Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Gienek
 
 
Posty: 176
Rejestracja: wt gru 20, 2005 6:26 am

Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Post autor: Gienek » śr gru 01, 2010 3:08 pm

Pytanie może szalone. I może od razu skojarzyć się z "druciarstwem". Ale moje olejowe amortyzatorki wchodzące w skład dwucalowego lift kitu są za długie. A po obniżeniu tyłu celem wypoziomowania auta staną się niebezpiecznie długie. bo nie będą już trzymać wystarczająco stabilnie sprężyn na miejscu. Recepta jest oczywiście prosta - kupić krótsze. :cry:
Ale zanim zamontowałem lift lit to doinwestowałem te amorki dokupując do nich lepsze poliuretanowe polibusze i piękne gumowe osłonki. Poświęciłem na to trochę czasu o funduszach nie wspominając. A teraz do piwnicy je wyrzucić? Trochę szkoda...
Wpadłem na pomysł, żeby może je skrócić.
tak wyglądają (to są te białe złożone):

http://newgrandvitara.net/modules/xcgal ... CN0799.jpg

a jak jest rozłożony to tak:

http://newgrandvitara.net/uploads/newbb ... b8166a.jpg

Czy operacja skrócenia takiego amorka jest możliwa? Czy ktoś robił coś takiego?
Jeżeli ktoś macał już wprzeszłosci ten temat to uprzejmie proszę o kilka słów.
Pozdro
Grand Vitara (II) 1,9 ddis, lift 2" + BFG AT 30,5"

Awatar użytkownika
qwai
Posty: 645
Rejestracja: pn lip 13, 2009 7:41 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Post autor: qwai » śr gru 01, 2010 3:27 pm

Jedyne co można zrobić to zmienić miejsce ich mocowania lub sprzedać i kupić krótsze
Fascynaci 4x4

Awatar użytkownika
piotrk_gd
Posty: 323
Rejestracja: wt sty 08, 2008 1:16 am
Lokalizacja: Rumia
Kontaktowanie:

Re: Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Post autor: piotrk_gd » śr gru 01, 2010 3:34 pm

gdzieś widziałem patent, który ograniczał skok wahacza w dół. Była to stalowa linka podłączona do wahacza i ramy poprzez elementy metalowo-gumowe (co by amortyzowało ciut). Może takie cuś zmotać? Wtedy możesz sobie regulować jak chcesz - skok w górę odbojem, skok w dół tymże patentem.
Suzuki Vitara Cabrio '96 1.6 16V

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Post autor: Kostuch » śr gru 01, 2010 4:15 pm

Gienek pisze:Pytanie może szalone. I może od razu skojarzyć się z "druciarstwem". Ale moje olejowe amortyzatorki wchodzące w skład dwucalowego lift kitu są za długie. A po obniżeniu tyłu celem wypoziomowania auta staną się niebezpiecznie długie. bo nie będą już trzymać wystarczająco stabilnie sprężyn na miejscu...
A jak bardzo ci będą wylatać te sprężyny? Może je rozciągnąć?
Byłoby łatwiej coś radzić jakbyś posługiwał się jednostkami z układu SI a nie pojęciami "za długie", "wystarczająco stabilnie", etc.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
Gienek
 
 
Posty: 176
Rejestracja: wt gru 20, 2005 6:26 am

Re: Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Post autor: Gienek » czw gru 02, 2010 6:48 am

Fabryczne po rozciągnięciu mają 52 cm.
Te mają 60,5, ale rozciągają się na 58 gdyż ograniczenie stanowi górne ramię wahacza, które opiera się na el. konstrukcyjnym zawieszenia.
Po stoczeniu tulei pod sprężynę /bo teraz tył mam jeszcze ciut za wysoko/ będę potrzebował 56 cm amora.

rozważam też zakup tego:
http://www.fatboycustoms.com/catalog/pr ... cts_id=947
ale rozwiązanie takie wydaje mi się mniej eleganckie. Choć niewątpliwym atutem jest tutaj regulacja.

