wisko na mrozie

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

kornik21
 
 
Posty: 955
Rejestracja: śr paź 27, 2010 3:41 pm
Lokalizacja: Krościenko nad Dunajcem

wisko na mrozie

Post autor: kornik21 » ndz gru 05, 2010 10:49 am

Witam
Zauważyłem, że mój wiatrak na mrozie non stop się kręci. Oczywiście jest to wiskoza. Sprawna, bo przed mrozami było ok. Dziś -18 i po rozgrzaniu silnika nadal wiatrak się kręci wraz z podniesieniem obrotów. Na wyłączonym motorze stawia opór.( tak powinno być) Jak jest u Was?
Y60 2.8 SWB lift 2"OME,285/75r16 SIMEX copy. Winch .Podcięty. Snorkel,Stal przód i tył, MBC

Awatar użytkownika
wskodziana
Posty: 415
Rejestracja: sob kwie 04, 2009 10:16 pm
Lokalizacja: Legionowo

Re: wisko na mrozie

Post autor: wskodziana » ndz gru 05, 2010 12:28 pm


kornik21
 
 
Posty: 955
Rejestracja: śr paź 27, 2010 3:41 pm
Lokalizacja: Krościenko nad Dunajcem

Re: wisko na mrozie

Post autor: kornik21 » ndz gru 05, 2010 1:57 pm

Zauważyłem że przed nastaniem mrozów po odpaleniu auta i przytrzymaniu na obrotach wisko szumiało, a po chwili szum zanikał i było ok. Jak się bardzo zagrzał to znowu szumiało. Więc wiskoza pracowało książkowo.


Teraz po nastaniu mrozu po przytrzymaniu na wysokich obrotach wisko cały czas szumi. Tak jak by było zblokowane. Jest tak na zimnym i gorącym silniku. Przegoniłem dziś parcha i żadnej zmiany. Non stop F-16 jak dam gaz:)
Opór wyczuwalny na zimnym i gorącym.
Temperatura książkowa. Dolny wąż od chłodnicy jest zimny. Ale przypuszczam ze to na skutek mrozu -10 i wirującego wiatraka zdąży się płyn wychłodzić. Górny wąż gorący.
Y60 2.8 SWB lift 2"OME,285/75r16 SIMEX copy. Winch .Podcięty. Snorkel,Stal przód i tył, MBC

Awatar użytkownika
siegfried
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 68
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Kamienna Góra

Re: wisko na mrozie

Post autor: siegfried » ndz gru 05, 2010 6:51 pm

wisko żeby się rozłączyło potrzebuje trochę temperatury i obrotów żeby żel zmienił konsystencję i rozpłynął się wewnątrz sprzęgła. gdy jest mroźno trwa to dużo dłużej. można zasłonić częściowo chłodnicę od dołu i powinno być lepiej. trzeba mieć świadomość że ją zasłoniliśmy i zwracać uwagę na temperaturę żeby nie przesadzić. wisko ma zalety w lecie a w zimie to jego wada.
Najważniejsze to się nie nudzić!!! :P
Terrano I 2.7 i jeszcze coś w teren (home made)

Awatar użytkownika
Whitie
 
 
Posty: 909
Rejestracja: śr lis 17, 2010 6:32 pm
Lokalizacja: WPR / WJ

Re: wisko na mrozie

Post autor: Whitie » ndz gru 05, 2010 7:02 pm

Też mnie to męczyło. Dzięki za odpowiedź.
...z zawodu jestem...człowiekiem.
Tel - 508087274; GG - 7664920; Maciej
K160 SD33

kornik21
 
 
Posty: 955
Rejestracja: śr paź 27, 2010 3:41 pm
Lokalizacja: Krościenko nad Dunajcem

Re: wisko na mrozie

Post autor: kornik21 » ndz gru 05, 2010 8:18 pm

siegfried pisze:wisko żeby się rozłączyło potrzebuje trochę temperatury i obrotów żeby żel zmienił konsystencję i rozpłynął się wewnątrz sprzęgła. gdy jest mroźno trwa to dużo dłużej. można zasłonić częściowo chłodnicę od dołu i powinno być lepiej. trzeba mieć świadomość że ją zasłoniliśmy i zwracać uwagę na temperaturę żeby nie przesadzić. wisko ma zalety w lecie a w zimie to jego wada.
1. Jeżeli zasłonisz chłodnicę, to tymbardziej ograniczasz napływ ciepłego powietrza na wisko. Brak przeciągu powietrza przez chłoidnicę, które miałoby ogrza wiskozę. Przypuszczam, że ta substancja w wisku rozpływa się pod wpływem siły odśrodkowej.

2. Przed "awarią" wisko nie potrzebowało żadnej wyższej temperatury aby się rozłączyło. Wystarczyło przejechac kilkaset metrów z zimnym silnikiem i było odłączone. Dziś zrobiłem trasę 30 km i nic. Trochę byłlo ostrego terenu. Siklnik łapie doś szybko normalną temperaturę i się nie przegrzewa. Czyli obieg jest. Temperatura spada na wskaźniku tylko wtedy, gdy długo zjeżdżam na biegu (hamując silnikiem) z góry.
Y60 2.8 SWB lift 2"OME,285/75r16 SIMEX copy. Winch .Podcięty. Snorkel,Stal przód i tył, MBC

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: wisko na mrozie

Post autor: Mroczny » ndz gru 05, 2010 8:20 pm

czyli masz wszystko ok

zacznij się martwić jak temperatura będzie zbyt odbiegac od normy

kornik21
 
 
Posty: 955
Rejestracja: śr paź 27, 2010 3:41 pm
Lokalizacja: Krościenko nad Dunajcem

Re: wisko na mrozie

Post autor: kornik21 » ndz gru 05, 2010 8:30 pm

Mroczny pisze:czyli masz wszystko ok

zacznij się martwić jak temperatura będzie zbyt odbiegac od normy

właśnie nie wszystko ok, bo non stop mi huczy pod maską. Czy zimny czy gorący. I jest to bardzo głośne przy 3tys obrotów. Zimny huczy, gorący huczy. A nie po to jest wisko, aby w zimie przy -20stC dodatkowo waliło szronem na chłodnicę i silnik.
Usterka wystąpiła z dnia na dzień. Wczoraj dośc ostro śmigałem i działało.
Dziś rano -18stC odpalam, jeździłem ok 2 godz i nic.
Nadal zblokowane. Stawia wyczuwalny opór przy próbie przekręcenia palcem. Zarówno za zimnym, jak i na gorącym.
Y60 2.8 SWB lift 2"OME,285/75r16 SIMEX copy. Winch .Podcięty. Snorkel,Stal przód i tył, MBC

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: wisko na mrozie

Post autor: N2O » ndz gru 05, 2010 8:35 pm

Sprawdź czy ci sprężynka nie zamarzła.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
willi7
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 58
Rejestracja: pn lut 18, 2008 4:00 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: wisko na mrozie

Post autor: willi7 » ndz gru 05, 2010 8:40 pm

jeżeli masz rozbieralne to po otwarciu powinno Ci sie "rozjaśnić" jeżeli nie to weź opalarkę i trochę podgrzej :wink:
takie objawy są często przypadłością "zamienników"

kornik21
 
 
Posty: 955
Rejestracja: śr paź 27, 2010 3:41 pm
Lokalizacja: Krościenko nad Dunajcem

Re: wisko na mrozie

Post autor: kornik21 » ndz gru 05, 2010 8:48 pm

willi7 pisze:jeżeli masz rozbieralne to po otwarciu powinno Ci sie "rozjaśnić" jeżeli nie to weź opalarkę i trochę podgrzej :wink:
takie objawy są często przypadłością "zamienników"

nie przypuszczam żeby było zamarznięte po kilkudziesięciu kilometrach jazdy. Z chłodnicy napewno jakieś ciepłe powietrze szło na wisko;)
Wisko firmy SHIMAHIDE. Hurtownia Inter Cars
Y60 2.8 SWB lift 2"OME,285/75r16 SIMEX copy. Winch .Podcięty. Snorkel,Stal przód i tył, MBC

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: wisko na mrozie

Post autor: N2O » ndz gru 05, 2010 8:50 pm

Przy obecnych temperaturach termostat nawet się nie otwiera, to chłodnica się nie nagrzewa.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
willi7
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 58
Rejestracja: pn lut 18, 2008 4:00 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: wisko na mrozie

Post autor: willi7 » ndz gru 05, 2010 8:53 pm

kornik21 pisze: Wisko firmy SHIMAHIDE. Hurtownia Inter Cars
prawie jak oryginał :)21 :)21

kornik21
 
 
Posty: 955
Rejestracja: śr paź 27, 2010 3:41 pm
Lokalizacja: Krościenko nad Dunajcem

Re: wisko na mrozie

Post autor: kornik21 » ndz gru 05, 2010 8:58 pm

N2O pisze:Przy obecnych temperaturach termostat nawet się nie otwiera, to chłodnica się nie nagrzewa.
:)21
Jak to chłodnica się nie nagrzewa? Skoro górny wąz jest gorący i ma wyczuwalne ciśnienie w układzie. Termostat musi się otwierac, nawet w mroźne dni. U mnie teraz jest tylko -5, więc musi się otworzyc. ....a wisko nadal huczy:)
Ostatnio zmieniony pn gru 06, 2010 5:53 am przez kornik21, łącznie zmieniany 1 raz.
Y60 2.8 SWB lift 2"OME,285/75r16 SIMEX copy. Winch .Podcięty. Snorkel,Stal przód i tył, MBC

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: wisko na mrozie

Post autor: N2O » ndz gru 05, 2010 9:24 pm

Jeśli masz Y60 2,8 to termostat jest bodajże na dolnym wężu.
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Whitie
 
 
Posty: 909
Rejestracja: śr lis 17, 2010 6:32 pm
Lokalizacja: WPR / WJ

Re: wisko na mrozie

Post autor: Whitie » ndz gru 05, 2010 10:30 pm

Właściwie dziś z tego powodu postawiłem auto w garażu podziemnym. Stało kilka godzin, lód poodpadał. Wprawdzie garaż nie jest ogrzewany ale pod budynkiem więc temperatura jest ok 10 stopni pewnie. Włączyłem go i wisko huczy cały czas, postałem z 15 minut i huczy dalej. Pojechałem kawałek, wróciłem i cały czas huczy. Wskazówka od temperatury lekko się podniosła, ogrzewanie takie letnie było a wisko cały czas huczy. Wyłączyłem auto poszedłem pokręcić i było dość sztywne (kręcenie ze sporym oporem). Coś jest nie tak z tą wiskozą. Tylko co?
...z zawodu jestem...człowiekiem.
Tel - 508087274; GG - 7664920; Maciej
K160 SD33

kornik21
 
 
Posty: 955
Rejestracja: śr paź 27, 2010 3:41 pm
Lokalizacja: Krościenko nad Dunajcem

Re: wisko na mrozie

Post autor: kornik21 » pn gru 06, 2010 5:52 am

Whitie pisze:Właściwie dziś z tego powodu postawiłem auto w garażu podziemnym. Stało kilka godzin, lód poodpadał. Wprawdzie garaż nie jest ogrzewany ale pod budynkiem więc temperatura jest ok 10 stopni pewnie. Włączyłem go i wisko huczy cały czas, postałem z 15 minut i huczy dalej. Pojechałem kawałek, wróciłem i cały czas huczy. Wskazówka od temperatury lekko się podniosła, ogrzewanie takie letnie było a wisko cały czas huczy. Wyłączyłem auto poszedłem pokręcić i było dość sztywne (kręcenie ze sporym oporem). Coś jest nie tak z tą wiskozą. Tylko co?

no to jest tak samo jak u mnie. Ja pewnie zarekklamuję to ustrojstwo, bo podziałało tylko 3 miesiące:/
Y60 2.8 SWB lift 2"OME,285/75r16 SIMEX copy. Winch .Podcięty. Snorkel,Stal przód i tył, MBC

Awatar użytkownika
Loinek
Posty: 490
Rejestracja: śr paź 07, 2009 2:40 pm

Re: wisko na mrozie

Post autor: Loinek » pn gru 06, 2010 10:03 am

mam ten sam problem , drugą zimę się z nim borykam ... no ale cóż zrobić nie chce mi się znów tyle rozkręcać by reklamować , potem dostane takie samo i tak w kółko ... a nawet fajnie tak na światłach ruszać :D spojrzenie ludzi bezcenne :D

Awatar użytkownika
Whitie
 
 
Posty: 909
Rejestracja: śr lis 17, 2010 6:32 pm
Lokalizacja: WPR / WJ

Re: wisko na mrozie

Post autor: Whitie » pn gru 06, 2010 1:51 pm

Loinek pisze:mam ten sam problem , drugą zimę się z nim borykam ...
- a latem ustaje czy jak?
...z zawodu jestem...człowiekiem.
Tel - 508087274; GG - 7664920; Maciej
K160 SD33

Awatar użytkownika
Loinek
Posty: 490
Rejestracja: śr paź 07, 2009 2:40 pm

Re: wisko na mrozie

Post autor: Loinek » pn gru 06, 2010 3:03 pm

Whitie pisze:
Loinek pisze:mam ten sam problem , drugą zimę się z nim borykam ...
- a latem ustaje czy jak?
oczywiście działa tak jak powinno

Awatar użytkownika
Whitie
 
 
Posty: 909
Rejestracja: śr lis 17, 2010 6:32 pm
Lokalizacja: WPR / WJ

Re: wisko na mrozie

Post autor: Whitie » pn gru 06, 2010 5:09 pm

Reasumując ta maź w wisku przymarza i ciężko jest się jej rozruszać przy temperaturze poniżej 0. Mam tylko nadzieję, że wiosna przywróci normalne działanie temu urządzeniu :)
...z zawodu jestem...człowiekiem.
Tel - 508087274; GG - 7664920; Maciej
K160 SD33

Awatar użytkownika
Loinek
Posty: 490
Rejestracja: śr paź 07, 2009 2:40 pm

Re: wisko na mrozie

Post autor: Loinek » pn gru 06, 2010 9:02 pm

Whitie pisze:Reasumując ta maź w wisku przymarza i ciężko jest się jej rozruszać przy temperaturze poniżej 0. Mam tylko nadzieję, że wiosna przywróci normalne działanie temu urządzeniu :)
O to raczej bym się nie martwił :) ja mogę ci powiedzieć dla przykładu że w zeszła zimę jechałem z moją na weekend w góry ( około 150 km w jedną stronę ) , był mróz około -10 stopni, po około 40 km odblokowało się i działało tak jak powinno do końca :)

Awatar użytkownika
Whitie
 
 
Posty: 909
Rejestracja: śr lis 17, 2010 6:32 pm
Lokalizacja: WPR / WJ

Re: wisko na mrozie

Post autor: Whitie » pn gru 06, 2010 9:11 pm

Liczę na to że się samo naprawi :) No może rzeczywiście się "rozblokuje", jutro ma być cieplej trochę pojeżdżę..... zobaczymy
...z zawodu jestem...człowiekiem.
Tel - 508087274; GG - 7664920; Maciej
K160 SD33

Awatar użytkownika
willi7
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 58
Rejestracja: pn lut 18, 2008 4:00 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: wisko na mrozie

Post autor: willi7 » pn gru 06, 2010 9:59 pm

Whitie pisze:Liczę na to że się samo naprawi :) No może rzeczywiście się "rozblokuje", jutro ma być cieplej trochę pojeżdżę..... zobaczymy
ja mam ten problem już trzecią zimę , i zawsze trzeba czekać do wiosny :)3
najbardziej bolesne jest spalanie ok 18l/100km po czarnym

Awatar użytkownika
Loinek
Posty: 490
Rejestracja: śr paź 07, 2009 2:40 pm

Re: wisko na mrozie

Post autor: Loinek » pn gru 06, 2010 10:03 pm

Whitie pisze:Liczę na to że się samo naprawi :)
nie lubię odbierać marzeń ... ale nie licz na to :P nie znam nikogo komu by się odblokowało :)

Osobiście nie czuje spadku mocy przy 2.7TD ani jakiegoś dużego wzrostu spalania.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość