: Jak Wam się powodzi...?
: pt wrz 20, 2024 7:49 pm
autor: kpeugeot
Lesiu jak by w ciebie walnęła atomówka to też byś mówił ze to normalność.
Aż szkoda czytać twoich wypocin
Re: Jak Wam się powodzi...?
: pt wrz 20, 2024 9:54 pm
autor: minizbowid
kpeugeot pisze: ↑pt wrz 20, 2024 7:49 pm
Lesiu jak by w ciebie walnęła atomówka to też byś mówił ze to normalność.
Aż szkoda czytać twoich wypocin
Wtedy pisałby do nas z rosyjskiej domeny

Re: Jak Wam się powodzi...?
: sob wrz 21, 2024 9:10 am
autor: czarny bielsko
minizbowid pisze: ↑pt wrz 20, 2024 9:54 pm
kpeugeot pisze: ↑pt wrz 20, 2024 7:49 pm
Lesiu jak by w ciebie walnęła atomówka to też byś mówił ze to normalność.
Aż szkoda czytać twoich wypocin
Wtedy pisałby do nas z rosyjskiej domeny
i cyrylicą

Re: Jak Wam się powodzi...?
: sob wrz 21, 2024 10:27 am
autor: Zbowid
Szybko by się z dyslekcji wyleczył

znowu mówili by: towarzyszu
