Terenówką na codzień? Da się!

[raulf]

I coś za dużo tych problemów z garniturem. Gumioki i filcok, a nie gang sie zakłada. A jak się nie da to trza robotę zmienić.

[ramzes]

zimą jak był snieg nie przeorany moim patrolem kolega gelendą się zesrał

Widzisz, ja ostatniej zimy Gelendą wyciągałem Patrola i taż mam ładne zdjęcia.

Często bywa, że nie sprzęt wygrywa a umiejętności i znajomość danego terenu dlatego Twoje słowa bawią a nie objawiają jedyną słuszną prawdę

nie kupuj patrola , patrolami nie powinny jeżdzić marudy

a bez prawa jazdy można jeżdzić tranzitem bo jak kolega wyżej napisał,nie ma prawka a tranzitem jechał

prawda jest jedna !
niepodważalna
da się,wszystko się da,pod warunkiem że 4x4 to styl życia a nie potrzeba chilowej podniety czy szpanu

jak wywnioskowałem z pobieżnego przeczytania kilku następnych postów,kolega jest taki pragmatyczny,taki akuratny,wymagający,wybrzydzający

ostatnio robiłem w patrolu pakiet zimowy
i z musu do roboty jeździłem osobówką po mieście ...
jak mi dzisiaj ulga przyszła jak sie przesiadłem spowrotem do Gr'a

[Kostuch]

Dobry lans nie jest zły

Gdzie mnie cyknąłeś?
Zupełnie nie pamiętam, żebym miał takie opony

[Kabal]

@dhanu, mylisz pojęcia nikt nie pisze, że nie można używać 4x4 jako rodzinnego dupowozu. GV, a już na pewno disco, czy długie pajero to świetne auta rodzinne, z tym zastrzeżeniem, że nie tanie i pod warunkiem, że rzadko opuszczają czarne
@AlbertN - w samuraiu nie mieści się fotelik dla dziecka to raz, kręgosłupa rocznego (obecnie dwuletniego) dziecka nie pokarałbym podróżą w samuraiu z nieseryjnym, kowalskiej produkcji zawieszeniem to dwa.
Kurde, wychodzi na to, że ja pudel jestem bo lubię jak się ogrzewanie włącza po chwili od ruszenia, bo nie lubię siedzieć na mokrym fotelu (szczególnie w garniturze i w drodze do pracy, bo rzutuje to na komfort całego dnia).
Jedyne czego mi brakuje to opon MT w zimie, zimówki są dla pedałów

[punix]

@dhanu, mylisz pojęcia nikt nie pisze, że nie można używać 4x4 jako rodzinnego dupowozu. GV, a już na pewno disco, czy długie pajero to świetne auta rodzinne, z tym zastrzeżeniem, że nie tanie i pod warunkiem, że rzadko opuszczają czarne
@AlbertN - w samuraiu nie mieści się fotelik dla dziecka to raz, kręgosłupa rocznego (obecnie dwuletniego) dziecka nie pokarałbym podróżą w samuraiu z nieseryjnym, kowalskiej produkcji zawieszeniem to dwa.
Kurde, wychodzi na to, że ja pudel jestem bo lubię jak się ogrzewanie włącza po chwili od ruszenia, bo nie lubię siedzieć na mokrym fotelu (szczególnie w garniturze i w drodze do pracy, bo rzutuje to na komfort całego dnia).
Jedyne czego mi brakuje to opon MT w zimie, zimówki są dla pedałów

Ostatnio wisiał taki jeden na allegro, w kubełku miał zamontowany fotelik dla dziecka Chociaż to już faktycznie przesada.

[Mroczny]

e tam przesada

ja dzieciora wożę tylko tujotą. W bagażniku mieści się cały wózek - a to nawet w c5 kombi nie jest możliwe

[2Kółka]

e tam przesada

ja dzieciora wożę tylko tujotą. W bagażniku mieści się cały wózek - a to nawet w c5 kombi nie jest możliwe

To co Ty masz za wózek Może jednak poszukaj instrukcji, to się zwykle składa...

[Mroczny]

życie ma być proste
nic nie będę składał

[2Kółka]

To przynajmniej dzieciaka wyciągaj

[Kabal]

e tam przesada

ja dzieciora wożę tylko tujotą. W bagażniku mieści się cały wózek - a to nawet w c5 kombi nie jest możliwe

Wiesz, między tujotą a samuraiem na resorach od kowala jest cholera przepaść tujotą, czy patrolem też bym woził córę.
A tak btw. bo chyba źle mnie zrozumiano. Ja nie twierdzę, że terenówką źle się jeździ na codzień, wręcz przeciwnie, jeździ się lepiej niż większością płaskich, jeno trzeba mieć w zapasie drugie auto w razie niejeżdżenia auta podstawowego Awarię w plaskaczu ogarnia się zwykle w dzień-dwa, bo i części na miejscu i warsztaty nie zapchane. Awarię w 4x4 zwykle ogarniałem w tydzień-dwa, no. A tak wogóle to muszę znowu kupić jakiegoś paścia, nic tak nie poniewiera mentalnie jak biodegradowalny pomnik przed domem.

[pavelk]

Nie rozumiem czemu wiekszosc Szanownych Kolegów twierdzi ze terenówka nie nadaje sie jako jedyne auto i do jazdy na codzien...
1. Jakas potworna zmota moze i na codzien nie jest najlepsza bo pali duzo, jezdzi wolno i glosno ale nie do tego przeiez byla zrobiana - ale auto seryjne lub lekko zmotane, klasa okolo turystyk na codzien jest wg mnie super - spalanie do zaakceptowania, duzym oponom nie straszne dziury i krawezniki, zima nawet jak wylecisz z drogi to nie placzesz na porywanymi rzeczami i dzwonisz po lawete tylko wlaczasz 4x4LOW, wyjezdzasz i jedziesz dalej a po drodze wyciagasz kilku nieszczesnikow, stluczki tez ci nie straszne czy ze ktos ci przytrze zderzak na parkingu pod supermarketem.
2. Naprawy - jak sie trafi, ale kupujac uzywane w szczegolnosci stare auto to zawsze jest ryzyko, a serwis - trzeba poszukac - ja znalazlem serwis 4x4 gdzie mi wszystko robia w ok 2 dni (poza blacharka bo sila rzeczy to trwa dluzej..)
3. Komfort - rzecz dyskusyjna...

kwestia nastawienia - ale DA SIE!!!!! moze samurai jest troche maly ale to juz inna sprawa..

[marirus]

Też jestem zdania że da się terenówką na co dzień. Jak pavelk pisał zmoty odpadają ale seria lub lekki lifcik jest ok. Jak auto zadbane i nie katowane w terenie to będzie służyć bezawaryjnie prawie bo wiadomo nic nie jest wieczne i kiedyś na pewno coś padnie jak w każdym wózku z resztą, a komfort to kwestia przyzwyczajenia się, do płaskich i SUV-ów daleko jest terenówkom wiadomo kompromis między czarnym a poza czarnym

[Kabal]

Ależ takiego użytkowania nikt nie kwestionuje Spróbuj tą serią skoczyć raz-dwa razy w miesiącu na poligon albo rajd i spróbuj potem tym samym autem jechać do pracy/w trasę.

[marirus]

Jak się kupuje auto do jazdy na co dzień i nie mota to na rajdy się nie jeździ a na poligon można owszem tylko z głową bez extemy, no chyba że się ma wózek na dojechaniu

[dhanu]

Ależ takiego użytkowania nikt nie kwestionuje Spróbuj tą serią skoczyć raz-dwa razy w miesiącu na poligon albo rajd i spróbuj potem tym samym autem jechać do pracy/w trasę.

no mi właśnie o to chodziło, napisałem da się ale nie do końca - w sensie że dla mnie jak pojadę w sobotę na żwirownię to to już prawie max, granica "zapuszczalności w teren" jest dla mnie dużo bliżej niż by być mogła, bo ciągle myślę że żona w poniedziałek nawet z błotem na progach do roboty nie pojedzie, nie mówiąc już o urwanym lusterku, o zgrozo!
A jak masz 4x4 tylko dla siebie (czyt. dla spełniania hobby) to jedyną myślą która może się pojawić "w razie W", jest: ile to będzie kosztowało albo kto mnie wyciągnie...
Wiadomo że używając 4x4 na co dzień trzeba się liczyć z wyższymi kosztami eksploatacji, mniejszą prędkością podróżną czy ciaśniejszymi parkingami, ale w zamian dostajemy poczucie ...większej niezależności? I że jest tak jak być powinno nawet jak się nie zjeżdża z asfaltu...
Im większa zmota, tym więcej wyrzeczeń

pozdr.
paweł

[N2O]

Ależ takiego użytkowania nikt nie kwestionuje Spróbuj tą serią skoczyć raz-dwa razy w miesiącu na poligon albo rajd i spróbuj potem tym samym autem jechać do pracy/w trasę.

Żaden problem o ile jest to zadbany mechanicznie samochód odporny na katowanie.

[marirus]

Ależ takiego użytkowania nikt nie kwestionuje Spróbuj tą serią skoczyć raz-dwa razy w miesiącu na poligon albo rajd i spróbuj potem tym samym autem jechać do pracy/w trasę.

Żaden problem o ile jest to zadbany mechanicznie samochód odporny na katowanie.

Wszystko się da zakatować a polak potrafi

[Kabal]

Ależ takiego użytkowania nikt nie kwestionuje Spróbuj tą serią skoczyć raz-dwa razy w miesiącu na poligon albo rajd i spróbuj potem tym samym autem jechać do pracy/w trasę.

Żaden problem o ile jest to zadbany mechanicznie samochód odporny na katowanie.

Dyskusja robi się czysto akademicka rajdówką, wyścigówką a nawet ciągnikiem siodłowym przy odrobinie samozaparcia można się poruszać na codzień i używać jako jedynego auta w domu

[cordoba_2004]

terenówki były przecież robionie tak aby nimi jeździć i po drodze i po trasie jeśli ktoś chce mieć terenówkę by jeździć po torach offroadowych poprzerabianą no to się nie da ale seryjnym lub prawie seryjnym się da i przecież widzi się wiele

starych pajero disco vitar ludzie jeżdżą i są zadowoleni

Tak mi się wydaje że wielu tu chciało by połączyć komfort najnowszych aut z możliwościami terenowymi czołgów - tego się nie da a może inaczej da się za równie wielkie pieniądze

[gri74]

bo kiedyś to miejsce się nazywało forum rajdy4x4...

i nie było takiego p...enia jak jest teraz i takich tematów w takim i podobnym stylu

[cordoba_2004]

No i szacun dla forum rajdy ale teraz to raczej forum suv albo i będzie świat się zmienia prawdziwych terenówek nie ma to i forum inne będzie

[dhanu]

bo kiedyś to miejsce się nazywało forum rajdy4x4...

i nie było takiego p...enia jak jest teraz i takich tematów w takim i podobnym stylu

tak, tylko nie wszyscy którzy czytają to forum i na nim piszą mają pulę na wyczynowe auto i "rajdy4x4", niektórzy po prostu mają marzenia które chcą w jakimś minimalnym stopniu chociaż spełniać i być może brakuje im odwagi żeby kupić auto które pali 14/100, opona kosztuje 500, a na dodatek trzęsie jak w furmance i nie pojedzie 160 na autostradzie... i być może tematy takie jak ten dają tym ludziom odwagę żeby spróbować...
A ci, którzy chcą nadal wymieniać się informacjami na tematy czysto sportowe przecież nadal mają swoje działy na forum, które dla laików pozostają czarną magią... po prostu offroad się upowszechnił, a dywagacje w tym temacie wg mnie tak jak napisałem - niektórym dają odwagę, a innym otwierają oczy że coś tam jest możliwe, ale wymaga poświęcenia...

pozdr.
paweł

[Kostuch]

bo kiedyś to miejsce się nazywało forum rajdy4x4...

i nie było takiego p...enia jak jest teraz i takich tematów w takim i podobnym stylu

Foch?
Napisz do admina, żeby z działu samochody pousuwał tuaregi, tiguany, rav-4 itd.
Jeżeli się oficjalnie traktuje te auta na równi z klasycznymi upalaczami, to co się dziwisz?

signum tempori...

[gri74]

przeżyję i to

[marirus]

bo kiedyś to miejsce się nazywało forum rajdy4x4...

i nie było takiego p...enia jak jest teraz i takich tematów w takim i podobnym stylu

A my posiadacze "terenówek na co dzień" o motaniu, możliwościach off-road'owych i eksploatacji chcemy się dowiedzieć czegoś więcej od was "starych wyjadaczy rajdowych" . Encyklopedia wiedzy jest to dla nas NO
Alem naschlebiał