
RR - silnik pracuje jak od nyski
Moderator: Jerry
www.landrover.katowice.plW.Bańka pisze:No to ma ktos jakis sensowny namiar na majstra od RR we Wro lub Katowicach
P.S.
wiem Czesiu świnia jestem

o wrocławski pytaj chłopaków z wrocka, ale korzystając z logiki budowania adresów jw, to pewnie:
www.landrover.wroclaw.pl

www.landrover.wroclaw.pl

Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi
Cześć Kolego. Chłodnica zimna jest, bo już ma dosyć. Ale jest dobra wiadomość. To wcale nie termostat. Przy odrobinie umiejętności sam wyczyścisz swoją chłodnicę i zaoszczędzisz 1200 zł.TRAWOLT pisze:a może coś w tym jest? :DW.Bańka pisze:dlatego że chłopaki z Wro chcieli mnie na wymiane paska rozrzadu umówić!! :o
1. spuszczasz płyn.
2. wyjmujesz chłodnicę
3. górna pozioma część chłodnicy (plastikowa) trzyma się na dwóch listwach srebrnych z zagiętymi blaszkami - odginasz nożem wszystkie blaszki.
4. zdejmujesz cały górny plastik z chłodnicy.
5. Cienkim brzeszczotem - długim, albo drutem stalowym od pióra wycieraczek czyśćisz wszystkie otwory (a jest ich 116) przelewasz odkamieniaczem, płuczesz karcherem (dobrym) i jeszcze raz czyścisz mechanicznie. Znowu karcher od dołu i z góry. Z góry - uważaj na uszczelkę co leci dookoła tego co zdjąłeś.
smarujesz uszczelkę siliconem, zakładasz całość plastiku i zakładasz listwy stalowe doginając blaszki od środka na boki. Potem doginasz już nie kombinerkami tylko żabką drugi raz.
6. wypijasz 5 piwek.
7. montujesz chłodnicę i brykasz jak z nową.
Pozdrawiam.
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50
no ...Leonidas pisze:Cześć Kolego. Chłodnica zimna jest, bo już ma dosyć. Ale jest dobra wiadomość. To wcale nie termostat. Przy odrobinie umiejętności sam wyczyścisz swoją chłodnicę i zaoszczędzisz 1200 zł.TRAWOLT pisze:a może coś w tym jest?W.Bańka pisze:dlatego że chłopaki z Wro chcieli mnie na wymiane paska rozrzadu umówić!!
1. spuszczasz płyn.
2. wyjmujesz chłodnicę
3. górna pozioma część chłodnicy (plastikowa) trzyma się na dwóch listwach srebrnych z zagiętymi blaszkami - odginasz nożem wszystkie blaszki.
4. zdejmujesz cały górny plastik z chłodnicy.
5. Cienkim brzeszczotem - długim, albo drutem stalowym od pióra wycieraczek czyśćisz wszystkie otwory (a jest ich 116) przelewasz odkamieniaczem, płuczesz karcherem (dobrym) i jeszcze raz czyścisz mechanicznie. Znowu karcher od dołu i z góry. Z góry - uważaj na uszczelkę co leci dookoła tego co zdjąłeś.
smarujesz uszczelkę siliconem, zakładasz całość plastiku i zakładasz listwy stalowe doginając blaszki od środka na boki. Potem doginasz już nie kombinerkami tylko żabką drugi raz.
6. wypijasz 5 piwek.
7. montujesz chłodnicę i brykasz jak z nową.
Pozdrawiam.
... później trzeba opony białymi napisami do środka obrócić
i krótsze wentylki zapodać wtenczas zawirowania powietrza jakby mniejsze się tworzą, taka lepsiejsza aerodynamika czy coś
i z górki zapierdziela już jak mały motorek

LR Rendzi stajla 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości