Czajnik samochodowy

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
MIM
 
 
Posty: 167
Rejestracja: pt sie 22, 2003 9:03 am
Lokalizacja: Miedzyzdroje

Czajnik samochodowy

Post autor: MIM » pn lut 09, 2009 10:15 am

Witam. Chodzi mi po głowie zakup czajnika samochodowego 12V. Nie zawsze, kiedy o świcie w terenie się budzę lub na chwilę zatrzymam, chce mi się rozpakowywać "zestaw kuchenny" po to aby się wypić kubek herbaty.

Mam jednak pewne obawy co na ten pomysł Pan akumulator. Pamiętam z zamierzchłych czasów, takie radzieckie wynalazki ale one demolowały akumulatory. Może jednak technika poszła naprzód i zagotowanie 3x dziennie po pół litra wody nie wpłynie tragicznie na kondycję baterii, tym bardziej, że mam w aucie 2 szt.

Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie ?
Suzuki Jimny 1,3, dawniej Hilux D4D 2004, VW Taro 2,4 D, Niva, Gaz 69

Awatar użytkownika
Jaaareeek !
 
 
Posty: 1070
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: Jaaareeek ! » pn lut 09, 2009 10:46 am

[quote="MIM"]... zagotowanie 3x dziennie po pół litra .../quote]

może Ci dnia nie starczyć
:)21

Awatar użytkownika
Tatuś
Posty: 681
Rejestracja: sob paź 01, 2005 12:21 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: Tatuś » pn lut 09, 2009 10:59 am

Nie jest tak źle żeby dnia nie wystarczyło,ale...

Zwykle takie czajniki są wyposażone we wtyczkę do gniazda zapalniczki.
Pobór prądu od 150Wdo 400W i zaczyna się problem gdyż instalacja elektryczna zasilająca gniazdo zapalniczki jest doprowadzona zbyt cienkimi przewodami.
Z doświadczenia po około 30sekundach wywala bezpiecznik,a jeśli zamontujemy mocniejszy topią się luty i upalają przewody.
Problem rozwiązałem w prosty sposób,mianowicie mam w aucie przetwornicę do której podciągnięte są dość grube przewody.
Wtyczkę odciąłem i na przewodach czajnika zamiast wtyczki założyłem krokodylki,które w razie potrzeby podłączam do przewodów przetwornicy.
Duża Optima daje radę bez chodzącego silnika. :)2
Centra HD 120Ah nie dawała rady :)3
SKYTROL-RB25DET,37'',2xdiff lock,Warn+Superwinch

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: leon zet » pn lut 09, 2009 11:36 am

Kupiłem taki specjalnie na dalszy wyjazd. I po pierwszym użyciu zacząłem szukać kosza na smieci aby go tam wypieprzyć. :)3 W ciągu kwadransa podgrzał wodę może do 30 stopni Celsjusza... W takim tempie poranną herbatę wypiłbym w okolicach wieczora :)3

Awatar użytkownika
charlie70
 
 
Posty: 899
Rejestracja: pn mar 27, 2006 11:20 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: charlie70 » pn lut 09, 2009 11:46 am

A tyle fajnych turystycznych kuchenek na rynku :)21
Coby piwo smak piwa miało...

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: gkozi » pn lut 09, 2009 12:01 pm

wg moich testów to w pół godziny gotuje wodę na 2 kubki - więc do użycia w trasie, zdecydowanie nie przed wyjazdem tylko już w czasie jazdy - i wtedy to ma jakis sens
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Dżek
 
 
Posty: 896
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 10:26 pm
Lokalizacja: WaWa

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: Dżek » wt lut 10, 2009 4:18 am

A czy małe grzałki do gniazda zapalniczki testowaliście? Zagotowanie lub przynajmniej mocne podgrzanie kubka wody na gorący kubek... w sensie zupki - robi czy też nie bardzo? Pobór prądu bodajże 120 W, przewody z gniazda zapalniczki cienkie, aku Optima. Kiedyś taką kupiłem, ale póki co prawiczek jestem, bo jeszcze nie wkładałem i nie moczyłem :)21
Faceci dojrzewają do 3 roku życia, a później już tylko drożeją zabawki... Disco 300 Tdi

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: Kostuch » wt lut 10, 2009 12:57 pm

Dżek pisze:A czy małe grzałki do gniazda zapalniczki testowaliście? Zagotowanie lub przynajmniej mocne podgrzanie kubka wody na gorący kubek... w sensie zupki - robi czy też nie bardzo? Pobór prądu bodajże 120 W, przewody z gniazda zapalniczki cienkie, aku Optima. Kiedyś taką kupiłem, ale póki co prawiczek jestem, bo jeszcze nie wkładałem i nie moczyłem :)21
Mam taką grzałkę. Zagotowanie kubka wody to jakieś 20 minut.
W sam raz do wyczynu. Wklejasz i jak pilot męczy tirfora, to masz czas na zrobienie sobie fajfokloka :)21
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
Dżek
 
 
Posty: 896
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 10:26 pm
Lokalizacja: WaWa

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: Dżek » wt lut 10, 2009 7:04 pm

Nie mam tirfora. Wniosek - grzałka do śmieci :)21
Faceci dojrzewają do 3 roku życia, a później już tylko drożeją zabawki... Disco 300 Tdi

grzes_d
 
 
Posty: 116
Rejestracja: wt maja 03, 2005 4:11 pm
Lokalizacja: uk

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: grzes_d » wt lut 10, 2009 11:27 pm

lepiej kupic kuchenke gazowa turystyczna masa ok 100g, czesto sa z piezozapalnikeim (czy jak to sie tam nazywa fachowo). moc ok 2000w do tego mala butla z gazem (te jednorazowe na gwint mozna napelniac, przelewajac gaz z duzej butli. coprawda beda wolniej o pare sekund gotowac wode - inny stosunek propanu do butanu. przejsciowki na allegro).
calosc niewiele miejsca zajmuje a kawa gotowa w 3 min :)2

Awatar użytkownika
Dżek
 
 
Posty: 896
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 10:26 pm
Lokalizacja: WaWa

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: Dżek » śr lut 11, 2009 4:00 am

To jasne, dzięki - różnych Colemanów, dawniej Epi-gasów i pochodnych używam jakieś... 20 lat :)21 Ino pytania były nie o alternatywę, tylko jak robią właśnie te samochodowe wydumki. A opinie raczej entuzjastyczne inaczej...
Faceci dojrzewają do 3 roku życia, a później już tylko drożeją zabawki... Disco 300 Tdi

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: wieprzowina » czw lut 12, 2009 7:32 am

Testowałem dwa czajniczki - pomyłka. Używam ruskiej grzałki - taka mała płaska, ma chyba 350 albo 500 W podłączonej do przetwornicy. Duży garnuszek wody (kawa dla 2 osób) gotuje w czasie przyzwoitym.

Awatar użytkownika
busz
Posty: 737
Rejestracja: śr sie 02, 2006 2:52 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: busz » czw lut 12, 2009 8:21 am

Spróbuj czajniczka Waeco, ten powinien działać. Miałem dwa noname z marketów i żadnym nie udało mi się zagotować wody (może jeśli bym czekał parę godzin?).
GG 2626465

Awatar użytkownika
MIM
 
 
Posty: 167
Rejestracja: pt sie 22, 2003 9:03 am
Lokalizacja: Miedzyzdroje

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: MIM » czw lut 12, 2009 11:06 am

busz pisze:Spróbuj czajniczka Waeco, ten powinien działać. Miałem dwa noname z marketów i żadnym nie udało mi się zagotować wody (może jeśli bym czekał parę godzin?).
No właśnie na nim się zastanawiam. Oczywiście mam kuchenki na kartusze. Jedną zgrabną wożę nawet przy motocyklu. Natomiast czajnik 12V w samochodzie wydawał mi się bardzo praktycznym rozwiązaniem. Stawiam na siedzeniu pasażera, zero otwartego ognia, innych naczyń itd. ale jeśli jest tak jak piszecie, to jest to raczej nie do przyjęcia. Dziwi mnie tylko to, że skoro to takie buble, to dlaczego tym handlują sklepy dla off-roadowców. Raczej powinno im zależeć na klientach i nie chodzi mi o przyzwoitość, a raczej instynkt samozachowawczy :-?

Zastanawiam się nad czajnikiem Waeco ale 24V/380 W . Mam dwa akumulatory w pickupie to mógłbym pewnie zrobić sobie dedykowane gniazdko 24V. Tylko czy to wiele zmieni ?
Suzuki Jimny 1,3, dawniej Hilux D4D 2004, VW Taro 2,4 D, Niva, Gaz 69

Awatar użytkownika
Jaaareeek !
 
 
Posty: 1070
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: Jaaareeek ! » czw lut 12, 2009 12:26 pm

MIM pisze:
busz pisze: ... to dlaczego tym handlują sklepy dla off-roadowców. Raczej powinno im zależeć na klientach i nie chodzi mi o przyzwoitość, a raczej instynkt samozachowawczy :-?
no właśnie. też kiedyś zastanawiałem się czemu takim szmelcem handlują.
godziłem się na wyższe ceny ufając, że w trosce o opinie, szmelcu nie dostanę.
i dupa. kupiłem sobie szarą skrzyneczkę z której przy pierwszym zamknięciu
odpadły zawiasy, siatkę do mocowania bagażu i stolik turystyczny jednorazowego
użytku.
nie wiedzieć czemu skasowali moje opinie o produkcie.
:)21

Awatar użytkownika
busz
Posty: 737
Rejestracja: śr sie 02, 2006 2:52 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: busz » czw lut 12, 2009 2:39 pm

Jak waeco napisze, że zagotuje to pewnie zagotuje.
To tak jak z lodówkami - miałem z makro i mam waeco. Różnica taka, że waeco zamrozi mięso, a chińczyk zrobi je "mniej ciepłe".
Chińczyk napisze na pudełku co sobie sprzedawca zażyczy, nawet że zagotuje w 3 sekundy (mam latarkę z auchan - na pudełku pisze Li Ion a w środku akumulator ołowiowy).
GG 2626465

Awatar użytkownika
Jaaareeek !
 
 
Posty: 1070
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: Jaaareeek ! » czw lut 12, 2009 3:39 pm

busz pisze:Jak waeco napisze, że zagotuje to pewnie zagotuje.
To tak jak z lodówkami - miałem z makro i mam waeco. Różnica taka, że waeco zamrozi mięso, a chińczyk zrobi je "mniej ciepłe".
Chińczyk napisze na pudełku co sobie sprzedawca zażyczy, nawet że zagotuje w 3 sekundy (mam latarkę z auchan - na pudełku pisze Li Ion a w środku akumulator ołowiowy).
a jaką masz lodówkę ? napisz coś konkretniej. zastanawiam się nad zakupem, może
rozwiejesz moje wątpliwości.

Awatar użytkownika
busz
Posty: 737
Rejestracja: śr sie 02, 2006 2:52 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: busz » pt lut 13, 2009 10:08 am

sprężarkową, CF50 czy jakoś tak. Jak chcę żeby było -5 stopni, to tyle ustawiam i przez cały tydzień tyle jest.
GG 2626465

Awatar użytkownika
busz
Posty: 737
Rejestracja: śr sie 02, 2006 2:52 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: busz » pt lut 13, 2009 10:15 am

sprężarkową, CF50 czy jakoś tak. Jak chcę żeby było -5 stopni, to tyle ustawiam i przez cały tydzień tyle jest.
GG 2626465

Awatar użytkownika
rort_
Posty: 1681
Rejestracja: ndz cze 18, 2006 9:34 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: rort_ » wt lut 24, 2009 10:04 pm

Do ciężarowego kupiłem czajnik made in china i fakt, gotował chyba 25min, ale zagotował (uprzedzę złosliwych - podłączyłem pod 12V, nie pod 24V). Coprawda gniazdko zapalniczki było gorące, ale dla testów go poświęciłem (kabli nie popaliło). Modyfikacją były grube przewody prosto z aku - tylko dla czajniczka.
Jak coś, to dzwoń: 609 539 773

Awatar użytkownika
caver
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: śr sty 21, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Czajnik samochodowy

Post autor: caver » sob mar 28, 2009 8:57 am

Czajnik 220V / 650W Kenwood - do przetwornicy 1000W, 0,5l wody gotuje w 5 minut :)2
GU4-37", Sprinter camper-32", Man-48"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość