Spawanie podwozia - koszta

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
szary11
 
 
Posty: 217
Rejestracja: sob mar 13, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Białystok

Spawanie podwozia - koszta

Post autor: szary11 » pn wrz 20, 2010 8:20 am

Na pewno ktoś już przerabiał temat...

W miejscach mocowania wahaczy i jednocześnie miejsce dla podnośnika z tyłu trochę mi przeżarło (niektórzy to widzieli). Do tego są jeszcze 2 miejsca z tyłu w narożnikach.

Swojej spawarki nie uruchomiłem (nieopłacalne w stosunku do nówki) więc zacząłem szukać warsztatu, który by się podjął. No i jeden się podejmie. Wstępnie wycenił to na 400zł. Wcześniej nie korzystałem z tego typu usłóg więc pytanko - rozsądna wycena czy naciąganie?

Z góry dziąki za odpowiedź.

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: Marek D. » pn wrz 20, 2010 8:57 am

szukaj Tomka z Białegostoku, jest na tym forum, podlasiu i uazie - ma całkiem fajnego spawacza :wink:
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

Awatar użytkownika
benek83
 
 
Posty: 269
Rejestracja: pn paź 29, 2007 9:28 pm
Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie
Kontaktowanie:

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: benek83 » pn wrz 20, 2010 6:50 pm

Marek D. pisze:szukaj Tomka z Białegostoku, jest na tym forum, podlasiu i uazie - ma całkiem fajnego spawacza :wink:
...który drzwi zamyka i czepia kartkę nieczynne do odwołania jak widzi nive
:)21
Nie puszczone bąki unoszą się do mózgu, stąd biorą się pos.ane pomysły...

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: gornek » pn wrz 20, 2010 7:25 pm

jak dla mnie to duże pieniądze, chyba lepiej kupić migomat np taki http://allegro.pl/migomat-mig-130f-nowy ... 81677.html i samemu spawać ile chcesz gdzie chcesz i jak chcesz :)21 na leżąco, na stojąco na nawet w pozycji 6/9 :)21 :)21 :lol: :lol:
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
maxers
Posty: 470
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 12:33 pm
Lokalizacja: Piotrków tryb

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: maxers » pn wrz 20, 2010 7:36 pm

gornek pisze:jak dla mnie to duże pieniądze, chyba lepiej kupić migomat np taki http://allegro.pl/migomat-mig-130f-nowy ... 81677.html i samemu spawać ile chcesz gdzie chcesz i jak chcesz :)21 na leżąco, na stojąco na nawet w pozycji 6/9 :)21 :)21 :lol: :lol:
moze i racja (nauczysz sie rzemiosła) jedny problem to ten ,,chinski mag''

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: kozioU » pn wrz 20, 2010 7:44 pm

4 stówki to dużo? :o Kupno migomata i nauka spawania na własnym aucie wyjdzie duuużo drożej. :)21

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: gornek » pn wrz 20, 2010 9:01 pm

ja kupiłem za 300 zł zwykła transformatorową i spawanie na ładzie idzie jak marzenie. A co do ceny, 3 lata temu urwało mi się mocowanie przy nadwoziu drążka wzdłużnego z tyłu. Zapłaciłem gościowi 70 zł za tą robotę, męczył się przy tym 3 dni :)21 a mocowanie jest do tej pory eleganckie :)21 :)21
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: poborcapodatkowy » pn wrz 20, 2010 9:11 pm

Tranformatorową za 300zł robiłem nowe progi :wink:
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
DSP
Posty: 354
Rejestracja: śr lip 15, 2009 9:57 am
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: DSP » pn wrz 20, 2010 9:33 pm

Jeśli chcesz brac miga to polecam bester. Znajomy ma model 1500 i spawa się tym lekko, łatwo i przyjemnie :wink:
Tylko cena :roll:
RIP - Łada Niva - symfonia zaworów z nutką rozrządu
Live - Kia Asia Rocsta - skośnooki Jeep

Awatar użytkownika
silverstone
 
 
Posty: 1017
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: silverstone » pn wrz 20, 2010 10:00 pm

Żeby transformatorówką za 300zł pospawać po ludzku cienkie blachy to trzeba mistrza albo cudu. Osmarkać, poprzyklejać to się jakoś da przy średnich umiejętnościach, ale jakość to będzie porażka :)23
Chyba kiedyś pisałem o obcieraniu dupy szkłem :)21 :)21 :)21
Za 4 stówki to daj fachowcowi i se głowy nie zawracaj.
1,6 '92, 1,7i '98.....

Awatar użytkownika
szary11
 
 
Posty: 217
Rejestracja: sob mar 13, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Białystok

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: szary11 » pn wrz 20, 2010 10:28 pm

Po różnych za i przeciw chyba się szarpnę na migomat. Mam transformatorówkę, spawać wmiarę potrafię (nawet trwale pospawałem cienkie blachy kosiarki 10letniej), ale to chyba słabe wyjście by solidnie porobić. Nie mówiąc jak to jest czasochłonne...


Patrząc na ładę to chyba ta inwestycja się zwróci :lol: Pewnie to nie ostatnie spawanie :)11

Gdzieś czytałem o profilach zamiast progów... zastanawiam się czy pod próg nie podspawać czegoś by bezpieczniej liftem się bawić... na dzień 20.09.2010 progi jeszcze są całe... ale jutro to już nie wiem co z nimi może być :wink:

Pomyślimy :)10

No ale będzie jeden minus szarpnięcia się na spawarę... łada do listopada nie wyjedzie w teren :)16

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: poborcapodatkowy » pn wrz 20, 2010 10:39 pm

W sumie wychodzi spawanie punktami. Kwestia, jak gęsto. Moja spawarka działa możliwie tylko z elektrodami 2,5mm. Miskę olejową pospawałem prawie szczelnie :)21
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: poborcapodatkowy » pn wrz 20, 2010 10:41 pm

Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
szary11
 
 
Posty: 217
Rejestracja: sob mar 13, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Białystok

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: szary11 » pn wrz 20, 2010 10:43 pm

poborcapodatkowy pisze:Szary, http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=13&t ... ilit=progi
Nawet łatwo poszło :)2

Dokładnie to czytałem. Ale na razie myślę, by podspawać coś do istniejących progów. Jeszcze są całe. A lift po podłożeniu np. na środku gnie rant więc profil podspawany tuż za niego chyba to by zabezpieczył. Jak myślisz?

Awatar użytkownika
poborcapodatkowy
Posty: 2324
Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: poborcapodatkowy » wt wrz 21, 2010 12:04 am

Jak progi masz całe to nie psuj :wink:
Wzmocnienie starczy.
Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była

Awatar użytkownika
tomek
 
 
Posty: 919
Rejestracja: wt maja 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: tomek » wt wrz 21, 2010 7:45 am

benek83 pisze:
Marek D. pisze:szukaj Tomka z Białegostoku, jest na tym forum, podlasiu i uazie - ma całkiem fajnego spawacza :wink:
...który drzwi zamyka i czepia kartkę nieczynne do odwołania jak widzi nive
:)21
Trafne :)2
Szary, możesz podnieść fabrycznym podnośnikiem za fabryczne gniazda?
Czy podnosi sie samo gniazdo? :wink:
Moim zdaniem to dobry test "zdrowości" progów...
UAZ 78 r (dawno temu)>czerwona niva 91r>biała niva 98 r >Disco 300, 98 r

Awatar użytkownika
szary11
 
 
Posty: 217
Rejestracja: sob mar 13, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Białystok

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: szary11 » wt wrz 21, 2010 8:35 am

tomek pisze:
benek83 pisze:
Marek D. pisze:szukaj Tomka z Białegostoku, jest na tym forum, podlasiu i uazie - ma całkiem fajnego spawacza :wink:
...który drzwi zamyka i czepia kartkę nieczynne do odwołania jak widzi nive
:)21
Trafne :)2
Szary, możesz podnieść fabrycznym podnośnikiem za fabryczne gniazda?
Czy podnosi sie samo gniazdo? :wink:
Moim zdaniem to dobry test "zdrowości" progów...
Przód mogę bez problemu, tył podłoga cała, ale samo gniazdo właśnie muszę spawać.

Niemiej mając lifta fabryczny podnośnik odstawiam na półeczkę :)

Awatar użytkownika
szary11
 
 
Posty: 217
Rejestracja: sob mar 13, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Białystok

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: szary11 » śr wrz 22, 2010 7:55 pm

DSP pisze:Jeśli chcesz brac miga to polecam bester. Znajomy ma model 1500 i spawa się tym lekko, łatwo i przyjemnie :wink:
Tylko cena :roll:

Słuchaj, z tego co widze w googlach to bester 1500 to spawarka transformatorowa na elektrody w otulinie. Cena ok. 650zł.


Po chwili...

A nie jednak znalazłem MIGa za około 1900PLN.

Dzięki za wskazanie - wezmę go pod uwagę c(_)

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: leon zet » śr wrz 22, 2010 8:47 pm

Poszukaj np bester 1801 - we wszelkiego rodzaju marketach budowlanych idzie to wyrwać czasem po promocji za rozsądny pieniądz, często z dodatkowym wyposażeniem i szpulką drutu. Do zastosowań amatorskich jest wystarczający, blacharkę w aucie też tym ogarniesz. Mam takowego na własne potrzeby i daje radę :)2

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: kozioU » śr wrz 22, 2010 8:48 pm

szary11 pisze:
DSP pisze:Jeśli chcesz brac miga to polecam bester. Znajomy ma model 1500 i spawa się tym lekko, łatwo i przyjemnie :wink:
Tylko cena :roll:

Słuchaj, z tego co widze w googlach to bester 1500 to spawarka transformatorowa na elektrody w otulinie. Cena ok. 650zł.


Po chwili...

A nie jednak znalazłem MIGa za około 1900PLN.

Dzięki za wskazanie - wezmę go pod uwagę c(_)
Czyli miałem rację, że 4 stówki to jednak wyjdzie taniej. :wink:

Awatar użytkownika
DSP
Posty: 354
Rejestracja: śr lip 15, 2009 9:57 am
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: DSP » śr wrz 22, 2010 9:03 pm

szary11 pisze:
DSP pisze:Jeśli chcesz brac miga to polecam bester. Znajomy ma model 1500 i spawa się tym lekko, łatwo i przyjemnie :wink:
Tylko cena :roll:

Słuchaj, z tego co widze w googlach to bester 1500 to spawarka transformatorowa na elektrody w otulinie. Cena ok. 650zł.


Po chwili...

A nie jednak znalazłem MIGa za około 1900PLN.

Dzięki za wskazanie - wezmę go pod uwagę c(_)
Wow wow wow troszkę się zagalopowałeś :)17
Ja widzę je na allegro za 1300 a znajomy dał jeszcze troche mniej (poniżej tysiąca) :wink:
Pospawał już nie jedno autko i trzma się świetnie. Jak wiesz, że będziesz go trochę używał to można wziąśc a jeśli tylko to co mówisz to idz do blacharza :wink:
RIP - Łada Niva - symfonia zaworów z nutką rozrządu
Live - Kia Asia Rocsta - skośnooki Jeep

Awatar użytkownika
szary11
 
 
Posty: 217
Rejestracja: sob mar 13, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Białystok

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: szary11 » śr wrz 22, 2010 9:16 pm

kozioU pisze:
Czyli miałem rację, że 4 stówki to jednak wyjdzie taniej. :wink:
Jednorazowo... ale pewnie to nie ostatnia potrzeba spawania. Pod domem i na działce pewnie sprzęt też się przyda :)2 Żeby nie to prawdopodobnie warsztat by bardziej się opłacił...


Już znalazłem tańsze zestawy, obczytany jestem w opiniach, obadałem serwis, materiały... i na allegro najtańsza oferta z butlą, reduktorem, drutem, maską za 1550 z przesyłką.
http://allegro.pl/bester-midimagster-15 ... 09130.html

A na model 1801 trzeba jeszcze z 500PLN dorzucić :)11

Tego chyba nie zdzierżę... bo mnie przyszła żona zabije :)16

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: leon zet » śr wrz 22, 2010 9:29 pm

W sumie, to ten model różni od 1801 tylko brak zasilania trójfazowego. Pozostałe parametry - z grubsza ma podobne. I tak sobie kombinuję: pomimo tego, że mam u siebie "siłę" to tak naprawdę nigdy z niej nie korzystałem przy spawaniu migomatem - więc może to co znalazłeś wcale nie jest złe. Jedna sugestia tylko: przy spawaniu besterem 1801 dużo lepsze efekty daje zastosowanie mieszanki argonu i CO2 niż samego CO2.

Awatar użytkownika
szary11
 
 
Posty: 217
Rejestracja: sob mar 13, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Białystok

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: szary11 » śr wrz 22, 2010 9:36 pm

leon zet pisze: Jedna sugestia tylko: przy spawaniu besterem 1801 dużo lepsze efekty daje zastosowanie mieszanki argonu i CO2 niż samego CO2.
Z tego co wiem to raczej kwestia co będzie się spawało. Argon stosuje się do spawania metali "nieżelaznych".

CO2 do stali niskowęglowych.

Mi osobiście siła nie jest nigdzie potrzebna, więc jak kupie to model z zasilaniem tylko na 230V. 100zł tańszy jest od modelu z podwójnym zasilaniem.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Spawanie podwozia - koszta

Post autor: leon zet » śr wrz 22, 2010 9:43 pm

Spawałem ten sam materiał (stal) besterem 1801 w osłonie CO2 i corgonu. Corgon bije CO2 na głowę - spoina jest dużo lepsza podobnie jak i komfort pracy.

Do kompletu zafunduj sobie jeszcze automatyczną przyłbicę spawalniczą :)2

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość