...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU

[reeb]

oj... marudny juz jestes

[lbl78]

Jakie felgi polecacie do patrol longa 4,2 , przeznaczonego pod lift 2 zawiesia + może 2 na budzie.
Chodzi mi o dobrą przyszłościwą felgę do kół MT 33x10,5 lub 12,5 .

nie wiem co chcesz tym samochodem robić ...ale..
ja w swoim (tyle że krótkim) mam orginalne Nissnowskie stalowe 15 i są to najbardziej uniwersalne felgi do tego samochodu pozatym jedne z najbardziej wytrzymałych i prostych do naprawy( w razie problemów taką felge wyrostujesz w pierwszym lepszym warsztacie albo dostaniesz w sztukach a nie cały komplet )
szetokość bodajże 7 cali w zupełności wystarcza do 12,5 opony orginalne odsadzenie też jest w pożądku na 33 calach nie ma tragedji nawet na 35 jest znosnie jeśli nie potzrebujesz bardzo lekich obręczy a porzebujesz uniwersalności zostaw stalowe "trójkąty"

[krzys6505]

Te 33" przy lifcie 2+2 to trochę małe te kółka będą. Może pomyśl nad 35".
Ale jeśli chodzi o felgi to racja że nyssanowskie są ok.

[Mroczny]

zdecydowanie marudny
zbiera punkty


co do marki felg - większosc z nas jeździ na mangels lub dotz...

[Harley]

[Harley]

No to kolego trafiłes jak śliwka w kompot
ciekaw jestem co tobie szanowne gremium odpisze(moze uda sie coś konkretnego)
sam jestem zainteresowany takim tematem (będę śledził i czytał b.dokładnie)
Ale czasami nie zakładaj nowego wątku bo ci napiszą ,że thema biliony razu wałkowany od 5lat i naucz sie posługiwać wyszuliwarką
Ja bym nie zaryzykował ALE CÓZ ZROBIĆ.............

pozdrowionka

ps.
mogę jedynie tobie podpowiedzić,że w przypadku gdy pojazd cięgnie za sobą przyczepe(w przepisach jast dokładnie napisane o jaką przyczepę chodzi wymiary i dmc itd. pewnie są tam jeszcze jakieś wyjątki ale przecież nie o to chodzi ) musi być wyposażony w dodatkowy kierunkowskaz boczny.

Nie no, ja nie od dziś na forum i wiem ,że jak Reeb buszuje to lepiej się nie podsuwać...
No ale nie o tym chciałem.
Co do felg to pytam dlatego ,że co wątek i jakaś dyskusja na ten temat to nie ma konkretnej konkluzji, tak jakby się nie dało. Ja natomiast chciałbym usłyszeć ,że np. : te fele są fajne bo odstają i poszerzenie dobre - więc np. na wyścigi, tamte są twarde i nie do zajechania przy rozmiarze takim czy takim więc wyprawowe i już, a inne to są do bulwaru bo chromik i ładne...

Osobiście patrol long ma być dla mnie autem do wypraw, ale oczywiście trzeba nim czasem wjechać w cięższy teren. W związku z tym pomyślałem sobie ,że oryginał, tak jak ktoś już pisał jest całkiem do przyjęcia i chyba rzeczywiście najlepsze rozwiązanie. Dylemat wziął się stąd ,że chcę może założyć opony 33x12,5 i wówczas nie wiem czy ta felga będzie aby dobrze pasować(czy nie jest za wąska- może mogę prosić o fotki konkretnych rozwiązań). Nie wspomnę już o balonach 35 bo wtedy to już raczej na wyprawę nie bardzo, szczególnie po szosie chyba niezbyt się jedzie. Mówiąc inaczej brakuje mi tematu w którym zebrane by były posty np. : auto pod wyprawę - wszystkie za i przeciw dotyczące konkretnych pozycji(koła, lift, wyposażenie i to w kontekście konkretnego modelu danej marki- WIEM ,ŻE TO NIEREALNE). Wiadomo ,że całe forum w ćwierci co najmniej prawi o wyprawowych autach, no ale takiego kompendium brak, więc pytam tu, BO WOLNO - tak napisali na górze

[Mroczny]

i słusznie pytasz, przepisu gotowego na wyprawówkę za bardzo nie dostaniesz - nie ze zlej woli, ale po prostu, ile ludzi tyle pomysłów

co do opony - 35 na dalsze przeloty to bezsens, słusznie
33x10.5 - fajne o ile piasku nie będziesz forsował i nie będziesz przesadzał z prędkosciami

ja brałbym 33 na 12.5 na feldze 7"

[redin]

no to panowie mój problem rozwiązany, dzisiaj pożyczyłem 33" MTeki, po zabiegach zminiejszających troche wykrzyż czyli podkładki pod sprezyny 40mm wlazły bez problemu, ocierały troche o zderzak to go skróciłem i takto dzisiaj testowane na Max wykrzyżach i nic o nic nie ociera


i to wszystko na std zawiechu

[Tank]

Panowie potrzebuje pilna odpowiedz.

Wczoraj padł mi przewód gumowy od chłodnicy-dokupilem nowy,ale nie wiem ile ma byc nalane płynu w samej chłodnicy?

[seburaj]

w chłodnicy pod korek, a w zbiorniczku wyrownawczym miedzy znaki...
chyba,z e pytasz ile litrow ?!???

[seburaj]

co do marki felg - większosc z nas jeździ na mangels lub dotz...

ja jeżdżę na toyocie - bardzo dobra firma produkująca m.in. felgi

[MarcinuS]

Witam. Panowie podpowiedzcie mi co to może być. Rano kiedy wsiadam do Parcha i jest nierozgrzany przy ruszaniu na asfalcie wyczuwalne są jakieś stuki zazwyczaj 2-3. Tak jakbym wiechał w dziurę. Jednak żadnej dziury nie ma. Dochodzi to jakby z przedniego napędu. I raz zrobiło mi się jeszcze coś takiego że po rozłączeniu przedniego napędu po wjechaniu na asfalt oprócz tych 2 stuków bylo słychać straszne rzęzenie też jakby z przedniego mostu. Na światłach włączyłem 4h i z powrotem 2h i już było dobrze. Zaznaczam że stało się tak tylko raz. Drugi raz po przełączaniu już sie nie stało...


Czekam na podpowiedzi.

P.S hamulce mi nie trzymają bo sprawdzałem.

[seburaj]

elementem podejrzanym mogą byc sprzęgiełka automatyczne

[MarcinuS]

hm. No wlasnie czytalem gdzies przed chwila temat ze "stukami" w k260 i tez przy 20 jakies rzezenie ktoś słyszał. Bede musial to sprawdzic.

[krzys6505]

Jak rozepniesz z 4 na 2 to rusz do tyłu z 1 metr. Wtedy rozepniesz sprzęgiełka.
Powinno pomóc.

[MarcinuS]

Jak rozepniesz z 4 na 2 to rusz do tyłu z 1 metr. Wtedy rozepniesz sprzęgiełka.
Powinno pomóc.

Ale te 2-3 pukniecia to wystepuja kiedy nawet nie zapne wczesniej napedu. wieczorem staje 2h rano wyjezdzam z parkingu 2h.

[decc]

Jak rozepniesz z 4 na 2 to rusz do tyłu z 1 metr. Wtedy rozepniesz sprzęgiełka.
Powinno pomóc.

Ale te 2-3 pukniecia to wystepuja kiedy nawet nie zapne wczesniej napedu. wieczorem staje 2h rano wyjezdzam z parkingu 2h.

Kurna, słuchaj co Ci koledzy mówią. U mnie też stuka, jeżeli nie rozepnę sprzęgiełek.

Jak zapinasz 4H to dwie rzeczy się dzieją:

1. Włącza się napęd na przedni most.
2. Po ruszeniu do przodu zapinają się automatyczne sprzęgiełka w przednich kołach, spinając koła z mostem.

Jak włączysz wajchą z powrotem 2H to dwie rzeczy się dzieją:

1. Odłącza się napęd przedniego mostu.
2. Sprzęgiełka pozostają zapięte.

Rusz do tyłu z metr-dwa i sprzęgiełka się rozepną. Stukanie nie będzie wtedy występować. No chyba, że cofasz, ale któreś sprzęgiełko się nie rozpina z jakiegoś powodu.

[alo]

Panowie
Co to jest i do czego służy?

Silnik RD28T, a mocowane to jest do kolektora ssącego z napisem TURBO
od frontu.

Z tego co zdążyłem zauważyć ma to zasysać powietrze
tylko po co i na co? i czy przypadkiem nie zassie wody??

[Piotr L]

Witam

Coś w rodzaju zaworu bezpieczeństwa.

[krzys6505]

Powiedzcie czy był gdzieś przerabiany problem licznika w Y60.
Prędkościomierz działa bez problemu a licznik jak mu się zechce.
Czasem na dołach się włączy ale potem znowu kupa.
Myślę, że to w samym zegarze bo prędkość jest.
Tylko gdzie, może kto wie, co by całego nie rozbebrać.

[martii]

co do sprzegielek

masz ktores uwalone i nie rozprzegla, lub rozprzegla i znowu zasprzegla na 2H

mniej wiecej tak jak decc napisal

najprostszy sposob sprawdzenia czy to sprzegielka i ktore:
wykrec jedno i przejedz sie kawalek, wykrec drugie jak nie bedzie stukow to bedziesz wiedzial co uwalone

teraz wersja z wieksza ingerencja tworcza
wykrecasz sprzegielka wyciagasz srodek i musisz sprawdzic czy:
dla pozycji auto:
- od strony piasty jest 1wsza podkladka z 2ma zagieciami powinna sie bez wiekszych oporow obracac bez tej drugiej co spina cale sprzegielko
- czy mocowanie kosza da sie scisnac, ono chodzi na 4rech rowkach, jak jest sprawne nie powinienes miec problemow zeby scisnac je palcami

czesto jest tak ze tarczka obroci sie i zaklinuje w pozycji zapiete i w tedy dooopa, sprzegielko bedzie sie juz zacinac

dla pozycji LOCK
- czy koncowki 2blaszek spinajace sprzegielko sa zagiete pod katem 90"
to one wraz z pokretlem powoduje zapiecie na stale

zapiecie auto dziala mniej wiecej tak
-poloski obracajac sie obracaja tez mechanizm zapadkowy czy jak to cos nazwac na koncu polosi
-zapadka dociska wytloczenia w sprzegielku powodujac zapiecie
- dopoki poloski napedzaja sprzegielka pozostaja zapiete poniewaz predkosc polosiek i sprzegielek jest taka sama
- jak przelozysz na 2H przestaja sie krecic poloski obrot kola powoduje rozpiecie poniewaz wytloczenia na zapadce sprzegielek wpadaja w przerwe w ukladzie zapadkowym w polosi za pomoca sprezyny w sprzegielku
- wiec rozpiecie przy sprawnym ukladzie powinno nastapic tez podczas jazdy do przodu na 2H

jak jedno sprzegielko jest zaciete, to nawet na 2h powoduje napedzanie przedniego dyfra z kola
wiec sprzegielko z 2giej strony z krecaca sie poloska w przecina strone zapina sie i rozpina powodujac stuki strzaly jebniecia i z czastem pier...cie
w miedzyczasie w dupsko dostaje glowka, a najbardziej lozyska walka atakujacego, ktore po pewnym czasie dostaje luzu i zaczyna coraz glosniej jeczec

dlatego jak jedno padnie nalezy zapiac je na stale, zeby uchronic reszte mostu przed dewastacja

mam troche fotek z rozbierania na czesci swoich sprzegielek wiec jak sie kiedys zmusze to zrobie jakies fotostory, bo juz troche sie ich narozbieralem

[krzys6505]

No pięknie Martii:)2
Sobie to wkleję gdzieś do Wolrda i jak będzie mi trzeba to zajrzę.

[MarcinuS]

Wszystko rozumiem.

Dodam ze to sie dzieje zazwyczaj jak nie mam napedu wlaczonego a wczesniej nie mialem. Wsiadam rano do auta (wczesniej dnia poprzedniego wcale nie uzywajac 4h czy 4L). Wystepuje to tylko przy totalnie zimnym silniku. Ponowne jazdy po jakims postoju juz nie powoduja przy ruszaniu tego mankamentu.

A z tym rzęzeniem to fakt ze jesli cofne to zgrzyt zanika.

[reeb]

- jak przelozysz na 2H przestaja sie krecic poloski obrot kola powoduje rozpiecie poniewaz wytloczenia na zapadce sprzegielek wpadaja w przerwe w ukladzie zapadkowym w polosi za pomoca sprezyny w sprzegielku
- wiec rozpiecie przy sprawnym ukladzie powinno nastapic tez podczas jazdy do przodu na 2H

pierwsze slysze

skad to wiedze czerpiesz

[martii]

a kiedy ostatnio rozbierales sprzegielka?
masz czyste lekko przesmarowane, mocno zasmarowane, moze brudne, moze z woda, moze Ci przymarzac po nocy i po paru metrach odpuscic
rozkrecisz zobaczysz

w sumie jest jeszcze 3cia opcja sprawdzenia czy nie jest zablokowane,
pozycja auto
odkrecasz imbusy i powinienies bezproblemowo zakrecic korpusem sprzegielka, jezeli nie da sie tzn jest zablokowane czyli czytaj wyzej

najbardziej delikatnym miejscem w sprzegielka jest ta pierwsza podkladka z wyobleniami, a dokladniej wypustki ktore chodza po 4rech rowkach na wewnetrznej czesci sprzegielka pod (srodkowa sprzezyna) dlatego warto co

jakis czas zajzec wyczyscic i przesmarowac

Co do ilosci smaru, bo bylo juk kilka tematow, zeby nie pchac za duzo smaru bo nie zalaczy itp.
jak dla mnie duza ilosc smaru nie ma znaczenia na zalaczanie, na rozlaczanie zreszata, ja mam w swoich praktycznie do pelna " i tej wersji bede sie trzymal"
bo sam mechanizm jest bardziej chroniony przed zatarciem czy piaskiem i woda itp, choc teoretycznie nie powinien sie tam przedostac, ale...parchy lubia bloto i wode