Dziś w ramach walki z nudą postanowiłem podziękować za współpracę zaworowi EGR ,odkręciłem zawór aby go zaślepić i to co zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania .Zawór zawalony syfem aż miło cały w czarnej mazi i nagarze ,pomyślałem ,że to nie problem bo i tak nie będę z niego korzystał ,ale jak popatrzyłem do wnętrza kolektora to aż mnie zatkało .Całe wnętrze pokryte grubą warstwą syfu i nagaru. Mam pewien plan ,chcę odkręcić obydwa kolektory i wyczyścić ich wnętrze do białego ,według mnie ma to duży wpływ na pracę silnika ,lecz chcę zapytać czy ktoś przerabiał już ten temat i ewentualnie czym czyścił wnętrze kolektora ssącego .Z tego co wiem to nagar nie jest łatwy do usunięcia ,i nie wiem za bardzo jaką chemią to potraktować ,przyszła mi na myśl soda kaustyczna jest bardzo silnie żrącą zasadą. Proszę o ewentualne sugestie i poradę czy taki zabieg jak czyszczenie wnętrza kolektora ktoś wykonywał i czy przyniosło to jakiś odczuwalny wpływ na pracę motorka.
Aż się boję pomyśleć jak wyglądają gniazda zaworowe i zawory ,ale do puki nie trzeba nie będę ściągał głowicy aby się przekonać.

A i przy okazji, wie ktoś z was ile kosztuje uszczelka (uszczelki) pod kolektory?
Pozdrawiam !
Sergan