Czytałem na jakimś forum tuningowym że autoryzowane serwisy skracają niektóre amory np. Bilstein itp wyciąhając coś ze środka i przerabiając lub obcinając i gwintując końcówkę /to drugie w modelach podobnych do mojego/. Niestety mój nie jest żadną ze wspomnianych firmówek, nie wiem nawet czy górne mocowanie jest na gwincie czy sprasowane. Nie wiem też czy temu amorkowi można w ogóle ufać jeżeli chodzi o ograniczenie skoku zawieszenia - czy jest wystarczająco wytrzymały.
Alternatywą są przedłużki do fabrycznych. Któryś zliftkitów do mojego auta, które w necie znalazłem miał coś takiego - "przejściówkę" montowaną na wahaczu.
Nie zależy mi za wszelką cenę żeby ciąć koszty, ale latem -jak próby z przysłonięciem chłodnicy symulującym obecność wyciągarki w obrębiedolnego wlotu powietrza zderzaka wypadną pozytywnie- może zarzucę wyciągarkę, a wtedy znów trzeba będzie furę wypoziomować i nie wiadomo, czy nie zapodam innych sprężyn z tyłu. W takim układzie zakup w tym momencie amorków za tys. zł, może być znowu kasą w błoto, bo trzeba będzie inne znowu dać.
Dlatego zastanawiałem się nad "odjęciem" górnego mocowania amorka i zarobieniem tego nanowo do istniejcego uchwytu ewentualnie nad dotoczeniem nowego uchwytu. Cięcie, gwintowanie i może spawanie. Oczywiście bezrozbierania amora bo jest on nierozbieralny.
Obecnie wszystko na etapie rozważań.
Grand Vitara (II) 1,9 ddis, lift 2" + BFG AT 30,5"

Awatar użytkownika
Stachu-80
Posty: 1779
Rejestracja: pn lut 19, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Sławno

Re: Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Post autor: Stachu-80 » pn gru 06, 2010 10:34 am

Nie wiem jak jest w GV może cykniesz jakieś foty poglądowe to rozjaśni sprawę znacząco. Po za tym pomyśl nad zmianą mocowania to będzie najłatwiejsze wyjście.
Zielony Hijszpan TEAM SŁAWNO 4X4

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Post autor: DamnIt! » pn gru 06, 2010 11:24 am

Gienek pisze:Fabryczne po rozciągnięciu mają 52 cm.
Te mają 60,5, ale rozciągają się na 58 gdyż ograniczenie stanowi górne ramię wahacza, które opiera się na el. konstrukcyjnym zawieszenia.
Po stoczeniu tulei pod sprężynę /bo teraz tył mam jeszcze ciut za wysoko/ będę potrzebował 56 cm amora.

rozważam też zakup tego:
http://www.fatboycustoms.com/catalog/pr ... cts_id=947
ale rozwiązanie takie wydaje mi się mniej eleganckie. Choć niewątpliwym atutem jest tutaj regulacja.

Czytałem na jakimś forum tuningowym że autoryzowane serwisy skracają niektóre amory np. Bilstein itp wyciąhając coś ze środka i przerabiając lub obcinając i gwintując końcówkę /to drugie w modelach podobnych do mojego/. Niestety mój nie jest żadną ze wspomnianych firmówek, nie wiem nawet czy górne mocowanie jest na gwincie czy sprasowane. Nie wiem też czy temu amorkowi można w ogóle ufać jeżeli chodzi o ograniczenie skoku zawieszenia - czy jest wystarczająco wytrzymały.
Alternatywą są przedłużki do fabrycznych. Któryś zliftkitów do mojego auta, które w necie znalazłem miał coś takiego - "przejściówkę" montowaną na wahaczu.
Nie zależy mi za wszelką cenę żeby ciąć koszty, ale latem -jak próby z przysłonięciem chłodnicy symulującym obecność wyciągarki w obrębiedolnego wlotu powietrza zderzaka wypadną pozytywnie- może zarzucę wyciągarkę, a wtedy znów trzeba będzie furę wypoziomować i nie wiadomo, czy nie zapodam innych sprężyn z tyłu. W takim układzie zakup w tym momencie amorków za tys. zł, może być znowu kasą w błoto, bo trzeba będzie inne znowu dać.
Dlatego zastanawiałem się nad "odjęciem" górnego mocowania amorka i zarobieniem tego nanowo do istniejcego uchwytu ewentualnie nad dotoczeniem nowego uchwytu. Cięcie, gwintowanie i może spawanie. Oczywiście bezrozbierania amora bo jest on nierozbieralny.
Obecnie wszystko na etapie rozważań.
Twój pomysł ze skracaniem amorów jest do bani. Jeśli upierasz się aby te zadługie amortyzatory zostawić to jedynym wyjściem są Limit strapsy co je w usia znalazłeś. Nie musisz w usia kupować - możesz takowe kupić i u nas. Ostatecznie zaatakuj któregoś z producentów zawiesi pasowych - powinni Ci dorobić co potrzebujesz.

Poza tym w jakichże to wyczynach startujesz że musisz mieć amory za tysiaka?
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Post autor: vandall1 » pn gru 06, 2010 9:09 pm

Zrób sobie takie cuś i spokój
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
szympro
Posty: 660
Rejestracja: pt cze 29, 2007 12:33 am
Lokalizacja: Kujawy

Re: Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Post autor: szympro » wt gru 07, 2010 12:30 am

DamnIt! pisze:
Twój pomysł ze skracaniem amorów jest do bani. Jeśli upierasz się aby te zadługie amortyzatory zostawić to jedynym wyjściem są Limit strapsy co je w usia znalazłeś. Nie musisz w usia kupować - możesz takowe kupić i u nas. Ostatecznie zaatakuj któregoś z producentów zawiesi pasowych - powinni Ci dorobić co potrzebujesz.

Poza tym w jakichże to wyczynach startujesz że musisz mieć amory za tysiaka?
vandall1 pisze:Zrób sobie takie cuś i spokój
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Patent z linka niezly, choc pasek bardziej do mnie przemawia. Mowisz @DamnIt!, ze producenci zawiesi cos takiego moga wyprodukowac? W sumie nie powinno byc problemu, tylko wymiar podac i z glowy :)21
Miejsce na Twoją reklamę.

Awatar użytkownika
Gienek
 
 
Posty: 176
Rejestracja: wt gru 20, 2005 6:26 am

Re: Czy da się skrócić olejowy amortyzator ?

Post autor: Gienek » wt gru 07, 2010 6:03 pm

Dzięki. Tak zrobię. Zamówię taśmę na wymiar u polskiego producenta zawiesi/pasów transportowych. Przy wahaczu jest "bezkolizyjne" miejsce do zamocowania takiego "halt pasa" czy "limit strap'a". Są nawet otwory, więc nic nie trzeba będzie rzeźbić. Umieszczę to w połowie ramienia wahacza, więc pasa długiego nie będzie trzeba i nie będzie "dyndał". Taśma:50 mm szerokości, a na allegro są nawet skręcane śrubą "uszy" do niej. Dodatkowo zrobię naciąg, toć i będzie regulacja:). .W USA cena odstrasza trochę, zwłaszcza z wysyłką. Te limit strapy dostępne u nas są z kolei za długie /najkrótszy 25 cm/. Ja będę potrzebował gdzieć na 12 cm.
Dla porządku: nie mogłem znaleźć amora odpowiedniej długości, za wyjątkiem 560 mm na allegro - do jakiejś małej ciężarówki (za grosze). Z firmówek też w ogóle nie ma w interesującym mnie wymiarze. Najbardziej zbliżony wymiar ma w swej ofercie Boss, ale model ten ani w Polszy ani na Ebayu niedostępny.
Regulowany ogranicznik skoku zawieszenia poszerzy gamę wyboru jakichś fajnych amorków w przyszłości /może nawet z regulacją tłumienia/ oraz da możliwość zastosowania innych sprężyn w razie potrzeby.
P.s.
Co do tego patentu z linką na zdjęciach to myślałem dać podobny, lecz tekstylny ogranicznik równolegle do amortyzatora - przypiąć go do mocowań amortyzatora, ale u mnie to wyszłoby zbyt blisko opony, dlatego muszę zarzucić to w bardziej bezpiecznym miejscu.
http://newgrandvitara.net/uploads/newbb ... b8166a.jpg
Dzięki za zainteresowanie, pozdrawiam.

P.s.

jakby ktoś znał krajowego producenta zawiesi pasowych/pasów transportowych chętnego do wykonania produktu o "customowych" wymiarach to proszę o kontakt.
Grand Vitara (II) 1,9 ddis, lift 2" + BFG AT 30,5"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości