Kostuch pisze:Jak masz duży pobór prądu (np. wyciągarką), to trudno wogóle mówić o prądzie ładowania.
tak, może znowu nieprecyzyjnie się wyraziłem ... gwoli ścisłości - prąd w przewodzie pomiędzy alternatorem a akumulatorem. O ten prąd mi chodziło. Faktycznie nie ładuje on, a jedynie zmniejsza tempo rozładowania akumulatora.
Kostuch pisze:Sam miernik napięcia to niestety za mało. Dopiero w połączeniu z amperomierzem daje pogląd na stan instalacji.
Tak, ale ja np. uważam, że to podstawowy miernik, łatwy do zamontowania dla każdego, nie wymagający ingerencji w instalację, a jego zachowanie sporo potrafi powiedzieć.
Kostuch pisze: Impedancja charakteryzuje zależność między natężeniem prądu i napięciem w obwodach prądu zmiennego.
nie, impedancja charakteryzuje zależność między prądem i napięciem. Kropka. Ma część rzeczywistą i urojoną. Prąd stały to szczególny przypadek prądu zmiennego i wtedy operujemy jedynie częścią rzeczywistą impedancji, zwaną rezystancją

ale nie łapmy się za słówka i nie zagłębiajmy się w teorię obwodów
Kostuch pisze:Ja osobiście mam woltomierz analogowy podłączony do amperomierza (od strony alternatora). Oprócz tego prosty woltomierz diodowy podłączony "gdzieśtam w wiązce przewodów" i dodatkowo dopisałem sobie kawałek software do metromierza - taki dodatkowy woltomierz.
Ale ja to jestem walnięty

no i to daje pełen pogląd na sytuację

z prądowymi zagadnieniami mam podobnie, to rozumiem, jak niezbędne są te 4ry pomiary i aż dziw bierze, że w seryjnych samochodach tego nie ma

(ja np. posiadam niezbędny dla każdego użytkownika samochodu wskaźnik prezentujący sygnał sondy lambda

)
Mając 3 pomiary napięcia + prądu "ładowania" dokładnie wiesz co się dzieje i w sytuacji podobnej do podanej przeze mnie od razu zauważyłbyś, że coś jest nie tak.
Sam jestem zbyt leniwy i mam jedynie prosty woltomierz, ale jak się w końcu wezmę, to widziałbym to tak:
1. woltomierz na aku
2. amperomierz na przewodzie alternator-aku
3. amperomierz na "-" aku
coś jeszcze jest istotne?