Zakup Nivy!

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » pn sty 21, 2008 11:08 pm

bartekbp01 pisze:no cóż chyba się zorientował co jest najlepsze na świecie :)21
chlopaku chlopaki... nie wiedziales co to łof rołd jest,a ja juz nive mialem...

http://www.rajdy4x4.pl/samochody/niwa/olek/

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: sebaska » wt sty 22, 2008 2:04 am

Jest napisane w ich własnej dokumentacji (w tej do ściągnięcia ze strony oficjalnej w .ru), 21213 jakoby miało pasek. Widać mało udany, bo rzadko występuje

pzdr
\Sebi
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: sebaska » wt sty 22, 2008 2:19 am

A jednak coś mi się przywidziało -- faktycznie, wszędzie łańcuch :oops: :oops: :oops:
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Post autor: bartekbp01 » śr sty 23, 2008 5:05 pm

"PASKI PANIE , TO ZA DELIKATNE SĄ..." łańcuch jest łańcuch ... :)22 i już !!
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

Awatar użytkownika
Druss1982
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: pn sty 07, 2008 8:36 am
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: Druss1982 » śr sty 23, 2008 6:45 pm

Krzysiek-74 pisze:Niva, to rzeczywiście lepszy wybór niż takie terrano !!
Ale, jeśli chcesz kupić tak młodą NIVKĘ, to moja rada, aby szukać NIVY z motorem 1,7, ale na gaźniku !! . Moim zdaniem najlepsze połączenie zwiększonej pojemności silnika, z osprzętem. :)2
Jeśli nie znajdziesz, to w drugiej kollejności 1,7 i (na monowtrysku).
ostateczność to 1,7 i na wielopunkcie, ale dużo bardziej skomplikowana niż mono, więcej czujników i więcej możliwości na awarię.
Chłopaki mają na wielopunktowej szprycy i chwalą, ale wiem ,że jest kibel ogólnie z diagnostyką, dostępnością i ceną czujników, tym układem sterujących.
Mam głupie pytanie: Jak je rozróżnić?
NIVA 1.7i `96

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » śr sty 23, 2008 9:38 pm

Druss1982 pisze:
Krzysiek-74 pisze:Niva, to rzeczywiście lepszy wybór niż takie terrano !!
Ale, jeśli chcesz kupić tak młodą NIVKĘ, to moja rada, aby szukać NIVY z motorem 1,7, ale na gaźniku !! . Moim zdaniem najlepsze połączenie zwiększonej pojemności silnika, z osprzętem. :)2
Jeśli nie znajdziesz, to w drugiej kollejności 1,7 i (na monowtrysku).
ostateczność to 1,7 i na wielopunkcie, ale dużo bardziej skomplikowana niż mono, więcej czujników i więcej możliwości na awarię.
Chłopaki mają na wielopunktowej szprycy i chwalą, ale wiem ,że jest kibel ogólnie z diagnostyką, dostępnością i ceną czujników, tym układem sterujących.
Mam głupie pytanie: Jak je rozróżnić?
Prowokacja, normalnie !! :D
Generalnie:
Nivę zaczęto produkować w 1977 roku, z jednostką napędową 1,6 o mocy 74,5 km. model ten oznaczono 21210.
Proszę, oto krótka filmowa historia modelu, który jest już produkowany od lat 30 !!
http://pl.youtube.com/watch?v=aPQH_j0PSno
"Tłukli" tak ten model w Togliatti do roku 1993, kiedy postanowiono wyjść na przeciw nowoczesności. Wtedy to wyjechały z taśm NIVY ze zmienionym tyłem, nową deską rozdzielczą, oraz z silnikiem o pojemności 1,7 litra :wink: . Najsampierw były na gaźniku i ten model ma oznaczenie, jeśli dobrze pamiętam 21219. Jeśli nie to proszę o poprawę.
Następnie, wprowadzono do produkcji kolejną modyfikację, polegającą na zamianie gaźnikowego typu zasilania paliwem, na wtrysk centralny (CFI), oparty na podzespołach GM. Ten model oznaczono 21214
Następną zmianą, oprócz kierownicy :wink: , była zmiana z centralnego , na wielopunktowy wtrysk BOSCHA (MPI), model dostał oznaczenie-21214-20. I była to do tej pory chyba ostatnia zmiana.
Mowa, oczywiście o ewolucji modelu benzynowego !!
W międzyczasie pojawiły się też modele z silnikiem diesla wziętym z Peugota. Te modele mają oznaczenie 21215-10 i silniki z rozrządem na pasku :D .
Tak w skrócie wygląda historia modelu i klucz do rozpoznania.
A w taki sposób, Radzieccy użytkownicy świętowali urodziny NIVY:
http://pl.youtube.com/watch?v=7zhWMqB0XLE

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: sebaska » śr sty 23, 2008 10:10 pm

Rozróżnić można po silniku. Ale po pierwsze, to nie zgadzam się, że z MPI ma być gorzej niż z SPI -- MPI mniej pali, ma parę usprawnień w silniku i jest mniej do regulacji -- a diagnostyka jest jak z każdym innym samochodem z komputerem, czyli ze zdecydowaną większością tego co jeździ po Polsce.

