brzydki reduktor w disco 300

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Dima
 
 
Posty: 133
Rejestracja: śr sie 29, 2007 8:42 am
Lokalizacja: gdańsk

brzydki reduktor w disco 300

Post autor: Dima » ndz maja 10, 2009 10:03 pm

Witam grono pedagogiczne

Czy ktoś może przerabiał temat kapiącego/pocącego sie reduktora.? Co bym z nim nie robił zawsze gadzina kapie. Wyjąłem, uszczelniłem, wymieniłem oby 2 uszczelki(wałek skrzyni biegów i hebel ręczny), śruby wklejone...i sucz dalej pokapuje wesoło.

Ktoś ma jakis pomysł co stworzyć. Poza oddaniem na złom? Będę wddzieczny za sensowne odpowiedzi.

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: Igor V8 » ndz maja 10, 2009 10:12 pm

Po co walczyć ....
... naucz się z tym żyć :wink:
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: sbb » ndz maja 10, 2009 10:14 pm

łe jery tey lr nie kapie tylko zaznacza swój teren, nie wiedziałeś ?
:)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
sbielak
 
 
Posty: 858
Rejestracja: pn sie 11, 2008 6:28 pm
Lokalizacja: kraków

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: sbielak » pn maja 11, 2009 5:03 am

a skąd to cudeńko puszcza ???
SALLDVAF8VA98:)
a dupa tam ....

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: gri74 » pn maja 11, 2009 6:49 am

Dima pisze:Witam grono pedagogiczne

Czy ktoś może przerabiał temat kapiącego/pocącego sie reduktora.? Co bym z nim nie robił zawsze gadzina kapie. Wyjąłem, uszczelniłem, wymieniłem oby 2 uszczelki(wałek skrzyni biegów i hebel ręczny), śruby wklejone...i sucz dalej pokapuje wesoło.

Ktoś ma jakis pomysł co stworzyć. Poza oddaniem na złom? Będę wddzieczny za sensowne odpowiedzi.
zrobić raz jeszcze , tylko porządnie :lol:
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
rorvik
Posty: 461
Rejestracja: sob mar 18, 2006 2:44 pm
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: rorvik » pn maja 11, 2009 8:53 am

I nie po taniości?
ex RRC '94 300tdi

Dima
 
 
Posty: 133
Rejestracja: śr sie 29, 2007 8:42 am
Lokalizacja: gdańsk

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: Dima » pn maja 11, 2009 4:41 pm

Wiem, że znaczy swój teren, ale troche często. Pęcherz mu nie trzyma. Kapie na łączeniu ze skrzynią biegów. ...Zaspawam..skur...czybyka:D. A tak na poważnie...ktoś już to przerabiał czy tylko moj Dyzio ma fochy?

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: nowicjusz127 » pn maja 11, 2009 5:41 pm

założyłeś nowy uszczelniacz na wałku wejściowym reduktora?
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: jpi » pn maja 11, 2009 6:02 pm

nowicjusz127 pisze:założyłeś nowy uszczelniacz na wałku wejściowym reduktora?
nie :)21

ps
aczkolwiek przez dłuższy czas myślałem, że mi leci z połączenia silnik skrzynia, a tu się okazało, że poci się zbrojony wężyk od wspomagania i osrywa most łącznie z ramą :)21
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: Pepek » pn maja 11, 2009 7:00 pm

Ja tam obstawiam oring na wałku od zebatki pośredniej :)21
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Dima
 
 
Posty: 133
Rejestracja: śr sie 29, 2007 8:42 am
Lokalizacja: gdańsk

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: Dima » pn maja 11, 2009 9:16 pm

Uszczelniacz skrzynia reduktor i pod hamulcem ręcznym. Fakt faktem po wężyku linki ręcznego leciało mocniej. Są jeszcze jakies uszczelki w reduktorze o których niewiem?

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: nowicjusz127 » pn maja 11, 2009 9:38 pm

nieumiejętnie zakładając reduktor na skrzynie bardzo łatwo można uszkodzić nowo założony uszczelniacz-jest to dość często spotykany przypadek.ponadto zakładając nowy simmering od strony ręcznego nie można zapomnieć o nowej filcowej uszczelce oraz o Loctite na wieloklinie bo przez niego olej często wycieka
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: Pepek » wt maja 12, 2009 5:53 pm

Dima pisze:Uszczelniacz skrzynia reduktor i pod hamulcem ręcznym. Fakt faktem po wężyku linki ręcznego leciało mocniej. Są jeszcze jakies uszczelki w reduktorze o których niewiem?
A oglądałeś flanszę po której slizga się simer? Bo może się okazać że za parę km znowu się będzie lało. Flansza bardzo często jest wyrobiona w miejscu w którym się ślizga simer i wymiana samego simera będzie psu na budę.
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
sbielak
 
 
Posty: 858
Rejestracja: pn sie 11, 2008 6:28 pm
Lokalizacja: kraków

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: sbielak » wt maja 12, 2009 9:49 pm

stoczyć , kupić deko mniejszą gumeczkę i sie cieszć
SALLDVAF8VA98:)
a dupa tam ....

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: nowicjusz127 » wt maja 12, 2009 10:08 pm

Pepek dobrze prawi.generalnie powinno sie wymienić cały komplet ale nie chciałem tego pisać bo by sie zaczęła afera o metodach naprawczych w serwisie :D
sbielak pisze:stoczyć , kupić deko mniejszą gumeczkę i sie cieszć
to takie rozważania teoretyczne?powierzchnia styku z simmeringiem jest szlifowana.toczenie to taka obróbka zgrubna to raz,po drugie flansza jest ulepszana cieplnie co w sposób diametralny utrudnia proces toczenia,pozostaje więc szlifowanie,co też nie rozwiązuje problemu,po trzecie wątpię żeby można nabyć uszczelniacz z otworem mniejszym o powiedzmy 0,2mm
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
sbielak
 
 
Posty: 858
Rejestracja: pn sie 11, 2008 6:28 pm
Lokalizacja: kraków

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: sbielak » śr maja 13, 2009 6:15 am

niestety nie , są skalowane co milimetr
SALLDVAF8VA98:)
a dupa tam ....

Awatar użytkownika
Ptak
Posty: 1612
Rejestracja: ndz mar 18, 2007 6:01 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: Ptak » ndz maja 17, 2009 1:31 pm

A ja to bym dobrze obejrzał obudowę przy wejściu wałów napędowych i zobaczył czy obudowa nie jest pęknięta.
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz

Dima
 
 
Posty: 133
Rejestracja: śr sie 29, 2007 8:42 am
Lokalizacja: gdańsk

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: Dima » ndz maja 17, 2009 1:57 pm

Przy najbliższej okazji sprawdze obudowe jeszcze. Wyjąłem reduktor i precyzją intela go włożyłem z nową uszczelką. Do tego uszczelnienie na łączeniu ze skrzynią. Dzięki za info.

Awatar użytkownika
sbielak
 
 
Posty: 858
Rejestracja: pn sie 11, 2008 6:28 pm
Lokalizacja: kraków

Re: brzydki reduktor w disco 300

Post autor: sbielak » ndz maja 17, 2009 5:29 pm

daj znać jak znowu powróci do formy :D




znaczy zacznie lać
SALLDVAF8VA98:)
a dupa tam ....

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości