Caravaning i off-road jak połączyć te dwie sprawy
Moderator: Misiek Bielsko
Caravaning i off-road jak połączyć te dwie sprawy
Mam kobitę która za off-rołdem nie przepada, z dzieciakiem jest tak "jak wiatr zawieje" czasami się bawi wyśmienicie a czasami nie chce do końca imprezy doczekać. Żeby nasze rodzinne wyjazdy z wygodami spędzić, zapodałem rodzinie kupno przyczepy campingowej, ok, super, przyjeło się. Rodzina radzi se w przyczepie nadzwyczaj sprawnie, Małżonka chce na każdy zlot Caravaningowy sie wybierać a mnie już to delikatnie mówiąc męczy, Panowie pomocy jak do tego off-road dołączyć ?
Paweł (STAWROS) Disco 200
Kalisz i okolice
Kalisz i okolice
mysle ze przejechanie trans-alpiny z dluga przyczepa i do tego zeby jej nie uszkodzic moze byc niezlym wyzwaniem....tak ze dwa dni sie zejdzieSTAWROS pisze:No właśnie, czy da się objechać z przyczepą fajne miejsca np. w Rumunii ? czy ktoś próbował jeździć z Campingiem po mocno dziurawych drogach ?

Mistrzow uprasza sie o spokoj
Witam.
Wróciliśmy kika dni temu. Przejechane prawie 7 tyś. km. Autka dawały rade pomimo sporego ciężaru na haku (1550 kg) i wzniesień często ponad 10 %.
Przyczepa jako idea ruchomego domku jest ok, jedynie wykonanie i trwałość fabrycznych przyczep pozostawia wiele do życzenia...
Mogę stwierdzić, że te wszystkie przyczepki pomyślane są na zachodnioeuropejskie autostrady, a nie na nasze, czy Rumuńskie drogi.
Na byle dziurach wszystko się otwiera, materiały użyte do budowy przyczepy są tak cienkie, że miałem obawy iż moje 3 letnie dziecko wszystko rozwali. Na wąskich uliczkach Greckich miasteczek i wsi tylko czekałem na zbyt ciasny zakręt, tył przyczepy czasem zawadza o ziemię przy ostrych podjazdach na szutrze. Następny minus to większe opłaty na autostradach, tunelach, promach, parkingach, kempingach itp.
Ogólnie wygląda to tak, że sam pomysł podróżowania z własnym domkiem jest OK - szczególnie przy podróżach z rodzinką i małymi dzieciakami- ale przyczepa nie nadaje się do jazdy po szutrach i miejscach gdzie jest ciasno.
Dla tego już zapadła decyzja o budowie kampera na jakimś autku 4x4 i myślę że to będzie strzał w 10...
Wróciliśmy kika dni temu. Przejechane prawie 7 tyś. km. Autka dawały rade pomimo sporego ciężaru na haku (1550 kg) i wzniesień często ponad 10 %.
Przyczepa jako idea ruchomego domku jest ok, jedynie wykonanie i trwałość fabrycznych przyczep pozostawia wiele do życzenia...
Mogę stwierdzić, że te wszystkie przyczepki pomyślane są na zachodnioeuropejskie autostrady, a nie na nasze, czy Rumuńskie drogi.
Na byle dziurach wszystko się otwiera, materiały użyte do budowy przyczepy są tak cienkie, że miałem obawy iż moje 3 letnie dziecko wszystko rozwali. Na wąskich uliczkach Greckich miasteczek i wsi tylko czekałem na zbyt ciasny zakręt, tył przyczepy czasem zawadza o ziemię przy ostrych podjazdach na szutrze. Następny minus to większe opłaty na autostradach, tunelach, promach, parkingach, kempingach itp.
Ogólnie wygląda to tak, że sam pomysł podróżowania z własnym domkiem jest OK - szczególnie przy podróżach z rodzinką i małymi dzieciakami- ale przyczepa nie nadaje się do jazdy po szutrach i miejscach gdzie jest ciasno.
Dla tego już zapadła decyzja o budowie kampera na jakimś autku 4x4 i myślę że to będzie strzał w 10...
NISSAN PATROL Y 61, 6.5 TD V8
GG10114884

GG10114884
- HiJack
-
- Posty: 284
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 6:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa.......................UK
No wlasnie, gdzies widzialem przyczepy off-roadowe, albo lepsza nazwa to outbackowe
bo byly uzywane w Australii....
Oto strony producentow - wiele fajnych zdjec
http://www.bushtracker.com/INDEX.HTM
http://www.supremecaravans.com.au/
http://www.kimberleykaravans.com/index.php
Ale nie jestem pewien z dostepnoscia takich w Europie
Edit: dodalem paru producentow, zwlaszcza ostatni wyglada dosc solidnie....

Oto strony producentow - wiele fajnych zdjec

http://www.bushtracker.com/INDEX.HTM
http://www.supremecaravans.com.au/
http://www.kimberleykaravans.com/index.php
Ale nie jestem pewien z dostepnoscia takich w Europie

Edit: dodalem paru producentow, zwlaszcza ostatni wyglada dosc solidnie....
Ostatnio zmieniony sob lip 26, 2008 10:15 am przez HiJack, łącznie zmieniany 2 razy.
Chyba taniej wyjdzie VW caravan 4x4, niż przyczepa.
Taka przyczepa w teren nie może być duża, musi być odpowiednio wytrzymała, wodo- i pyłoszczelna, nie wiem czy nie ma specjalnego sposobu mocowania do haka - bardziej "przegubowego".
A żona koniecznie chce przyczepę?
Moze wystarczy wypasiony namiot?
Taka przyczepa w teren nie może być duża, musi być odpowiednio wytrzymała, wodo- i pyłoszczelna, nie wiem czy nie ma specjalnego sposobu mocowania do haka - bardziej "przegubowego".
A żona koniecznie chce przyczepę?
Moze wystarczy wypasiony namiot?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
Stryjenka dzisiaj we werksztacie jest ?Mroczny pisze:dykteryjka
Żona i ja postanowliśmy wnieść powiew świeżości do swojego związku. Raz w tygodniu jemy pyszną kolację a potem idziemy zabawić się do miasta.
Ona chodzi w środy a ja w soboty

'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'
- HiJack
-
- Posty: 284
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 6:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa.......................UK
Nie zapominaj ze to dolary australijskie - tansze niz amerykanskieLANDEK pisze:Dzięki za sugestie, te przyczepy w teren są niesamowite - ceny też![]()

Na stronie ostatniego producenta jest dosc dokladny opis calej konstrukcji (rama, zawieszenie, hamulce itd)... ale chyba potrzeba sporo umiejetnosci zeby cos podobnego wyrzezbic

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości