No i jest. 300 z 96. Niedawno zwieziona, uruchomiona, przeglądnieta. Uruchomiona bo jazdy testowej nie dało rady zrobic przed zakupem bo łapa sprzegła...W każdym razie teraz juz jeździ, skręca, hamuje. Wygląda że mechanicznie ok. Porobiona była przez poprzedniego właściciela dość mocno. Powymieniał biedak wisko, wtryski, silentbloki, rozrząd i kupe innych gratów co ich nie pomnę. Ale łapa przelała kielich i gość się wściekł i wziął i sprzedał

Plan na zaraz - 245/75 BF AT+ podcięcie błotników, a na wiosne +2`
Zostało do porobienia troche klamotów natury elektrycznej. Przede wszystkim przełącznik zespolony swiateł i kierunków. Ale tez podświetlenie zegarka, suwak dmuchawy, sterowanie jednym z lusterek itp. Szkoda tylko że upał trochę zelżał i nie mozna na powietrzu samemu sobie pokombinować. Także pewnie skończy sie warsztatem.
I jest jeden dziwoląg:
włączam spryskiwacz szyb - radio gaśnie
opuszczam szybę - radio gaśnie
hamuję, ABS zaczyna działać - radio gaśnie
Radio ładne, srebrne, znaczy Blaupunkt:)
Ki czort?