moja z 1943 albo i starsza i nie ma bata skacze latam i wszystko (akrobara off-rowdowy)sztywna i nic nawet śladu rdzy niema mocna w pełni sprawna nawet pod budowę małej ciezawowki
DZIK_I_CZAPAJEW pisze:moja z 1943 albo i starsza i nie ma bata skacze latam i wszystko (akrobara off-rowdowy)sztywna i nic nawet śladu rdzy niema mocna w pełni sprawna nawet pod budowę małej ciezawowki
a skaczesz po niej w butach wojskowych ? czy tylko w tenisowkach ?
a u mnie w komandorce (1957) jest niby cała,ale tak ją "wygło" że nie można przednich blach ustawić i wygląda jak by miała zadarty nos tak jak u psa boxera