BTW. niektórzy tu robią ją sobie sami z pomocą PeCeta (komputera) i kawałka kabla (i darmowego softu).

pzdr
\SK
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » czw sty 24, 2008 7:14 am

sebaska pisze:Rozróżnić można po silniku. Ale po pierwsze, to nie zgadzam się, że z MPI ma być gorzej niż z SPI -- MPI mniej pali, ma parę usprawnień w silniku i jest mniej do regulacji -- a diagnostyka jest jak z każdym innym samochodem z komputerem, czyli ze zdecydowaną większością tego co jeździ po Polsce.

BTW. niektórzy tu robią ją sobie sami z pomocą PeCeta (komputera) i kawałka kabla (i darmowego softu).

pzdr
\SK
Po silniku. Tak, ale niektórzy nie wiedzą, że wraz z face-liftingiem w 1993 ,coś pod maską się też zmieniło.
Mniej pali :-? . Moim zdaniem spalanie w NIVIE, to sprawa indywidualna modelu i kierowcy. Ja większych różnic nie widzę między moją, a chłopaków z Wrocka, w temacie spalania. Pali od 10 do 12 litrów. A używam jej tylko do jazdy w terenie. Zdarza się też że spali 20, ale po co się pchać w takie błoto, jak można objechać 5 metrów dalej !! :)2 .
Generalnie, jestem zdania, że dla NIVY, gaźnik, to najlepsze rozwiązanie :)2 . Sam mam SPI i nie uważam wcale, że dopust Boży mnie spotkał. Był to wybór między względnie młodym egzemplarzem, ceną i w miarę prostotą układu.
Modyfikacje w MPI, polegają na większym zmotaniu układu paliwowego, a to jest wg mnie akurat niedobre. Może wkraju producenta, to nie ma znaczenia, ale u nas generuje problemy i koszty.
Z diagnostyką na komputerze, jest właśnie jak napisałeś-jak z każdym inym autem na komputerze. Tylko, że w mało którym warsztacie mają wtyczkę, soft i odpowiedną wiedzę, żeby akurat NIVĘ zdiagnozować :cry:
Generalnie, cieszyć się należy, że NIVA to udany samochód i jeden z najdłużej seryjnie produkowanych, praktycznie, bez zmian.

Awatar użytkownika
Druss1982
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: pn sty 07, 2008 8:36 am
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: Druss1982 » czw sty 24, 2008 10:01 am

Wielkie dzięki Krzysiek-74, a wiesz może gdzie można znaleźć schematy do 21214, od czasu jak spadł śnieg przestała zapalać, podejrzewam kopułkę, sciągnąłem sobie materaiły dostępne na forum i o dziwo umnie kopułka wygląda zupełnieni inaczej.
NIVA 1.7i `96

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » czw sty 24, 2008 10:44 am

Druss1982 pisze:Wielkie dzięki Krzysiek-74, a wiesz może gdzie można znaleźć schematy do 21214, od czasu jak spadł śnieg przestała zapalać, podejrzewam kopułkę, sciągnąłem sobie materaiły dostępne na forum i o dziwo umnie kopułka wygląda zupełnieni inaczej.
Sądząc po podpisie masz wersję, jak moja, czyli 1,7 i (SPI) !! Więc o kopułce, mowy być nie może :wink: , bo jej w tym modelu nie ma :o :)21 . Masz zamiaast aparatu zapłonowego i zwykłej cewki, tzw. zespół cewek. Nie masz również zwykłej pompki paliwa, tylko pompę w zbiorniku paliwa, dającą wysokie ciśnienie. Oczywiście, wszystko sterowane komputerem :-?
Przyczyn niedomagania, po opadach śniegu, można się doszukiwać w wielu momentach. Sprawdź (posłuchaj),czy jak włączysz zapłon, słychać pracującą pompę w zbiorniku.
Zdejmij przewody ze świec, zobacz, czy masz iskrę :)4
Sprawdź bezpieczniki, może śnieg spowodował gdzieś zwarcie ??
Naprawdę przyczyn takiego niedomagania mozę być wiele :)3
Na wtrysku, diagnoza, typu garażowego, jest mocno ograniczona, niestety :cry:
Znów, wraca jak bumerang, temat diagnostyki, na komputerze, właściwej interpretacji wyników i naprawy.
Na pocieszenie napiszę, że wszystkie prawie czujniki mogą być walnięte, to NIVA ruszy. Gówniano, bo gówniano, ale pojedzie.
Niestety, jak walnie czujnik położenia wału, to tylko sznurek i warsztat, albo sklep.
Czujnik ten wygląda następująco:
http://www.allegro.pl/item299685769_czu ... _1_7i.html, na szczęście jest jednym z najtańszych w tym całym układzie

Awatar użytkownika
Druss1982
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: pn sty 07, 2008 8:36 am
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: Druss1982 » czw sty 24, 2008 10:57 am

przeprowadziłe własnie konsultację z zaprzyjaźnionym fachowcem (co prawda nie mechanik ale pojęcie spore ma) i stwierdził ze to jednak gaźnik. Pompa paliwa załącza sie w baku.

A padł rozrusznik. Cyba jednak skończy sie na sznurku - ciekawe czy Polo pociągnie nive hehhe
NIVA 1.7i `96

Maykel
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 86
Rejestracja: wt sie 17, 2004 11:42 am
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: Maykel » czw sty 24, 2008 11:27 am

Druss1982 pisze:przeprowadziłe własnie konsultację z zaprzyjaźnionym fachowcem (co prawda nie mechanik ale pojęcie spore ma) i stwierdził ze to jednak gaźnik. Pompa paliwa załącza sie w baku.

A padł rozrusznik. Cyba jednak skończy sie na sznurku - ciekawe czy Polo pociągnie nive hehhe
Jak pompka w baku to wtrysk, zmyłka że gaźnik jak zobaczył patelnię.
Posłałem Ci na maila manula do 2114.

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » czw sty 24, 2008 11:44 am

Hehe. Ja się produkuję, a tu rozrusznik :D . No tak, wypadalo się zapytać, co sie dzieje, że gadać nie chce. Najważniejsze, że problem zdiagnozowany. :)2

Awatar użytkownika
Druss1982
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: pn sty 07, 2008 8:36 am
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: Druss1982 » czw sty 24, 2008 12:15 pm

Ale przynajmniej ile sie człowiek ciekawych rzeczy dowiedzial :lol:
NIVA 1.7i `96

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: sebaska » czw sty 24, 2008 12:22 pm

Schematy są tu:
http://ladaparts.ru/lada_niva.php
-- można m.in zobaczyć jak wygląda konkretny silnik, przeczytać co i jak robić itd...

BTW. Gaźnikowa 1.7 to 21213, nie 21219


pzdr
\Sebi
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

Awatar użytkownika
Druss1982
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: pn sty 07, 2008 8:36 am
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: Druss1982 » czw sty 24, 2008 1:07 pm

Obrazek
tak wyglada silnik, na zadnym schemacie nie ma takiej "kopułki"
NIVA 1.7i `96

Maykel
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 86
Rejestracja: wt sie 17, 2004 11:42 am
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: Maykel » czw sty 24, 2008 4:01 pm

To dokładnie jest 21214 jednopunktowy wtrysk.
Usztywnij sobie patelnię na pokrywie zaworów, bo może łapać lewe powietrze.

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » czw sty 24, 2008 5:38 pm

Maykel pisze:To dokładnie jest 21214 jednopunktowy wtrysk.
Usztywnij sobie patelnię na pokrywie zaworów, bo może łapać lewe powietrze.
Od siebie dodam:
Obrazek

Zwróć uwagę na elektrykę (kable). Pozabezpieczaj je choć trochę, bo lekki meksyk masz. Wjedziesz w wodę i niewiadomo, gdzie prąd zniknął :o :wink: .
Z ciekawości, poproszę o zdjęcie silnika z drugiej stony,od strony alternatora.
Sprawdź, jeśli możesz,czy nikt go nie wymieniał.

pozdrawiam-Krzycho
Sebaska-Dzięki za korektę :)2

Maykel
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 86
Rejestracja: wt sie 17, 2004 11:42 am
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: Maykel » czw sty 24, 2008 6:41 pm

Wyszła bardzo fajna forma korespondencji na forum. Wszystko jase i czytelne.
Brakuje osłony na wiatraku przy chłodnicy. Jak spadnie tam linka od gazu albo ten gruby wąż to może się narobić bałaganu.

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » czw sty 24, 2008 6:46 pm

Maykel pisze:Wyszła bardzo fajna forma korespondencji na forum. Wszystko jase i czytelne.
Brakuje osłony na wiatraku przy chłodnicy. Jak spadnie tam linka od gazu albo ten gruby wąż to może się narobić bałaganu.
Dla mniej doświadczonych posiadaczy, najbardziej zrozumiała. Zresztą i staremu koniowi :)21 , mozna zwrócić na coś uwagę.
Brak osłony na wiatraku, to groźba, o której pisze Maykel oraz niewłasciwie ukierunkowany przepływ powietrza. Niby drobnostka, a jednak w czasie upałów warto, aby wszystkie elementy były na miejscu :)2
Ale osłona silnika, ta dwuczęściowa jest !!
Aha. Opis pt.-czujnik położenia wału, jest do "pustej" strzałki, na dole, po lewej stronie. Gdzieś się przestawiło, podczas wgrywania zdjęcia , na fotosika :-? :D

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Post autor: bartekbp01 » czw sty 24, 2008 8:19 pm

Ahmm.. Gaźnik fajna sprawa ale .... z tym ruskim orginalnym nie moge dojść do ładu i składu , cały czas są problemy z tym że sam się rozregulowuje a do tego sterowanie drugą przepustnicą doprowadza mnioe do szału.
gadałem z kilkoma ludźmi i powiedzieli mi że wartało by wymienić go na polonezowskiego Webera że jest z nim mniej problemów a przy tym ładzianki (2107, kanty itp.) mniej paliły. Czymacie jakieś doswiadczenia z takimi gaźnikami w waszych nivkach??? Napiszcie co o tym sądzicie?
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

Awatar użytkownika
Druss1982
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: pn sty 07, 2008 8:36 am
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: Druss1982 » czw sty 24, 2008 9:33 pm

wielkie dzięki, jak tylko wróci od mechanika zrobię zdjęcia
NIVA 1.7i `96

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » pt sty 25, 2008 8:25 am

bartekbp01 pisze: gadałem z kilkoma ludźmi i powiedzieli mi że wartało by wymienić go na polonezowskiego Webera że jest z nim mniej problemów a przy tym ładzianki (2107, kanty itp.) mniej paliły. Czymacie jakieś doswiadczenia z takimi gaźnikami w waszych nivkach??? Napiszcie co o tym sądzicie?
Onegdaj, z kolegą Silverstone :D porównywaliśmy gaźnik z dużego Fiata i NIVY. Wniosek taki - te gaźniki, nie zamieniają się, ot tak po prostu. Wykręcam radziecki i zakręcam od "leopolda".
Otwory na śruby pasuja, jeśli dobrze pamietam ,ale reszta niestety nie :(

Awatar użytkownika
silverstone
 
 
Posty: 1017
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: silverstone » pt sty 25, 2008 10:48 am

Tia...gaźnik z fiata, ale silnik poldka, inne mocowanie filtra powiertza, nieco inne połączenia cięgieł, jak ktoś chce, da się zrobić, tylko trochę zabawy. Tylko czy warto. Lepiej zanabyć nowy gaźnik ruski. Koszt około 200-300zł i wszystko pasuje i działa :)2 Jak nie funguje otwieranie drugiej przepustnicy, możesz mieć walniętą tą membranę w małej puszce na zewnątrz gaźnika. A co do rozregulowywania, to mogą być wytarte gwinty w regulacji. można awaryjnie zalepić łebki gumą do żucia, wkręcić na alufolie lub teflon, albo nie wiem co :-? Poza tym gaźnik poloneza ma inne dysze i ładzianka może nie dać się ustawić. W oryginalnym nowym gaźniku miałem w pierwszym rzelocie dyszę 1,15 zamiast takiej jak w starym gaźniku 1,30 i dupa, choć róznica niby nie duża. Samochód miał dziurę w gazie przy przyśpieszaniu-jak depnąłem to się dusił, a dopiero potem powoli wchodił na obroty. Po załozeniu dyszy ze starego gaźnika, tej większej wszystko jest ok. Często też padają dysze wolnych obrotów, te elektromagnetyczne. Jak huśta na wolnych, albo zaczyna gasnąć, to w pierniki wymienić na nową. 15 zyli/5 minut i po kłopocie (warto wozić w klamotach).A zresztą poczytaj o gaźnikach jeszcze u chłopaków od UAZ-ów
Wywal chłopie ten gaźnik :/ obstawiam że ma luz na przepustnicy, poza tym 3 miesiące męczyliśmy się żeby ten gaźnik ustawić w ładnie nivie.. pomogła dopiero wymiana gaźnika na jakiś tam z łady, 2 przepustnica otwierana pod ciśnieniowo, i nagle wszystkie problemy znikły.
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... t=weber%2A
Ostatnio zmieniony pt sty 25, 2008 12:44 pm przez silverstone, łącznie zmieniany 1 raz.
1,6 '92, 1,7i '98.....

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » pt sty 25, 2008 11:15 am

Uderz w stół a nożyce :wink: się odezwą. :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości