





@Fredex & Bigi :
,Fredex pisze:Ja teżPoza tym co było napisane, to w kwestii korozji chciałbym dodać, że wrato zajrzeć pod dywan w bagażniku a także złożyć tylną kanapę (zdarza się tam dziura) bo od dołu nie wszystko widać...
Jak pisałem, wózek był patroszony do gołego wewnątrz i z tego co widać to: podłoga pod noga lewą kierownika, na łączeniu podłogi z nadkolem dziura jak na Flintstone'a przystało, ale na jedną noge tylko, obydwa nadkola tylne mają klimę w standardzie, a jedno w ogóle ma laminat na korozji więc całość do wycięcia idzie.bigi pisze:zdarza sie zdarza potwierdzam
no i wcisnij buta pod dywanik kierowcy jakbys gaz wciskal - tylko nie za mocno zeby noga na freda flinstona nie robila
Ogólnie to Hiroszimy to tam ni ma ale i tak będzie flex i mig w robocie ... martwi mnie natomiast wszechobecność wody w płynach zwłaszcza, że mrozik 10 stC to pikuś przy tym co się szykuje na podkarpaciu

Pozdrawiam.