Z forum krajowego korzystam krotko, dlugo natomiast "czlonkuje" w LR forach zagranicznych i zauwazylem ciekawa sprawe. Nigdzie na swiecie (od UK prze EU, USA po Oz) temat wymiany silnika w LR nie jest tak prosty jak u nas. W swiecie ludzie wymieniaja na to co maja pod reka, co uwazaja za latwo serwisowalne, trwale albo poprostu cool (bo jak nazwac wstawianie diesla v8 GM do serii). Natomiast wsrod Kolegow zauwazylem nazwany przez darkmana, tytulowy OK. I to w bardzo ciekawej odmianie, bo zdaje sie wylaczony jest z niego w jakis magiczny sposob np zawias.
Zeby byla jasnosc ja tego OK nie neguje w zaden bron mnie Boze sposob, ja sie poprostu dziwie.
I jeszcze jedno, w czerwcu na zlocie bedzie kilku z przeszczepionymi motorami w LR - licze na jakas akcje nawracania zagubionych

pzdr jeszcze starorocznie
robert