Objawy są takie że gdy odpalam po paru/parunastu godzinach stania to bardzo często (ale nie zawsze) pojawia się zasłona dymna z szarego dymu. I tak jest przez pierwsze około 10 minut jazdy. Później zanika do "normalnego" już dymienia jak przystało na ten rocznik i przebieg.
Trochę mnie to denerwuje bo bardzo dbam o syfa i władowałem w niego sporo kasy i dla odmiany mam zamiar go sprzedać a z takim dymieniem to hmm...
Dwa tygodnie temu był na przegladzie i nic nie wykryto poza wyciekiem oleum z reduktora. Pomiar kompresji wyszedł tak:
garnek 1 - 29
garnek 2 - 27
garnek 3 - 29
garnek 4 - 30
Szanowna Redakcjo - gdzie szukać "haczyka"
